02.12.2014 Views

Nr 50 - Tauron

Nr 50 - Tauron

Nr 50 - Tauron

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

<strong>Nr</strong> 12 (<strong>50</strong>)<br />

Grudzień 2012<br />

magazyn grupy tauron ISSN 1689-5304<br />

wydarzenia<br />

Wyniki powyżej<br />

oczekiwań<br />

wydarzenia<br />

wywiad<br />

Towarowa<br />

Giełda Energii<br />

– kierunek<br />

Europa<br />

Ruszyła budowa<br />

bloku w Stalowej Woli


wydarzenia<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Powyżej oczekiwań<br />

rynku<br />

Podczas spotkania z analitykami i mediami zarząd <strong>Tauron</strong>a podkreślał, że stabilna sytuacja w Grupie przyczyniła się do poprawy wyników<br />

Foto: Agnieszka lehong<br />

Grupa <strong>Tauron</strong> po raz kolejny pozytywnie zaskoczyła wynikami finansowymi. Rezultaty<br />

wypracowane w pierwszych trzech kwartałach tego roku były znacznie lepsze niż<br />

oczekiwania większości analityków, a także przebiły wyniki wypracowane w całym 2011 r.<br />

Przychody Grupy <strong>Tauron</strong> po trzech kwartałach<br />

2012 r. wyniosły ponad 18,2 mld zł, czyli<br />

ponad 20 proc. więcej niż w analogicznym<br />

okresie roku ubiegłego, kiedy <strong>Tauron</strong> wypracował<br />

15,2 mld zł przychodów.<br />

Najlepiej odzwierciedlający efektywność<br />

działania Grupy wynik EBITDA (zysk operacyjny<br />

powiększony o amortyzację) w pierwszych<br />

trzech kwartałach tego roku zwiększył się<br />

o niemal 30 proc., z 2,4 mld zł w roku ubiegłym<br />

do blisko 3,1 mld zł. Spółka odnotowała<br />

także skokowy wzrost zysku netto (o ponad<br />

30 proc.) z 1 mld zł do ponad 1,3 mld zł.<br />

Wysokie przychody i zyski Grupy <strong>Tauron</strong> są<br />

rezultatem zwiększenia wolumenów dostarczonej<br />

i sprzedanej energii, a także wzrostu<br />

produkcji węgla handlowego. Spółka dostarczyła<br />

klientom 35,7 TWh energii w ciągu<br />

pierwszych trzech kwartałów tego roku, czyli<br />

o ponad 25 proc. więcej niż w analogicznym<br />

okresie roku ubiegłego. Jednocześnie segment<br />

dystrybucji odnotował największy<br />

wzrost wartości EBITDA (o ponad <strong>50</strong> proc., do<br />

1,5 mld zł), a jego udział w całym wyniku Grupy<br />

wzrósł do <strong>50</strong> proc. Sprzedaż detaliczna<br />

energii elektrycznej zwiększyła się w okresie<br />

pierwszych dziewięciu miesięcy 2012 r. o ponad<br />

24 proc., do 33,14 TWh. W tym czasie Grupa<br />

wyprodukowała ponad 4 mln ton węgla<br />

handlowego, czyli ponad 8 proc. więcej niż<br />

rok wcześniej. Korzystne wyniki operacyjne<br />

(wolumeny) sprzedaży i wydobycia przełożyły<br />

się na wysokie wzrosty EBITDA tych segmentów.<br />

W pierwszym przypadku wynik ten<br />

zwiększył się po trzech kwartałach 2012 r.<br />

o 77 proc., do 348,4 mln zł, a w drugim podwoił<br />

się do 251 mln zł.<br />

– Skutecznie przeprowadzana integracja<br />

przejętych aktywów Vattenfalla, stabilna sytuacja<br />

w Grupie <strong>Tauron</strong>, a także konsekwentnie<br />

realizowana strategia rozwoju przyczyniają<br />

się do wzrostu efektywności naszej<br />

działalności i poprawy wyników finansowych.<br />

Dzięki temu umacniamy także naszą pozycję<br />

rynkową i jesteśmy coraz lepiej przygotowani<br />

do wyzwań, jakie stoją przed sektorem energetycznym<br />

w Polsce – powiedział Dariusz Lubera,<br />

prezes zarządu <strong>Tauron</strong> Polska Energia.<br />

W pierwszych trzech kwartałach Grupa <strong>Tauron</strong><br />

zwiększyła wartość inwestycji o ponad<br />

40 proc. – do 2 mld zł. Skokowy wzrost związany<br />

jest z realizacją projektów mających na celu<br />

dalszą poprawę efektywności: budową mocy<br />

wytwórczych i instalacji do obniżenia emisji<br />

tlenków azotu w obszarze wytwarzania, a także<br />

modernizacją i odtworzeniem majątku sieciowego<br />

w dystrybucji. Środki własne pozwalają<br />

na finansowanie tych inwestycji, ale<br />

w związku z planowanym zwiększeniem nakładów<br />

spółka będzie korzystać z zewnętrznych<br />

źródeł finansowania, na co pozwalają bardzo<br />

dobre wskaźniki i niskie zadłużenie.<br />

– Nasze zyski rosną niemal w każdym segmencie<br />

działalności, a wzrosty w obszarach<br />

wydobycie, dystrybucja czy sprzedaż są najbardziej<br />

dynamiczne. W efekcie jesteśmy<br />

w stanie z powodzeniem realizować przyjęty<br />

program inwestycyjny, który znacznie przyspieszył<br />

w ostatnich miesiącach, a jego dynamika<br />

jeszcze wzrośnie – skomentował Krzysztof<br />

Zawadzki, wiceprezes zarządu ds. ekonomiczno-finansowych<br />

<strong>Tauron</strong>a. (LW)<br />

Najważniejsze liczby charakteryzujące pierwsze trzy kwartały 2012 r.*<br />

2<br />

18,2 mld zł 3 mld zł 1,3 mld zł 4 mln ton 25 proc. 5,2 mln 43 proc.<br />

przychodów<br />

wyniósł zysk<br />

EBITDA, a tylko<br />

w III kwartale 2012 r.<br />

było to 1 mld zł<br />

czystego zysku węgla handlowego<br />

wyprodukowały<br />

kopalnie Grupy<br />

o tyle wzrósł<br />

wolumen<br />

dystrybuowanej<br />

i sprzedanej energii<br />

klientów miała<br />

Grupa <strong>Tauron</strong> na<br />

koniec września<br />

2012 r.<br />

o tyle wzrosła<br />

wartość inwestycji<br />

*zmiany ujęte w porównaniu do trzech kwartałów 2011 r.


Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

OD REDAKCJI<br />

2 wydarzenia<br />

Powyżej oczekiwań rynku<br />

3 EDYTORIAL<br />

Jubileusz w świetle wydarzeń<br />

4 Wywiad<br />

TGE – kierunek Europa<br />

6 Flesz<br />

8 Biznes<br />

Nowa jakość w zarządzaniu ryzykiem handlowym<br />

9 Notowania<br />

Mniejsze zapotrzebowanie i dalsze spadki cen<br />

10 wydarzenia<br />

Ruszyła budowa bloku gazowo-parowego<br />

w Stalowej Woli<br />

12 W Grupie<br />

Taśmociągiem na przodek<br />

Lider Innowacji<br />

Kampania nagrodzona<br />

Więcej światła w Częstochowie<br />

Pierwsza synchronizacja bloku<br />

Kolejne POK-i w nowej odsłonie<br />

GPZ Radomyśl już pracuje<br />

Święto braci górniczej<br />

16 wydarzenia<br />

Włącz bezpieczeństwo<br />

Współpraca receptą na zdobycie środków z UE<br />

18 W unii<br />

Polski głos podczas konsultacji<br />

20 raport<br />

Marka <strong>Tauron</strong> rośnie w siłę<br />

22 Energetyczne naj...<br />

Energia prosto z powietrza<br />

24 wydarzenia<br />

Bohaterowie są wśród nas!<br />

„Wyzwolenie” premierą sezonu w Teatrze STU<br />

26 perły taurona<br />

Muzeum, w którym energię widać i słychać<br />

28 ENERGIA INACzEJ<br />

Prąd wulkaniczny<br />

30 felieton<br />

Świąt nie będzie<br />

Jubileusz<br />

w świetle<br />

wydarzeń<br />

Wydajemy jubileuszowy, pięćdziesiąty numer „Polskiej Energii”. Jesteśmy<br />

z Czytelnikami od ponad czterech lat, podczas których towarzyszyliśmy<br />

Grupie <strong>Tauron</strong>, gdy stawała się nie tylko liderem rynku energetycznego,<br />

ale i jednym z największych przedsiębiorstw w Polsce.<br />

Na początku grudnia byliśmy uczestnikami kilku ważnych wydarzeń.<br />

Najistotniejszym było wmurowanie 3 grudnia kamienia węgielnego<br />

pod blok gazowo-parowy w Stalowej Woli. Gościliśmy z tej okazji<br />

ministra Skarbu Państwa Mikołaja Budzanowskiego i ambasadora Hiszpanii<br />

Agustína Núneza Martíneza, którzy wraz z gospodarzami<br />

z PGNiG i <strong>Tauron</strong>a wmurowali kamień węgielny pod inwestycję. Będzie<br />

to największa i najnowocześniejsza elektrociepłownia gazowa w Polsce.<br />

Jednostka zostanie oddana do eksploatacji w 2015 r.<br />

W listopadzie miała też miejsce ważna dla branży elektroenergetycznej<br />

konferencja z udziałem minister Elżbiety Bieńkowskiej. Dotyczyła<br />

szans rozwoju energetyki związanych ze znalezieniem w budżecie środków<br />

unijnych na inwestycje, które zminimalizują zapotrzebowanie na<br />

energię, zmniejszą emisję gazów cieplarnianych oraz umożliwią zwiększenie<br />

wykorzystania odnawialnych źródeł energii.<br />

Listopad przyniósł także informację o dobrych wynikach finansowych<br />

<strong>Tauron</strong>a po trzech kwartałach mijającego roku. Rezultaty wypracowane<br />

w tym czasie przewyższyły oczekiwania rynku. Przychody<br />

Grupy <strong>Tauron</strong> wyniosły po trzech kwartałach ponad 18,2 mld zł, a wynik<br />

EBITDA zwiększył się o niemal 30 proc. Spółka odnotowała też skokowy<br />

wzrost zysku netto.<br />

W ciągu trzech ostatnich lat, o czym informujemy wewnątrz numeru,<br />

znajomość marki <strong>Tauron</strong> w grupie przedsiębiorców wzrosła ponad<br />

trzykrotnie, a wśród indywidualnych klientów aż dziesięciokrotnie. Co<br />

trzeci dorosły Polak deklaruje dzisiaj, że zna <strong>Tauron</strong>a. Dzieje się tak<br />

m.in. dzięki zaangażowaniu spółki w takie wydarzenia kulturalne, jak<br />

premiera „Wyzwolenia” Stanisława Wyspiańskiego w krakowskim Teatrze<br />

STU, o której piszemy w numerze.<br />

W nowym cyklu Perły <strong>Tauron</strong>a prezentujemy niezwykłe Muzeum<br />

Energetyki w Łaziskach. Zachęcamy do jego odwiedzenia już w styczniu<br />

podczas dorocznego Święta Światła.<br />

Zapraszam do lektury!<br />

Magdalena Rusinek<br />

redaktor naczelna<br />

Czytelnikom „Polskiej Energii”, Inwestorom, Kontrahentom<br />

i Klientom oraz wszystkim Pracownikom Grupy TAURON<br />

życzymy spokojnych świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.<br />

Zarząd <strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />

Wydawca: <strong>Tauron</strong> Polska Energia SA, Departament Komunikacji Rynkowej i PR • dyrektor: Paweł Gniadek, pawel.gniadek@tauron-pe.pl, tel. 32 774 24 37<br />

• Redakcja: „Polska Energia”, ul. ks. Piotra Ściegiennego 3, 40-114 Katowice, fax 32 774 25 24, e-mail: redakcja@tauron-pe.pl<br />

• Redaktor naczelna: Magdalena Rusinek, magdalena.rusinek@tauron-pe.pl, tel. 32 774 27 21<br />

• Zastępca red. naczelnej: Marcin Lauer, marcin.lauer@tauron-pe.pl, tel. 32 774 27 06<br />

•Zespół redakcyjny: Marietta Stefaniak, marietta.stefaniak@tauron-pe.pl, tel. 32 774 25 33; Jacek Sakrejda, jacek.sakrejda@tauron-pe.pl, tel. 32 774 2723;<br />

Południowy Koncern Węglowy SA: Zofia Mrożek, zmrozek@pkwsa.pl, tel. 32 618 56 07; <strong>Tauron</strong> Wytwarzanie SA: Bartosz Nowak, bartosz.nowak@tauron-wytwarzanie.pl<br />

32 774 21 37; <strong>Tauron</strong> Ciepło SA: Karolina Kmon, kkmon@tauron-cieplo.pl, tel. 32 258 72 48; <strong>Tauron</strong> Sprzedaż sp. z o.o.: Elżbieta Bukowiec, elzbieta.bukowiec@tauron-pe.pl,<br />

tel. 12 265 41 55; <strong>Tauron</strong> Obsługa Klienta: Katarzyna Sierszuła, katarzyna.sierszula@tauron-pe.pl, tel. 71 889 57 29; <strong>Tauron</strong> Ekoenergia: Monika Meinhart-Burzyńska,<br />

monika.meinhart-burzynska@tauron-ekoenergia.pl, tel. 75 754 68 07<br />

• Realizacja wydawnicza: Direct Publishing Group, ul. Genewska 37, 03-940 Warszawa<br />

• Wydawca nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania.<br />

• Zdjęcie na okładce: Archiwum, numer zamknięto 7 grudnia 2012 r.<br />

Archiwum PE – dowiedz<br />

się więcej!<br />

3


wywiad<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

TGE – kierunek Europa<br />

ROZMOWA Z Ireneuszem Łazorem, prezesem Towarowej Giełdy Energii w Warszawie<br />

4<br />

rozmawiaŁ: EMIL RÓŻAŃSKI<br />

Jaka jest obecnie pozycja Towarowej<br />

Giełdy Energii na krajowym rynku energii?<br />

Wyznacznikiem dobrego funkcjonowania rynku<br />

jest jego płynność, a dla jego uczestników<br />

dodatkowo transparentność. Proces wzmocnienia<br />

płynności Towarowej Giełdy Energii, zapoczątkowany<br />

w 2010 r. wprowadzeniem tzw.<br />

obliga giełdowego (wyjaśnienia w słowniczku<br />

– red.), skutkuje dziś mocną pozycją giełdy<br />

na krajowym rynku energii, ale także na arenie<br />

międzynarodowej jako partnera z przejrzystym<br />

hurtowym obrotem tego surowca. Obecnie<br />

ponad 80 proc. łącznego hurtowego obrotu<br />

energią elektryczną w Polsce odbywa się<br />

na parkiecie TGE. Jest ona obecnie najbardziej<br />

dynamicznie rozwijającą się giełdą towarową<br />

w regionie. Potwierdza to nasza przynależność<br />

do organizacji EuroPEX, która promuje idee<br />

konsolidacji rynków energetycznych poprzez<br />

połączenia transgraniczne i zrzesza wszystkie<br />

aktywne giełdy energii w Europie.<br />

Czy zadowalają Pana obroty na giełdzie?<br />

Obrót na wszystkich rynkach TGE wyniósł<br />

w 2011 r. 126,6 TWh, co stanowi 78 proc. wytworzonej<br />

energii w Polsce i ponad 80 proc. jej<br />

łącznego zużycia. Jeśli przyjrzymy się ostatnim<br />

danym, to handel energią elektryczną w październiku<br />

tego roku wyniósł 15,312 TWh i był<br />

wyższy w porównaniu do poprzedniego miesiąca<br />

o ponad 25 proc. (12,224 TWh we wrześniu),<br />

a w porównaniu do analogicznego okresu<br />

w roku ubiegłym obroty energią elektryczną na<br />

TGE wzrosły aż o 73,74 proc. Dynamicznie rosnące<br />

obroty świadczą o tym, że dla uczestników<br />

rynku giełda jest transparentnym i wiarygodnym<br />

miejscem handlu energią.<br />

TGE przyjęła nową strategię działania. Jakie<br />

są jej najważniejsze elementy?<br />

Niedawno rada nadzorcza zaakceptowała strategię<br />

działalności Towarowej Giełdy Energii do<br />

roku 2015. Strategia opiera się na trzech filarach.<br />

Pierwszy to rozwój rynku energii elektrycznej.<br />

Obecnie działający rynek zostanie<br />

wzbogacony o nowe rozwiązania, które doprowadzą<br />

do przygotowania samej giełdy, jak i jej<br />

uczestników, do włączenia się do wspólnego<br />

rynku energii w Europie.<br />

Drugi filar to uruchomienie i rozwój rynku<br />

gazu. Projekt od strony operacyjnej, logistycznej<br />

i prawnej został zakończony. Wreszcie trzeci<br />

filar strategii to rynek międzynarodowy i połączenie<br />

polskiego rynku energii z rynkami<br />

innych krajów. Musimy być przygotowani do<br />

uczestnictwa w jednolitym europejskim rynku<br />

energii, który powinien ruszyć na początku<br />

roku 2015.<br />

Jakie nowe rozwiązania pojawią się na Towarowej<br />

Giełdzie Energii?<br />

W pierwszym etapie chcemy doprowadzić do<br />

wdrożenia jednego fixingu. Takie są oczekiwania<br />

większości uczestników, choć rynek w tej<br />

kwestii nie jest jednomyślny. Zaproponujemy<br />

także szerszą gamę produktów niebędących<br />

Jeżeli nastąpi konsolidacja<br />

europejskich<br />

giełd energii, mamy<br />

aspiracje, aby stać się<br />

jednym z głównych jej<br />

koordynatorów.<br />

Moglibyśmy wtedy<br />

wyznaczać wspólną<br />

cenę energii dla<br />

uczestników rynku<br />

instrumentami finansowymi, tak aby uczestnicy<br />

rynku mogli za ich pomocą w bardziej efektywny<br />

sposób pokrywać swoje grafiki zapotrzebowania.<br />

Polski rynek energii połączony jest już<br />

z rynkiem szwedzkim. Kiedy nastąpi integracja<br />

z innymi rynkami w regionie?<br />

W grudniu 2010 r. TGE uruchomiła tzw. mechanizm<br />

market coupling, dzięki któremu członkowie<br />

TGE i skandynawskiej giełdy Nord Pool<br />

Spot, mogą handlować energią elektryczną<br />

na obu giełdach na transgranicznym połączeniu<br />

– SwePolLink.<br />

Pracujemy nad kolejnymi połączeniami.<br />

Do końca 2013 r. rynek CEE (Central and Eastern<br />

European – Europa Środkowo-Wschodnia)<br />

ma już być zharmonizowany i wprowadzony<br />

do rynku NWE (North West East – Północ<br />

Zachód Wschód). To ma nastąpić do końca<br />

2014 r. tak, aby zjednoczony rynek energii<br />

elektrycznej w UE rozpoczął funkcjonowanie<br />

od początku 2015 r.<br />

Prowadzimy intensywne prace w kierunku<br />

połączenia transgranicznego z giełdami<br />

Czech, Słowacji i Węgier. To skomplikowany<br />

proces, wymagający dopracowania wielu<br />

szczegółów technicznych, prawnych i organizacyjnych,<br />

bez których taki obrót nie może<br />

zostać uruchomiony. Współpracujemy z PSE<br />

Operator, by uruchomić połączenie na południowej<br />

granicy już w 2013 r.<br />

Jakie są najważniejsze przeszkody w powstaniu<br />

regionalnego rynku energii w Europie<br />

Środkowej?<br />

Pełna koordynacja rynków musi się wiązać<br />

z fizycznymi przepływami energii przez poszczególne<br />

granice. Tutaj ogromną rolę pełni<br />

PSE Operator, który będzie rozbudowywał połączenia<br />

transgraniczne, zwłaszcza na zachodniej<br />

i południowej granicy Polski.<br />

Sporym wyzwaniem będzie również skoordynowanie<br />

harmonogramu sesji, np. tego,<br />

czy fixing ma być np. o godz. 11 czy 12, ponieważ<br />

dziś dla każdego kraju odpowiednia jest<br />

inna godzina. Wydawać by się mogło, że to<br />

prozaiczne sprawy, ale wywołują dyskusję.<br />

Na ich uzgodnienie mamy rok.<br />

TGE szykuje uruchomienie rynku gazu. Kiedy,<br />

Pańskim zdaniem, zostanie on otwarty?<br />

Towarowa Giełda Energii od września bieżącego<br />

roku jest gotowa do uruchomienia tego<br />

rynku. Nastąpi to po wprowadzeniu do stosowania<br />

taryfy Operatorów Systemu Dystrybucyjnego,<br />

Operatora Systemu Magazynowania<br />

i Międzyoperatorskich Umów Przesyłowych.<br />

Ostatnio przyjęliśmy pierwszych członków<br />

rynku gazu – są to domy maklerskie<br />

BOŚ, Noble Securities i Trigon. To bardzo<br />

istotny krok na drodze do uruchomienia giełdowego<br />

obrotu błękitnym paliwem, gdyż<br />

w obecnym stanie prawnym dokonywanie<br />

transakcji giełdowych na rynku gazu możliwe<br />

jest wyłącznie za pośrednictwem domów<br />

maklerskich oraz towarowych domów maklerskich<br />

będących członkami TGE. W połowie<br />

października br. Gaz-System i TGE podpisały<br />

umowę określającą zasady współpracy<br />

w zakresie umożliwienia zawierania umów<br />

kupna i sprzedaży na giełdzie gazu.


SŁOWNICZEK<br />

Obligo giełdowe – obowiązek, zgodnie z art. 49a<br />

Prawa energetycznego, według którego przedsiębiorstwo<br />

zajmujące się wytwarzaniem energii<br />

elektrycznej jest obowiązane sprzedawać nie mniej<br />

niż 15 proc. energii elektrycznej wytworzonej<br />

w danym roku na giełdach towarowych (w rozumieniu<br />

ustawy z dnia 26 października 2000 r. o giełdach<br />

towarowych) lub na rynku organizowanym przez<br />

podmiot prowadzący na terytorium Rzeczypospolitej<br />

Polskiej rynek regulowany.<br />

Fixing – procedura ustalania kursu, która polega na<br />

tym, że kurs ustalany jest na podstawie zleceń<br />

złożonych w określonym przedziale czasu<br />

poprzedzającym tę operację.<br />

foto: arc<br />

Ireneusz Łazor<br />

Absolwent Politechniki Krakowskiej.<br />

Ukończył również Studia<br />

Bankowości Inwestycyjnej na Guildhall<br />

University w Londynie, Podyplomowe<br />

Studia Zarządzania na Uniwersytecie<br />

Warszawskim, Podyplomowe Studium<br />

Menedżerskie w Szkole Głównej<br />

Handlowej w Warszawie oraz Studium<br />

Dyrektorów Finansowych. Makler<br />

papierów wartościowych.<br />

Od 1991 r. związany z rynkiem<br />

kapitałowym w bankach PKO BP<br />

i PEKAO SA. W latach 1995-1999<br />

piastował stanowisko dyrektora Działu<br />

Notowań Giełdy Papierów Wartościowych<br />

w Warszawie. Od 1999 do 2011 r.<br />

pełnił funkcję wiceprezesa Towarowej<br />

Giełdy Energii. Od 2008 r. do 2012 r. był<br />

prezesem zarządu Izby Rozliczeniowej<br />

Giełd Towarowych. Od 5 lipca 2012 r.<br />

pełni funkcję prezesa zarządu<br />

Towarowej Giełdy Energii.<br />

Wśród najważniejszych sukcesów<br />

zawodowych Ireneusza Łazora należy<br />

wymienić koordynację procesu<br />

dystrybucji Powszechnych Świadectw<br />

Udziałowych, współtworzenie giełdowego<br />

rynku terminowego i Giełdy Energii,<br />

a także pomysł i współtworzenie Izby<br />

Rozliczeniowej Giełd Towarowych.<br />

Czy rynek gazu na TGE rozwinie się tak jak<br />

energii elektrycznej, czy też tempo będzie<br />

wolniejsze?<br />

Spodziewam się, że początkowo obroty na<br />

rynku gazu nie będą duże. Pamiętajmy, że<br />

obecnie na rynku gazu w Polsce działa jeden<br />

podmiot dominujący, który ma już zawarte<br />

kontrakty długoterminowe. Oczywiście istnieje<br />

możliwość pojawienia się nowych graczy,<br />

ale na starcie będą oni oferować niewielkie<br />

wolumeny. Jestem przekonany, że mimo<br />

to warto uruchomić ten rynek, aby zaoferować<br />

nowe możliwości zawierania transakcji.<br />

Perspektywa rozwoju rynku gazu na parkiecie<br />

TGE może wywołać efekt kuli śnieżnej.<br />

Pojawiły się propozycje wprowadzenia obliga<br />

giełdowego, podobnego do tego, jakie funkcjonuje<br />

już na rynku energii elektrycznej.<br />

W połowie października został już złożony<br />

projekt zmian w ustawie Prawo energetyczne,<br />

przewidujący, że przedsiębiorstwo energetyczne<br />

zajmujące się obrotem paliwami<br />

gazowymi będzie musiało sprzedać na rynku<br />

regulowanym nie mniej niż 30 proc. gazu.<br />

Doświadczenia z giełdy energii pokazują,<br />

że obligo wykreowało transparentną i wiarygodną<br />

cenę. Mamy zatem podstawy, by spodziewać<br />

się podobnych efektów na rynku<br />

gazu, choć oba rynki różnią się poziomem<br />

koncentracji. Rynek energii jest bardziej rozproszony.<br />

Jak wygląda obrót gazem na innych giełdach<br />

europejskich?<br />

Patrząc na nie, można być optymistą co do<br />

rozwoju rynku gazu na TGE. W Niemczech,<br />

Wielkiej Brytanii i Holandii wolumeny obrotów<br />

są znaczące, wynoszą od kilkunastu do<br />

kilkudziesięciu procent całości obrotu hurtowego<br />

w tych krajach. Tworzy się tak zwany<br />

mix zakupowy z transakcjami na rynku OTC<br />

(ang. over the counter market – rynek pozagiełdowy),<br />

rynku giełdowym i kontraktami<br />

bilateralnymi (dwustronnymi). Daje to możliwość<br />

zbudowania optymalnego portfela zakupowego<br />

z wykorzystywaniem wielu elementów<br />

i kontraktów o różnym okresie<br />

funkcjonowania.<br />

Czy w przyszłości można spodziewać się<br />

w Europie konsolidacji giełd energii?<br />

Na pewno każda z giełd ma swoje ambicje.<br />

Oprócz nich istotnym wyznacznikiem tego, kto<br />

i co może wnieść do wspólnego projektu, są<br />

doświadczenie, długa obecność na rynku, wolumeny<br />

przez niego przechodzące i wielkość<br />

kraju, z którego pochodzi giełda. Będzie potrzebna<br />

współpraca pomiędzy giełdami energii<br />

z różnych państw. Mamy aspiracje, aby po<br />

zaistnieniu wspólnego rynku energii stać się<br />

jednym z jego koordynatorów. Rynek będzie<br />

działał w ten sposób, że jedna z giełd w Europie<br />

będzie wyznaczała – przy uwzględnieniu zdolności<br />

przesyłowych oraz wszystkich uwarunkowań<br />

technicznych – jedną cenę energii dla<br />

wspólnego rynku europejskiego. Ten system<br />

ma funkcjonować na zasadzie prezydencji,<br />

czyli będzie to mechanizm przechodni z jednej<br />

giełdy na drugą. Tego zadania nie da się jednak<br />

zrealizować bez porozumienia z PSE Operator<br />

i URE, dlatego działamy wspólnie, aby takie<br />

rozwiązanie mogło być możliwe.<br />

Dziękuję za rozmowę<br />

5


Flesz<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Foto: ARC<br />

>><br />

Europarlament nie chce zakazu<br />

wydobycia gazu z łupków<br />

W drugiej połowie listopada<br />

Parlament Europejski odrzucił apel<br />

o wprowadzenie moratorium na stosowanie<br />

technologii szczelinowania hydraulicznego<br />

przy wydobyciu gazu.<br />

To jedyna metoda, którą eksploatuje się<br />

złoża łupkowe. Poprawka w tej sprawie<br />

miała znaleźć się w raporcie o ekologicznych<br />

skutkach wydobycia gazu łupkowego,<br />

którego autorem był eurodeputowany PO<br />

Bogusław Sonik. Europosłowie odrzucili<br />

Raport<br />

Bogusława<br />

Sonika<br />

zawiera wiele<br />

zaleceń dla<br />

państw<br />

planujących<br />

wydobycie<br />

gazu<br />

z łupków<br />

niekorzystną dla Polski poprawkę sporą<br />

większością głosów. Przeciwko niej było<br />

391 osób, wobec 262 głosów poparcia.<br />

Tzw. raport Sonika wskazuje, że UE nie<br />

potrzebuje nowych przepisów środowiskowych,<br />

które zabezpieczałyby środowisko<br />

przed ewentualnymi skutkami wydobycia<br />

gazu ze złóż niekonwencjonalnych. Zawiera<br />

jednak szereg zaleceń dla państw, które<br />

zdecydują się na stosowanie tej technologii.<br />

Firmy wydobywcze będą musiały np.<br />

informować o lokalizacji wierceń, składnikach<br />

chemicznych stosowanych podczas<br />

nich czy o zdobyciu zgody lokalnej ludności<br />

na działalność. Raport wskazuje jednocześnie,<br />

że nie są potrzebne nowe, zaostrzone<br />

unijne regulacje środowiskowe i zakazy.<br />

Podkreśla, że wydobycie gazu łupkowego<br />

jest bezpieczne, jeśli stosuje się<br />

nowoczesne i bezpieczne technologie.<br />

Mimo to część zwolenników gazu łupkowego<br />

skrytykowała raport, mówiąc, że<br />

znalazły się w nim również niekorzystne<br />

zapisy, takie jak m.in. apel<br />

o objęcie gazu łupkowego opłatami<br />

za emisję CO 2 .<br />

Trzeba pamiętać, że raport<br />

Parlamentu Europejskiego ma<br />

charakter apelu, a nie ustanawia<br />

konkretnych przepisów.<br />

Unijne debaty na temat kształtu<br />

regulacji dla tej branży<br />

będą więc trwały. (HB)<br />

szczyt klimatyczny<br />

w Warszawie<br />

Polska będzie gospodarzem COP 19<br />

– konferencji klimatycznej ONZ w 2013 r.<br />

COP to coroczny szczyt klimatyczny Organizacji<br />

Narodów Zjednoczonych. Polska raz<br />

już gościła polityków i aktywistów ekologicznych,<br />

kiedy konferencję zorganizowano<br />

w 2008 r. w Poznaniu.<br />

Organizacja COP 19 w Warszawie jest<br />

szansą wzmocnienia pozycji naszego kraju<br />

i wywarcia wpływu na przebieg negocjacji<br />

w sprawie światowego poziomu emisji CO 2 .<br />

COP jest również dużym wydarzeniem medialnym,<br />

co oznacza promocję Polski na<br />

arenie międzynarodowej. <br />

(HB)<br />

Blok w Kozienicach<br />

już w budowie<br />

Polska zainwestuje w energetykę ponad<br />

100 mld zł – powiedział premier Donald Tusk,<br />

wmurowując kamień węgielny pod budowę nowego<br />

bloku energetycznego o mocy 1000 MW<br />

w Elektrowni Kozienice należącej do Enei.<br />

Szef rządu zapowiedział, że to pierwsza z serii<br />

podobnych inwestycji w Polsce. Nowe bloki<br />

będą mieć łącznie moc 7 tys. MW. Chodzi o inwestycje<br />

w Turowie, Stalowej Woli, Opolu, Puławach,<br />

Blachowni, Jaworznie, Kozienicach<br />

i Włocławku. Powinny się one zakończyć przed<br />

2020 r., a ich łączna wartość to 30 mld zł netto.<br />

Kamień węgielny pod blok gazowy w Stalowej<br />

Woli (<strong>Tauron</strong> Wytwarzanie) wmurowano<br />

3 grudnia (więcej na str. 10-11). (HB)<br />

6<br />

Minister do walki z kryzysem<br />

Janusz Piechociński objął stanowisko<br />

wicepremiera i tekę ministra gospodarki.<br />

Dotychczasowy wiceszef rządu i minister gospodarki<br />

Waldemar Pawlak złożył rezygnację<br />

z tej funkcji 17 listopada.<br />

Janusz Piechociński, który został prezesem<br />

PSL, zadeklarował, że będzie ofiarnie pracował<br />

w rządzie jako wicepremier i minister gospodarki.<br />

Zapowiedział, że wchodzi do rządu i resortu<br />

gospodarki z dewizą „wszystkie ręce na<br />

pokład do walki z kryzysem”.<br />

Obecnie Ministerstwo Gospodarki prowadzi<br />

prace nad dwoma nowymi programami dla<br />

energetyki. Będą one wyznaczać m.in. kierunki<br />

wykorzystania unijnych środków na projekty<br />

Nowy minister gospodarki zadeklarował ofiarną<br />

pracę w rządzie<br />

energetyczne. Jednocześnie rozważana jest<br />

nowelizacja ustawy o efektywności energetycznej.<br />

<br />

(HB)<br />

Foto: east news<br />

Zamieszanie na rynku CO 2<br />

W drugiej połowie listopada ceny praw<br />

do emisji dwutlenku węgla kształtowały się<br />

poniżej 7 euro za jednostkę.<br />

Taki pułap cenowy znajduje się poniżej oczekiwań<br />

Komisji Europejskiej. Bruksela chce opóźnić<br />

wprowadzenie na aukcje w latach 2013-<br />

-2020 praw do emisji 900 mln ton CO 2 . W grę<br />

wchodzi również całkowite ich wycofanie. Nie<br />

udało się więc osiągnąć unijnego kompromisu.<br />

Polski minister środowiska Marcin Korolec<br />

regularnie przypomina jednak, że nie może<br />

być zgody na administracyjne sterowanie cenami<br />

praw do emisji, ponieważ są one kształtowane<br />

przez wolny rynek. <br />

(HB)


Krzysztof Zamasz prezesem Enei<br />

Francuskie wsparcie<br />

dla atomu w Polsce<br />

Rada nadzorcza Enei wyłoniła<br />

w konkursie na prezesa zarządu spółki<br />

Krzysztofa Zamasza, obecnego wiceprezesa<br />

<strong>Tauron</strong>a ds. handlowych. Zacznie on<br />

szefować Enei od 1 stycznia 2013 r.<br />

Krzysztof Zamasz jest doktorem ekonomii<br />

z dyplomem katowickiego Uniwersytetu<br />

Ekonomicznego. Ukończył liczne studia podyplomowe.<br />

Karierę zawodową rozpoczął w 1994 r.<br />

w spółkach prywatnych. Z pracą w sektorze<br />

energetycznym związany jest od 1999 r. Jest<br />

prezesem Rady Zarządzającej Towarzystwa<br />

Obrotu Energią w Warszawie.<br />

Od marca 2008 r. był wiceprezesem zarządu<br />

<strong>Tauron</strong>a, gdzie odpowiadał m.in. za<br />

obrót i sprzedaż energii elektrycznej.<br />

29 listopada złożył rezygnację z zajmowanego<br />

w <strong>Tauron</strong>ie stanowiska. (RuM)<br />

Krzysztof<br />

Zamasz jest<br />

autorem wielu<br />

publikacji<br />

naukowych,<br />

a od 2007 r.<br />

adiunktem<br />

– pracownikiem<br />

naukowym<br />

Foto: ARC<br />

Francuscy politycy i szefowie czołowych<br />

koncernów podzielili się z Polską doświadczeniami<br />

w zakresie energetyki atomowej.<br />

Listopadowej wizycie w Polsce prezydenta Francji<br />

François’a Hollande’a towarzyszyły spotkania<br />

z szefami koncernów, m.in. EDF, Areva, Saur, GDF<br />

Suez, Alstom, Veolia Environnement oraz Dalkia.<br />

Popierali oni budowę elektrowni jądrowej w Polsce.<br />

Argumentowali, że Polska zyska stabilne,<br />

efektywne ekonomicznie i środowiskowo źródło<br />

energii. Przypominano, że 40 lat temu Francja<br />

była w podobnym położeniu jak dzisiaj Polska<br />

– w strukturze zużywanych paliw energetycznych<br />

dominowały paliwa kopalne.<br />

W Polsce tymczasem trwają dyskusje o modelu<br />

finansowania tej ogromnej inwestycji. Odpowiadająca<br />

za projekt PGE wskazuje, że dla<br />

powodzenia projektu potrzebne będzie wsparcie<br />

państwa, które udzielane jest wielu koncernom<br />

jądrowym na świecie. <br />

(HB)<br />

>><br />

gaz w Polsce będzie Tańszy<br />

Ceny gazu ziemnego spadną w Polsce<br />

od nowego roku – to jedna z kluczowych informacji,<br />

które obiegły branżę energetyczną.<br />

Foto: corbis<br />

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo<br />

złożyło do Urzędu Regulacji Energetyki<br />

wniosek o obniżkę taryfy na 2013 r. Było to<br />

możliwe dzięki wynegocjowaniu kilkunastoprocentowej<br />

obniżki cen błękitnego paliwa<br />

kupowanego przez Polskę od Gazpromu.<br />

Nowa umowa podpisana z rosyjskim<br />

koncernem jest m.in. efektem działań podjętych<br />

przez Komisję Europejską. Przeciwko<br />

Gazpromowi toczy się postępowanie antymonopolowe,<br />

które ma zbadać, czy firma<br />

nie podejmowała na terenie UE działań naruszających<br />

zasady wolnej konkurencji.<br />

Z wniosku złożonego przez PGNiG do<br />

URE wynika, że opłaty za gaz dla gospodarstw<br />

domowych spadną w nowym roku<br />

o ok. 10 proc. Z punktu widzenia inwestorów<br />

bardziej istotne jest jednak, na jakie<br />

obniżki stawek mogą liczyć odbiorcy przemysłowi.<br />

Oczekuje się, że korekta w dół wyniesie<br />

nieco ponad 3 proc. To pozytywna<br />

informacja m.in. dla firm energetycznych,<br />

które chcą budować w Polsce nowe bloki do<br />

produkcji energii w technologii gazowo-parowej.<br />

<br />

(HB)<br />

Sukces PGNiG<br />

w rozmowach<br />

z Gazpromem<br />

przełoży się na<br />

spadek cen gazu<br />

2006<br />

2007<br />

2008<br />

2009<br />

2010<br />

<strong>50</strong><br />

40<br />

30<br />

20<br />

10<br />

0<br />

Unijne zużycie gazu ziemnego, w mld m 3 rocznie<br />

0 100 200 300 400 <strong>50</strong>0<br />

486,91<br />

481,16<br />

489,70<br />

458,48<br />

492,51<br />

Udokumentowane zasoby gazu ziemnego w wybranych<br />

krajach, w bln m 3<br />

44,4<br />

29,6<br />

25,4<br />

8,1<br />

2,3<br />

Rosja Iran Katar Turkmenistan Unia<br />

Europejska<br />

Źródło: BP Statistical Review od World Energy 2011<br />

Źródło: BP Statistical Review of World Energy 2010.<br />

7


Biznes<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Nowa jakość w zarządzaniu<br />

ryzykiem handlowym<br />

<strong>Tauron</strong> Polska Energia od stycznia 2013 r. jako pierwsza grupa energetyczna w Polsce zarządzać<br />

będzie procesami handlowymi, w tym polityką zarządzania portfelem oraz ryzykiem rynkowym,<br />

w oparciu o kompleksowy system klasy eTRM (Energy Trading and Risk Management)<br />

Struktura systemu eTRM<br />

Mandaty<br />

Dane rynkowe<br />

Trading Hedging<br />

paliwa<br />

CO 2<br />

eTRM<br />

portfolio<br />

Sesje R<br />

Raporty<br />

PDF<br />

DOC<br />

XLS<br />

PPT<br />

SOHHEE<br />

prawa majątkowe<br />

energia elektryczna<br />

Risk & Pricing<br />

MP3 MOV JPG<br />

HTM<br />

Sprzedaż<br />

Wyceny<br />

ZIP<br />

EPS<br />

8<br />

Głównym założeniem projektu było zgodne<br />

z Polityką Zarządzania Portfelem oraz Ryzykiem<br />

Handlowym w Grupie <strong>Tauron</strong> wsparcie<br />

wdrażanych procesów, szczególnie tych związanych<br />

z zawieraniem transakcji hurtowych na rynku<br />

energii elektrycznej, emisji CO 2 , paliw oraz<br />

certyfikatów pochodzenia (OZE i z kogeneracji).<br />

– Wdrażając system eTRM, <strong>Tauron</strong> spełniać<br />

będzie standardy rozwiniętych organizacji zajmujących<br />

się handlem na rynku europejskim, co jest<br />

wypełnieniem strategicznych celów Grupy w tym<br />

zakresie – mówi Piotr Zawistowski, dyrektor Departamentu<br />

Zarządzania Portfelem <strong>Tauron</strong>a.<br />

Głównymi użytkownikami systemu eTRM, zarówno<br />

w <strong>Tauron</strong>ie, jak i w spółkach Grupy, będą<br />

służby handlowe oraz pracownicy zajmujący się<br />

zarządzaniem portfelem i ryzykiem, tj. komórki<br />

front i middle office, a także back office w zakresie<br />

kontroli prawidłowości przeprowadzanych<br />

transakcji (np. limitów dla traderów).<br />

– Realizacja projektu wdrożenia systemu<br />

eTRM prowadzona była zgodnie z metodyką zarządzania<br />

projektami PRINCE2, co istotnie wpłynęło<br />

na sukces projektu, tym bardziej że budowa<br />

systemu eTRM jako specyficznego rozwiązania<br />

na potrzeby <strong>Tauron</strong>a wymagała kreatywności<br />

i dużego zaangażowania członków zespołów projektowych.<br />

Proces jego wdrażania to połączenie<br />

doświadczenia osób zaangażowanych w projekt<br />

z nowoczesnymi metodami pomiaru ryzyka oraz<br />

dostępną technologią informatyczną – mówi<br />

Grzegorz Żarski, kierownik projektu w <strong>Tauron</strong>ie.<br />

System jako otwarta platforma<br />

System eTRM jest zbudowany jako otwarta platforma<br />

służąca do pozyskiwania danych handlowych,<br />

planowania, prowadzenia rozbudowanych<br />

obliczeń i analiz oraz raportowania związanego<br />

z portfelem i ryzykiem rynkowym (rys.). Jest też<br />

ściśle zintegrowany z Systemem Obsługi Handlu<br />

Hurtowego Energią Elektryczną (SOHHEE), zapewniając<br />

systematyczną i regularną kontrolę<br />

wyniku na portfelach dla pozycji zamkniętej i otwartej<br />

– wynikającej z zawartych transakcji – jak<br />

również prognoz zapotrzebowania. Ponadto system<br />

jest dostosowany do pomiaru ryzyka dla<br />

transakcji na uprawnienia do emisji CO 2 , prawa<br />

majątkowe oraz paliwa.<br />

Oprócz danych transakcyjnych system eTRM<br />

zapewnia użytkownikom dostęp do danych rynkowych<br />

z giełd (m.in. EEX, PXE, ICE, Nordpool),<br />

które są pobierane do systemu z serwisu informacyjnego<br />

Reuters.<br />

Istotnym elementem zarządzania portfelem<br />

i ryzykiem handlowym jest proces wyznaczania<br />

pozycji handlowych, które muszą zostać zabezpieczone<br />

poprzez kontraktację w oparciu o mandaty<br />

transakcyjne. System zapewnia ponadto<br />

pełny nadzór nad procesem ofertowania do klientów<br />

strategicznych <strong>Tauron</strong>a, prowadzenie wycen<br />

oraz ostateczne zabezpieczenia realizowanej<br />

sprzedaży energii elektrycznej.<br />

Warstwa obliczeń systemu eTRM jest otwarta<br />

i w pełni dostępna dla użytkownika dzięki temu,<br />

że jest oparta na środowisku matematyczno-statystycznym<br />

R. W trakcie realizacji projektu zaimplementowano<br />

kilkadziesiąt sesji obliczeniowych,<br />

w których m.in. realizowane są obliczenia<br />

miar ryzyka (VaR, PaR), krzywych forward, limitów<br />

transakcyjnych oraz prognoz.<br />

Większa efektywność<br />

i inne korzyści<br />

Pierwsze korzyści z funkcjonowania systemu<br />

eTRM w <strong>Tauron</strong>ie będzie można obserwować od<br />

początku 2013 r. Wśród nich spodziewać się można<br />

ograniczenia czasochłonności dla skomplikowanych<br />

obliczeń, poprawy efektywności procesu<br />

zabezpieczenia pozycji oraz szerszej analizy aktywów<br />

obrotowych z uwagi na dostęp do rozbudowanej<br />

bazy danych rynkowych. Dalsze korzyści<br />

to możliwość objęcia zarządzaniem portfelem<br />

i ryzykiem handlowym nowych obszarów oraz<br />

dostosowanie częstotliwości raportowania parametrów<br />

ryzyka do coraz bardziej zmiennego rynku.<br />

Wreszcie otwarta struktura obliczeniowa systemu<br />

umożliwia pracownikom <strong>Tauron</strong>a jego<br />

dalsze rozwijanie we wszystkich aktualnych i planowanych<br />

obszarach aktywności Grupy.<br />

<br />

Radosław Łuczak


Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

notowania<br />

Komentarz<br />

Mniejsze zapotrzebowanie i dalsze spadki cen<br />

Witold Lebek<br />

Biuro Analiz Operacyjnych <strong>Tauron</strong>a<br />

Departament Obrotu Energią<br />

Z punktu widzenia popytu na energię elektryczną już we<br />

wrześniu mogliśmy obserwować pierwsze oznaki kryzysu gospodarczego<br />

w Polsce. Odnotowano wówczas spadek zużycia energii<br />

elektrycznej o blisko 3,3 proc. w ujęciu rocznym. W październiku<br />

nastąpiła kontynuacja tego zjawiska i spadek zużycia energii wyniósł<br />

rok do roku 1,35 proc.<br />

Obniżenie popytu spowodowało spadek cen spot na TGE. Już<br />

w pierwszym tygodniu października średnia cena spadła poniżej<br />

166 zł/MWh, by w kolejnych trzech tygodniach ustabilizować się na<br />

poziomie ok. 172 zł/MWh (średnia miesięczna – 171,45 zł/MWh).<br />

Rynek bilansujący nie odbiegał znacząco od poziomu rynku spot za<br />

wyjątkiem „poniedziałkowych” wzrostów cen. W porównaniu<br />

z wrześniem średnia cena na poziomie 187,71 zł/MWh była wyższa<br />

o 6,74 zł/MWh, głównie za sprawą znaczącego wzrostu cen w peaku,<br />

które w niektórych godzinach przekraczały 700 zł/MWh.<br />

Zarówno w Niemczech, jak i w Czechach średnia cena EPEX Spot<br />

nieznacznie spadła i wyniosła 43,94 €/MWh, podobnie jak na OTE,<br />

gdzie odnotowano spadek do poziomu 44,07 €/MWh. Z powodu<br />

malejącej jesienią generacji z elektrowni wodnych wzrastają ceny<br />

energii na rynku skandynawskim. W październiku średnia cena na<br />

giełdzie NordPool wyniosła 34,76 €/MWh (+ 9,38 €/MWh MtM).<br />

Trend spadkowy obserwowaliśmy na rynku surowców. Kontrakty<br />

na węgiel CIF ARA Y-13 otworzyły się w październiku na poziomie<br />

1<br />

96,7 2 LN/MWh $/t, aby na koniec miesiąca spaść do 93,1 $/t. Ciepły październik<br />

3 370<br />

210 000<br />

4<br />

zwiększył poziomy zapasów w Europie. Trwała nadpodaż węgla<br />

5<br />

w połączeniu 330 ze spadkiem zapotrzebowania na niego ze strony 180 000<br />

6<br />

przemysłu 7<br />

290<br />

azjatyckiego pogłębiła negatywną sytuację na rynku.<br />

8<br />

1<strong>50</strong> 000<br />

9 Problemy na rynku paliw oraz spadek popytu skutecznie przyczyniają<br />

się do korekty cen energii na rynkach terminowych. 120 000<br />

10 2<strong>50</strong><br />

11<br />

12 210<br />

W Niemczech kontrakty Base Y-13 spadały z 47,76 €/MWh do<br />

13<br />

90 000<br />

146,85 170 €/MWh, natomiast w Polsce, w analogicznym okresie kontrakty<br />

Base Y-13 spadły z 189 zł/MWh do 175,94 zł.<br />

60 000<br />

15<br />

16<br />

130<br />

17<br />

18 Październikowy klimat na rynku paliwowo-energetycznym był<br />

19 90<br />

30 000<br />

20<br />

częściowo kontynuowany również w listopadzie.<br />

21<br />

Brak <strong>50</strong> znaczącego wzrostu zapotrzebowania przełożył się na 0 nieznaczne<br />

spadki na rynku TGE spot, gdzie CRO średnia TGE cena CRO wyniosła 170,06<br />

22 1 paź 7 paź 13 paź 19 paź 25 paź 31 paź 6 lis 12 lis 18 lis 24 lis 30 lis<br />

23<br />

24<br />

zł/MWh (-1,39 zł/MWh MtM). Dodatkowym czynnikiem obniżającym<br />

1 ceny na rynku bieżącym była duża generacja źródeł wiatrowych,<br />

które w listopadzie wyprodukowały ponad 433 GWh<br />

2 EUR/MWh<br />

3 59<br />

(+5<br />

4<br />

proc. MtM) i w dużym stopniu przyczyniły się do obniżenia cen<br />

5<br />

54<br />

na 6 RB do poziomu 174,02 zł/MWh (-13,69 zł/MWh MtM).<br />

7<br />

8 Tradycyjnie 49 już dużą zmienność cen obserwowaliśmy na rynku<br />

9<br />

10 CO 2 . W oczekiwaniu na informacje dotyczące możliwości przesunięcia<br />

uprawnień na koniec okresu rozliczeniowego ceny poszybo-<br />

44<br />

11<br />

12<br />

13 39<br />

wały w połowie listopada do 9,08 €/t, aby na koniec miesiąca spaść<br />

14<br />

15 do poziomu 34 ok. 6,5 €/t dla kontraktu EEX EUA DEC-13. Tak znaczący<br />

16<br />

17 spadek wywołały informacje z Komisji Europejskiej, która opublikowała<br />

plan przesunięcia 900 mln ton uprawnień z lat 2013-2015 na<br />

29<br />

18<br />

19<br />

20 24<br />

okres 2019-2020, z jednoczesną informacją o nadwyżce w EU ETS<br />

21<br />

NordPool EPEX spot OTE TGE<br />

22 sięgającej 19 2 mld ton, co sprowadza się do wniosku o bezskuteczności<br />

projektowanych zmian i trwałej nadpodaży systemu.<br />

23 1 paź 7 paź 13 paź 19 paź 25 paź 31 paź 6 lis 12 lis 18 lis 24 lis 30 lis<br />

24<br />

Na rynku terminowym energii trend spadkowy z października nie<br />

został zaburzony sytuacją na rynku CO 2 . Kontrakty Base Y-13<br />

w Niemczech spadły do 46 €/MWh (-0,75 €/MWh MtM), natomiast<br />

na rynku krajowym kontrakty Base Y-13 spadły w ciągu miesiąca do<br />

170,10 zł/MWh (-5,84 zł/MWh MtM).<br />

1<br />

2<br />

3<br />

4<br />

5<br />

6<br />

7<br />

8<br />

9<br />

10<br />

11<br />

12<br />

13<br />

14<br />

15<br />

16<br />

17<br />

18<br />

19<br />

20<br />

21<br />

22<br />

23<br />

24<br />

1<br />

2<br />

3<br />

4<br />

5<br />

6<br />

7<br />

8<br />

9<br />

10<br />

11<br />

12<br />

13<br />

14<br />

15<br />

16<br />

17<br />

18<br />

19<br />

20<br />

211<br />

222<br />

233<br />

244<br />

5<br />

6<br />

7<br />

8<br />

9<br />

10<br />

11<br />

12<br />

13<br />

14<br />

15<br />

16<br />

17<br />

18<br />

19<br />

20<br />

21<br />

22<br />

23<br />

24<br />

48,5<br />

39<br />

34<br />

48,0<br />

29<br />

Średnie ceny i wolumeny<br />

energii elektrycznej na TGE i rynku bilansującym<br />

W październiku i listopadzie 2012 r.<br />

1 2 3 4 5 6 7 8 9 1<br />

PORÓWNANIE cen<br />

KONTRAKTÓW TERMINOWYCH dLA ENERGII i CO 2<br />

W październiku i listopadzie 2012 r.<br />

49<br />

1 2 3 4 5 6 7 8 9 1 2 3 4 5 6 7 8 9<br />

44<br />

Wolumen obrotu [MWh]<br />

1<br />

2<br />

3<br />

4<br />

5<br />

6<br />

7<br />

8<br />

9<br />

10<br />

11<br />

12<br />

13<br />

14<br />

15<br />

16<br />

17<br />

18<br />

19<br />

20<br />

21<br />

22<br />

23<br />

24<br />

LN/MWh<br />

370<br />

330<br />

290<br />

2<strong>50</strong><br />

210<br />

170<br />

130<br />

90<br />

<strong>50</strong><br />

EUR/MWh<br />

59<br />

54<br />

1 paź 7 paź 13 paź 19 paź 25 paź 31 paź 6 lis 12 lis 18 lis 24 lis 30 lis<br />

TGE CRO TGE CRO<br />

Średnie ceny energii<br />

0<br />

w kontraktach Spot na rynkach europejskich<br />

TGE CRO TGE CRO<br />

W październiku i listopadzie 2012 r.<br />

210 000<br />

180 000<br />

1<strong>50</strong> 000<br />

120 000<br />

48,5<br />

48,0<br />

47,5<br />

47,0<br />

46,5<br />

E<br />

46,0<br />

1 paź 7 p<br />

8,4<br />

47,5 241 2 3 4 5 6 7 8 9 1<br />

NordPool EPEX spot OTE TGE<br />

LN/MWh<br />

19<br />

7,9<br />

370<br />

210 000<br />

48,5<br />

1 paź 7 paź 13 paź 19 paź 25 paź 31 paź 6 lis 12 lis 18 lis 24 lis 30 lis<br />

47,0<br />

330<br />

290<br />

46,5<br />

2<strong>50</strong><br />

EUR/MWh<br />

59<br />

54<br />

49<br />

44<br />

39<br />

34<br />

29<br />

24<br />

NordPool EPEX spot OTE TGE<br />

90 000<br />

60 000<br />

30 000<br />

120 000<br />

EEX CO2 EUA DEC-13 [EUR/t]<br />

46,0 210<br />

6,4<br />

1 paź 7 paź 13 paź 19 paź 25 paź 31 paź 6 lis 12 lis 18 lis 24 lis 30 lis<br />

90 000<br />

170<br />

130<br />

90<br />

<strong>50</strong><br />

EEX German Base CAL-13 [EUR/MWh]<br />

1 paź 7 paź 13 paź 19 paź 25 paź 31 paź 6 lis 12 lis 18 lis 24 lis 30 lis<br />

19<br />

1 paź 7 paź 13 paź 19 paź 25 paź 31 paź 6 lis 12 lis 18 lis 24 lis 30 lis<br />

0<br />

EUR/t<br />

60 000<br />

30 000<br />

9,4<br />

8,9<br />

Wolumen obrotu [MWh]<br />

180 000 7,4<br />

1<strong>50</strong> 000<br />

6,9<br />

Wolumen obrotu [MWh]<br />

48,0<br />

47,5<br />

47,0<br />

46,5<br />

9<br />

E<br />

E<br />

E<br />

46,0<br />

1 paź 7 p


wydarzenia<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Ruszyła budowa bloku<br />

gazowo-parowego<br />

w Stalowej Woli<br />

<strong>Tauron</strong> Polska Energia oraz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozpoczęły<br />

budowę największej w Polsce elektrociepłowni gazowej w Stalowej Woli. Uroczyste<br />

wmurowanie kamienia węgielnego pod inwestycję odbyło się 3 grudnia<br />

Na budowie nowoczesnej jednostki gazowo-parowej<br />

o mocy 4<strong>50</strong> MW e złożyli wizytę<br />

minister Skarbu Państwa Mikołaj Budzanowski<br />

oraz ambasador Hiszpanii Agustín Núnez<br />

Martínez. Wśród wielu znakomitych gości znalazł<br />

się także Jan Bury, były wiceminister skarbu<br />

odpowiedzialny za energetykę. Poświęcenia<br />

placu budowy dokonał biskup sandomierski<br />

Krzysztof Nitkiewicz.<br />

Ta inwestycja to nie tylko<br />

element wzmocnienia sektora<br />

energetycznego, ale także<br />

modernizacja polskiej energetyki<br />

na miarę XXI wieku – mówił<br />

podczas uroczystości wmurowania<br />

kamienia węgielnego Mikołaj<br />

Budzanowski, minister Skarbu<br />

Państwa<br />

Kamień węgielny, kamień milowy<br />

Po uroczystym podpisaniu aktu erekcyjnego<br />

kamień węgielny pod inwestycję wmurowali<br />

prezesi firm, które wspólnie budują elektrociepłownię<br />

– Grażyna Piotrowska-Oliwa<br />

z PGNiG, Dariusz Lubera z <strong>Tauron</strong>a, Stanisław<br />

Tokarski z <strong>Tauron</strong> Wytwarzanie, Zygmunt<br />

Strubiński z PGNiG Energia, Piotr Zborowski<br />

z Elektrociepłowni Stalowa Wola oraz<br />

Martin Salgado Devincenzi, dyrektor generalny<br />

Abener Energia.<br />

Inwestycja jest wspólnym przedsięwzięciem<br />

partnerów – PGNiG i <strong>Tauron</strong>a – i znajduje<br />

potwierdzenie w ich strategiach. <strong>Tauron</strong> realizuje<br />

odbudowę mocy wytwórczych, dywersyfikuje<br />

portfel i dąży do zwiększenia udziału energii<br />

ze źródeł własnych. PGNiG chce pozyskać<br />

nowego, dużego odbiorcę gazu oraz rozwijać<br />

działalność w sektorze elektroenergetycznym.<br />

–<br />

10<br />

Wspólne inwestycje<br />

– PGNiG będzie budować nowe bloki, wykorzystując<br />

doświadczenia i rozwiązania ze współpracy<br />

z <strong>Tauron</strong>em. Mam nadzieję, że Stalowa<br />

Wola nie jest ostatnią inwestycją, przy której<br />

będziemy z powodzeniem współpracować<br />

– powiedziała podczas uroczystego podpisania<br />

aktu erekcyjnego Grażyna Piotrowska-Oliwa,<br />

prezes zarządu PGNiG.<br />

Główny wykonawca inwestycji od początku<br />

grudnia prowadzi prace przy progu stabilizującym.<br />

W czwartym kwartale 2014 r. ma zakończyć<br />

się montaż turbiny gazowej oraz<br />

turbiny parowej. Inwestycja o wartości 1,6 mld<br />

zł ma zostać przekazana do eksploatacji<br />

w połowie 2015 r. <br />

(RuM)<br />

Foto: arc


3 grudnia w Stalowej<br />

Woli, po uroczystym<br />

podpisaniu aktu<br />

erekcyjnego, kamień<br />

węgielny pod inwestycję<br />

– najnowocześniejszy<br />

i największy powstający<br />

obecnie blok gazowo-<br />

-parowy w Polsce<br />

– wmurowali gospodarze<br />

oraz przybyli na<br />

uroczystość goście<br />

Foto: arc<br />

Foto: arc<br />

Akt<br />

erekcyjny<br />

podpisuje<br />

Stanisław<br />

Tokarski,<br />

prezes<br />

zarządu<br />

<strong>Tauron</strong><br />

Wytwarzanie<br />

Foto: arc<br />

Powstający blok jest jednym<br />

z kluczowym projektów zapisanych<br />

w strategii korporacyjnej <strong>Tauron</strong>a<br />

i będzie pierwszą jednostką gazową<br />

w Grupie. – Nasze doświadczenia<br />

pokazują, że dostęp do własnych<br />

zdywersyfikowanych źródeł jest<br />

kluczowy – mówił Dariusz Lubera,<br />

prezes zarządu <strong>Tauron</strong>a<br />

Inwestycja ta rozpoczyna program zwiększenia produkcji i mocy, w wyniku<br />

czego Elektrociepłownia Stalowa Wola pozostanie na kolejne lata liczącym<br />

się na krajowym i europejskim rynku wytwórcą energii elektrycznej<br />

– zapisano w akcie erekcyjnym<br />

Wmurowanie kamienia węgielnego pod inwestycję<br />

symbolizuje rozpoczęcie prac budowlanych. Jednostka<br />

ma zostać oddana do użytku w 2015 r.<br />

Foto: arc<br />

Foto: arc<br />

Na uroczystość przybyło wielu gości. Inwestycja ta jest ważna dla inwestorów, dla regionu, któremu przyniesie<br />

ożywienie gospodarcze, a także dla całego kraju, ponieważ zwiększa jego bezpieczeństwo energetyczne<br />

11


W Grupie<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

PKW<br />

Taśmociągiem na przodek<br />

W kopalniach Południowego<br />

Koncernu Węglowego przodki robót<br />

eksploatacyjnych i przygotowawczych<br />

lokalizowane są coraz dalej od szybów<br />

zjazdowych, którymi załoga dostaje się<br />

pod ziemię. W ZG Sobieski w Jaworznie<br />

odległość ta wynosi nawet do 9 km.<br />

Dawniej po zjeździe na dół pracownicy<br />

korzystali z transportu szynowego, a trasę<br />

od dworców osobowych do miejsc pracy<br />

pokonywali pieszo. Gdy drogi te zaczęły<br />

się wydłużać, ważne stało się skrócenie<br />

czasu dotarcia górników do przodka.<br />

Postanowiono wykorzystać do tego<br />

celu przenośniki taśmowe stosowane do<br />

transportu urobku. Okazało się, że można<br />

nimi transportować więcej osób niż<br />

stosowanymi dotychczas kolejkami podwieszonymi.<br />

Dzięki temu udogodnieniu<br />

znacząco wydłużono też efektywny czas<br />

pracy na dole.<br />

Ze względów bezpieczeństwa przy taśmociągach<br />

zainstalowano kamery telewizji<br />

przemysłowej, wprowadzono system<br />

łączności bezprzewodowej i zastosowano<br />

odpowiednie konstrukcje przenośników.<br />

Wpływa to jednocześnie na jakość pracy<br />

układów odstawy urobku, bo urządzenia<br />

zabezpieczające pozwalają na stały podgląd<br />

pracy i niezwłoczną reakcję ekip remontowych<br />

w sytuacjach awaryjnych.<br />

Liderem we wdrażaniu tego typu rozwiązań<br />

w polskim górnictwie jest Zakład<br />

Górniczy Sobieski. Eksploatowanych jest<br />

w nim sześć przenośników o łącznej długości<br />

blisko 6 km.<br />

Podobne rozwiązania zastosowano<br />

na odcinku 700 m w Zakładzie Górniczym<br />

Janina w Libiążu. Transport ludzi taśmociągiem<br />

realizowany jest tam od października.<br />

Trwają również prace związane<br />

z zabudową pomostów do wsiadania<br />

i wysiadania załogi na przenośnikach taśmowych<br />

Pioma zainstalowanych w kolejnych<br />

wyrobiskach.<br />

<br />

(SB, ZM)<br />

FOTO: jacek piersiak<br />

WYTWARZANIE<br />

Lider Innowacji<br />

<strong>Tauron</strong> Wytwarzanie został<br />

nagrodzony w XI Ogólnopolskim Konkursie<br />

Lider Innowacji organizowanym przez<br />

Centrum Innowacji Wojewódzkiego Klubu<br />

Techniki i Racjonalizacji w Katowicach.<br />

12<br />

FOTO: Tomasz Pierzgalski<br />

Dzięki<br />

przenośnikom<br />

załoga<br />

ZG Sobieski<br />

szybko<br />

i bezpiecznie<br />

dostaje się<br />

na miejsce<br />

pracy<br />

Nagroda została przyznana za rozwiązanie<br />

„Układ regulacji i optymalizacji pracy<br />

w czasie rzeczywistym układów chłodzenia<br />

elektrowni kondensacyjnych i elektrociepłowni”,<br />

które zostało zgłoszone jako projekt<br />

wynalazczy i zastosowane w Elektrowni<br />

Łagisza.<br />

Uroczyste wręczenie statuetki i certyfikatu<br />

„Lider Innowacji” odbyło się podczas VII<br />

Międzynarodowych Targów Innowacji Gospodarczych<br />

i Naukowych INTARG-Katowice.<br />

Konkurs od początku istnienia (2002 r.)<br />

wzbudza duże zainteresowanie przedsiębiorców,<br />

zaplecza naukowo-badawczego,<br />

szkół, uczelni, jak również wynalazców i racjonalizatorów.<br />

(JT)


ciepło<br />

Kampania nagrodzona<br />

Zorganizowana przez <strong>Tauron</strong> Ciepło<br />

kampania społeczna „Niska emisja – wysokie<br />

ryzyko” została nagrodzona Złotym<br />

Spinaczem – jedną z najbardziej prestiżowych<br />

nagród w świecie polskiego Public<br />

Relations.<br />

Projekt zdobył nagrodę w kategorii „Przemysł,<br />

Transport, Logistyka”. W konkursie<br />

oceniono najlepsze kampanie Public Relations<br />

zrealizowane w ostatnim roku – w sumie<br />

88 projektów w 28 kategoriach.<br />

Przypomnijmy, że kampania „Niska emisja<br />

– wysokie ryzyko” została zrealizowana na<br />

przełomie 2011 i 2012 r. Jej celem było ograniczenie<br />

niskiej emisji na terenie Górnego Śląska<br />

oraz edukacja mieszkańców w zakresie<br />

efektywnego i bezpiecznego ogrzewania<br />

mieszkań. W jej ramach zorganizowano cykl<br />

spotkań z mieszkańcami, konferencję tematyczną<br />

dla zarządców nieruchomości, wydano<br />

specjalną gazetę. Kulminacją projektu był<br />

happening, podczas którego śląscy kominiarze<br />

protestowali przeciwko paleniu śmieci<br />

w piecach.<br />

Śląscy kominiarze protestowali 19 kwietnia w Katowicach przeciwko spalaniu śmieci w domowych piecach<br />

Konkurs Złote Spinacze został zainicjowany<br />

przez Związek Firm Public Relations w roku<br />

2003. Jest kierowany do wszystkich agencji<br />

PR, działów PR i komunikacji firm oraz instytucji,<br />

organów samorządowych i organizacji pozarządowych<br />

realizujących kampanie PR<br />

w Polsce. W skład jury oceniającego nadesłane<br />

projekty wchodzą eksperci i przedstawiciele<br />

świata PR, mediów, biznesu oraz innych<br />

opiniotwórczych środowisk.<br />

(MS)<br />

FOTO: arc<br />

dystrybucja<br />

Więcej światła w Częstochowie<br />

FOTO: Jacek Piersiak<br />

Te częstochowskie latarnie wyposażone zostaną<br />

w energooszczędne oprawy LED<br />

Do końca roku pod Jasną Górą<br />

rozbłyśnie ponad 6 tys. nowych latarni. To<br />

efekt umowy na świadczenie usługi<br />

oświetleniowej o podwyższonym standardzie<br />

podpisanej przez Miejski Zarząd Dróg<br />

w Częstochowie z <strong>Tauron</strong> Dystrybucja.<br />

Coraz więcej gmin decyduje się na<br />

podpisywanie umów na usługę oświetleniową<br />

o podwyższonym standardzie. <strong>Tauron</strong><br />

modernizuje latarnie, a gminy pokrywają<br />

koszty inwestycji z... oszczędności<br />

w opłatach za energię.<br />

W Częstochowie okazało się, że w najlepszym<br />

stanie znajduje się oświetlenie<br />

głównych ulic w ścisłym centrum miasta.<br />

Już w przeszłości mało efektywne oprawy<br />

rtęciowe zastąpiono tu dającymi lepszy<br />

strumień światła lampami sodowymi. Teraz<br />

miejsce pozostałych opraw rtęciowych<br />

o mocy 1<strong>50</strong> W zajmą 70-watowe lampy<br />

sodowe.<br />

Zniknie także 4876 starych opraw mających<br />

moc dochodzącą do 400 W. Najmocniejsze<br />

będą teraz miały maksimum<br />

2<strong>50</strong> W. Efektem tej wymiany będzie spadek<br />

mocy oświetlenia o 546 kW, co przełoży<br />

się z kolei na oszczędności rzędu prawie<br />

miliona kilowatogodzin rocznie.<br />

Miejski Zarząd Dróg w Częstochowie<br />

zdecydował się dodatkowo na dobudowanie<br />

w odleglejszych rejonach miasta prawie<br />

1200 opraw oświetleniowych i chociaż<br />

ich moc spadnie niekiedy o dwie trzecie,<br />

oświetlenie będzie efektywniejsze.<br />

Oprócz opraw, wymienionych zostanie<br />

także 15 km kabli zasilających ponad<br />

4 tys. wysięgników oraz prawie 5 tys.<br />

gniazd i tabliczek bezpiecznikowych. <br />

<br />

(JP)<br />

13


W Grupie<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

wytwarzanie<br />

tok<br />

Umowa społeczna<br />

dobiega końca<br />

Kolejne POK-i w nowej odsłonie<br />

<strong>Tauron</strong> Wytwarzanie podpisał<br />

aneks w sprawie zakończenia<br />

obowiązywania umowy społecznej.<br />

Zarząd spółki zawarł 3 grudnia<br />

dwa ważne porozumienia z organizacjami<br />

związkowymi.<br />

Pierwszym z nich jest aneks do<br />

umowy społecznej, na mocy którego<br />

umowa będzie obowiązywała do<br />

30 czerwca 2016 r.<br />

Drugi dokument to porozumienie<br />

transferowe, określające zasady przeniesienia<br />

pracowników do nowopowstałej<br />

spółki <strong>Tauron</strong> Serwis. Prace<br />

trwały kilka miesięcy, jednak dzięki<br />

dialogowi zarządu i organizacji związkowych,<br />

działających w spółce, negocjacje<br />

zakończyły się sukcesem.<br />

<br />

(RUM)<br />

Dzięki projektowi optymalizacji sieci<br />

Punktów Obsługi Klienta dwa kolejne<br />

POK-i zmieniły swoje oblicze. 15 października<br />

otwarty został punkt w Krakowie,<br />

a 22 października w Bolesławcu.<br />

Krakowski POK przy ul. Łagiewnickiej 60<br />

jest jednym z największych na terenie działania<br />

Grupy. Punkt cieszy się dużym zainteresowaniem<br />

klientów. Pracownicy realizują w nim<br />

ok. 200 spraw w ciągu dnia. Przed remontem<br />

w punkcie działało 10 stanowisk obsługowych,<br />

teraz ich liczba zwiększyła się do 13, co pozwoli<br />

klientom na znaczną oszczędność czasu.<br />

Dodatkowo w punkcie uruchomione zostało<br />

stanowisko informacyjne oraz biletomat<br />

– system zarządzania kolejką. Usprawni on obsługę<br />

oraz zapewni pełną kontrolę i monitoring<br />

realizowanych spraw. W punkcie klienci mogą<br />

skorzystać także z bezpłatnego telefonu umożliwiającego<br />

szybkie połączenie z konsultantami<br />

Call Center, którzy podobnie jak pracownicy<br />

POK-u mogą pomóc w załatwieniu wielu spraw.<br />

Punkt w Krakowie, już po modernizacji, jest<br />

gotowy do przyjęcia klientów<br />

Kolejny Punkt Obsługi Klienta oddano w Bolesławcu<br />

przy ul. Łokietka 8a. Jest znacznie<br />

mniejszy od krakowskiego, ale w pełni zmodernizowany<br />

– funkcjonalny i przyjazny klientom.<br />

Obydwa punkty usytuowane są na parterze,<br />

więc nie ma w nich barier architektonicznych<br />

utrudniających poruszanie się klientom<br />

o ograniczonych możliwościach ruchowych.<br />

<br />

(MR)<br />

FOTO: MAGDALENA RECHUL<br />

DYSTRYBUCJA<br />

GPZ Radomyśl już pracuje<br />

<strong>Tauron</strong> Dystrybucja (Oddział Tarnów)<br />

sfinalizował jedną z najważniejszych<br />

w ostatnich latach inwestycji w regionie.<br />

Na powstaniu Głównego Punktu Zasilania<br />

(GPZ) Radomyśl i zasilającej stację linii<br />

110 kV skorzystają mieszkańcy, firmy<br />

i instytucje czterech podkarpackich gmin.<br />

14<br />

Nowa dwutorowa linia zapewni zasilanie<br />

i będzie mniej awaryjna niż dotychczasowa<br />

infrastruktura na terenie czterech gmin w powiatach<br />

mieleckim i dębickim: Radomyśl<br />

Wielki, Wadowice Górne, Mielec i Żyraków.<br />

Istotnym celem przedsięwzięcia jest także<br />

ograniczenie poziomu strat energii elektrycznej<br />

podczas jej dystrybucji o minimum<br />

30 proc. Oznacza to wymierne korzyści dla<br />

środowiska naturalnego.<br />

– Oszacowaliśmy, że od 2014 r., po zakończeniu<br />

inwestycji, będziemy oszczędzać<br />

ponad 2 GWh energii elektrycznej rocznie<br />

– podkreśla Janusz Onak, dyrektor naczelny<br />

tarnowskiego oddziału spółki. – To mniej<br />

Główny Punkt Zasilania Radomyśl zapewni zasilanie kilku gmin w powiatach mieleckim i dębickim<br />

więcej tyle, ile zużywa średniej wielkości<br />

gmina w ciągu dwóch miesięcy. Ograniczenie<br />

emisji dwutlenku węgla CO 2 szacujemy<br />

na niemal 3 tys. ton rocznie – dodaje.<br />

Inwestycja pozwala też na wykonanie dodatkowych<br />

powiązań linii, co w przypadku<br />

awarii zapewni pięciu tysiącom klientów zasilanie<br />

z alternatywnych systemów rozdzielczych.<br />

Przedsięwzięcie to pozwoliło na<br />

zmianę poziomu napięcia energii elektrycznej<br />

z 30 na 110 kV oraz wymianę 43 starych<br />

transformatorów na nowe.<br />

– Do przyśpieszenia tempa prac, które<br />

ruszyły w 2009 r., przyczyniło się dofinansowanie<br />

unijne – podkreśla Janusz Onak.<br />

Koszt wszystkich zadań szacowany jest<br />

na ponad 34 mln zł, w tym 19,5 mln zł to dofinansowanie<br />

z funduszy unijnych. (EG)<br />

FOTO: arc


PKW<br />

FOTO: MARCIN CZEKAJ<br />

Święto braci górniczej<br />

Jak co roku, święto górnicze – Barbórkę<br />

– obchodzono w Południowym<br />

Koncernie Węglowym, należącym do Grupy<br />

<strong>Tauron</strong>, bardzo uroczyście. Tym razem jego<br />

organizacją zajął się Zakład Górniczy Janina.<br />

Punktualnie o godzinie 8.30 rozpoczął<br />

się przemarsz członków zarządu, gości<br />

i górników ze sztandarami oraz przedstawicieli<br />

administracji, którzy w takt wygrywanej<br />

przez orkiestrę górniczą melodii kierowali<br />

się w kierunku parafii św. Barbary. Po<br />

dotarciu na miejsce rozpoczęła się msza<br />

celebrowana przez Damiana Muskusa, biskupa<br />

pomocniczego metropolity krakowskiego.<br />

Po mszy zebrani przeszli na tradycyjną<br />

akademię barbórkową.<br />

Wśród zaproszonych gości byli m.in. Dariusz<br />

Młotkiewicz – sekretarz stanu w Kancelarii<br />

Prezydenta RP, Jerzy Miller – wojewoda<br />

małopolski, Marek Sowa – marszałek<br />

małopolski, Dariusz Lubera – prezes <strong>Tauron</strong>a,<br />

Joanna Schmid – wiceprezes <strong>Tauron</strong>a<br />

ds. strategii i rozwoju, Stanisław Tokarski<br />

– prezes <strong>Tauron</strong> Wytwarzanie, Paweł Silbert<br />

– prezydent Jaworzna i Jacek Latko –<br />

burmistrz Libiąża.<br />

– Południowy Koncern Węglowy odnotował<br />

w tym roku bardzo dobre wyniki ekonomiczne<br />

i techniczne. Przeprowadziliśmy<br />

bardzo ważne inwestycje, a sprzedaż węgla<br />

handlowego wyniosła 5,4 mln ton – mówił<br />

podczas barbórki Kazimierz Grzechnik, prezes<br />

zarządu PKW. – Pragnę podziękować<br />

radzie nadzorczej za pozytywną opinię dotyczącą<br />

strategicznych przedsięwzięć naszej<br />

firmy, wiceprezesom PKW za to, że<br />

w nowym składzie bardzo szybko potrafili<br />

wspólnie wyznaczyć cele firmy i z determinacją<br />

je realizować. Dziękuję dyrektorom<br />

Tradycją barbórkową są występy orkiestr górniczych na ulicach miast.<br />

Na zdj.: orkiestra górnicza PKW, która zagrała pod siedzibą <strong>Tauron</strong>a.<br />

Życzenia barbórkowe złożył górnikom Krzysztof Zawadzki, wiceprezes<br />

<strong>Tauron</strong>a ds. ekonomiczno-finansowych<br />

Zakładów Górniczych Sobieski i Janina, kierownikom<br />

wszystkich szczebli oraz wam,<br />

drodzy górnicy, gdyż wasz trud i zaangażowanie<br />

w pracę przyniosły efekt w postaci<br />

realizacji zamierzeń produkcyjnych.<br />

Podczas uroczystości tradycyjnie wręczono<br />

odznaczenia państwowe i resortowe,<br />

stopnie górnicze, odznaczenia Centralnej<br />

Stacji Ratownictwa Górniczego<br />

oraz honorowe szpady górnicze. Jedną<br />

z nich otrzymał sekretarz stanu Dariusz<br />

Młotkiewicz. <br />

<br />

(BP)<br />

Przed Barbórką, na karczmie<br />

piwnej, dokonano m.in,<br />

pasowania adeptów górnictwa<br />

Uroczyste<br />

obchody Barbórki<br />

rozpoczęły się<br />

tradycyjnym<br />

przemarszem<br />

– w akompaniamencie<br />

górniczej<br />

orkiestry<br />

– na mszę<br />

FOTO: MARCIN CZEKAJ<br />

FOTO: MARCIN CZEKAJ<br />

FOTO: marek grabiec<br />

15


wydarzenia<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Włącz bezpieczeństwo<br />

„Bezpieczniki <strong>Tauron</strong>a” to kampania informacyjna, dzięki której klienci dowiedzą się,<br />

w jaki sposób mogą uchronić się przed nieuczciwą konkurencją i oszustami<br />

Podpisywanie umów, w wyniku których<br />

nieświadomie zmieniamy sprzedawcę energii,<br />

czy udostępnianie faktur za prąd osobom podającym<br />

się za przedstawicieli <strong>Tauron</strong>a – to<br />

tylko niektóre przykłady nieuczciwych działań<br />

konkurencji, które zgłaszają klienci Grupy.<br />

Lepiej zapobiegać, niż leczyć<br />

– Coraz częściej pojawiają się alarmujące informacje<br />

od klientów, którzy proszą nas o pomoc<br />

w rozwiązaniu trudnej sytuacji. Najczęściej<br />

znajdują się w niej w wyniku nieuczciwych działań<br />

prowadzonych przez konkurencję – mówi<br />

Grzegorz Lot, wiceprezes zarządu <strong>Tauron</strong><br />

Sprzedaż. – Obserwujemy tę sytuację z coraz<br />

większym zaniepokojeniem o bezpieczeństwo<br />

naszych klientów, dlatego zdecydowaliśmy się<br />

działać w myśl starej zasady „lepiej zapobiegać,<br />

niż leczyć”. Postanowiliśmy zrealizować<br />

kampanię informacyjną „Bezpieczniki <strong>Tauron</strong>a”,<br />

w której ostrzegamy klientów przed niebezpiecznymi<br />

działaniami niektórych firm na<br />

rynku. Uczymy, jak rozpoznawać sytuacje zagrożenia<br />

i jak sobie z nimi najskuteczniej radzić<br />

– informuje Grzegorz Lot.<br />

Kampania edukacyjna rozpoczyna się<br />

w grudniu. W jej ramach powstał poradnik konsumenta<br />

zawierający kompendium informacji<br />

dotyczących zakupu energii elektrycznej, praw<br />

konsumenta oraz metod radzenia sobie z nieuczciwymi<br />

praktykami.<br />

Symbolem akcji jest naklejka „Stop naciągaczom<br />

– podpisuję tylko uczciwe umowy”,<br />

która ma nam przypominać o konieczności zachowania<br />

ostrożności za każdym razem, gdy<br />

ktoś oferuje nam nowy produkt, zmianę umowy<br />

czy prosi o przedstawienie ostatnich rachunków<br />

za energię elektryczną.<br />

Plakaty pojawią się na klatkach schodowych,<br />

na słupach informacyjnych, a także – z uwagi<br />

na grupę starszych klientów, najbardziej narażoną<br />

na te działania – w przychodniach zdrowia<br />

i punktach obsługi klienta.<br />

– Niestety, najbardziej narażone na nieuczciwe<br />

praktyki są osoby starsze, dlatego staraliśmy<br />

się, by poradnik znalazł się w miejscach,<br />

gdzie będzie dla nich łatwo dostępny<br />

– podkreśla Grzegorz Lot. – Rynek energii elektrycznej<br />

rozwija się bardzo szybko, ale oprócz<br />

wszystkich pozytywnych aspektów tego rozwoju<br />

pojawiają się także te negatywne, niebezpieczne<br />

dla klientów. Jesteśmy orędownikami<br />

wzrostu konkurencyjności branży energetycznej,<br />

ale nie możemy dopuścić do sytuacji,<br />

w której osoby podające się za przedstawicieli<br />

naszej firmy działają na szkodę naszych klientów.<br />

Liczymy, że dzięki kampanii klienci będą<br />

lepiej orientować się w rynku energii i tym samym<br />

podejmować w pełni korzystne dla siebie<br />

decyzje – dodaje.<br />

Poradnik będzie dostępny w wersji papierowej<br />

i elektronicznej, a kampania zostanie<br />

zrealizowana na terenie województw śląskiego,<br />

dolnośląskiego, małopolskiego i opolskiego.<br />

<br />

(MS)<br />

Do klientów <strong>Tauron</strong>a trafią materiały informacyjne,<br />

a wśród nich specjalna naklejka, przypominająca<br />

o konieczności zachowania ostrożności<br />

Uwaga, oszust!<br />

Plan kampanii zakłada publikacje w prasie, audycje<br />

w radiu i programy w telewizji, a także<br />

dotarcie do klientów zarówno kanałami internetowymi,<br />

jak i tymi najbardziej tradycyjnymi.<br />

16<br />

Głos ekspertów<br />

Zapraszamy do udziału<br />

w organizowanej przez Uniwersytet<br />

Ekonomiczny i Towarzystwo Obrotu<br />

Energią otwartej konferencji naukowej<br />

„Pozycja konsumenta na rynku<br />

sprzedaży energii elektrycznej”, która<br />

odbędzie się 10 grudnia na Uniwersytecie<br />

Ekonomicznym w Katowicach.<br />

W jej trakcie przedstawione zostaną<br />

m.in. korzyści i zagrożenia dla<br />

konsumentów w obliczu wolnego<br />

rynku sprzedaży energii elektrycznej<br />

oraz dobre praktyki stosowane na<br />

tym rynku. Wśród prelegentów znajdą<br />

się przedstawiciele organizatorów,<br />

eksperci Urzędu Ochrony Konkurencji<br />

i Konsumenta oraz <strong>Tauron</strong>a, jak<br />

również prawnicy i miejscy rzecznicy<br />

konsumentów.


FOTO: ARC<br />

W konferencji uczestniczyli m.in. (na zdj. od lewej): prezes zarządu <strong>Tauron</strong>a Dariusz Lubera, sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Tomczykiewicz, minister rozwoju<br />

regionalnego Elżbieta Bieńkowska oraz marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz<br />

Współpraca receptą<br />

na zdobycie środków z UE<br />

Rozwój energetyki w oparciu o środki planowane w przyszłej perspektywie budżetowej UE<br />

2014-2020 był tematem konferencji zorganizowanej 19 listopada w Katowicach. <strong>Tauron</strong> był<br />

partnerem wydarzenia<br />

Podczas spotkania mówiono o podstawowym<br />

wyzwaniu w przyszłym okresie programowania<br />

Unii Europejskiej w obszarze energetyki,<br />

jakim będzie kształtowanie struktur<br />

przestrzennych, które zminimalizują zapotrzebowanie<br />

na energię i zmniejszą emisję gazów<br />

cieplarnianych, a także umożliwią zwiększenie<br />

wykorzystania odnawialnych źródeł energii.<br />

Możliwości<br />

finansowania inwestycji<br />

Głównymi adresatami konferencji i jednocześnie<br />

jej uczestnikami byli przedstawiciele jednostek<br />

samorządu terytorialnego, a o kluczowych<br />

kwestiach mówili m.in. minister rozwoju<br />

regionalnego – Elżbieta Bieńkowska, sekretarz<br />

stanu w ministerstwie gospodarki – Tomasz<br />

Tomczykiewicz, Adam Matusiewicz – marszałek<br />

województwa śląskiego i Dariusz Lubera<br />

– prezes zarządu <strong>Tauron</strong>a.<br />

Przedstawiciele samorządów rozmawiali<br />

o skutecznych instrumentach finansowych do<br />

obniżenia niskiej emisji, dotychczasowych doświadczeniach<br />

i perspektywach po roku 2013.<br />

Jak podkreślali prelegenci, jednym z trzech<br />

priorytetów Strategii Europa 2020 jest wspieranie<br />

gospodarki efektywniej korzystającej z zasobów,<br />

przyjaznej środowisku i bardziej konkurencyjnej.<br />

Sposobem jego realizacji będzie<br />

ograniczenie emisji CO 2 o 20 proc., wzrost<br />

udziału energii pochodzącej z OZE do 20 proc.<br />

oraz zwiększenie efektywności energetycznej<br />

o 20 proc. Zobowiązania przedstawione w strategii<br />

dotyczą całej Unii, natomiast polskie zobowiązania<br />

zostały przedstawione w Krajowym<br />

Programie Reform.<br />

Wiceprezes <strong>Tauron</strong>a<br />

Joanna Schmid:<br />

Inwestycje w OZE<br />

i gospodarka<br />

niskoemisyjna są<br />

zgodne ze strategią<br />

Grupy <strong>Tauron</strong><br />

Niska emisja i OZE<br />

W nowym programie regionalnym planuje się<br />

utworzenie odrębnego priorytetu poświęconego<br />

gospodarce niskoemisyjnej i odnawialnym<br />

źródłom energii. W opublikowanych<br />

w czerwcu 2012 r. „Założeniach do przyszłego<br />

RPO WSL 2014-2020 finansowanego z EFRR”<br />

na działania te zaplanowano 15 proc. środków<br />

z całego programu.<br />

Zmieni się jednak preferowany przez Komisję<br />

Europejską model projektów. Jak wyjaśniła<br />

minister Elżbieta Bieńkowska, promowane<br />

będą zwrotne instrumenty pomocowe oraz<br />

zasada partnerstwa publiczno-prywatnego.<br />

Joanna Schmid, wiceprezes zarządu <strong>Tauron</strong>a<br />

odpowiedzialna za realizację strategii Grupy,<br />

podkreśliła podczas swojego wystąpienia<br />

wagę współpracy obszarów biznesowych z instytucjonalnymi.<br />

Mówiła też, że inwestycje<br />

w odnawialne źródła energii i gospodarka niskoemisyjna<br />

są w pełni spójne ze strategią<br />

Grupy <strong>Tauron</strong>. <br />

<br />

(MS)<br />

17


W Unii<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Polski głos<br />

podczas konsultacji<br />

Do 16 października Komisja Europejska prowadziła konsultacje publiczne w sprawie<br />

proponowanych zmian w sposobie funkcjonowania systemu handlu uprawnieniami do emisji<br />

gazów cieplarnianych. W tej tak ważnej dla nas sprawie wysłano z Polski 27 głosów.<br />

Niestety, wydaje się, że nasze stanowisko zostało zignorowane<br />

Stanisław Tokarski<br />

prezes zarządu<br />

<strong>Tauron</strong> Wytwarzanie<br />

Zebrane opinie można znaleźć na stronie<br />

internetowej: http://ec.europa.eu/clima/consultations/0016/index_en.htm.<br />

Warto zwrócić uwagę na wyniki, sposób ich<br />

prezentacji przez Komisję Europejską oraz na<br />

rzeczywiste intencje komisji dotyczące celu<br />

funkcjonowania systemu handlu emisjami.<br />

Wyniki konsultacji<br />

W konsultacjach Komisji Europejskiej dotyczących<br />

propozycji zmian zasad harmonogramu<br />

sprzedaży uprawnień do emisji gazów<br />

cieplarnianych w trzecim okresie rozliczeniowym<br />

uzyskano 151 odpowiedzi. Większość<br />

z nich pochodziła od profesjonalnych organizacji<br />

i stowarzyszeń. Był też widoczny udział<br />

obywateli. Najwięcej głosów (27) pochodziło<br />

30<br />

25<br />

20<br />

Jerzy Janikowski<br />

szef Biura Regulacji i Współpracy<br />

Międzynarodowej <strong>Tauron</strong>a<br />

z Polski, w drugiej kolejności były organizacje<br />

funkcjonujące na poziomie Unii Europejskiej<br />

(23), a następne okazały się Niemcy<br />

(14). Na rysunku poniżej pokazane zostało<br />

zestawienie otrzymanych odpowiedzi. Widzimy<br />

na nim wyraźnie silną obecność Polski.<br />

Poszczególne komentarze można przeczytać,<br />

wchodząc na podany we wstępie link.<br />

Według oceny komisji odpowiedzi pokazały<br />

szerokie poparcie dla europejskiego systemu<br />

handlu emisjami jako rynkowego instrumentu<br />

unijnej polityki klimatycznej. Wielu respondentów,<br />

szczególnie z sektora energetycznego<br />

(!) popiera proponowane w krótkim<br />

terminie zmiany harmonogramu sprzedaży<br />

uprawnień, argumentując to kombinacją<br />

obecnych możliwości regulacyjnych i niespo-<br />

Odpowiedzi na konsultacje publiczne Komisji<br />

Europejskiej według regionu/kraju<br />

151 odpowiedzi<br />

Trafiło w ramach konsultacji<br />

do Komisji<br />

Europejskiej. Większość<br />

od profesjon alnych<br />

organizacji i stowarzyszeń.<br />

Widoczny był też<br />

udział pojedynczych<br />

obywateli<br />

tykanym kryzysem, co wywołało niewłaściwe<br />

zbilansowanie strony podażowej uprawnień<br />

do emisji, które przeniesie się na rok<br />

2013 i trzeci okres rozliczeniowy itd. itp.<br />

W polskich odpowiedziach – w tym<br />

w szczególności z sektora energetycznego<br />

– absolutnie takiego poparcia nie ma, a wręcz<br />

odwrotnie – wyrażany jest stanowczy sprzeciw<br />

wobec propozycji Komisji Europejskiej. Podnoszone<br />

są zastrzeżenia co do rzeczywistych<br />

możliwości podejmowania przez KE tego typu<br />

działań, co do skutków w postaci wzrostu cen,<br />

a także co do utraty konkurencyjności przez<br />

gospodarkę. Do tego komisja niestety się nie<br />

odnosi. Nie rozważa także działań, które miałyby<br />

zapobiegać wyraźnie sygnalizowanym zagrożeniom.<br />

Plany koncentrują się natomiast na<br />

wycofywaniu dostępnych uprawnień.<br />

18<br />

15<br />

10<br />

5<br />

0<br />

Inne kraje<br />

Strefa euro<br />

EFTA<br />

Austria<br />

Belgia<br />

Czechy<br />

Dania<br />

Finlandia<br />

Francja<br />

Niemcy<br />

Grecja<br />

Włochy<br />

Holandia<br />

Norwegia<br />

Polska<br />

Portugalia<br />

Hiszpania<br />

Szwecja<br />

Wielka Brytania<br />

Źródło: Komisja Europejska<br />

KE chce podbić<br />

cenę uprawnień<br />

Konsultacje publiczne potwierdziły prawdziwe<br />

intencje KE, która, jak widać – wbrew zapisom<br />

w dyrektywie ETS – wcale nie jest zainteresowana<br />

obniżaniem emisji gazów cieplarnianych<br />

po jak najniższych kosztach. Okazuje się, że<br />

chodzi o wprowadzenie takich mechanizmów,<br />

które umożliwią poprawienie atrakcyjności<br />

technologii preferowanych przez komisję,<br />

a niekoniecznie przez rynek. Przypomina to<br />

niestety ręczne sterowanie gospodarką, które


ma się nijak do zasad wolnego rynku. Przyjęcie<br />

propozycji KE spowoduje, że ceny uprawnień<br />

do emisji wzrosną. Przełoży się to w konsekwencji<br />

na wzrost ceny energii elektrycznej<br />

produkowanej w cieplnych elektrowniach konwencjonalnych,<br />

które w Polsce zapewniają<br />

ponad 90 proc. produkcji i które część uprawnień<br />

będą musiały kupić.<br />

Jak widać, nie ma to jednak dla komisji<br />

większego znaczenia, bo prawdziwym celem<br />

jest eliminacja wykorzystania technologii źle<br />

przez nią postrzeganych. Z drugiej strony należy<br />

nadmienić, że komisja nie ma żadnej legitymacji<br />

do działań, które pozostają w kompetencji<br />

państw członkowskich.<br />

Wprowadzenie propozycji przedłożonej<br />

przez Komisję Europejską zapewni natomiast<br />

stabilność inwestycji w wiele drogich i niepewnych<br />

technologii odnawialnych, eliminując<br />

z rynku inne rozwiązania. Warto przypomnieć,<br />

że Unia nie jest samotną wyspą i takich<br />

działań nie podejmują inne światowe gospodarki.<br />

Za cenę stabilności sytuacji dla kilku<br />

wpływowych graczy utracimy konkurencyjności<br />

gospodarek i marzenia o przewadze konkurencyjnej<br />

Unii Europejskiej na światowym<br />

rynku staną się nierealne. Przy okazji zafundowane<br />

zostaną problemy społeczne w Polsce,<br />

kłopoty dla unijnego przemysłu energochłonnego<br />

i dalsze uzależnienie od importu<br />

gazu. Czy naprawdę Unia Europejska tego<br />

potrzebuje?<br />

Odzew z Polski mógł być<br />

znacznie większy<br />

Udział Polski w konsultacjach publicznych był<br />

bardzo widoczny, a wyrażone opinie wyraźnie<br />

dystansowały się od zaproponowanych przez<br />

Komisję Europejską rozwiązań. Niestety, wydaje<br />

się, że nasze stanowisko zostało zignorowane.<br />

Widzimy, że dla komisji nie liczy się<br />

opinia konkretnego regionu, nie ma też większego<br />

znaczenia zgłaszany problem. Wygląda<br />

na to, że konsultacje stały się wyłącznie formalnością,<br />

którą należy „odhaczyć” w przyjętej<br />

procedurze postępowania, zinterpretować<br />

tak, aby uzyskać wsparcie dla własnych koncepcji<br />

i szybko o nich zapomnieć, a odpowiedzi<br />

inne od oczekiwanych w ogóle nie wpływają<br />

na jej działania.<br />

Mało tego – komisja nigdzie nie tłumaczy<br />

takiego postępowania i nie proponuje rozwiązań<br />

zabezpieczających przed zgłaszanymi<br />

problemami.<br />

Szkoda tylko, że pomimo naszych zachęt<br />

głosów z Polski nie było dużo. Napisanie krótkiego<br />

e-maila nie zabiera przecież wiele czasu.<br />

Każdy głos miał znaczenie. Polskich komentarzy<br />

mogło być naprawdę znacznie więcej. Być<br />

może wówczas zmusiłoby to komisję do bardziej<br />

starannego przeanalizowania forsowanych<br />

przez siebie rozwiązań.<br />

rys. Andrzej gutkowski<br />

Polskich komentarzy<br />

mogło być naprawdę<br />

znacznie więcej.<br />

Być może zmusiłyby one<br />

KE do przeanalizowania<br />

forsowanych rozwiązań<br />

19


RAPORT<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Marka <strong>Tauron</strong> rośnie w siłę<br />

W dzisiejszych czasach nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważna jest znajomość i wizerunek<br />

marki w kształtowaniu pozycji firmy na niezwykle konkurencyjnym rynku. Także w branży<br />

energetycznej widać wyraźną dynamikę i zmiany w tym obszarze<br />

20<br />

Jeszcze kilka lat temu marka <strong>Tauron</strong> była<br />

zupełnie nieznana. Obecnie należy do najbardziej<br />

rozpoznawalnych na rynku usług energetycznych<br />

i jej pozycja ciągle rośnie.<br />

60%<br />

<strong>50</strong>%<br />

40%<br />

30%<br />

20%<br />

10%<br />

0%<br />

Tab. 1<br />

Wzrost znajomości<br />

marki 2009-2012<br />

Klienci instytucjonalni<br />

(klienci konkurencji)<br />

Byli klienci Vattenfall<br />

14<br />

proc.<br />

41<br />

proc.<br />

47<br />

proc.<br />

56<br />

proc.<br />

45<br />

proc.<br />

2009 2010 2011 2012<br />

Źródło: tns<br />

Coraz lepiej rozpoznawalni<br />

Od 2009 r. TNS Polska, jedna z największych<br />

agencji badawczych na świecie, prowadzi systematyczny<br />

pomiar znajomości marki <strong>Tauron</strong><br />

z uwzględnieniem otoczenia konkurencyjnego.<br />

Badanie przeprowadzane jest zarówno<br />

w gospodarstwach domowych na reprezentatywnej<br />

próbie 1000 Polaków, jak i z klientami<br />

biznesowymi w całej Polsce. W celu zapewnienia<br />

porównywalności wyników projekt zawsze<br />

jest realizowany w oparciu o tę samą<br />

metodologię, na próbach identycznej wielkości,<br />

a nawet o tej samej porze roku. W badaniu<br />

biorą udział klienci <strong>Tauron</strong>a oraz konkurencji.<br />

Takie podejście zapewnia nie tylko rzetelność<br />

i wiarygodność danych, ale także cenne informacje<br />

stanowiące punkt odniesienia do tego,<br />

jak kształtuje się pozycja marki na tle konkurencji.<br />

Tegoroczny pomiar był czwartym z rzędu<br />

i jego wyniki napawają optymizmem. Marka<br />

<strong>Tauron</strong> z roku na rok staje się coraz bardziej<br />

rozpoznawalna. Od momentu, w którym rozpoczęto<br />

monitoring, znajomość marki <strong>Tauron</strong><br />

w grupie przedsiębiorców wzrosła ponad<br />

trzykrotnie, a wśród indywidualnych odbiorców<br />

aż dziesięciokrotnie! Obecnie co trzeci<br />

dorosły Polak deklaruje, że zna firmę <strong>Tauron</strong>,<br />

prawidłowo kojarząc ją z branżą energetyczną.<br />

W porównaniu do wyników firm konkurencyjnych<br />

to największy i najbardziej dynamiczny<br />

wzrost świadomości marki na rynku.<br />

Świetna znajomość logo <strong>Tauron</strong>a<br />

Znana jest nie tylko sama nazwa, ale również<br />

atrybuty związane z identyfikacją wizualną.<br />

Większość ludzi to wzrokowcy, więc także<br />

znajomość logotypów jest zwykle większa<br />

niż samej nazwy. Widać to w przypadku <strong>Tauron</strong>a,<br />

ale na szczególną uwagę zasługuje<br />

fakt, że rozpoznawalność logotypu w badanej<br />

grupie przedstawicieli gospodarstw domowych<br />

w porównaniu do zeszłorocznego<br />

pomiaru wzrosła niemal dwukrotnie (z 24 do<br />

42 proc.).<br />

Wśród klientów biznesowych <strong>Tauron</strong>a znajomość<br />

logotypu obejmuje niemal wszystkie<br />

badane podmioty (95 proc.). Jest także coraz<br />

lepiej rozpoznawany przez klientów konkurencji.<br />

Prawie połowa ankietowanych przedstawicieli<br />

firm zadeklarowała, że spotkała się z tym<br />

znakiem. W porównaniu do zeszłorocznego<br />

pomiaru to prawie o 10 proc. więcej.<br />

60%<br />

<strong>50</strong>%<br />

40%<br />

30%<br />

20%<br />

10%<br />

0%<br />

Tab. 2<br />

Wzrost znajomości<br />

marki 2009-2012<br />

Klienci indywidualni<br />

3<br />

proc.<br />

20<br />

proc.<br />

Rok do roku<br />

(2011-2012)<br />

wzrost o 25<br />

proc.<br />

24<br />

proc.<br />

30<br />

proc.<br />

2009 2010 2011 2012<br />

Źródło: tns<br />

Fot. Arc<br />

Paweł Gniadek,<br />

dyrektor<br />

Departamentu<br />

Komunikacji<br />

Rynkowej i PR<br />

w <strong>Tauron</strong>ie:<br />

Trudno uwierzyć, że promocja marki<br />

<strong>Tauron</strong> Polska Energia rozpoczęła się<br />

dopiero z początkiem 2009 r., gdyż dziś<br />

jest to brand coraz bardziej popularny,<br />

nie tylko w sektorze energetycznym.<br />

Według badań TNS Polska, co trzeci<br />

Polak zna naszą markę, w połowie<br />

2009 r. było to zaledwie 3 proc. Ponad<br />

90 proc. znających brand właściwie<br />

kojarzy go z energetyką i naszymi<br />

produktami. Na obszarze naszej<br />

aktywności gospodarczej, czyli<br />

południu kraju, markę <strong>Tauron</strong> zna<br />

prawie 70 proc. dorosłych. Wśród<br />

klientów instytucjonalnych znajomość<br />

ta jest znacznie wyższa. Najważniejsze<br />

jednak, że w ciągu dwunastu miesięcy<br />

zwiększyliśmy rozpoznawalność brandu<br />

o 25 proc., co potwierdza skuteczność<br />

naszych działań promocyjnych.<br />

Efekty te udało się osiągnąć dzięki<br />

połączeniu różnych aktywności<br />

promocyjnych – reklamy, public<br />

relations, sponsoringu i marketingu.<br />

Wszystkie te działania są prowadzone<br />

zgodnie z przemyślaną strategią – mimo<br />

że często realizują je różne spółki Grupy<br />

<strong>Tauron</strong>, to jednak są one koordynowane.<br />

Dzięki temu udaje się osiągać lepsze<br />

efekty i optymalizować wydatki na<br />

promocję.<br />

Ponieważ reklama jest dziś wszędzie,<br />

uznaliśmy, że sponsoring jest alternatywą,<br />

która pozwala efektywniej wykorzystać<br />

budżet promocyjny. Najefektywniejsze<br />

projekty przynoszą nam nawet<br />

kilkudziesięciokrotny zwrot w porównaniu<br />

z klasyczną reklamą. Przed naszą<br />

spółką w ostatnich latach stały poważne<br />

zadania rynkowe, działania sponsoringowe<br />

służyły przede wszystkim zwiększaniu<br />

znajomości marki i były nastawione<br />

na generowanie możliwie największej<br />

wartości ekspozycyjnej w mediach.<br />

Obecnie sponsoring wspiera głównie<br />

działania sprzedażowe.<br />

Co trzeci Polak zna<br />

naszą markę, trzy<br />

lata temu było to<br />

zaledwie 3 proc.<br />

Wyczerpane<br />

pokłady<br />

ropy i gazu


Tab. 3<br />

Znajomość marki<br />

2009-2012<br />

Klienci instytucjonalni<br />

Klienci Grupy <strong>Tauron</strong><br />

100% 89<br />

proc.<br />

94<br />

proc.<br />

95<br />

proc.<br />

80%<br />

60%<br />

40%<br />

20%<br />

15<br />

proc.<br />

0%<br />

2009 2010 2011 2012<br />

FOTO: arc<br />

Według większości ankietowanych<br />

działania sponsoringowe są widoczne,<br />

dobrze oceniane i zachęcają do bycia<br />

klientem <strong>Tauron</strong>a<br />

Firma godna zaufania<br />

Wzrastająca świadomość marki to tylko jeden<br />

z wyznaczników pozycji rynkowej firmy. Równie<br />

ważny jest jej wizerunek i sposób, w jaki<br />

postrzegają ją klienci, kontrahenci i ogół społeczeństwa.<br />

<strong>Tauron</strong> w opinii swoich klientów jest<br />

przede wszystkim firmą godną zaufania, niezawodną,<br />

solidną. Jest to związane głównie z poczuciem<br />

bezpieczeństwa, które zapewnia ciągłość<br />

i pewność dostaw energii oraz transparentność<br />

w obszarze rozliczeń i płatności.<br />

Dzięki temu spółka jest postrzegana jako<br />

uczciwy i rzetelny partner. Pozytywnie oceniono<br />

też obsługę klienta. Ankietowani docenili<br />

szybkość reakcji w usuwaniu awarii.<br />

<strong>Tauron</strong> wciąż jest marką młodą, dlatego<br />

stale podejmowane są działania promocyjno-informacyjne.<br />

Ich celem jest stworzenie<br />

obrazu przedsiębiorstwa dbającego o klienta,<br />

ale także firmy odpowiedzialnej społecznie,<br />

będącej blisko ludzi i ważnych dla nich<br />

wydarzeń. Temu służą m.in. działania sponsoringowe,<br />

promocyjne oraz z zakresu społecznej<br />

odpowiedzialności biznesu.<br />

Aktywność<br />

sponsoringowa a klienci<br />

Większość badanych zgodziła się, że aktywność<br />

sponsoringowa <strong>Tauron</strong>a zachęca do bycia<br />

klientem tej firmy. Sponsoring <strong>Tauron</strong>a<br />

uważają za przemyślany i zaplanowany. Podkreślają,<br />

że dobór wydarzeń i działań, których<br />

<strong>Tauron</strong> jest sponsorem, nie jest przypadkowy.<br />

<strong>Tauron</strong> jest znany jako firma wspierająca<br />

różne wydarzenia sportowe i kulturalne. Badania<br />

pokazują, że prawie co piąty Polak prawidłowo<br />

wskazał przynajmniej jedno wydarzenie<br />

sportowe lub kulturalne sponsorowane<br />

przez spółkę. Częściej łączono jednak <strong>Tauron</strong>a<br />

ze sponsorowaniem sportu niż kultury,<br />

wskazując na takie imprezy sportowe jak Tour<br />

de Pologne, <strong>Tauron</strong> Basket Ligę oraz, w związku<br />

z rokiem olimpijskim, sponsorowaniem<br />

Polskiego Komitetu Olimpijskiego. <strong>Tauron</strong><br />

znany jest również jako sponsor drużyn sportowych.<br />

Respondenci najczęściej wymieniali<br />

Azoty <strong>Tauron</strong> Tarnów oraz Śląsk Wrocław.<br />

Działalność kulturalna firmy również jest<br />

zauważana. Klienci kojarzą pozasportowe<br />

100%<br />

90%<br />

80%<br />

70%<br />

60%<br />

<strong>50</strong>%<br />

40%<br />

30%<br />

20%<br />

10%<br />

0%<br />

Tab. 4<br />

Znajomość marki<br />

2009-2012<br />

Klienci instytucjonalni<br />

13<br />

proc.<br />

Klienci konkurencji<br />

35<br />

proc.<br />

41<br />

proc.<br />

49<br />

proc.<br />

2009 2010 2011 2012<br />

działania sponsoringowe <strong>Tauron</strong>a, głównie<br />

jednak te z nich, które mają charakter regionalny<br />

i są skierowane do lokalnej społeczności.<br />

Chodzi np. o <strong>Tauron</strong> Zieloną Wyspę Śląsk,<br />

sponsorowanie Opery Wrocławskiej czy Dni<br />

Województwa Śląskiego. <br />

<br />

Jagoda Kowalska<br />

<br />

TNS Polska<br />

Źródło: tns<br />

Rozpoznawalność logotypu Grupy <strong>Tauron</strong> wśród<br />

klientów indywidualnych wzrosła w ciągu roku<br />

niemal dwukrotnie. Znają go także prawie<br />

wszystkie badane firmy<br />

21


ENERGETYCZNE NAJ...<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Energia<br />

prosto<br />

z powietrza<br />

Wiatraki należące<br />

do Walney Offshore<br />

Windfarms wbite są<br />

w dno morskie na<br />

głębokość do 23 m,<br />

a ich łopaty zataczają<br />

koła o średnicy 120 m<br />

Energetyka wiatrowa to jedna<br />

z najszybciej rosnących gałęzi<br />

energetyki odnawialnej. Pod<br />

koniec ubiegłego roku moc<br />

działających na świecie<br />

siłowni wiatrowych<br />

dochodziła do 240 tys. MW<br />

foto: arc<br />

22<br />

Dla orędowników ochrony środowiska<br />

i OZE energia elektryczna z farm wiatrowych<br />

jest najlepszą możliwą do uzyskania, a turbiny<br />

tego typu rozwiążą większość problemów<br />

energetycznych świata i pomogą znacząco<br />

zredukować emisję gazów cieplarnianych.<br />

Sceptycy wskazują na wady: przede wszystkim<br />

wysokie koszty produkcji, zajmowanie<br />

ogromnych przestrzeni i nieregularną pracę<br />

utrudniającą życie operatorom systemów<br />

przesyłowych i dystrybucyjnych. Tak czy siak,<br />

energetyka wiatrowa wciąż rośnie jak na drożdżach,<br />

nawet jeśli ostatnio tempo nieco spadło<br />

w wyniku mizernej kondycji gospodarki.<br />

A powstające na morzach i lądach farmy mają<br />

moc setek, a nawet tysięcy megawatów.<br />

Na morzach…<br />

Największą farmą wiatrową położoną na morzu<br />

jest brytyjska Walney Wind Farm o nominalnej<br />

mocy 367,2 MW. Została oddana do<br />

użytku niedawno, w lutym tego roku (budowę<br />

rozpoczęto w marcu 2010 r.), a składa się ze<br />

102 turbin o mocy 3,6 MW każda. Farma znajduje<br />

się na Morzu Irlandzkim, ok. 14 km na<br />

zachód od wyspy Walney blisko wybrzeży<br />

hrabstwa Kumbria. Należy do spółki Walney<br />

(UK) Offshore Windfarms założonej przez firmy<br />

Dong Energy oraz Scottish and Southern<br />

Energy. Instalacje stoją w wodzie głębokiej na<br />

19 do 23 m. Łopaty, w zależności od modelu<br />

turbiny, zataczają koła o średnicy 107 i 120 m,<br />

całkowita wysokość wiatraków to 137 i 1<strong>50</strong> m,<br />

a każdy waży 5<strong>50</strong> ton. Wieże stoją w rzędach<br />

odległych od siebie o prawie kilometr. Według<br />

założeń farma będzie produkować rocznie<br />

ok. 1300 GWh energii elektrycznej, czyli tyle,<br />

ile wynosi zapotrzebowanie 320 tys. brytyjskich<br />

gospodarstw domowych. Cała inwestycja<br />

pochłonęła prawie 2 mld euro. W przyszłości<br />

przewidziano możliwość instalacji kolejnych<br />

wiatraków, które zwiększą moc farmy do<br />

600 MW.<br />

Do Brytyjczyków należą trzy największe<br />

farmy morskie. Oprócz Walney są to Sheringham<br />

Shoal Offshore Wind Farm zbudowana<br />

z 88 wiatraków o łącznej mocy zainstalowanej<br />

317 MW oraz Thanet Wind Farm, gdzie 100<br />

wiatraków osiąga moc 300 MW. Jeszcze w tym<br />

roku powinna zostać uruchomiona kolejna<br />

farma, która zdetronizuje dotychczasowego<br />

lidera: Greater Gabbard dzięki 140 turbinom<br />

zapewni moc <strong>50</strong>0 MW. Koszt tej inwestycji,<br />

wraz z podłączeniem do sieci, sięgnie<br />

1,88 mld euro. Farma budowana jest ok.<br />

25 km od wybrzeży Suffolk. Prąd – dostarczany<br />

na ląd 45-kilometrowym kablem – powinien<br />

pokryć zapotrzebowanie 530 tys. domów<br />

(roczne zużycie elektryczności w brytyjskim<br />

gospodarstwie domowym wynosi przeciętnie<br />

3300 kWh).<br />

To nie koniec: nowe projekty, szczególnie<br />

amerykańskie, zakładają budowy na morzu<br />

elektrowni o jeszcze większych mocach. Według<br />

planów firmy Apex u wybrzeży Wirginii<br />

może powstać farma o mocy 1<strong>50</strong>0 MW. Spółka<br />

wstępnie przymierza się też do zaprojektowania<br />

farmy 1300 MW w pobliżu brzegów stanu<br />

Karolina Północna.<br />

…i na lądzie<br />

Trudno dokładnie wskazać największą farmę<br />

na naszym globie: szybkie tempo rozwoju<br />

energetyki wiatrowej powoduje, że istniejące<br />

elektrownie są wciąż rozbudowywane, a planowane<br />

mogą osiągnąć nawet <strong>50</strong>00 MW.<br />

Prawdopodobnie największą lądową farmą<br />

wiatrową na świecie jest indyjska instalacja<br />

Jaisalmer Wind Park w Radżastanie (północno-wschodnia<br />

część Indii). W tym roku jej moc<br />

zainstalowana osiągnęła 1064 MW. Początki<br />

farmy sięgają sierpnia 2001 r., kiedy spółka<br />

Suzlon Group rozpoczęła realizację inwestycji.<br />

W elektrowni działają wiatraki różnych typów<br />

i mocy – od modeli 3<strong>50</strong> kW po siłownie<br />

2,1 MW.<br />

Budowane na morzu i lądzie instalacje energetyki<br />

wiatrowej rosną jak na drożdżach, ale dynamiczny<br />

rozwój branża ta ma wciąż przed sobą


Moc 1020 MW mają wiatraki na farmie Alta<br />

Wind Energy Center zlokalizowanej w Tehachapi<br />

Pass w Kalifornii. To największa amerykańska<br />

instalacja, jedna z największych na<br />

świecie, złożona z turbin 3- i 1,5-megawatowych<br />

(łącznie 390 wiatraków). Dodatkowo<br />

elektrownia sąsiaduje z pierwszą wielkoskalową<br />

farmą wiatrową w USA – Tehachapi Pass<br />

Wind Farm (705 MW), której budowę rozpoczęto<br />

jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku.<br />

Alta Wind ma kontrakt na sprzedaż energii<br />

elektrycznej przez ćwierć wieku i plany rozbudowy.<br />

Najpierw zakłada się wzrost mocy do co<br />

najmniej 1<strong>50</strong>0 MW, by ostatecznie osiągnąć<br />

3000 MW. Czy to się uda, zobaczymy: działającą<br />

część siłowni zaczęto budować w 2010 r.<br />

po licznych opóźnieniach. Inwestycja kosztowała<br />

1,2 mld dol., kolejna faza pochłonie jeszcze<br />

6<strong>50</strong> mln. O ile, oczywiście, plany te zostaną<br />

zrealizowane. Dzięki masowemu wydobyciu<br />

gazu z łupków w Stanach Zjednoczonych<br />

w najbliższej przyszłości najtańszą elektryczność<br />

dostarczać będą bowiem elektrownie<br />

gazowe. Według projektantów farmy,<br />

osiągnięcie mocy 1<strong>50</strong>0 MW pozwoli ograniczyć<br />

emisję CO 2 o 52 mln ton rocznie<br />

– tyle, ile emituje w USA 4<strong>50</strong> tys. samochodów<br />

osobowych.<br />

Na liście największych farm lądowych<br />

pierwszą dziesiątkę zamyka jedyna elektrownia<br />

europejska – Fântânele-Cogealac<br />

Wind Farm (540 MW) działająca w Rumunii.<br />

Instalacja zostanie rozbudowana do 600 MW.<br />

Na razie prąd generuje 240 wiatraków (po<br />

2,5 MW) zajmujących powierzchnię 11 km kw.<br />

Krajowe podwórko<br />

Na tle światowych gigantów polskie siłownie<br />

wyglądają skromniej, za to notujemy wysokie<br />

tempo przyrostu mocy farm wiatrowych. Jeszcze<br />

w 2006 r. wszystkie instalacje w Polsce<br />

dysponowały mocą rzędu 130-140 MW,<br />

a osiągnięcie 2000 MW do końca 2010 r. uważano<br />

za niemal niemożliwe. Dziś moc krajowych<br />

farm przekroczyła 2340 MW, a w przyszłym<br />

roku zapewne zwiększy się do około<br />

3 tys. MW.<br />

Na razie największa instalacja to Elektrownia<br />

Wiatrowa Margonin w województwie<br />

wielkopolskim. Składa się z 60 wiatraków, po<br />

2 MW każdy. Kosztowała 166 mln euro, przy<br />

czym ok. 120 mln euro to koszt samych wiatraków.<br />

Słup pojedynczego generatora wznosi<br />

się na 100 m, rozpiętość łopat to 90 m. Pierwsze<br />

wiatraki postawiono w 2009 r., całość oddano<br />

do użytku rok później. Farma zajmuje<br />

powierzchnię ponad 100 km kw.<br />

Sporą elektrownią jest Karścino-Mołtowo<br />

– farma ma 90 MW. Mamy też liczne obiekty<br />

o mocach od 30 do <strong>50</strong> MW. <strong>Tauron</strong> Polska<br />

Energia dysponuje dwiema farmami o mocach<br />

po ok. 30 MW. Trwają budowy kolejnych<br />

1064 MW<br />

Tyle wynosi moc<br />

zainstalowana<br />

największej lądowej<br />

farmy wiatrowej na<br />

świecie w Radżastanie<br />

– o mocy 40 MW w miejscowości Wicko<br />

i 82-megawatowej w Marszewie.<br />

W przyszłym roku powinna zostać uruchomiona<br />

farma w Darłowie o mocy 2<strong>50</strong> MW – będzie<br />

największą elektrownią wiatrową w Polsce<br />

i jedną z większych w Europie. W fazie<br />

konstrukcyjnej jest też „Projekt Słowiński”<br />

– farma o mocy 240 MW.<br />

Według rodzimych opracowań inwestycje<br />

w farmy wiatraków mają sens na ok. 30 proc.<br />

powierzchni Polski, głównie na wybrzeżach<br />

Bałtyku, Suwalszczyźnie oraz w pasie nizin<br />

centralnych od Słubic po Warszawę.<br />

Świat na wietrze<br />

W ubiegłym roku świat wzbogacił się o ponad<br />

41 GW nowych mocy w farmach wiatrowych.<br />

W krajach Unii Europejskiej działają elek-<br />

trownie o mocy prawie 94 GW. Najwięcej turbin<br />

zainstalowano w Chinach – ponad 62,7<br />

GW. Tu także tempo wzrostu było najszybsze:<br />

w ostatnich pięciu latach rocznie stawiano<br />

wiatraki o mocy średnio 12 GW. Za Chinami<br />

plasują się Stany Zjednoczone i Niemcy. Na<br />

realizację czekają kolejne inwestycje – Brytyjczycy<br />

zamierzają w ciągu ośmiu lat postawić<br />

farmy morskie o mocy 18 GW. Najszybciej powstanie<br />

elektrownia u wybrzeży północnej<br />

Szkocji, gdzie 339 turbin zajmie powierzchnię<br />

300 km kw. Moc 1<strong>50</strong>0 MW ma zapewnić energię<br />

elektryczną wystarczającą 800 tys. gospodarstw<br />

domowych. Na lądzie być może<br />

powstanie elektrownia o mocy przekraczającej<br />

5 tys. MW – to Titan Wind Project w USA.<br />

Na razie tylko w planach.<br />

Rośnie moc pojedynczych wiatraków – już<br />

powstaje turbina morska (wykonuje ją Siemens)<br />

o mocy 6 MW – rozpiętość łopat tego<br />

giganta to 1<strong>50</strong> metrów.<br />

Problemy? Główny to niska efektywność<br />

pracy turbin, szczególnie w farmach lądowych.<br />

Pod koniec 2011 r. w Polsce generowały<br />

prąd farmy o mocy ponad 1600 MW, a wyprodukowały<br />

mniej więcej 23<strong>50</strong> GWh energii<br />

elektrycznej. Udział tej generacji w krajowym<br />

zużyciu elektryczności nie sięgnął nawet procenta.<br />

Elektrownia węglowa o tej samej mocy<br />

może wytworzyć czterokrotnie więcej energii<br />

elektrycznej.<br />

Inne zjawisko to niewiele miejsc pracy<br />

tworzonych w wyniku uruchomienia nowych<br />

farm. Dobrym przykładem może być brytyjska<br />

elektrownia Thanet Wind Farm (300 MW).<br />

Według założeń miały dzięki tej inwestycji<br />

powstać setki miejsc pracy – ostatecznie bezpośrednio<br />

w elektrowni pracuje 90 osób<br />

i ok. 200 „dookoła”. Ale stałych miejsc pracy<br />

powstało jedynie 21. Dodatkowo to niezwykle<br />

kosztowne miejsca pracy ze względu na subsydiowanie<br />

drogich inwestycji (w przypadku<br />

elektrowni Thanet dofinansowanie szacuje<br />

się na prawie 75 mln euro rocznie).<br />

Niezależnie jednak od wszelkich kontrowersji<br />

energetyka wiatrowa ma przed sobą<br />

jeszcze lata rozwoju. Grzegorz Ozaist<br />

Instalacja<br />

Jaisalmer<br />

Wind Park<br />

w Radżastanie<br />

(północno-<br />

-wschodnia<br />

część Indii)<br />

foto: arc<br />

23


sponsoring<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Bohaterowie są wśród nas!<br />

Niemal sto osób zarejestrowało się podczas pierwszego Firmowego Dnia Dawcy<br />

zorganizowanego przez Fundację <strong>Tauron</strong> w ramach projektu „Bohaterowie z dnia na dzień”<br />

Pilotażowy Dzień Dawcy szpiku kostnego<br />

odbył się 14 listopada. Celem akcji jest<br />

umożliwienie pracownikom <strong>Tauron</strong>a rejestracji<br />

w bazie potencjalnych dawców.<br />

Akcja informacyjna<br />

– Problem dawstwa szpiku w Polsce to ważny<br />

społecznie temat, szczególnie z uwagi na ciągle<br />

bardzo małą liczbę osób zarejestrowanych<br />

w bazie potencjalnych dawców. Zależy nam na<br />

zachęceniu jak największej liczby pracowników<br />

do udziału w projekcie – mówi Paweł Gniadek,<br />

prezes zarządu Fundacji <strong>Tauron</strong>.<br />

Zgodnie z założeniami projektu, przez dwa<br />

miesiące prowadzona była w firmie akcja informacyjno-edukacyjna,<br />

w ramach której pracownicy<br />

otrzymali pakiet danych dotyczących zagadnienia<br />

dawstwa szpiku. Fundacji <strong>Tauron</strong><br />

zależało na umożliwieniu pracownikom podjęcia<br />

przemyślanej i świadomej decyzji, dlatego<br />

mogli zadawać wszelkie pytania, wykorzystując<br />

specjalnie uruchomione przez partnera merytorycznego<br />

akcji, Fundację DKMS Polska, kanały<br />

– adres e-mail oraz numer telefonu.<br />

Tylko 10 minut<br />

Pracownicy zapisywali się praktycznie przez<br />

cały dzień, a każdy chętny mógł wybrać dogodny<br />

dla siebie moment. Sam proces rejestracji<br />

trwał około 10 minut. Scenariusz jest<br />

zawsze podobny, a rozpoczyna go krótka rozmowa<br />

z pracownikiem Fundacji DKMS Polska<br />

dotycząca ogólnego stanu zdrowia. Następny<br />

etap to wypełnienie formularza rejestracyjnego,<br />

zawierającego podstawowe dane osobowe.<br />

Kluczowy moment to oddanie 4 ml krwi,<br />

Przyłączenie<br />

do bazy dawców<br />

szpiku zajmuje<br />

ok. 10 minut.<br />

Zasady<br />

wyjaśniała<br />

Katarzyna<br />

Jabłońska<br />

z Fundacji DKMS<br />

Polska<br />

stanowiącej materiał do badania tzw. zgodności<br />

tkankowej, czyli informacji, na podstawie<br />

której możemy być wytypowani jako dawcy<br />

szpiku.<br />

Kolejne odsłony<br />

– Pierwsza akcja miała charakter pilotażowy<br />

– jej efekty to dla nas jasny sygnał, że warto<br />

kontynuować projekt w pozostałych spółkach<br />

należących do Grupy <strong>Tauron</strong>, w których zatrudnionych<br />

jest łącznie niemal 30 tys. pracowników<br />

– zaznacza Paweł Gniadek.<br />

Patronem merytorycznym projektu jest<br />

Fundacja DKMS Polska, która odpowiada za<br />

rejestrację w bazie potencjalnych dawców szpiku.<br />

Akcję wspierali też wolontariusze – uczniowie<br />

Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących<br />

nr 1 z Chorzowa. (MS, JCW)<br />

Podczas pierwszego firmowego dnia dawcy<br />

w <strong>Tauron</strong>ie do bazy przyłączyło się niemal sto osób<br />

foto: arc<br />

foto: arc<br />

24<br />

Rozmowa z rodzicami ani,<br />

bohaterki ulotki informacyjnej DKMS<br />

Co daje motywację do walki o życie<br />

dziecka, kiedy wydaje się że wszystkie<br />

szanse już się wyczerpały?<br />

Zawsze daje ją miłość. To ona nie dopuszcza<br />

myśli: nie ma szans. Jakieś zawsze są.<br />

Skupiliśmy się na tym, by je wszystkie wykorzystać.<br />

Kiedy dowiedzieliśmy się, że<br />

szansą na życie Ani jest przeszczep, ucieszyliśmy<br />

się, że nie jest jedynaczką. Niestety,<br />

okazało się, że nasze dzieci nie mogą być<br />

dla siebie nawzajem dawcami. Zostali dawcy<br />

niespokrewnieni. W Polsce w 2009 r.<br />

było ich <strong>50</strong> tys., a na świecie 13 mln – niestety<br />

wśród nich nie było „bliźniaka genetycznego”<br />

Ani. Wtedy, jak z nieba spadła<br />

nam Fundacja DKMS (Baza Dawców Komórek<br />

Macierzystych Polska), organizująca<br />

Dni Dawcy. Dla Ani było już jednak za późno...<br />

Odchodząc, pozostawiła innym zarejestrowanych<br />

potencjalnych dawców szpiku<br />

foto: arc<br />

kostnego. Spośród 2297 osób, które to zrobiły<br />

podczas „Dnia Dawcy dla Ani” 8 czerwca<br />

2009 r., do dziś już 15 dało szansę na życie<br />

komuś innemu. Dla nas to radość, że<br />

dzięki Ani ktoś żyje.<br />

Co powiedzieliby Państwo wszystkim<br />

tym, którzy jeszcze się wahają, czy<br />

przyłączyć się do bazy dawców?<br />

Chciałabym, żeby każdy chętny zdążył się<br />

zarejestrować. Nigdy nie wiadomo, kiedy<br />

my będziemy w potrzebie. Z chorobą jest<br />

jak w zabawie: „na kogo wypadnie, na tego<br />

bęc”… Dziękujemy wszystkim pracownikom<br />

<strong>Tauron</strong>a, którzy w jakikolwiek sposób<br />

przyczyniają się do dawania chorym nadziei<br />

na życie.


„Wyzwolenie”<br />

to pytanie o każdego<br />

z nas, o naszą wolność<br />

i zniewolenie<br />

wewnętrzne<br />

FOT: ARC<br />

foto: TOMASZ SZKODZIŃSKI<br />

„Wyzwolenie”<br />

premierą sezonu<br />

w Teatrze STU<br />

Rozmowa z Krzysztofem<br />

Jasińskim, dyrektorem Teatru STU<br />

i reżyserem spektaklu<br />

foto: TOMASZ SZKODZIŃSKI<br />

Na polskiej scenie teatralnej każda inscenizacja „Wyzwolenia”<br />

Stanisława Wyspiańskiego to wydarzenie. Nie inaczej jest<br />

teraz, gdy realizacji spektaklu na deskach prowadzonego<br />

przez siebie krakowskiego Teatru STU podjął się Krzysztof<br />

Jasiński. Partnerem spektaklu jest <strong>Tauron</strong>, główny sponsor<br />

obecnego sezonu artystycznego w teatrze<br />

Dramat Wyspiańskiego pojawił się na<br />

deskach Teatru STU jako inscenizacja zatytułowana<br />

„Wędrowanie wg S. Wyspiańskiego.<br />

Część II Wyzwolenie”.<br />

Spektakl jest częścią trylogii, na którą składają<br />

się „Wesele”, „Wyzwolenie” i „Akropolis”.<br />

Powszechnie znane jest „Wesele”, dwa pozostałe<br />

utwory, trudniejsze w odbiorze, wciąż są<br />

otwarte na nowe odczytania i ciągle zasługują<br />

na szczególną uwagę zarówno reżyserów, jak<br />

i widzów. Wyzwania, jakim jest współczesne<br />

Jednym z ważnych<br />

elementów<br />

„Wyzwolenia” jest<br />

efektowna oprawa<br />

wizualna i muzyczna<br />

spektaklu<br />

odczytywanie twórczości Wyspiańskiego, podjął<br />

się – z okazji zbliżającej się rocznicy <strong>50</strong>-lecia<br />

istnienia sceny – Teatr STU. Inscenizację zrealizowano<br />

z rozmachem. Znakomitej grze aktorów<br />

starszego i młodszego pokolenia towarzyszy<br />

bogata oprawa multimedialna i plastyczna,<br />

muzyka na żywo i widowiskowe efekty specjalne.<br />

Wszystkie te starania twórcy spektaklu<br />

podjęli po to, by współczesny widz odnalazł<br />

w klasycznym tekście Wyspiańskiego aktualną<br />

również dziś problematykę. <br />

(AG)<br />

Dlaczego to właśnie<br />

„Wyzwolenie”<br />

zostało premierą<br />

tego sezonu<br />

w Teatrze STU?<br />

Podjąłem decyzję, że<br />

będę dyrektorem Teatru<br />

STU do jubileuszu<br />

jego <strong>50</strong>-lecia. Dlatego też najbliższe<br />

lata to czas na najważniejsze<br />

wyzwania, które wciąż odkładałem na<br />

później, na które nie byłem gotowy. Należy<br />

do nich m.in. „Wyzwolenie”. Od<br />

wielu lat pracowałem nad Wyspiańskim,<br />

bo to dla mnie bardzo ważny autor.<br />

A jego „Wyzwolenie” to sztuka wyjątkowa,<br />

która stanowi wyzwanie dla<br />

mnie zarówno jako dyrektora teatru,<br />

jak i artysty, reżysera.<br />

Wyspiański w „Wyzwoleniu”<br />

rozliczał Polskę i Polaków swoich<br />

czasów. Co Pan rozlicza w swojej<br />

inscenizacji?<br />

To samo. Ten utwór jest dziś tak samo<br />

aktualny jak wtedy, gdy tworzył go Wyspiański.<br />

Jesteśmy dziś w sytuacji,<br />

w której duża część Polaków mówi, że<br />

nie jesteśmy wolni. Powraca więc pytanie<br />

o wolność, o to, czym ona jest. Nie<br />

chodzi tu o historię, czy nawet politykę<br />

– to pytanie o każdego z nas, o naszą<br />

wolność i zniewolenie wewnętrzne.<br />

Każdy sam siebie powinien zapytać<br />

o swoje wyzwolenie. Dokładnie w ten<br />

sposób stawiał sprawę Wyspiański, my<br />

tylko zrobiliśmy przedstawienie, które<br />

to przypomina.<br />

rozmawiała Aneta Guzik<br />

FOT: TOMASZ SZKODZIŃSKI<br />

25


perły taurona<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Muzeum, w którym energię<br />

widać i słychać<br />

Przez Muzeum Energetyki w Łaziskach Górnych przewinęło się już ponad 43 tys. zwiedzających.<br />

Na pewno nie żałowali wizyty, ponieważ tu elektryczność można wręcz zobaczyć, usłyszeć<br />

i poniekąd poczuć. Patronat nad muzeum sprawuje spółka <strong>Tauron</strong> Wytwarzanie<br />

26<br />

Wojciech Kwinta<br />

publicysta „Businessman.pl”<br />

Dotknięcie dłonią elektrod podłączonych<br />

do akumulatora przy napięciu 2,5 V nie<br />

wywołuje sensacji i nie zagraża życiu. Jeśli jednak<br />

elektrody połączyć np. trzymanym w ręce<br />

gwoździem, prąd płynący w wyniku zwarcia<br />

z pewnością wyrządzi krzywdę, a kilkaset amperów<br />

może nawet doprowadzić do kalectwa.<br />

Można się o tym przekonać w Muzeum Energetyki<br />

w Łaziskach Górnych. Na szczęście nie<br />

trzeba testować własnych kończyn. Dla gości<br />

przygotowano wiele atrakcji, m.in. pokaz działania<br />

elektrowni, generacji prądu i pracy instalacji<br />

odsiarczania. Placówka zgromadziła już<br />

ponad 6 tys. eksponatów, ale najważniejsze,<br />

że zwiedzania nie ogranicza się do nudnego<br />

oglądania wystawy. Tu prąd płynie i daje o sobie<br />

znać. Pokazuje także groźne oblicze. Pouczające<br />

i ekscytujące.<br />

Skromne początki<br />

Muzeum w Elektrowni Łaziska działa od chwili,<br />

gdy w 2003 r., grupa pasjonatów zaczęła<br />

zbierać pamiątki. Trzymane początkowo<br />

w biurze były skrupulatnie<br />

opisywane. – Gdy ich liczba urosła,<br />

otrzymaliśmy pomieszczenie po<br />

warsztatach szkolnych, aż uzyskaliśmy<br />

halę po zlikwidowanej<br />

rozdzielni 60 kV w budynku<br />

z 1928 r. – wspomina Adam<br />

Wisthal, wiceprezes Polskiego<br />

Towarzystwa Przyjaciół Muzeum<br />

Energetyki (PTPME).<br />

Skala działań rosła, zaczęły<br />

się pojawiać eksponaty spoza samej<br />

elektrowni, coraz więcej osób<br />

i firm przywoziło kolejne znaleziska.<br />

– Początkowo chcieliśmy prezentować<br />

historię śląskiej energetyki, ale napływ<br />

eksponatów z innych regionów spowodował,<br />

że zajęliśmy się po prostu historią<br />

energetyki – dodaje wiceprezes.<br />

Po założeniu PTPME ruszyło muzeum<br />

– organizatorzy uznali, że zasoby powinny<br />

być dostępne dla wszystkich zainteresowanych.<br />

Liczni członkowie towarzystwa ochoczo<br />

pomagali w wyposażeniu muzeum. Dziś<br />

placówka staje się inspiracją dla innych<br />

– niedawno szukał ich organizator muzeum<br />

hutnictwa.<br />

Z tworzeniem muzeum wiążą się też zdarzenia<br />

anegdotyczne.<br />

– W starej rozdzielni pozostała część oryginalnych<br />

urządzeń, m.in. szwajcarski wyłącznik<br />

działający na sprężone powietrze<br />

(urządzenie w razie potrzeby wyłączające zasilanie<br />

poprzez zdmuchnięcie łuku elektrycznego).<br />

Doprowadziliśmy go do użytku i przeprowadziliśmy<br />

test: „wystrzał” sprężonego<br />

powietrza. Nie przewidzieliśmy, że w efekcie<br />

z podłogi uniesie się wieloletni kurz, który<br />

zmusi nas do ucieczki. Przy drzwiach mieliśmy<br />

kurzu po kolana – opowiada Adam Wisthal.<br />

Sam jest pasjonatem, chętnie przytacza<br />

historie kryjące się za ważniejszymi eksponatami.<br />

Energetyka jak na dłoni<br />

Elektroenergetyczna część muzeum to dwa<br />

nurty. Jeden pokazuje historię rozwoju urządzeń<br />

stosowanych w energetyce oraz zasady<br />

działania elektrowni, drugi to ścieżka dydaktyczna,<br />

pokazująca „na żywo” prąd i zjawiska<br />

związane z jego oddziaływaniem. – Kiedy zaczęły<br />

się wycieczki szkolne, zauważyliśmy, że<br />

wiedza o energii elektrycznej i zasadach bezpieczeństwa<br />

dotyczących elektryczności jest<br />

prawie zerowa. Stąd pomysł, by w atrakcyjny<br />

sposób pokazać ważniejsze zjawiska i uświadomić<br />

zagrożenia – komentuje Adam Wisthal.<br />

Doświadczenia pokazują, że z pozoru niewinne<br />

urządzenia, jak np. akumulator samochodowy,<br />

mogą w pewnych warunkach być niebezpieczne.<br />

Zwarcie przewodów 230 V (najzwyklejszego<br />

napięcia w sieci) wywołuje iskrzenie,<br />

huk i błysk. 15 tys. V przyłożone do elektrod<br />

ułożonych w literę V powoduje powstanie<br />

wędrującego w górę łuku elektrycznego (w powtarzalnym<br />

cyklu: u góry gaśnie, u dołu się<br />

pojawia). Morał: bez odpowiedniego zabezpieczenia<br />

nie należy się zbliżać do urządzeń wysokiego<br />

napięcia. A zabezpieczenia? Zwykłe buty<br />

na gumowej podeszwie i takie izolatory jak<br />

sztuczne tworzywa czy szkło mogą nie wystarczyć,<br />

bo 40 kV radzi sobie z taką<br />

przeszkodą. Choć elektrody są oddzielone<br />

szklaną taflą, wyładowania<br />

„pełzną” po szkle, a po pewnym<br />

czasie przeskakuje iskra.<br />

Do pracy pod najwyższymi<br />

napięciami skonstruowano<br />

specjalne kombinezony (podobnych<br />

używają kosmonauci),<br />

np. opatentowany przez<br />

Bogumiła Dudka skafander<br />

ze srebrnymi nitkami tworzącymi<br />

tzw. klatkę Faradaya.<br />

W muzeum kombinezon chroni<br />

Żarówka Edisona<br />

Jeden z najciekawszych i najbardziej<br />

unikatowych eksponatów w muzeum<br />

FOTO: ARC


FOTO: ARC<br />

Muzeum odwiedziło już ponad 43 tys. osób. Na zdj. ściana pełna starych liczników<br />

To jedno z nielicznych muzeów, gdzie nie zakazuje się dotykania eksponatów<br />

przed napięciami rzędu miliona woltów. Przy<br />

okazji widzowie mogą usłyszeć trzaski wyładowań,<br />

hałas i charakterystyczny zapach ozonu<br />

(jak podczas burzy). Prąd widać, słychać<br />

i czuć. Efekt dydaktyczny jest niezwykle ważny<br />

– taka wiedza może uratować życie, a z drugiej<br />

strony – pokazy są bardzo widowiskowe: na co<br />

dzień takich zjawisk się nie doświadcza (nie<br />

licząc zawodowców).<br />

Niezwykłe zbiory<br />

Zwiedzający mogą zobaczyć np. młyn węglowy<br />

produkujący pył podawany do kotła, model<br />

kotła, starą, acz prawdziwą, turbinę oraz<br />

generator. To schematyczna elektrownia<br />

w największym skrócie. Jest tu też model instalacji<br />

odsiarczania spalin (jednej z działających<br />

w elektrowni). To kosztowna instalacja,<br />

ale uzyskiwany dzięki niej gips można<br />

sprzedać.<br />

– I dzięki odsiarczaniu sami żyjemy<br />

w czystszej okolicy – dodaje Adam Wisthal.<br />

Zainteresowani mogą obejrzeć całą ścianę<br />

liczników energii elektrycznej z różnych okresów<br />

lub pompę parową w stanie idealnym. – To<br />

dar od Grupy Lotos z Czechowic. Będzie działać,<br />

choć zamiast pary zastosujemy sprężone<br />

powietrze – tłumaczy wiceprezes PTPME.<br />

Na leciwych monitorach zobrazowano stan<br />

pracy bloku energetycznego, muzeum posiada<br />

także oryginalną sprawną prądnicę z pancernika<br />

Gneisenau zatopionego przez Niemców<br />

w 1945 r., a na stacjonarnym rowerze (jak do<br />

treningów domowych) można samemu wytwarzać<br />

elektryczność wystarczającą do zasilenia<br />

100-watowej żarówki.<br />

Święto światła<br />

Polskie Towarzystwo Przyjaciół Muzeum<br />

Energetyki serdecznie zaprasza w samo<br />

południe 6 stycznia 2013 r. na doroczne<br />

Święto Światła do Muzeum Energetyki<br />

w Łaziskach Górnych. Podczas pokazu<br />

zostanie włączona angielska żarówka<br />

z czasów Thomasa Edisona i zaprezentowana<br />

historia oświetlenia – od ognisk<br />

rozpalanych hubką i krzesiwem, przez<br />

łuczywa, kaganki i świece, po karbidówki,<br />

lampy naftowe, żarówki i lampki LED.<br />

Muzeum Energetyki,<br />

Łaziska Górne,<br />

ul. Wyzwolenia 30,<br />

tel: 32 736 35 55; 32 736 37 00<br />

(zwiedzanie grupowe),<br />

e-mail: muzeum@ellaz.pl<br />

Ale muzeum to także inne urządzenia<br />

– lampy elektronowe, promienniki, lampy rentgenowskie,<br />

lampy łukowe, żarówki różnych rodzajów<br />

– od wiekowej żarówki angielskiej<br />

z włóknem ze zwęglonego bambusa, przez miniżaróweczkę<br />

zużywającą tak niewiele energii,<br />

że jej pracy nie wyłapują liczniki, po wielką żarówkę<br />

o mocy 4200 W z latarni morskiej w Świnoujściu.<br />

Są tu dzwonki Franklina – informujące<br />

o burzy z piorunami, wystawa prezentująca<br />

historię oświetlenia i najprawdopodobniej najmniejsza<br />

na świecie książka o historii Elektrowni<br />

Łaziska (6,5 x 8 mm), autorstwa Zbigniewa<br />

Szkocnego. Dodatkowo: odbiorniki radiowe,<br />

przegląd komputerów i pamięci, telefony<br />

komórkowe, a także… zbiór pucharów sportowych<br />

zdobywanych przez drużyny pracowników<br />

i największą w Polsce wystawę starych<br />

dzwonków elektrycznych.<br />

Dzieło pasjonatów<br />

Nie sposób opisać ponad sześć tysięcy eksponatów<br />

zgromadzonych na 1000 mkw. Wszystkie<br />

trafiły do muzeum za darmo, a przy poszczególnych<br />

okazach wymieniono personalia darczyńców.<br />

Dzięki społecznej aktywności i zaangażowaniu<br />

ludzi, którym energetyka leży na sercu,<br />

fascynujące Muzeum Energetyki może zwiedzać<br />

każdy. Byli już tu goście z Niemiec, Szwecji,<br />

USA, RPA, Korei, Chin i wielu innych krajów. Niestety,<br />

nie ma już możliwości zwiedzania samej<br />

elektrowni, ale to, co daje samo muzeum, zapewnia<br />

niezapomniane przeżycia.<br />

Na co dzień eksponatami opiekuje się kilka<br />

osób – zarówno pracowników elektrowni, jak<br />

i ludzi z zewnątrz. Obok Adama Wisthala to także<br />

Jolanta Pietryja-Smolorz. Prezes Towarzystwa,<br />

Wojciech Piecha, zajmuje się utrzymywaniem<br />

i zdobywaniem kontaktów. Pomaga im<br />

były prezes Zbigniew Lorek, który kupił dla<br />

muzeum stuletnią żarówkę.<br />

Bogate zbiory powodują, że w Elektrowni<br />

Łaziska działa oryginalna placówka z interesującą<br />

ofertą i niepowtarzalnym klimatem. Patronat<br />

nad Towarzystwem Przyjaciół Energetyki<br />

sprawuje spółka <strong>Tauron</strong> Wytwarzanie z Grupy<br />

<strong>Tauron</strong>. Muzeum znalazło się w 2006 r. na trasie<br />

Szlaku Zabytków Techniki Województwa<br />

Śląskiego. W czerwcu 2013 r. odbędzie się kolejna<br />

Industriada <strong>Tauron</strong> Wytwarzanie – Święto<br />

Szlaku Zabytków Techniki. <br />

Widok Elektrowni Łaziska w 1928 r.<br />

Teraz mieści się tutaj jedyne w swoim<br />

rodzaju Muzeum Energetyki<br />

FOTO: ARC<br />

27


Energia inaczej<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

<br />

Rozległy wulkan Newberry<br />

w amerykańskich Górach<br />

Kaskadowych ma średnicę<br />

32 km. Po raz ostatni<br />

„obudził się” prawie półtora<br />

tysiąca lat temu<br />

<br />

W niemieckim Landau<br />

w Nadrenii-Palatynacie<br />

pozyskuje się ciepło geotermalne<br />

z głębokości ponad<br />

3 km i wytwarza z niego prąd<br />

dla 6 tys. mieszkań<br />

Prąd wulkaniczny<br />

Testy zaawansowanej geotermii w Newberry w amerykańskim stanie Oregon są pilnie<br />

obserwowane na świecie. Po tym, jak szczelinowanie hydrauliczne zrewolucjonizowało<br />

wydobycie gazu i ropy, nikt już nie patrzy z przymrużeniem oka na takie innowacyjne projekty<br />

28<br />

Andrzej Hołdys<br />

publicysta „Wiedzy i Życia”<br />

Wulkany straszą, ale i kuszą. Żyznymi<br />

glebami i ciepłem. To drugie płynie w gigantycznych<br />

ilościach z wnętrza Ziemi wraz z magmą.<br />

Gromadzi się ona na głębokości kilku kilometrów,<br />

podgrzewając otoczenie. Parę krajów<br />

na świecie, w których wulkanów jest bez liku,<br />

w tym Islandia, Nowa Zelandia, Filipiny i Salwador,<br />

chętnie sięga po te zasoby energii geotermalnej.<br />

Kilka innych, na przykład Japonia, Indonezja,<br />

Włochy i USA, opracowało ostatnio bardzo<br />

ambitne plany rozwoju geotermii. Zwykle<br />

jest ona wykorzystywana jako źródło ciepła,<br />

ale od stu lat służy też do produkcji prądu. Jak<br />

dotąd marginalnie, ale niektórzy chcą to szybko<br />

zmienić.<br />

Wolność dla ciepła!<br />

Pierwsza elektrownia geotermalna powstała<br />

w 1912 r. w pobliżu miejscowości Larderello we<br />

włoskiej Toskanii. Turbina zasilana była parą<br />

powstającą podczas podgrzewania wody<br />

przez wydobywające się spod ziemi opary wulkaniczne<br />

o temperaturze 200-2<strong>50</strong>°C. Prądu<br />

wystarczyło do zasilenia pobliskiej fabryki chemicznej,<br />

a to, co zostało, trafiało do okolicznych<br />

miejscowości. Elektrownię stopniowo<br />

rozbudowywano, wznoszono też następne zakłady.<br />

W latach 40. dostarczały energię elektryczną<br />

do ponad stu tysięcy domów.<br />

Zarówno ta pierwsza elektrownia geotermalna<br />

pod Larderello, wciąż zresztą działająca,<br />

jak i dziesiątki innych podobnych zakładów<br />

wzniesionych później w ponad 20 krajach<br />

świata, korzystają z ciepła geotermalnego, które<br />

samo swobodnie przenika ku powierzchni,<br />

korzystając z pośrednictwa krążących w skałach<br />

gazów lub wód. Od niedawna jednak naukowcy<br />

próbują się dobrać do tej energii geotermalnej,<br />

która sama nie może się wydostać<br />

spod ziemi. Tkwi bowiem w skałach pozbawionych<br />

szczelin, którymi mogłaby wędrować do<br />

góry. Próby takie są podejmowane, ponieważ<br />

gdyby się powiodły, moglibyśmy zyskać dostęp<br />

do nieporównanie większych zasobów<br />

ciepła pochodzącego z wnętrza globu.<br />

Raport zamówiony<br />

u naukowców przez<br />

Biały Dom potwierdza,<br />

że realny jest plan<br />

zbudowania w ciągu<br />

25 lat na zachodzie<br />

USA sieci elektrowni<br />

geotermalnych<br />

o łącznej mocy 100 GW<br />

Jak pomóc ciepłu w wydostaniu się na zewnątrz?<br />

Jako pierwsi na pomysł wpadli dawno<br />

temu naukowcy ze słynnego amerykańskiego<br />

laboratorium w Los Alamos, znajdującego się<br />

w stanie Nowy Meksyk. W latach 70. opatentowali<br />

metodę polegającą na wykonaniu odwiertu<br />

o głębokości kilku kilometrów i wprowadzaniu<br />

do niego pod znacznym ciśnieniem wody,<br />

która po ogrzaniu się od gorących skał powróciłaby<br />

na powierzchnię drugim otworem. Tu<br />

ciepło zostałoby jej odebrane i wykorzystane<br />

do produkcji prądu. A schłodzona woda powędrowałaby<br />

ponownie do odwiertu po kolejną<br />

porcję energii. Pomysł nazwano Enhanced<br />

Geothermal System (EGS), czyli zaawansowaną<br />

geotermią.<br />

Wstrząs w Bazylei<br />

Od czasu pierwszych eksperymentów w okolicy<br />

Los Alamos minęło 40 lat, a zaawansowana<br />

geotermia wciąż jest w powijakach. Wiele testów<br />

terenowych zakończyło się niepowodzeniem,<br />

więc prototypowe projekty szybko zamknięto,<br />

odcinając je od pieniędzy. Uparci<br />

naukowcy drążyli jednak temat (i dziury w ziemi),<br />

znajdując odważnych inwestorów. Jedna<br />

taka doświadczalna instalacja, finansowana<br />

przez Unię Europejską, działa w Soultz-sous-<br />

-Forêts w Alzacji. Inną otwarto w Landau<br />

w Niemczech. Kolejna miała powstać w pobliżu<br />

Bazylei, ale przedsięwzięcie zamknięto, gdy<br />

w roku 2009, kilka dni po wpompowaniu wody<br />

w skały, nastąpił wstrząs sejsmiczny. Nie był<br />

silny, ale wystarczyło, by ostrożni Szwajcarzy<br />

uznali, że ryzyko dla miasta jest zbyt duże.<br />

Z zaawansowaną geotermią eksperymentują<br />

też Brytyjczycy, Holendrzy, Japończycy<br />

i Australijczycy. Ci ostatni oszacowali, że jeden<br />

z regionów geologicznych w ich kraju, zwany<br />

Basenem Coopera, ma potencjał energetyczny<br />

wynoszący ok. 10 gigawatów. W kilkunastu<br />

miejscach wierci się tam dziury na głębokość<br />

4 km i pompuje do nich wodę, próbując uwolnić<br />

ciepło. Warto podkreślić, że żaden z tych projektów<br />

EGS nie ma na celu produkcji energii<br />

elektrycznej. Pozyskiwane ciepło służy do<br />

ogrzewania domów i wody użytkowej. To się<br />

jednak może niedługo zmienić za sprawą dość<br />

niezwykłego, nawet w tak nowatorskiej branży<br />

jak zaawansowana geotermia, projektu, który<br />

w listopadzie 2012 r. zaczął być realizowany<br />

w amerykańskim stanie Oregon w północno-<br />

-zachodniej części USA.


Lardarello we włoskiej<br />

Toskanii – tu po raz pierwszy<br />

w historii wyprodukowano<br />

energię elektryczną z ciepła<br />

geotermalnego. Było to sto lat<br />

temu<br />

<br />

Pompowanie wody<br />

do rozgrzanych skał pod<br />

wulkanem Newberry<br />

rozpoczęto całkiem<br />

niedawno, bo w październiku<br />

2012 r.<br />

Foto: MAT. pras.<br />

Skoro można zmusić skały do oddania ropy<br />

i gazu, kwestią czasu jest zmuszenie ich do<br />

tego, aby podzieliły się również ciepłem<br />

Foto: corbis<br />

Instalacja wtłaczająca wodę na głębokość 3 km w okolicach wulkanu Newberry nie wygląda zbyt imponująco, ale zaczyna już spełniać swoje zadanie<br />

Wulkanu nie obudzimy<br />

Przez środek tego stanu ciągnie się z północy<br />

na południe wulkaniczne pasmo Gór Kaskadowych.<br />

Wiele jego stożków ma wysokość<br />

ponad 3000 m n.p.m. Większość eksplodowała<br />

przynajmniej raz w ciągu kilku ostatnich<br />

tysięcy lat.<br />

Jednym z nich jest wulkan Newberry, który<br />

po raz ostatni wybuchł 1300 lat temu. Na jego<br />

północno-zachodnich zboczach firma Alta-<br />

Rock, wspomagana dziesiątkami milionów dolarów<br />

przez prywatne fundusze wysokiego ryzyka<br />

(m.in. przez Google’a) oraz przez federalny<br />

Departament Energii, rozpoczęła wtłaczanie<br />

wody na głębokość 3 km. Ma ona nieco poszerzyć<br />

istniejące już spękania w skałach, a następnie<br />

zgromadzić się w nich, tworząc<br />

podziemny rezerwuar ciepła. Temperatura na<br />

tym poziomie sięga 300-400°C.<br />

Z ekspertyz wynika, że taka ingerencja<br />

w podłoże wulkanu nie powinna zagrozić urokliwej<br />

przyrodzie okolicy ani też obudzić drzemiącej<br />

góry lub wywołać drżeń sejsmicznych,<br />

które mogłyby taką pobudkę sprowokować.<br />

Przeciwnicy projektu nie są tego wcale tacy<br />

pewni. Zwracają uwagę, że wtłaczanie wody<br />

do wnętrza wulkanu jest bardzo podobne do<br />

szczelinowania hydraulicznego stosowanego<br />

do pozyskiwania gazu i ropy z łupków. Zastosowanie<br />

takiej agresywnej technologii polegającej<br />

na rozsadzaniu skał wodą i wytwarzaniu<br />

w nich gęstej siatki spękań może być niebezpieczną<br />

zabawą w przypadku wulkanu, który<br />

wciąż jeszcze nie powiedział ostatniego słowa<br />

– płyną ostrzeżenia. AltaRock uspokaja, że nie<br />

zamierza igrać z ogniem. Wyjaśnia, że ciśnienie<br />

pompowanej przez nią wody jest kilka razy<br />

mniejsze niż w przypadku typowego szczelinowania,<br />

a ingerencja w rozgrzane i niespokojne<br />

skały będzie znikoma.<br />

– Nie zamierzamy wywierać presji na wulkan.<br />

Chcemy jedynie trochę rozszerzyć istniejące<br />

w skałach mikroszczeliny. Monitorujemy<br />

górę za pomocą aparatury sejsmicznej – wyjaśnia<br />

szefowa firmy Susan Petty. Poza tym, jak<br />

podkreśla, podczas wydobycia gazu łupkowego<br />

do wody dodaje się ze dwa tuziny najrozmaitszych<br />

chemikaliów, natomiast w zastrzyku,<br />

który otrzymuje Newberry, znajduje się tylko<br />

jeden środek chemiczny. To neutralny dla środowiska,<br />

biodegradowalny żel, który ma wypełnić<br />

świeżo poszerzone szczeliny. Dzięki<br />

niemu pod wulkanem powstaną aż trzy poziomy<br />

geotermalne, leżące jeden pod drugim.<br />

Ta część prac ma się zakończyć w ciągu<br />

dwóch najbliższych miesięcy. Potem rozpocznie<br />

się wiercenie odwiertów, którymi na powierzchnię<br />

popłynie gorąca para. Dopiero wtedy<br />

okaże się, czy teoretyczne wyliczenia<br />

dotyczące ilości pozyskanej energii pokrywają<br />

się z rzeczywistością. Z symulacji wynika, że<br />

Newberry mógłby zasilać elektrownię o mocy<br />

kilkuset megawatów.<br />

Na razie tak wielkiej instalacji nikt nie zamierza<br />

tam zbudować. AltaRock chce jedynie<br />

dowieść, że za sprawą jej nowatorskiej technologii<br />

koszty inwestycji w zaawansowaną geotermię<br />

spadną kilkakrotnie, co uczyniłoby<br />

z niej opłacalną metodę produkcji prądu w wielu<br />

miejscach na Ziemi. Raport zamówiony u naukowców<br />

przez Biały Dom potwierdza, że realny<br />

jest plan zbudowania w ciągu 25 lat<br />

w zachodniej części USA, bogatej w podziemne<br />

ciepło, sieci elektrowni geotermalnych<br />

o łącznej mocy 100 GW. Pod warunkiem, że<br />

koszty pozyskiwania tej energii spadną do poziomu<br />

zakładanego przez AltaRock. Skoro<br />

można zmusić skały do oddania ropy i gazu,<br />

kwestią czasu jest zmuszenie ich do tego, aby<br />

podzieliły się również ciepłem.<br />

29


Felieton<br />

Polska Energia 12 (<strong>50</strong>) 2012<br />

Świąt nie będzie<br />

To żart, żart, żart! Święta będą, dlatego spieszę PT Czytelnikom, czy – jak wymaga<br />

poprawność polityczna – Czytelniczkom i Czytelnikom, złożyć serdeczne życzenia<br />

szczęścia, zdrowia, pomyślności i spokoju, bo wygląda na to, że właśnie spokój jest nam<br />

w burzliwych czasach bardzo potrzebny<br />

Wojciech Kwinta<br />

publicysta „Businessman.pl”<br />

30<br />

I to wcale nie dlatego, że bombki choinkowe<br />

mógłby nam wieszać pewien nauczyciel<br />

akademicki. Święta będą, ale jest jedno<br />

ale… Skończył się czas radosnych i beztroskich<br />

wydatków publicznych na ozdoby, żaróweczki<br />

i gigantyczne choinki. Szczególnie<br />

w części strefy euro. Oto w Barcelonie tradycyjnie<br />

stoi 12-metrowa choinka, a 60 km ulic<br />

zachowa świąteczne ozdoby do 6 stycznia,<br />

jednak oświetlenie przytłumiono, by zaoszczędzić<br />

nieco na rachunkach za elektryczność.<br />

Madryt zrezygnował z 600 tys.<br />

żarówek, acz same wydatki świąteczne ograniczył<br />

jedynie o 15 proc. Na pewno w ten sposób<br />

ucieszy ponad 200 tys. tych Hiszpanów<br />

wyrzuconych na bruk, którzy nie udźwignęli<br />

ciężaru rat hipotecznych. W miejscowości<br />

Cuenca będzie romantycznie – świece<br />

i lampki na baterie – wszystko dlatego, że<br />

firmy energetyczne jakiś czas temu odcięły<br />

miejską administrację od dostaw energii<br />

z powodu niespłaconych rachunków.<br />

Z kolei stolica Portugalii ograniczyła wydatki<br />

z 8<strong>50</strong> tys. euro do 1<strong>50</strong> tys., a Ateny zrezygnowały<br />

z kosztującej 20 tys. euro gigantycznej<br />

choinki. Może i dobrze, ponieważ<br />

kilka lat temu świąteczne drzew(k)o zostało<br />

podpalone przez rozwścieczony tłum – ten<br />

sam, który przez lata ochoczo wybierał finansową<br />

fikcję. Świąteczne dekoracje pochłoną<br />

w tym roku jedynie dziesiątą część<br />

tego, co wydano jeszcze rok temu. Już od<br />

czterech lat Grecja wciąż prowadzi plany<br />

oszczędnościowe, acz nic z tego nie wynika.<br />

Pasa zaciskają też Irlandczycy, na czym<br />

ucierpią puby i restauracje, choć z drugiej<br />

strony to jedyny kraj w strefie euro, który ma<br />

realne szanse na wygrzebanie się z kryzysu.<br />

Reszta strefy euro zamierza świętować jak<br />

zwykle – co prawda „The Economist” wskazał<br />

ostatnio Francję jako bombę z opóźnionym<br />

zapłonem, ale politycy znad Sekwany<br />

publikację zakrzyczeli, doszukując się brytyjskich<br />

resentymentów. Cóż, na „Titanicu”<br />

orkiestra podobno grała do końca.<br />

W czasie, kiedy jedni szukają choćby pozornych<br />

oszczędności, a inni udają, że nic się<br />

nie dzieje, grube ryby w Brukseli, przeżuwając<br />

kawior, debatowały nad unijnym budżetem.<br />

Wszystko w takim stylu, żeby budżet<br />

był, ale jak najmniejszy, a najlepiej żaden.<br />

Największym hamulcowym została (nie<br />

pierwszy raz) Wielka Brytania, więc może<br />

czas najwyższy, aby synowie Albionu znaleźli<br />

inną piaskownicę, bo w tej ostatnio ciągle<br />

naparzają plastikowymi łopatkami inne<br />

dzieci. Europa bez Zjednoczonego Królestwa<br />

sobie poradzi (o ile w ogóle sobie poradzi),<br />

odpadnie pierwszorzędny maruda, a Polska<br />

zwiększy swoje wpływy w Unii Europejskiej.<br />

Bo szczerze, jeśli brytyjskim wkładem w społeczne<br />

życie Starego Kontynentu ma być<br />

cheddar, sos Worcestershire i ryba z frytkami<br />

podawana na gazecie, to ja się obędę, dziękuję.<br />

Sprawa jest o tyle ważka teraz, że Brytyjczycy<br />

na samo oświetlenie bożonarodzeniowe<br />

zużywają tyle prądu, ile w zwykłym<br />

trybie konsumują przez ponad trzy tygodnie,<br />

a przeszło połowa tamtejszego społeczeństwa<br />

zamierza umieścić lampki na zewnątrz<br />

swoich domów. U nas skala jest mniejsza,<br />

a ja i tak dostaję czkawki na widok mdłych<br />

niebieskich diodek lub – co gorsza – wywołujących<br />

oczopląs migających lampek.<br />

Wracając do unijnego budżetu: wiadomo,<br />

poważna sprawa, tyle że dochodząca do granic<br />

paranoi. Polska walczy o pieniądze rzędu<br />

70-75 mld euro i musi się wykłócać o jeden<br />

czy dwa miliardy w tę czy we w tę, a jakoś<br />

żadna euroliczykrupa nie pamięta, że to są<br />

pieniądze na inwestycje. Inwestycje w dużej<br />

mierze realizowane przez spółki zagraniczne<br />

(podobno jakieś 40 proc. środków wraca do<br />

dawców), umożliwiające nam rozwój, który<br />

w dłuższej perspektywie spowoduje, że sami<br />

staniemy się unijnym płatnikiem netto. Korzystają<br />

wszyscy, ale dziś eurokratów to nie<br />

obchodzi. W końcu lepiej było wpompować<br />

setki miliardów euro w niewydolne gospodarki<br />

wspólnej strefy walutowej. Od kilku lat<br />

to już nie kroplówka, ale potężna pompa.<br />

A efektów jak nie było, tak nie ma.<br />

Wróćmy na koniec do Bożego Narodzenia:<br />

podobno w tym roku nie będzie żywej<br />

szopki w Kielcach. Nie szkodzi. Patrząc na<br />

całą europejską wspólnotę, żywą szopkę<br />

mamy na co dzień. Szopkę, a nawet cyrk.<br />

RYS: Andrzej Gutkowski

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!