04.06.2014 Views

www.pulsam.pl

www.pulsam.pl

www.pulsam.pl

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

Szpital Pluszowego Misia<br />

czyli o niezwyk³ym dniu w zwyk³ym przedszkolu<br />

Przedszkola maj¹ to do siebie, ¿e gdy przychodzi pora<br />

popo³udniowa i zapracowani rodzice ruszaj¹ przez<br />

zakorkowane ulice, by odebraæ swe pociechy, tamtejsze sale,<br />

które jeszcze niedawno wype³nia³ gwar bawi¹cych siê dzieci,<br />

zaczynaj¹ szybko pustoszeæ. P³acz po¿egnañ, radoœæ<br />

powitañ, dyskretne spojrzenia m³odych podrywaczy do<br />

wzdychaj¹cych 6 latek, daj¹ce im nadziejê, ¿e nastêpnego<br />

dnia znów zobacz¹ swego wybranka…<br />

Tak, tak jest zazwyczaj. Ale ten dzieñ wcale nie pasowa³<br />

do owego oklepanego schematu. Zreszt¹ ju¿ od rana coœ<br />

zapowiada³o zmiany, to siê czu³o.<br />

Wszystko by³o inaczej. Dzieci, zamiast bawiæ siê w<br />

bez³adzie na pod³odze, zosta³y usadzone przy stolikach, a<br />

przestrzeñ powy¿ej 1,5 m nad pod³og¹, zwykle zajmowana<br />

jedynie przez pani¹ przedszkolankê, by³a dziwnie<br />

zat³oczona. Ten ca³y t³um wielkoludów po chwili dosiad³<br />

siê do dzieci, zmagaj¹c siê z odwiecznym problemem<br />

cz³owieka, czyli jak siê zmieœciæ - w tym wypadku wszystko<br />

rozchodzi³o siê o to, ¿e wiêkszoœæ odzwyczai³a siê ju¿ od<br />

20 centymetrowych krzese³ek i niewiele wy¿szych stolików,<br />

¿ywcem wziêtych z krainy liliputów.<br />

Niby wszystko mia³o ju¿ wracaæ do<br />

normy, „Bajka o chorym kotku” Stanis³awa<br />

Jachowicza pasowa³a idealnie do<br />

przedszkolnej atmosfery, a kiedy dzieci<br />

poproszono o narysowanie „Pana Doktora”<br />

wszelkie obawy, ¿e ów dzieñ bêdzie inny<br />

od wszystkich praktycznie siê rozwia³y.<br />

Potem jednak zdarzenia potoczy³y siê<br />

lawinowo. Goœcie, którzy okazali siê<br />

studentami medycyny, rozpoczêli z dzieæmi<br />

rozmowê o zdrowiu, prawid³owym stylu<br />

¿ycia, od¿ywianiu siê, o ich organizmach i<br />

podstawach budowy cia³a. Rozmowa by³a<br />

8<br />

prze<strong>pl</strong>atana pytaniami dotycz¹cymi rysunków dzieci i tego,<br />

kim jest w ich oczach lekarz. Entuzjazm przedszkolaków<br />

by³ ogromny, wrêcz przekrzykiwa³y siê, by pochwaliæ siê<br />

swoj¹ wiedz¹ i wra¿eniami. Studenci jednoczeœnie uczyli<br />

dzieci higieny, regularnego spo¿ywania zdrowych posi³ków,<br />

wskazywali im, gdzie maj¹ serduszka, p³uca itp.<br />

Natomiast wszelkie granice normalnoœci przekroczy³a<br />

zapowiedŸ dnia kolejnego. Otó¿ przedszkole, którego<br />

zasadniczym celem jest zabawa, edukacja oraz syzyfowa<br />

walka z nad wyraz rozwiniêtym instynktem odkrywcy<br />

zakorzenionym w dzieciach, mia³o zamieniæ siê w szpital.<br />

Ha! I to nie taki zwyk³y szpital! Mia³ to byæ Szpital<br />

Pluszowego Misia!<br />

Wróæmy jednak do owego popo³udnia, gdy owe kochane<br />

szkraby rzuca³y siê na szyje odbieraj¹cym je rodzicom,<br />

nieœwiadomie przyczyniaj¹c siê do ich póŸniejszej choroby<br />

zwyrodnieniowej.<br />

W jednej z przedszkolnych sal, zamkniêtej przed oczyma<br />

gapiów, dzia³a siê wówczas magiczna przemiana. Za spraw¹<br />

kilkunastu studentów procent udzia³u koloru bia³ego w<br />

wystroju sali wzrasta³ wyk³adniczo. Ale ¿eby tylko! Z ka¿d¹<br />

chwil¹ okreœlenie „sala w przedszkolu” pasowa³o do tego<br />

miejsca coraz mniej. Bo kto widzia³ kiedykolwiek, ¿eby w<br />

przedszkolu zamiast klocków, kredek, lalek i kosmicznego<br />

samochodzika, o pierwszeñstwo do którego toczy siê<br />

codzienna walka na z¹bki i pazurki, znajdowa³ siê tomograf,<br />

aparat do USG, RTG, karetka, nosze, ¿e o gabinetach<br />

lekarskich, tonach opatrunków i sali operacyjnej nie<br />

wspomnê?<br />

Tak, pewn¹ zmianê da³o siê odczuæ.<br />

Szczytem tego wszystkiego, opisywanym w zale¿noœci<br />

od autora, celu i miejsca publikacji, jako godzina W, godzina<br />

0, dzieñ próby, s¹du lub niepodleg³oœci, by³ drugi dzieñ akcji.<br />

Poinstruowane dzieñ wczeœniej przedszkolaki<br />

przynios³y ze sob¹ swoje ukochane maskotki, tylko na pozór<br />

prawdziwe okazy zdrowia. W rzeczywistoœci<br />

ka¿dej zabawce coœ dolega³o. Bóle brzuszków<br />

czy z³amane nó¿ki by³y równie powszechne,<br />

co solidna opalenizna u ludnoœci republiki<br />

Kongo, lecz do szpitala dociera³y równie¿<br />

przypadki nietypowe. I tak studenci wcieleni<br />

w rolê lekarzy musieli poradziæ sobie z<br />

chorymi oczyma Blimba z <strong>pl</strong>anety Jojo, które<br />

uszkodzi³ podczas zderzenia czo³owego z<br />

misiem czy te¿ z k³aczkami lwiego futra<br />

wykrytymi w p³ucach tygryska, który to<br />

tygrysek broni³ siê przed atakiem króla<br />

zwierz¹t w czasie spaceru w zoo.<br />

Wszystkie chore <strong>pl</strong>uszaki otrzyma³y

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!