19.11.2014 Views

08 JAWORZNO_KAZEK.indd - ART-COM Sp. z oo

08 JAWORZNO_KAZEK.indd - ART-COM Sp. z oo

08 JAWORZNO_KAZEK.indd - ART-COM Sp. z oo

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Co Tydzień nr 8/1065<br />

22 lutego 2012 roku<br />

Miasto Jaworzno<br />

Aktywni<br />

27<br />

w jaworznickim obozie śmierć poniosło 161 Ukraińców<br />

Z przemilczanej historii miasta Jaworzna<br />

W audytorium<br />

Miejskiej Biblioteki<br />

Publicznej 15 lutego<br />

odbyło się spotkanie<br />

wspomnieniowe<br />

dotyczące najnowszej<br />

historii miasta,<br />

którego tematem było<br />

Więzienie Progresywne<br />

w Jaworznie w latach<br />

1951 – 1956.<br />

Historia funkcjonowania<br />

na terenie naszego miasta najpierw<br />

hitlerowskiego obozu koncentracyjnego<br />

Neu – Dachs, jako<br />

filii obozu oświęcimskiego, później<br />

Centralnego Obozu Pracy<br />

trwała przez okres ponad 13 lat,<br />

od roku 1943 – 1956.<br />

Program historycznego spotkania<br />

przygotowały pracownice<br />

Czytelni Naukowej MBP panie:<br />

Małgorzata Stokłosa, Dorota<br />

Mida, Anna Moskal, która<br />

powitała wszystkich obecnych<br />

a w szczególności zaproszonych<br />

gości p. redaktor Grażynę Kuźnik<br />

z Katowic, p. Wincentego Pykę<br />

i p. Longina Rosickiego, byłych<br />

młodocianych więzionych w jaworznickim<br />

Więzieniu Progresywnym.<br />

Oficjalna część spotkania<br />

rozpoczęła się wprowadzeniem<br />

sztandaru Związku Młodocianych<br />

Więźniów Politycznych<br />

„Jaworzniacy” przez członków<br />

Związku przy dźwiękach „Hymnu<br />

Jaworzniaków”.<br />

Prowadząca program Małgorzata<br />

Stokłosa zaznaczyła,<br />

że na poprzednim spotkaniu<br />

w r. 2010 przedstawione zostały<br />

materiały dotyczące wyzwolenia<br />

obozu Neu-Dachs przez Armię<br />

Radziecką w styczniu 1945<br />

r. Obecne spotkanie poświęcone<br />

jest dalszym dziejom tego obozu<br />

w latach 1945-50 i 1951 – 1956.<br />

Podczas spotkania wyświetlony<br />

został film z obszernymi wypowiedziami<br />

Krzysztofa Szwagrzyka<br />

z IPN Wrocław, autora<br />

książki naukowej wydanej w r.<br />

1999 „Obóz/Więzienie w Jaworznie<br />

1947 – 1956”.<br />

Krótką historię obozu funkcjonującego<br />

w latach 1945 – 50 odczytała<br />

Oliwia Warmuz na podstawie<br />

opracowania Eleonory Popławskiej.<br />

Po roku 1945<br />

Po styczniu 1945 r. tragiczna<br />

historia tego miejsca się nie zakończyła.<br />

Nowa władza wykorzystała<br />

istniejący obóz do dalszego<br />

funkcjonowania. Zmienili się<br />

osadzeni w obozie oraz komendanci.<br />

Został utworzony Centralny<br />

Obóz Pracy. Polskie władze<br />

bezpieczeństwa przejęły w całości<br />

zabudowania Neu-Dachs, obszaru<br />

ok. 6 ha, składającego się<br />

z 15 baraków drewnianych oraz<br />

zabudowań pomocniczych.<br />

W latach 1945 – 47 więźniami<br />

COP w Jaworznie stały się całe<br />

rodziny, w większości Volksdeutschów<br />

z całego Górnego Śląska<br />

<strong>Sp</strong>otkanie wspomnieniowe na temat Więzienia Progresywnego w Jaworznie<br />

i jeńcy niemieccy. Zatrudnieni<br />

zostali w tutejszych kopalniach,<br />

przy budowie elektrowni<br />

i w warsztatach przy obozie.<br />

Centralny Obóz Pracy w Jaworznie<br />

pełnił funkcje obozu jenieckiego,<br />

karnego i ciężkiej pracy.<br />

W 1947 r. do obozu trafili<br />

pierwsi więźniowie narodowości<br />

ukraińskiej, Łemkowie, wysiedleni<br />

w ramach Akcji Wisła. Baza<br />

obozu się powiększyła do 14 ha<br />

i 24 baraków, odgrodzonych podwójnym<br />

pasem drutu kolczastego<br />

podłączonego do wysokiego<br />

napięcia, otoczonych murem<br />

z zabezpieczeniem 12 wież<br />

wartowniczych. W spotkaniu<br />

uczestniczyła jako gość szczególny<br />

p. Irena Kowalik, obecnie<br />

mieszkanka Tychów, która będąc<br />

2-letnim dzieckiem, wraz z rodzicami<br />

i rodzeństwem przebywała<br />

w tym okresie w jaworznickim<br />

obozie. Śmierć poniosło 161<br />

więzionych Ukraińców, których<br />

grzebano na terenie leśnym poza<br />

obozem. Większość Ukraińców<br />

przebywała w obozie do końca<br />

1948 r., ostatnich uwolniono dopiero<br />

w r. 1949. W sumie przez<br />

obóz w Jaworznie w latach 1947-<br />

49 przeszło 3870 osób narodowości<br />

ukraińskiej, łemkowskiej,<br />

w tej liczbie było ok. 700 kobiet<br />

i dzieci.<br />

W latach 1949-51 więźniowie<br />

nadal przebywający w COP<br />

przystąpili do likwidacji baraków<br />

i budowy nowych murowanych<br />

bloków więziennych. Przebudowa<br />

i rozbudowa obozu trwała<br />

także po roku 1951.<br />

Więzienie Progresywne<br />

Inicjatorem przekształcenia<br />

obozu w Jaworznie na więzienie<br />

dla młodzieży był ówczesny minister<br />

Bezpieczeństwa Publicznego<br />

i zarazem dyrektor Departamentu<br />

Więziennictwa Stanisław Radkiewicz.<br />

Siłami młodocianych rąk<br />

i ekip cywilnych dokonano modernizacji<br />

obozu. Wybudowano<br />

3 murowane bloki, dom kultury,<br />

szereg trwałych obiektów pomocniczych,<br />

wchodzących w skład<br />

kompleksu więziennego. Obszar<br />

powiększony został do 36 ha.<br />

Do nowo powstałego więzienia<br />

kierowano młodzież skazaną<br />

za opozycyjną działalność polityczną.<br />

Więzienie miało pełnić<br />

rolę ośrodka reedukacyjnego<br />

według wzorów pedagogicznych<br />

A. Makarenki. Młodzi więźniowie<br />

pod wpływem oddziaływań<br />

wychowawczych mieli stać się<br />

zwolennikami ustroju. Osadzeni<br />

w Jaworznie stanowili przekrój<br />

przez prawie wszystkie warstwy<br />

i środowiska społeczne, w większości<br />

była to młodzież szkól<br />

średnich a także studenci.<br />

Teren więzienia wzmocniono<br />

nowym murowanym ogrodzeniem<br />

wys. 5 m oraz dodatkowym<br />

ogrodzeniem z drutu kolczastego<br />

pod napięciem elektrycznym.<br />

Cały teren w obrysie<br />

ogrodzenia strzeżony był 16 wieżami.<br />

Pierwsi młodociani więźniowie<br />

polityczni w wieku od 16<br />

– 21 lat zostali osadzeni już<br />

w roku 1950, ale zorganizowane<br />

zbiorowe transporty rozpoczęły<br />

się w maju 1951 r. Przywożono<br />

ich w wagonach na stację PKP<br />

w Szczakowej, skąd pod konwojem<br />

KBW i straży więziennej szli<br />

piechotą na teren więzienia.<br />

Zanim trafili do Jaworzna,<br />

mieli za sobą śledztwa i staż<br />

więzienny w ciężkich zakładach<br />

karnych we Wronkach, Rawiczu,<br />

Sztumie, Potulicach, gdzie nie<br />

widzieli przez rok światła dziennego,<br />

spali w celach na podłodze<br />

lub betonie.<br />

W Jaworznie dla każdego było<br />

łóżko, obszerniejsze cele z okratowanymi<br />

oknami. W tym czasie<br />

komendantem obozu był Salomon<br />

Morel, znany z surowości<br />

i wrogiego stosunku do młodych,<br />

rzucając epitetami „bandyci, złodzieje”,<br />

był krótko, lecz na długo<br />

zapamiętany. Po nim komendantem<br />

został Zdzisław Jędrzejewski.<br />

Obsługę stanowiło 450 funkcjonariuszy<br />

w tym 260 strażników.<br />

Relacjami z przebycia w jaworznickim<br />

więzieniu podzielili<br />

się zaproszeni świadkowie tej<br />

historii p. Wincenty Bogdan Pyka<br />

– sądzony przez WSR w Katowicach<br />

wyrokiem 6 lat, odbył 5 lat,<br />

najpierw więziony w Katowicach,<br />

Wronkach, Potulicach, w Jaworznie<br />

od 1951-53 i p. Longin Rosicki<br />

przez WSR w Bydgoszczy,<br />

wyrokiem 7 lat, odbył 3 lata więziony<br />

w Bydgoszczy, Mielęcinie,<br />

od 1953-55 w Jaworznie. Zatrudnieni<br />

byli na prefabrykacji,<br />

na dole w kopalniach, budowie<br />

bloków i w warsztatach.<br />

Bunt w maju 1955 roku<br />

Przełomowym momentem<br />

funkcjonowania Więzienia Progresywnego<br />

był bunt 15 maja<br />

1955 r. z powodu zabicia 23-letniego<br />

więźnia przez strażnika<br />

z wieży bez wyraźnej przyczyny.<br />

Bunt stłumiony został siłami<br />

z zewnątrz i stał się zwrotem<br />

w kierunku likwidacji tej jednostki.<br />

Uczestnicy buntu otrzymali<br />

ponowne wyroki z przekazaniem<br />

do innych więzień w kraju.<br />

Od 1 stycznia 1956 r. zmieniono<br />

nazwę na Centralne Więzienie<br />

Jaworzno.<br />

Wkrótce na wniosek władz lokalnych<br />

Departament Więziennictwa<br />

wydał decyzję o jego rozwiązaniu,<br />

która nastąpiła z dniem<br />

31 sierpnia 1956 r. Rozpoczęto<br />

fizyczną likwidację z zacieraniem<br />

śladów. Przez Więzienie Progresywne<br />

przewinęło się ok. 10 tys.<br />

młodocianych. Wiedza mieszkańców<br />

miasta o funkcjonowaniu<br />

tej placówki była bardzo ogólnikowa.<br />

Likwidacja nastąpiła<br />

z dwóch zasadniczych powodów:<br />

bliskości ruchliwej szosy Katowice<br />

– Kraków oraz skutków buntu.<br />

Po roku 1990<br />

Od roku 1990 zaczęły ukazywać<br />

się publikacje w większości<br />

autorstwa byłych więźniów skupionych<br />

w Związku „Jaworzniacy”.<br />

Redaktor Grażyna Kuźnik<br />

jako pierwsza dotarła do źródeł<br />

COP w Jaworznie. Przez dwa lata<br />

zbierała informacje, penetrowała<br />

archiwa, dotarła do osób byłych<br />

służb więziennych, byłych<br />

więźniów, dotarła także do byłego<br />

komendanta Morela w jego<br />

mieszkaniu w Katowicach. W r.<br />

1992 opublikowała szereg reportaży<br />

w tygodniku „Wieści”<br />

oraz w „Tak – Nie”, wychodzących<br />

w Katowicach, m.in. „Hektary<br />

Morela”, „Wychowawcy”,<br />

„Świnie i zdrajcy”, „Prostowanie<br />

dziecięcych kręgosłupów” i szereg<br />

innych.<br />

Przemilczana historia<br />

Znikoma wiedza na temat więzienia<br />

w Jaworznie trwała ponad<br />

40 lat. Dorota Mida kiedyś pracowała<br />

w Domu Kultury przy kopalni<br />

Jan Kanty, długo nie wiedziała,<br />

że zbudowany był przez młodocianych<br />

i należał kiedyś do infrastruktury<br />

więziennej, podobnie<br />

jak inni mieszkańcy miasta. Józefina<br />

Szkółka, mieszkanka Osiedla<br />

Stałego rzeźbiarka z jaworznickiego<br />

Stowarzyszenia Twórców<br />

Kultury także długo niewiele<br />

wiedziała, wykonała rzeźbę pełnoplastyczną,<br />

niefiguralną, którą<br />

zatytułowała „Milczenie Jaworzna”,<br />

jako symbol tej części historii<br />

miasta. Rzeźba wyeksponowana<br />

była podczas spotkania, ponadto<br />

kilka portretów podobizn młodocianych<br />

więźniów, także jej prac.<br />

„Żyjemy wśród żywych świadków<br />

tej historii, dlatego należy<br />

ją przypominać i przekazywać<br />

młodemu pokoleniu”, tymi słowami<br />

zakończyła prowadząca<br />

spotkanie Małgorzata Stokłosa,<br />

dziękując za udział zaproszonym<br />

gościom i wszystkim obecnym.<br />

Oprawę słowno-muzyczną<br />

podczas spotkania przygotowali<br />

członkowie jaworznickiego Studia<br />

Poezji i Piosenki MCKiS pod<br />

kierunkiem Zbigniewa Rutkowskiego,<br />

zaprezentowali poezję<br />

więzienną śpiewaną „Pieśń o Jaworznie”<br />

i „Testament” w wykonaniu<br />

Dominika Sochy, Anny Dul<br />

i Magdaleny Ples do muzyki Zbigniewa<br />

Rutkowskiego.<br />

„Testament”<br />

(fragment)<br />

Na mym grobie posadź krzaki<br />

róży,<br />

Posadź biały i czerwony krzak,<br />

Niech to świadczy, komu ja żem<br />

służył,<br />

Niech to będzie moich dążeń<br />

znak.<br />

Zofia Żak

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!