8 Ogłoszenia Co Tydzień nr 8/1065 22 lutego 2012 roku Miasto Jaworzno GABINET LARYNGOLOGICZNY Dr n.med. NARCYZ WOJTOWICZ spec. LARYNGOLOG Mysłowice – Brzęczkowice ul. Gen. J. Ziętka 74 c, Rejestracja tel: (32) 223 12 34 lub (32)316 00 70 Przyjmuje : pn, wt, czt, godz: 16.00 – 17.30 • Leczenie zapaleń zatok u dzieci i dorosłych z badaniem USG • Kwalifikacje do leczenia operacyjnego migdałków u dzieci i dorosłych • Leczenie niedosłuchów, szumów usznych, diagnostyka komputerowa słuchu • Leczenie zapaleń gardła, krtani – diagnostyka chrypki, zaburzeń mówienia • Leczenie stanów zapalnych uszu – ostrych i przewlekłych • Leczenie zapaleń ślinianek • Diagnostyka nowotworów gardła i krtani • Diagnostyka chrapania www.mini-klinika.com.pl tel. 532 392 619 Panele już od 18.99 zł/m 2 OŚRODEK SZKOLENIA KIEROWCÓW zaprasza na kursy prawa jazdy kat. B PROMOCJA Biuro: Jaworzno ul. Farna 6 czynny: pon. – pt. 10.00 – 17.00 Tel. 32 616 34 62, 691 515 380 tel. 32 751 98 02, 695 798 337 J-no ul. Sienkiewicza 15 (kocia) Kursy kat. A, B, C Przyjdź z tą reklamą a otrzymasz 2 h jazd GRATIS BIURO RACHUNKOWE Agnieszka Filar • Rozliczenia podatkowe • Rozliczenia ZUS • <strong>Sp</strong>rawy kadrowe i płace Tel. 32/ 753 03 66
Co Tydzień nr 8/1065 22 lutego 2012 roku Miasto Jaworzno Dla koneserów liczba gatunków sosny objętych w Polsce ścisłą ochroną to 3 9 Z szafy prokuratora Zabił matkę i dziecko To bulwersująca sprawa. Kobieta była w dziewiątym miesiącu ciąży. Wyszła z domu i od tego czasu nie dała znaku życia. Nikomu nie powiedziała, z kim i dokąd idzie. Poszukiwaliśmy kobiety jako zaginionej, ale nie wykluczaliśmy także, że mogła stać się ofiarą przestępstwa – mówił zastępca komendanta miejskiego policji. W kamienicy niewiele osób wiedziało o tragedii, jaka dotknęła ich sąsiadów. – Co? Dorota nie żyje? Przecież ona była w ciąży, jak mówią, na rozwiązaniu. Za chwilę miała rodzić – sąsiadka rodziny D. z kamienicy aż chwyciła się za głowę. – Jak to? Kiedy? Kto? Słyszałam, że w telewizji był komunikat, że zaginęła, ale że wydarzyło się coś tak strasznego? To była miła, uprzejma dziewczyna. Zawsze mi się kłaniała, gdy spotykałam ją na schodach – kobieta kieruje się natychmiast na piętro wyżej, gdzie mieszka sąsiadka zaprzyjaźniona z rodziną D. – Znaleźli ją? – sąsiadka snuje rozważania o zamordowanej i jej chłopaku. – To cios dla nas wszystkich. Jak ta rodzina sobie poradzi? – mówiła, gdy dowiedziała się o śmierci 24-latki. – Tyle razy mi zakupy wnosiła do mieszkania. Taka była dobra, taka uczynna... A Szymon? Nie, ja tu nigdy żadnego chłopaka nie widziałam. Policjanci ujęli 22-letniego Szymona K., chłopaka Doroty wieczorem. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa i opowiedział przebieg wydarzeń. Umówił się z dziewczyną, ale nie planował zabójstwa, razem poszli nad rzekę. Wówczas doszło do sprzeczki. – I tak jakoś wyszło – mówił. – Mężczyzna zadał kilka uderzeń pięścią, potem kilkanaście ciosów nożem. Ciało wrzucił do auta – opowiadał policjant prowadzący sprawę. – Wywiózł zwłoki w okolice, gdzie znajduje się dom jego ciotki. Szymon K. miał klucze do opuszczonego już mieszkania, a także do toalety znajdującej się na zewnątrz budynku. Każdy z mieszkańców ma klucze do swojej ubikacji. Szymon K. do jednej z nich zaciągnął ciało – mówił policjant. – Wrzucił je przez otwór toalety do szamba. Na drewnianych deskach, podczas wizji lokalnej, widoczne były ślady krwi. Policja prowadziła szeroko zakrojone poszukiwania. Rozmawiano więc z rodziną, znajomymi, kolegami z pracy (kobieta była kasjerką w jednym z marketów). To po tych rozmowach podejrzenia skupiły się na Szymonie. Momentem przełomowym postępowania było odnalezienie śladów krwi w bagażniku samochodu należącego do chłopaka. Nadal nie wiadomo było, dlaczego Szymon K. zabił swoją przyjaciółkę. Nieoficjalnie istniały przecieki, że mówił policji, iż kobieta chciała BLIŻEJ PRAWA Zachowek a darowizna Czy mógłby Pan przybliżyć często mylnie kojarzone w prawie cywilnym pojęcia „darowizny” i „zachowku”? Chciałabym dowiedzieć się, na czym polega to rozróżnienie i jak je rozumieć… Wyjdźmy od tego, że uprawniony do zachowku często nie może uzyskać od spadkobiercy całej kwoty należnego mu zachowku i wówczas może zwrócić się do obdarowanego o sumę potrzebną do uzupełnienia zachowku. Chodzi jednak jedynie o osobę, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku. Co więcej, sytuacja obdarowanych może być zróżnicowana, zależy bowiem od tego, czy obdarowany jest równocześnie osobą uprawnioną do zachowku. Należy pamiętać, że wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku. Nie każda darowizna dokonana przez spadkodawcę będzie zaliczana do spadku. Zgodnie bowiem z art.994 § 1 k.c. przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób z nim stałego związku i to go zdenerwowało. Czy to prawda? Obecnie nic nie jest przesądzone. – Szymon K. podczas przesłuchań uciekał przed podaniem motywu swojego działania. <strong>Sp</strong>rawca zabójstwa opowiadał bardzo chaotycznie, mieszał fakty, kluczył, nie chciał podawać szczegółów dotyczących zbrodni. Często odmawiał odpowiedzi na zadawane pytania. Pytania o przyczyny skłaniające go do popełnienia tak potwornego czynu zbywał milczeniem – relacjonowali później przebieg przesłuchań policjanci. Prawdopodobnie miało to związek z ciążą 24-latki. Czy dziecko było jego? Nie wiadomo. Wykażą to badania DNA. – Wyjaśnienie tej sprawy było dla wszystkich zaangażowanych bardzo istotne. Chodziło przecież o kobietę w ciąży – dodają śledczy. – Bulwersujące jest to, że sprawca zabił jednocześnie matkę i dziecko. Prawdopodobnie kierowały nim niskie pobudki. O tego typu sprawach już mówi się „polskie zabójstwo”. Notujemy wiele przestępstw, których ofiarami i sprawcami są osoby bliskie: mąż zabija żonę albo konkubina konkubenta. Do zbrodni dochodzi pod wpływem impulsu, wzburzenia, ale to wcale nie tłumaczy sprawców ani nie zwalnia ich od odpowiedzialności karnej – podsumowują. Pitawal nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Ponadto przy obliczaniu zachowku należnego zstępnemu nie dolicza się do spadku darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy nie miał zstępnych. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy darowizna została uczyniona na mniej niż trzysta dni przed urodzeniem się zstępnego (art. 994 § 2 k.c.). Oznacza to, iż w tym przypadku dolicza się do spadku wszystkie darowizny uczynione przez spadkobiercę przed urodzeniem się jego pierwszego dziecka. Art. 994 § 3 k.c. stanowi, iż przy obliczaniu zachowku należnego małżonkowi nie dolicza się do spadku darowizn, które spadkodawca uczynił przed zawarciem z nim małżeństwa. Należy pamiętać, iż wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku. Jeżeli zaistnieją jakiekolwiek wątpliwości co do wartości przedmiotu darowizny, ustali ją biegły rzeczoznawca. Zgodnie z projektem zmian kodeksu cywilnego, co prawda można dysponować majątkiem w postaci tzw. darowizny na wypadek śmierci, która ma przenosić z chwilą śmierci z mocy prawa własność określonej rzeczy, a nie udział ułamkowy w spadku, ale po pierwsze darowizna na wypadek śmierci musi mieć formę aktu notarialnego pod rygorem nieważności, a po drugie przedmiot darowizny na wypadek śmierci nie wejdzie w skład masy spadkowej. Jeżeli osoba uprawniona do zachowku ma możliwość kierowania roszczenia do kilku obdarowanych, musi pamiętać o tym, że spośród kilku obdarowanych obdarowany wcześniej ponosi odpowiedzialność tylko wtedy, gdy uprawniony do zachowku nie może uzyskać uzupełnienia zachowku od osoby, która została obdarowana później (art. 1001 k.c.). Reasumując, jeżeli nie jest możliwe uzyskanie kwoty zachowku lub jego uzupełnienie od spadkobierców, uprawniony do zachowku może kierować swoje roszczenia przeciwko obdarowanym, pamiętając o ograniczeniach wynikających z kodeksu cywilnego. Zapraszamy do skorzystania z bezpłatnych porad dr. Marka Niechwieja do siedziby redakcji „Co Tydzień” przy ul. św. Barbary 7 w każdą środę w godz. 14.30 – 16.30. Z konsultacji może skorzystać każdy, kto zapisze się wcześniej, dzwoniąc pod numer telefonu 32 751-91-30. dr Marek Niechwiej Kancelaria Prawna w Jaworznie przy ul. Mikołaja Reja 47, 43-600 Jaworzno (Stara Huta) tel. kom. 661 914 296 e-mail: kancelarialegis@interia.eu czynna: poniedziałek, wtorek i piątek w godz. 14.00 – 20.00 PRZYRODA WOKÓŁ NAS Dolina zaginionego Żabnika Piotr Grzegorzek – Kustosz Muzeum w Chrzanowie www.muzeum.chrzanow.pl Na tropie zaginionego Żabnika Dalszy etap wyprawy z soboty, 11 lutego obejmował przejście w górę doliny Żabnika, znaczy się na wschód od jego skrzyżowania z leśną drogą prowadzącą do Boru Biskupiego. Dolinę tę opisywałem wielokrotnie, ale teraz, kiedy znikły liście niskich krzewów oraz obumarła większość innej zieleniny, można lepiej ocenić minioną chwałę tego skromnego, chociaż malowniczego dzisiaj dopływu Koziego Brodu. Urok starej mapy Kiedy opisywałem stan dotychczasowy Uroczyska Kolawica zauważyłem, że tereny położone na północ od Żabnika przecina szereg różnej rangi kanałów i kanalików po części sprawiających wrażenie naturalnych cieków. W końcu postanowiłem zweryfikować ten obraz, sięgając do nieco starszych map niż te, które obecnie są publikowane. Warto w tym miejscu zauważyć, że mapy historyczne, do tego jednego wydawnictwa, także mogą wprowadzić niezłe zamieszanie. Na mapie w skali 1:100000, arkusz Chrzanów, pomiędzy Żabnikiem a Jawornikiem brak jakichkolwiek cieków. Co więcej, chociaż znajduje się tutaj Czarne Bagno, na tej mapie nie zostało ono zaznaczone. Brak tutaj znaków sugerujących, że jest to obszar w jakiś sposób podmokły. Można by sądzić, że to nie ta skala mapy, ale nic bardziej błędnego, ponieważ znaki, czyli poziome kreseczki oznaczające bagna znajdują się między innymi tam, gdzie dzisiaj w Ciężkowicach znajduje się zabudowa Grabańki. W owym czasie Żabnik rzeczywiście wypływał na północ od Trzebini Misiur. Dokładnie było to w kompleksie leśnym niemalże na północ od miejsca, gdzie znajduje się wschodni koniec dzisiejszej ulicy Akacjowa. Odczytane z Geoportalu współrzędne geograficzne to N: 50 st, 11 min, 46 sek; E: 19 st, 25 min, 41 sek. Dzisiaj jest to Trzebinia. Ponadto pomiędzy Ciężkowicami a Borem Biskupim nie istnieje Uroczysko Kolawica, lecz Lasy Kopalń Jaworznickich. Kuriozalnie rzecz przedstawia się na mapie w skali 1:25000, arkusz Ciężkowice z 1939 roku. Tutaj Kozi Bród nazywa się Strumień, zaś Żabnik stał się Kozim Brodem, ale Jaworznik pozostaje sobą. Na szczęście, dla ułatwienia orientacji, w dalszym ciągu, wszystkie cieki płyną dokładnie Świerki w dolinie tak, jak na poprzedniej mapie. Poza tym dokładnie jest zaznaczona infrastruktura byłego szybu kopalni powyżej Żabnika, tutaj nazwanej Czarny bagno. Nawiasem mówiąc, Ciężkowice to Cięszkowice. Na analogicznej mapie z 1943 roku cieki nie zostały nazwane. Królestwo pospolitego świerka Zachęcam do studiowania tych map i udzielenia sobie odpowiedzi na pytanie, czy naprawdę eksploatacja kopalin nie miała wpływu na tak potężną jak na tę okolicę rzekę, czyli Żabnik. W każdym bądź razie dzisiaj mamy tutaj do czynienia z głęboką, przy zachodnim krańcu na około 8 m, potem ku wschodowi spłycającą się wąską doliną. Tak na oko jej szerokość nie przekracza w górnej części 50 m. W drzewostanach na przyległej do niej równinie dominuje sosna zwyczajna z niewielką domieszką brzozy brodawkowatej. W dolinie po prostu rządzi świerk pospolity. Znajdziemy tutaj drzewa mające kilkadziesiąt lat. Większość z nich pamięta młodego Mariana Kuca, który penetrował te tereny na początku drugiej połowy dwudziestego wieku. Co więcej gatunek ten utrzymuje się tutaj w sposób naturalny, znaczy się nikt go nie musi tutaj sadzić. Świerkowa młodzież Trudno powiedzieć, dlaczego on tutaj rośnie jak szalony, skoro gdzie indziej nawet przy wsparciu leśników nie chce się rozwijać. Świeżo posadzone drzewa padają ofiarą szkodników. Jak wiadomo, przez Polskę przebiega swoisty pas pozbawiony tego gatunku, ale Jaworzna akurat to nie dotyczy. Niemniej granica bezświerkowa wyraźnie się poszerza. Dolina byłego Żabnika może okazać się jedną z naturalnych ostoi tego gatunku na naszym terenie. To może być kolejny argument za objęciem tej okolicy sugerowaną w waloryzacji formą ochrony.