Untitled
Untitled
Untitled
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
W sobotę 5 lipca obóz rozbito pod Jeżewem33, tyle że którym Jeżewem?<br />
Kościelnym na południowy zachód od Zawidza Kościelnego<br />
w dawnej gminie Kosemin (ob. Zawidz) i parafii Jeżewo czy też Wesel<br />
na zachód od Strzegowa w dawnej gminie Gutkowo (ob. Raciąż)<br />
i parafii Unieck? Nazwa miejscowości w rękopisach jest zapisywana<br />
rozmaicie: leszów’, Heszow, Ieschow34 czy też Hessow35.<br />
W niedzielę 6 lipca trwa postój i trwają rozmowy polityczne z poselstwem<br />
węgierskim, a nazajutrz - jak pisze ks. Jan Długosz: „po<br />
śniadaniu król zwinął obóz i przybył tego dnia do pewnej wsi nad rzeką<br />
Wkrą”36, gdzie stanięto na nocleg.<br />
Znane nam ze źródła Jeżewo, gdzie nocowano z 5/6 lipca, dzielił<br />
zatem dzień drogi od „łąk jakiejś nieznanej wsi” (3/4) i tyle samo do<br />
„pewnej wsi nad rzeką Wkrą” (6/7), a z kolei 2 dni od Bądzynia, także<br />
nad Wkrą, gdzie zanocowano z 7/8 lipca37.<br />
Nie istnieją aktualnie jakiekolwiek przesłanki natury źródłowej, by<br />
przyznać pierwszeństwo któremukolwiek z Jeżewów, zatem współcześni<br />
wydawcy ks. Jana Długosza utożsamili tę miejscowość raz<br />
z Jeżewem Kościelnym38 innym razem - z Jeżewem-Wesel39. Obie<br />
miejscowości posiadają bowiem z zasadzie analogiczną metrykę - Jeże-<br />
wo-Wesel wymienione jest jako Geszevo w 1388 r.40, a Jeżewo Kościelne<br />
jako Yeschewo w 1379 r.41 Przesłanki natury geograficznej i topograficznej<br />
bezsprzecznie wskazują na to ostatnie, czyli Kościelne.<br />
W przywołanym Bądzyniu konsystowano przez cały wtorek 8 lipca42.<br />
Litwini i Tatarzy czas ten poświęcili na grabieże, mordy i gwałty,<br />
w przekonaniu, że pobliska ziemia zawkrzeńska - zastawiona krzyżakom<br />
przez księcia Siemowita IV43 w 1407 r.44, a do tej pory nie wykupiona45<br />
- oraz ziemia płocka - są wystawione na ich łaskę. Tak o tym<br />
napisał ks. Jan Długosz:<br />
„Litwini i Tatarzy pustoszyli ten okręg w sposób okrutny i po barbarzyńsku<br />
tak, jak ziemie obcych narodów’, i zabijali nie tylko dorosłych,<br />
ale i młodzież, i dzieci kwilące w kołyskach. Innych zaś jak wrogów<br />
i obcych zaciągali z matkami do swoich namiotów, do niewoli, mimo że<br />
wszyscy ludzie tej okolicy byli z pochodzenia Polakami i mówili po<br />
polsku. Przybywały matki zamordowanych dopiero co dzieci z rozpuszczonymi<br />
włosami i z wielkim jękiem opłakiwały przed namiotem królewskim<br />
rzeź swoich dzieci. Wzburzeni prałaci i panowie połscy przybywają<br />
wszyscy do króła z usilnymi prośbami i występują zarówno<br />
w> sprawne pomordowanych, jak i wziętych do niewoli, surowiej niż to<br />
przystało stanowi rycerskiemu, prosząc o położenie kresu barbarzyń<br />
85