13.11.2014 Views

„Myśmy troszkę rozpuścili naszych braci Litwinów” „Snoras”

„Myśmy troszkę rozpuścili naszych braci Litwinów” „Snoras”

„Myśmy troszkę rozpuścili naszych braci Litwinów” „Snoras”

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

20 A PROPOS...<br />

KURIER WILEŃSKI<br />

Piątek • 25 listopada 2011 r.<br />

POGODA<br />

W najbliższych dniach bez większych zmian, noce bez<br />

przymrozków.<br />

Dzisiaj bez deszczu, małe zachmurzenie z przejaśnieniami.<br />

Na termometrach 3-7 stopni ciepła.<br />

Jutro możliwe przelotne opady. Temperatura w nocy od<br />

3 do 5 stopni ciepła. W dzień plus 5-8 stopni.<br />

Zgodnie z tradycją prezydent Barack Obama ułaskawił dwa indyki,<br />

które są symbolem amerykańskiego Święta Dziękczynienia. Uroczystość<br />

z udziałem kilkuset gości odbyła się w Białym Domu po raz 64.<br />

Fot. EPA-ELTA<br />

Dostała 1500 mandatów<br />

w ciągu roku<br />

1500 mandatów otrzymała<br />

w ciągu roku mieszkająca<br />

we Florencji Brytyjka. Łącznie<br />

musi zapłacić kary w wysokości<br />

ponad 90 tysięcy euro<br />

(ponad 310 tys. Lt).<br />

„Mandatowa” rekordzistka<br />

dopuściła się wszelkiego<br />

rodzaju wykroczeń za kierownicą.<br />

Nagminnie przekraczała<br />

prędkość oraz łamała zakaz<br />

wjazdu do centrum Florencji,<br />

co regularnie, nawet kilka razy<br />

dziennie, rejestrowały kamery.<br />

Na podstawie ich zapisu<br />

wystawiano właścicielce auta<br />

kolejne mandaty, które wysyłano<br />

na jej stały adres w Wielkiej<br />

Brytanii. Żadnego z nich<br />

nie zapłaciła, także dlatego,<br />

że rezyduje w Toskanii.<br />

Postępowanie w sprawie<br />

gigantycznych zaległości<br />

wszczęła straż miejska, która<br />

ustaliła również florencki adres<br />

piratki drogowej. Do domu,<br />

w którym mieszka, wysłano<br />

jej wszystkie mandaty w<br />

wielkiej paczce. Nie wiadomo<br />

jeszcze, co z nimi zrobi kobieta,<br />

która pod względem liczby<br />

mandatów jest we Włoszech<br />

absolutną rekordzistką.<br />

Przepracowała 6 dni<br />

w ciągu 9 lat<br />

Pracownica bolońskiego<br />

szpitala w ciągu ostatnich 9<br />

lat przepracowała jedynie<br />

6 dni, pobierając za to pieniądze.<br />

W tym czasie symulowała<br />

choroby i dwa razy<br />

ciążę. Została aresztowana<br />

pod zarzutem oszukiwania<br />

państwa.<br />

Włoskie media podały, że<br />

45-letnia pomoc szpitalna z<br />

kliniki uniwersyteckiej w Bolonii<br />

przebywała na kolejnych<br />

bardzo długich zwolnieniach,<br />

między innymi z powodu<br />

chorób i dwóch rzekomych<br />

ciąż z komplikacjami oraz<br />

na urlopach macierzyńskich,<br />

twierdząc, że urodziła dwoje<br />

dzieci. Przedstawiała zawsze<br />

sfałszowane zaświadczenia i<br />

dokumenty.<br />

Kobieta została aresztowana<br />

na wniosek prokuratora,<br />

który prowadzi dochodzenie w<br />

sprawie oszustwa, przedstawienia<br />

fałszywych dokumentów i<br />

wyłudzenia pieniędzy z instytucji<br />

publicznych.<br />

Według wstępnych obliczeń,<br />

oszukała skarb państwa na ponad<br />

33 tysiące euro (około 114<br />

tys. Lt).<br />

Pasażer samolotu musiał<br />

stać 7 godzin<br />

Arthur Berkowitz lot<br />

901 z Anchorage na Alasce<br />

do Filadelfii zapamięta na<br />

całe życie. To jedna z najdłuższych<br />

tras krajowych w<br />

USA, leci się siedem godzin.<br />

A Berkowitz musiał stać. Cały<br />

czas.<br />

— Na mój fotel przelało<br />

się ciało ponad 200-kilogramowego<br />

sąsiada. Dla mnie<br />

nie było już miejsca — opowiada<br />

wściekły mężczyzna.<br />

Sprawa wcale nie jest błaha,<br />

bo w grę wchodzą także<br />

względy bezpieczeństwa.<br />

Berkowitz nie mógł usiąść (i<br />

zapiąć pasów) nawet w czasie<br />

startu i lądowania maszyny.<br />

Mężczyzna opowiadał, że<br />

wszedł na pokład i ucieszył<br />

się, że miejsce obok niego<br />

jest wolne. Miłe zaskoczenie<br />

szybko ustąpiło szokowi, gdy<br />

na pokładzie pojawił się olbrzymi,<br />

spóźniony pasażer i<br />

skierował się prosto do rzędu<br />

zajmowanego przez Berkowitza.<br />

— Mężczyzna z miejsca<br />

obok był tak wielki, że obydwa<br />

podłokietniki musiały<br />

być non stop podniesione.<br />

Zajmował cały swój fotel i<br />

co najmniej pół mojego —<br />

opowiada Arthur Berkowitz.<br />

Wszystkie inne miejsca w samolocie<br />

były zajęte, więc Arthur<br />

nie mógł się po prostu<br />

przesiąść. Musiał stać.<br />

— Załoga — mówi Berkowitz<br />

— starała się, jak mogła<br />

i była bardzo miła, ale nic nie<br />

dało się zrobić.<br />

Błąd popełnił personel<br />

naziemny, który pozwolił<br />

otyłemu mężczyźnie wykupić<br />

tylko jedno miejsce.<br />

Linie lotnicze US Airways<br />

przeprosiły za „niespełnienie<br />

oczekiwań” i zaoferowały<br />

Berkowitzowi warty<br />

200 dolarów (ponad 480 Lt)<br />

voucher.<br />

— To jakaś kpina. Za ten<br />

bilet zapłaciłem 800 dolarów<br />

— podkreśla pasażer. Co będzie<br />

dalej? Rzecz dzieje się w<br />

Stanach, więc bardzo możliwe,<br />

że skończy się w sądzie.<br />

Inf. agencyjne<br />

Uwaga! Już wkrótce eliminacje do finału konkursu<br />

„Dziewczyna »Kuriera Wileńskiego« —<br />

Miss Polka Litwy 2012”.<br />

Miłe uczestniczki, zapraszamy Was na eliminacje,<br />

które odbędą się 26 listopada (sobota),<br />

o godzinie 11.00 w Progimnazjum im. Jana Pawła II<br />

w Wilnie, ul. Rygos 10.<br />

Bardzo liczymy na Wasz aktywny udział!

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!