01.07.2015 Views

pobierz plik (artykuł wraz przypisami) - LexisNexis

pobierz plik (artykuł wraz przypisami) - LexisNexis

pobierz plik (artykuł wraz przypisami) - LexisNexis

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Karne postępowanie – kontrola kasacyjna a względna prawomocność wyroku sądu odwoławczego<br />

Postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna<br />

z dnia 17 stycznia 2012 r.<br />

V KZ 79/11<br />

W wypadku uchylenia wyroku sądu pierwszej instancji w zakresie orzeczenia o karze, przy<br />

utrzymaniu w mocy zaskarżonego wyroku co do winy, rozstrzygnięcie sądu odwoławczego<br />

w zakresie winy oskarżonego może być poddane kontroli kasacyjnej dopiero po<br />

uprawomocnieniu się wyroku sądu odwoławczego rozstrzygającego co do kary wymierzonej<br />

oskarżonemu, bowiem dopiero wówczas spełniony jest warunek wydania wyroku kończącego<br />

postępowanie (art. 519 k.p.k.).<br />

Sąd Najwyższy w sprawie Krzysztofa T., oskarżonego z art. 286 § 1 i in. k.k., po rozpoznaniu na<br />

posiedzeniu w dniu 17 stycznia 2012 r. zażalenia obrońcy oskarżonego na zarządzenie<br />

Przewodniczącego IV Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w G. z dnia 1 grudnia 2011 r.,<br />

o odmowie przyjęcia kasacji, na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k. i w zw. z art. 530<br />

§ 3 k.p.k., postanowił utrzymać w mocy zaskarżone zarządzenie.<br />

U z a s a d n i e n i e<br />

Zarządzeniem z dnia 1 XII 2011 r. Przewodniczący IV Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w G.<br />

odmówił, w oparciu o przepisy art. 530 § 2 k.p.k. w zw. z art. 429 § 1 k.p.k., przyjęcia kasacji złożonej<br />

przez obrońcę Krzysztofa T. od wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 22 VII 2011 r., wskazując, że<br />

„...nie zapadł wyrok, o którym mowa w art. 519 § 1 k.p.k., a Sąd Okręgowy podziela stanowisko<br />

zawarte w postanowieniu SN z dnia 16 V 2007 r. w sprawie III KK 46/06”.<br />

W zażaleniu obrońca Krzysztofa T. zarzucił zarządzeniu:<br />

1) obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 94 § 1 i 2<br />

k.p.k., przez sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego zarządzenia w sposób uniemożliwiający<br />

poznanie stanowiska Sądu Okręgowego odnośnie do rozstrzyganej kwestii, co skutkowało<br />

niemożliwością odniesienia się merytorycznie do jego treści;<br />

2) obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 519 k.p.k.,<br />

przez dokonanie błędnej jego wykładni, polegającej na przyjęciu, iż wydany wyrok w przedmiotowej<br />

sprawie nie spełnia wymogów zawartych w tym przepisie, co w konsekwencji skutkowało odmową<br />

przyjęcia kasacji jako niedopuszczalnej z mocy ustawy.<br />

W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego zarządzenia.<br />

SN zważył, co następuje.<br />

Zażalenie nie może zostać uwzględnione, ale już na wstępie trzeba podkreślić, że takie<br />

rozstrzygnięcie nie oznacza, iż SN w tym składzie opowiada się za trafnością poglądu zawartego<br />

w uzasadnieniu postanowienia SN z dnia 16 V 2007 r., III KK 46/06 (OSNKW 2008, nr 4, poz. 24),<br />

że: „..kasacja od wyroku sądu odwoławczego, utrzymującego lub zmieniającego wyrok sądu<br />

I instancji, zapadły po ponownym rozpoznaniu sprawy w zakresie dotyczącym wymiaru kary, także<br />

będzie musiała ograniczyć się do kreowania zarzutów rażącego naruszenia prawa, do jakiego doszło<br />

na etapie postępowania sądowego, toczącego się dopiero po uchyleniu rozstrzygnięcia o karze.<br />

Skarżący nie będzie natomiast mógł wskazywać uchybień, jakich dopuścił się sąd odwoławczy,<br />

utrzymujący w mocy rozstrzygnięcie w przedmiocie przypisania oskarżonemu sprawstwa i winy, nawet<br />

jeżeli do takich uchybień by doszło”. Dalszy wywód należy jednak poprzedzić przytoczeniem<br />

okoliczności, na tle których doszło do wydania zarządzenia o odmowie przyjęcia kasacji. Otóż<br />

wyrokiem Sądu Rejonowego w G. z dnia 5 IV 2011 r. Krzysztof T. został uznany za winnego czynów<br />

opisanych w pkt I–XV części wstępnej wyroku i skazany za czyny określone w pkt I–XIV na podstawie<br />

art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. na karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności (pkt I c pkt 1),<br />

a za czyn opisany w pkt XV na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. na karę roku<br />

pozbawienia wolności (pkt I c pkt 2); karę łączną wobec tego oskarżonego orzeczono w wymiarze


oku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 46 § 1 k.k. nałożono na oskarżonego<br />

obowiązek naprawienia szkody w postaci solidarnej zapłaty kwoty 613 866,38 zł na rzecz określonych<br />

podmiotów.<br />

Po rozpoznaniu apelacji obrońców oskarżonych, także oskarżonego Krzysztofa T., Sąd Okręgowy<br />

w G. wyrokiem z dnia 22 VII 2011 r. uchylił zaskarżony wyrok w stosunku do Krzysztofa T.<br />

i Stanisława H. w części dotyczącej orzeczenia o karze i środkach karnych z pkt V ppkt a i b części<br />

dyspozytywnej wyroku i w tym zakresie sprawę przekazał do ponownego rozpoznania. W pozostałej<br />

części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. W terminie 7 dni obrońca oskarżonego Kazimierza T.<br />

wniósł o sporządzenie na piśmie uzasadnienia wyroku i doręczenie tego dokumentu, a następnie<br />

w terminie 30 dni wywiódł kasację, zaskarżając wyrok w części, w której utrzymano wyrok sądu<br />

I instancji w mocy, formułując zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego – art. 433 § 2 k.p.k.<br />

w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. – i wnosząc o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy<br />

do ponownego rozpoznania sądowi II instancji. W tym układzie Przewodniczący Wydziału odmówił<br />

przyjęcia kasacji.<br />

Na wstępie trzeba podkreślić, że zarówno treść drugiego zarzutu zażalenia, jak i argumentacja<br />

w tej części tego środka zaskarżenia dowodzi niemożności uchylenia zaskarżonego zarządzenia<br />

z powodu jakości uzasadnienia, co przecież stanowi podstawę pierwszego zarzutu. Skarżący<br />

precyzyjnie bowiem odczytał, z jakiego powodu kasacji nie przyjęto. O ile trzeba zgodzić się z autorem<br />

zażalenia, że zaskarżone zarządzenie, które podlegało przecież zaskarżeniu, powinno spełniać<br />

wymogi określone w art. 94 § 1 pkt 5 k.p.k. (por. art. 99 § 2 k.p.k.), a więc powinno w sposób<br />

precyzyjny i jasny wyjaśnić motywy jego wydania, nawet wówczas, gdy treść uzasadnienia dowodzi<br />

oparcia się na określonym poglądzie orzeczniczym, to zaistniałe w niniejszym zarządzeniu uchybienie<br />

nie miało jakiegokolwiek wpływu na treść zarządzenia. Powołanie się przez Przewodniczącego<br />

Wydziału w jednym zdaniu na postanowienie SN wydane w sprawie III KK 46/06 wskazywało bowiem,<br />

że powodem odmowy przyjęcia kasacji było stwierdzenie, iż kasacja nie przysługuje od orzeczenia<br />

o winie skazanego w sytuacji, gdy toczy się ponowne postępowanie na skutek uchylenia orzeczenia<br />

o karze. To, że taki właśnie układ procesowy zaistniał co do Krzysztofa T., nie jest w sprawie<br />

kwestionowane.<br />

Zasadnicza część argumentacji zażalenia dotyczy właśnie tego poglądu prawnego i zawiera jego<br />

krytykę. Skarżący wskazuje przede wszystkim na to, że pogląd ten spotkał się w piśmiennictwie<br />

prawniczym z krytyką (glosy M. Kondrackiego, „Palestra” 2010, nr 5–6; W. Kociubińskiego, „Przegląd<br />

Sądowy” 2010, nr 7–8), a jego zaaprobowanie prowadzi do tego, iż na etapie prowadzonego<br />

postępowania w przedmiocie kary, także w ramach kontroli kasacyjnej od kolejnego wyroku sądu<br />

odwoławczego wydanego już tylko co do kary, skarżący nie będzie mógł wykazywać uchybień, jakich<br />

dopuścił się sąd odwoławczy, utrzymując rozstrzygnięcie w przedmiocie winy i sprawstwa<br />

oskarżonego, nawet gdy uchybienia takie miały miejsce. W dalszej części argumentacji podniósł, że<br />

takie stanowisko oznacza, iż strona zostanie pozbawiona możliwości wniesienia kasacji w tej części,<br />

a więc co do winy, i w tym zakresie ewentualne uchybienia sądu odwoławczego nigdy nie zostaną<br />

poddane kontroli w ramach nadzwyczajnego środka zaskarżenia. W tym układzie skarżący podkreślił,<br />

że aprobata tego poglądu SN prowadziłaby do uznania, iż istnieje pozakodeksowe ograniczenie<br />

w zakresie dopuszczalności kasacji, a w efekcie dochodzi do eliminacji – w istotnej części – kontroli<br />

w trybie kasacyjnym. Konsekwencją tego jest – zdaniem skarżącego – to, że wyrok, w którym<br />

uchylono wyrok sądu I instancji co do kary, jest mniej korzystny dla oskarżonego niż ten, w którym sąd<br />

odwoławczy utrzymałby rozstrzygnięcie sądu I instancji w mocy. Wskazując na przepis art. 519 k.p.k.,<br />

obrońca podniósł także, że wyrok Sądu odwoławczego z dnia 22 VII 2011 r. ma status wyroku<br />

prawomocnego. W końcowej części zażalenia skarżący zasygnalizował możliwość przedstawienia tej<br />

kwestii jako zagadnienia prawnego składowi SN.<br />

Odnosząc się do zarzutu zawartego w pkt 2 zażalenia oraz kwestii podniesionych w uzasadnieniu<br />

tego środka zaskarżenia, trzeba na wstępie podkreślić, że w ocenie SN nie ma wystarczających racji<br />

do skorzystania z unormowania określonego w art. 441 § 1 k.p.k., a to przede wszystkim z uwagi na<br />

treść przepisu art. 519 k.p.k., którego wykładnia jest zresztą kwestionowana w zażaleniu. Przepis<br />

art. 519 k.p.k. określa, że kasacja przysługuje od prawomocnego wyroku sądu odwoławczego<br />

kończącego postępowanie. O ile wskazanie w tym przepisie na prawomocność wyroku sądu<br />

odwoławczego może uzasadniać twierdzenia, że chodzi także o tzw. prawomocność względną, a więc


tę, która jest następstwem uchylenia wyroku tylko w zakresie orzeczenia o karze albo innym środku<br />

karnym (art. 442 § 1 zd. 2 k.p.k.), o tyle wymóg, aby wyrok ten kończył postępowanie, jednoznacznie<br />

wskazuje, iż musi być spełniony warunek prawomocności materialnej, a więc rozstrzygnięcia<br />

w sposób ostateczny o przedmiocie tego postępowania karnego (por. A. Kaftal, Prawomocność<br />

wyroków sądowych w polskim prawie karnym procesowym, Warszawa 1966, s. 40; T. Grzegorczyk, J.<br />

Tylman, Polskie postępowanie karne, Warszawa 2005, s. 193–194; uchwała SN z dnia 15 VI 2007 r.,<br />

I KZP 15/07, OSNKW 2007, nr 7–8, poz. 55; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 28 X 2009 r,<br />

I KZP 21/09, OSNKW 2010, nr 1, poz. 1). Przedmiotem niniejszego postępowania jest rozstrzygnięcie<br />

w kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonego za czyny zarzucone mu w akcie oskarżenia, a zatem<br />

kończącym orzeczeniem sądu odwoławczego będzie taki wyrok, który prawomocnie „zamknie” etap<br />

orzekania o winie i karze (por. postanowienie SN z dnia 2 III 2011 r., II KK 244/10, OSNKW 2011,<br />

nr 5, poz. 46). Na to, że orzeczenie w przedmiocie winy w sytuacji, gdy nie istnieje orzeczenie o karze,<br />

nie ma waloru wyroku kończącego postępowanie, wskazuje się zgodnie także w glosach do<br />

przywołanego postanowienia SN z dnia 16 V 2007 r., III KK 46/06 (por. M. Kondracki, „Palestra”<br />

2010, nr 5–6, s. 277; W. Kociubiński, „Przegląd Sądowy” 2010, nr 7–8, s. 201; K. Woźniewski,<br />

„Gdańskie Studia Prawnicze” 2008, nr 2, s. 125). Orzeczenie sądu odwoławczego musi zatem mieć<br />

status prawomocności oraz definitywności rozstrzygnięcia co do istoty procesu, aby mogło być<br />

zaskarżone kasacją. Z tego też powodu nie można zgodzić się ze skarżącym, iż może on wnieść<br />

kasację od wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 22 VII 2011 r. W tym ujęciu należy zaaprobować<br />

stanowisko SN w sprawie III KK 46/06, który wykluczył dopuszczalność kasacji od orzeczenia o winie,<br />

w sytuacji gdy toczy się ponowne postępowanie na skutek uchylenia orzeczenia o karze. Wprawdzie<br />

sąd ten nie wskazywał w warstwie argumentacyjnej na ten aspekt przepisu art. 519 k.p.k., ale –<br />

odwołując się do przepisu art. 523 § 2 k.p.k. – podkreślił, że tylko rozstrzygnięcie o karze pozwala<br />

ocenić, czy wyrok sądu odwoławczego może zostać zaskarżony kasacją. Skoro zatem w sprawie<br />

niniejszej nie zapadł wobec oskarżonego prawomocny wyrok sądu odwoławczego, który by kończył<br />

postępowanie karne, to kasacja nie była dopuszczalna (jako przedwczesna), a zatem słusznie zostało<br />

wydane zarządzenie o odmowie jej przyjęcia. Nie można zgodzić się ze stanowiskiem, że kasacja<br />

wniesiona od takiego wyroku sądu odwoławczego (uchylającego wyrok co do kary i w tym zakresie<br />

przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania) nie jest jednak niedopuszczalna, a jest tylko<br />

obarczona brakiem formalnym, niezależnym od strony, co powinno spowodować wstrzymanie się<br />

przez prezesa sądu odwoławczego z wydaniem zarządzenia w przedmiocie przyjęcia kasacji do czasu<br />

uprawomocnienia się orzeczenia w przedmiocie kary (tak M. Kondracki, Glosa..., s. 278). Skoro<br />

kasacja przysługuje od wyroku sądu odwoławczego kończącego postępowanie, to a contrario nie<br />

przysługuje od każdego innego wyroku sądu odwoławczego, który takiego statusu nie ma<br />

(uchylającego wyrok i przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania czy też uchylającego wyrok<br />

co do kary i w tym zakresie przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania). Od strony<br />

normatywnej – z uwagi na treść art. 519 k.p.k. – nie można zatem prowadzić jakichkolwiek rozważań<br />

co do perturbacji możliwych z przyjęciem i nadaniem dalszego biegu kasacji od wyroku sądu<br />

odwoławczego utrzymującego wyrok sądu I instancji co do winy, a uchylającego ten wyrok w zakresie<br />

orzeczenia o karze, w kontekście dalszego toku postępowania co do kary (na wiele możliwych<br />

kłopotów orzeczniczych w tym zakresie wskazał SN w przywołanym postanowieniu z dnia 16 V<br />

2007 r.,<br />

III KK 46/06).<br />

W tym układzie jest oczywiste, że zażalenie nie mogło zostać uwzględnione. Jest jednak<br />

konieczne, aby rozważania przenieść na dalszy etap i odpowiedzieć na pytanie, czy skarżącemu<br />

w związku z wyrokiem sądu odwoławczego z dnia 22 VII 2011 r. będzie przysługiwało prawo do<br />

wniesienia kasacji, w której mógłby wykazywać uchybienia, mające postać rażącego naruszenia<br />

prawa, których dopuścił się – w jego ocenie – sąd odwoławczy, utrzymując wyrok w mocy w zakresie<br />

orzeczenia o winie oskarżonego. Z uzasadnienia zażalenia wynika w sposób oczywisty, że skarżący<br />

dostrzega – i jak się wydaje – aprobuje, nie znajdując odmiennych racji, ograniczenie podstaw<br />

kasacyjnych w odniesieniu do prawomocnego wyroku zapadłego po ponownym rozpoznaniu sprawy<br />

w zakresie dotyczącym wymiaru kary, a więc dopuszczalnego podniesienia tylko tych zarzutów<br />

rażącego naruszenia prawa, do jakiego doszło na etapie postępowania sądowego, toczącego się<br />

dopiero po uchyleniu rozstrzygnięcia o karze. Pogląd ten został wypowiedziany w uzasadnieniu


przywołanego postanowienia SN w sprawie III KK 46/06 i to właśnie jego aprobata przez skarżącego<br />

skutkuje nieudaną – jak wykazano – próbą przeforsowania stanowiska, że już obecnie przysługuje mu<br />

kasacja od wyroku sądu odwoławczego z dnia 22 VII 2011 r.<br />

Tymczasem analiza przepisów rozdziału 55 k.p.k. nie pozwala na zaakceptowanie takiego<br />

poglądu. Otóż, o ile obecnie nie został spełniony warunek wydania przez sąd odwoławczy<br />

prawomocnego wyroku kończącego postępowanie wobec oskarżonego, o tyle warunek taki zostanie<br />

spełniony, gdy na skutek wydania przez sąd odwoławczy wyroku uprawomocni się rozstrzygnięcie co<br />

do kary. Niesporne jest, że wówczas od takiego wyroku skarżący będzie mógł wnieść kasację<br />

(art. 519 k.p.k.), jeżeli zostanie orzeczona kara pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia<br />

jej wykonania (art. 523 § 2 k.p.k.). Żaden z przepisów tego rozdziału nie normuje sytuacji, która może<br />

być konsekwencją zastosowania przepisu art. 442 § 1 k.p.k., a zatem tego, iż prawomocne<br />

rozstrzygnięcie co do winy i kary może składać się z dwóch wyroków sądów odwoławczych. Z tego<br />

można wysnuć wniosek, stosując wnioskowanie o racjonalności prawodawcy, że nie było założeniem<br />

(celem) ustawodawcy zróżnicowanie praw skazanych w dostępie do kasacji, skoro – wprowadzając<br />

regulację, której skutkiem jest możliwość prawomocnego rozstrzygnięcia co do odpowiedzialności<br />

karnej oskarżonego w dwóch wyrokach sądów odwoławczych – nie przewidział odrębnej regulacji co<br />

do kasacji w odniesieniu do takiej formuły wyrokowania. Prawo do skorzystania z kasacji jest<br />

uprawnieniem skazanego i przepisy określające w tym zakresie ograniczenia muszą być wykładane<br />

w sposób ścisły (L. Morawski, Zasady wykładni prawa, Toruń 2006, s. 171–173). Nie jest zatem<br />

dopuszczalne dalsze ograniczanie tego uprawnienia w drodze wykładni orzeczniczej, a do tego<br />

prowadzi twierdzenie wyrażone w uzasadnieniu przywołanego postanowienia SN z dnia 16 V 2007 r.,<br />

III KK 46/06, zacytowane we wstępnej części uzasadnienia. W końcowej części uzasadnienia tego<br />

postanowienia SN podkreślił bowiem, że nawet gdyby traktować oba orzeczenia sądu odwoławczego<br />

jako całość (chodzi o wyrok utrzymujący wyrok sądu I instancji co do winy oraz następny wyrok co do<br />

kary – uwaga SN), to jednak dalej rozważał istnienie dwóch kasacji i wskazywał na określone<br />

reperkusje w ich rozpoznawaniu (np. zaskarżenie kasacją tylko orzeczenia o winie, przy braku kasacji<br />

od kary, czy też uwzględnienie kasacji od wyroku sądu odwoławczego co do winy jako przesłanka do<br />

uchylenia orzeczenia o karze lub też dalszego toku postępowania w przedmiocie kasacji od kary);<br />

w konsekwencji – nie znajdując trybu do takiego procedowania – opowiedział się za takim<br />

stanowiskiem, że „Skarżący nie będzie [...] mógł wskazywać uchybień, jakich dopuścił się sąd<br />

odwoławczy, utrzymujący w mocy rozstrzygnięcie w przedmiocie przypisania oskarżonemu sprawstwa<br />

i winy, nawet jeżeli do takich uchybień by doszło”. Tymczasem oprócz spełnienia wymogu z art. 519<br />

k.p.k., co nastąpi po wydaniu wyroku sądu odwoławczego w odniesieniu do kary, to kolejne<br />

ograniczenie w przypadku kasacji strony na korzyść, wynika dla takiego układu procesowego jedynie<br />

z przepisu art. 523 § 2 k.p.k. Przepis art. 523 § 1 k.p.k. określa podstawy zarzutów kasacji i wskazuje<br />

na konieczność postawienia zarzutu rażącego naruszenia prawa (pomija się kwestię art. 439 k.p.k.)<br />

przez sąd odwoławczy (art. 519 k.p.k.) oraz wykazanie możliwości istotnego wpływu tego naruszenia<br />

prawa na treść orzeczenia. W tym układzie nie będzie sprzeczne z tą normą zaskarżenie kasacją<br />

wyroku sądu odwoławczego prawomocnie rozstrzygającego co do kary orzeczonej wobec skazanego<br />

i postawienie zarzutów rażącego naruszenia prawa przez sąd odwoławczy, który utrzymał w mocy<br />

rozstrzygnięcie co do winy, z wykazaniem, że uchybienia popełnione na tamtym etapie postępowania<br />

nie tylko mogły, ale miały, i to istotny, wpływ na treść wyroku zaskarżonego kasacją (orzekającego co<br />

do kary), bowiem w konsekwencji umożliwiły procedowanie w przedmiocie kary. Może oczywiście<br />

razić pewną sztucznością taka konstrukcja nadzwyczajnego środka zaskarżenia, w którym zarzuty<br />

uderzają przede wszystkim w poprzednie niezaskarżalne orzeczenie sądu odwoławczego<br />

o utrzymaniu wyroku sądu I instancji w mocy, w sytuacji gdy formalnie kasacja skierowana jest do<br />

wyroku rozstrzygającego co do kary. Jednak są wystarczająco silne racje – zostaną one<br />

przedstawione w dalszej części – aby przyjąć, że wyrok sądu odwoławczego rozstrzygający o karze<br />

jedynie „otwiera” od strony formalnoprawnej możliwość wniesienia kasacji, ale zakresem zaskarżenia<br />

kasacją można objąć wówczas także pierwszy wyrok sądu odwoławczego, a więc ten rozstrzygający<br />

co do winy. Stanowisko takie prezentowane jest w piśmiennictwie i wspierane wywodem, którego nie<br />

sposób odeprzeć żadnymi argumentami. Otóż nie sposób zrozumieć, że skazany z przyczyn od niego<br />

zupełnie niezależnych (decyzja sądu odwoławczego) zostaje pozbawiony prawa do kasacji w zakresie<br />

rozstrzygnięcia o winie, w sytuacji gdy uchylono wyrok tylko co do kary, a kasacja by mu


przysługiwała, gdyby orzeczono w jednym wyroku (W. Kociubiński, Glosa..., s. 201–202; W.<br />

Kondracki, Glosa..., s. 277). Nie sposób też zakwestionować, że takie procedowanie w postępowaniu<br />

odwoławczym może powodować „pokusę” wyeliminowania w danej sprawie kontroli kasacyjnej<br />

orzeczenia co do winy, przy konsekwentnym opowiadaniu się co do tego, iż w kasacji można byłoby<br />

podnosić tylko te zarzuty, które wiążą się z ponownym prowadzeniem postępowania odwoławczego<br />

w zakresie kary (M. Kondracki, Glosa..., s. 276). Nie można też przyjąć, aby w takim układzie<br />

pozbawienie skazanego prawa do wniesienia kasacji nie stanowiło naruszenia konstytucyjnego prawa<br />

równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP), skoro skazani na takie same kary pozbawienia<br />

wolności mieliby zupełnie różne prawa w zakresie możliwości skorzystania z kasacji. Konstytucyjna<br />

zasada równości oznacza przecież, iż osoby znajdujące się w takiej samej lub podobnej sytuacji<br />

należy traktować tak samo, dopuszczając zróżnicowanie w prawie, jeżeli jest ono usprawiedliwione<br />

(orzeczenia TK: z dnia 4 II 1997 r., P 4/96, OTK ZU 1997, nr 1, poz. 3; z dnia 28 XI 1995 r., K 17/95,<br />

OTK ZU 1995, nr II, poz. 37; wyrok TK z dnia 16 XII 1997 r., K 8/97, OTK ZU 1997, nr 5–6, poz. 70).<br />

Wypracowano także stanowisko, że wszelkie odstępstwa od zasady nakazu traktowania podmiotów<br />

podobnych w sposób tożsamy muszą zawsze znajdować podstawę w odpowiednio przekonujących<br />

kryteriach, a te z kolei muszą mieć, po pierwsze, charakter relewantny, a więc pozostawać<br />

w bezpośrednim związku z celem i zasadnością treści przepisów, w których jest zawarta kontrolowana<br />

norma, po drugie, muszą mieć charakter proporcjonalny, a po trzecie, muszą pozostawać w związku<br />

z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi (J. Oniszczuk, Konstytucja<br />

Rzeczypospolitej Polskiej w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, Kraków 2000, s. 283).<br />

Odnosząc się do tych kryteriów, należy podkreślić, że nie istnieje żadna z tych przesłanek, które<br />

usprawiedliwiłyby różnicowanie prawa skazanych. W takiej sytuacji także naruszone zostałoby prawo<br />

do obrony i rzetelnego postępowania sądowego (art. 42 ust. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji RP; art. 6<br />

ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 1950 r. – dalej: EKPC), skoro<br />

skazany nie mógłby objąć postępowaniem kasacyjnym tej części wyroku skazującego, który mógłby<br />

być zaskarżony, gdyby sąd odwoławczy wydał jeden wyrok. Na tle art. 6 ust. 1 EKPC wypowiadany<br />

jest pogląd, że zredukowanie prawa dostępu do sądu kasacyjnego w sposób powodujący zakłócenie<br />

istoty tego prawa, jest naruszeniem prawa do sądu, tworzącego istotę prawa do rzetelnego<br />

postępowania sądowego (M.A. Nowicki, Europejski Trybunał Praw Człowieka. Orzecznictwo, t. I,<br />

2001, s. 31). Tymczasem pozbawienie prawa do skargi kasacyjnej byłoby efektem wadliwego<br />

działania sądu I instancji, a procesowe, i to bardzo ważkie konsekwencje („przesądzenie winy”),<br />

ponosiłby skazany. W konsekwencji, nawet przyjmując, że wnioski wykładni językowej w tym układzie<br />

są niejednoznaczne, to konieczność prokonstytucyjnej wykładni przepisów zawartych w rozdziale 55<br />

k.p.k. powinna prowadzić do konkluzji, iż kontrolą kasacyjną musi zostać objęte rozstrzygnięcie sądu<br />

odwoławczego prawomocnie odnoszące się do kwestii winy skazanego.<br />

Od strony „technicznej” mankamentu związanego z zakresem zaskarżenia można byłoby<br />

uniknąć, określając, że kasacja jest formułowana od wyroku kończącego postępowanie (a więc co<br />

do kary – nie można byłoby określić, że kasacja jest skierowana do wyroku co do winy z uwagi na<br />

kategoryczny zapis art. 519 k.p.k.), ale zakresem zaskarżenia i zarzutami należałoby objąć<br />

rozstrzygnięcie zawarte w wyroku sądu odwoławczego co do winy (przy domniemaniu z art. 447 § 1<br />

k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k. zakresem zaskarżenia objęta byłaby automatycznie kara), a wnioski<br />

kasacyjne należałoby postawić w odniesieniu do obu wyroków sądów odwoławczych. W przypadku<br />

uwzględnienia takiej kasacji SN musiałby uchylić także wyrok sądu odwoławczego utrzymujący<br />

wyrok sądu I instancji w zakresie winy. Taka sytuacja w procedurze karnej nie byłaby wyjątkowa.<br />

Wypada przypomnieć, że w orzecznictwie SN przyjmuje się, iż w zażaleniu na odmowę przyjęcia<br />

kasacji z powodu niedopełnienia wymogu tzw. przymusu adwokackiego można jednak skutecznie<br />

podnosić zarzuty dotyczące wadliwości odmowy powołania obrońcy z urzędu, choć przecież decyzja<br />

o odmowie ustanowienia obrońcy nie podlega zaskarżeniu (por. np. postanowienie SN z dnia<br />

17 I 2008 r., V KZ 82/07, OSNwSK 2008, poz. 133).<br />

Jest to zrozumiałe, skoro to właśnie odmowa ustanowienia obrońcy z urzędu celem ewentualnego<br />

sporządzenia kasacji w konsekwencji zamyka drogę do skorzystania z tego środka zaskarżenia;<br />

uwzględnienie zażalenia łączy się wówczas z uchyleniem nie tylko zarządzenia o odmowie przyjęcia<br />

kasacji, ale także niezaskarżalnego zarządzenia o odmowie ustanowienia obrońcy. Także<br />

w postanowieniu z dnia 28 VII 2011 r., III KK 54/11, OSNKW 2011, nr 9, poz. 86, SN dopuścił


możliwość formułowania zarzutów odwoławczych odnoszących się do orzeczenia sądu, które nie<br />

podlegało zaskarżeniu. Wywiódł bowiem, że: „Pozostawienie bez rozpoznania apelacji osoby<br />

korzystającej z praw strony w postępowaniu prowadzonym z oskarżenia publicznego, pomimo braku<br />

uprawnień określonych w art. 52 § 1 k.p.k. w zw. z art. 49 § 1 k.p.k., nie czyni nieistniejącym ani<br />

prawnie bezskutecznym wcześniejszego postanowienia sądu uchylającego, w wyniku jej zażalenia,<br />

postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania przygotowawczego, jak i odzyskania przez<br />

prokuratora – na podstawie postanowienia dotkniętego uchybieniem procesowym – prawa do<br />

wniesienia oskarżenia. Nie wyklucza to jednak prawa do podnoszenia przez inną stronę, zarówno<br />

w postępowaniu apelacyjnym, jak i kasacyjnym, na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k., zarzutu obrazy<br />

prawa procesowego zaistniałej przy wydaniu tego postanowienia przez sąd i kwestionowania<br />

odzyskania przez prokuratora na jego podstawie prawa do wniesienia oskarżenia oraz wpływu tych<br />

uchybień na treść wydanego w sprawie wyroku”.<br />

Konkludując powyższe uwagi, należy opowiedzieć się za poglądem, że w wypadku uchylenia<br />

wyroku sądu I instancji w zakresie orzeczenia o karze, przy utrzymaniu zaskarżonego wyroku co do<br />

winy, rozstrzygnięcie sądu odwoławczego w zakresie winy oskarżonego może być poddane kontroli<br />

kasacyjnej dopiero po uprawomocnieniu się wyroku sądu odwoławczego rozstrzygającego co do kary<br />

wymierzonej oskarżonemu, bowiem dopiero wówczas spełniony jest warunek wydania wyroku<br />

kończącego postępowanie (art. 519 k.p.k.).<br />

Na zakończenie wypada więc skonstatować, że skarżący będzie uprawniony do wniesienia skargi<br />

kasacyjnej, w której zakwestionuje wyrok Sądu Okręgowego w G. z dnia 22 VII 2011 r. w zakresie<br />

utrzymującym wyrok sądu I instancji w mocy, ale oczywiście prawo takie będzie mu przysługiwało<br />

dopiero po tym, jak zaskarży apelacją wyrok sądu I instancji (art. 520 § 1 k.p.k.) i zostanie wydany<br />

kończący postępowanie wyrok sądu odwoławczego, a następnie złoży wniosek o uzasadnienie<br />

wyroku w terminie z art. 524 § 1 k.p.k. W obecnym układzie względnie prawomocne orzeczenie<br />

o winie oskarżonego nie powoduje żadnych, od strony prawnej, negatywnych konsekwencji dla<br />

oskarżonego.<br />

Z tych wszystkich powodów należało orzec, jak w postanowieniu.<br />

Glosa<br />

Teza SN zawiera odpowiedź, kiedy prawomocne „rozstrzygnięcie sądu odwoławczego<br />

w zakresie winy oskarżonego może być poddane kontroli kasacyjnej” – na skutek kasacji strony<br />

wniesionej na korzyść oskarżonego (skazanego) – jeżeli uprawomocniło się „horyzontalnie”<br />

w sytuacji, gdy inna część tego samego wyroku skazującego dotycząca kary pozostaje<br />

nieprawomocna, a postępowanie w tym zakresie kontynuowane jest ponownie przed sądem<br />

I instancji. Kwestia tego rodzaju może pojawić się też w wypadku kasacji oskarżyciela na<br />

niekorzyść oskarżonego, jeżeli sąd odwoławczy utrzyma w mocy wyrok w części dotyczącej winy,<br />

a uchyli w części dotyczącej kary. Co prawda od prawomocnego wyroku skazującego<br />

oskarżycielowi kasacja w zasadzie nie przysługuje (art. 523 § 3 w zw. z § 4 pkt 1 k.p.k.), jednakże<br />

to przedmiotowe ograniczenie nie obowiązuje – podobnie jak w wypadku kasacji na korzyść<br />

oskarżonego – jeśli przyczyną kasacji oskarżyciela będzie uchybienie wymienione w art. 439 k.p.k.<br />

Zagadnienie, którego dotyczy teza SN, jest wysoce kontrowersyjne, ponieważ zrealizowana<br />

legislacyjnie koncepcja „prawomocności horyzontalnej” 1 , w zakresie poszczególnych, odrębnych<br />

części wyroku wydanego w procesie pojedynczym lub złożonym, lecz dotyczących tego samego<br />

oskarżonego i tego samego czynu, nie została w sposób zadowalający wsparta przepisami, które<br />

określałyby relacje między postępowaniem kasacyjnym a trybem postępowania w zwykłym toku<br />

instancyjnym po „częściowym” tylko uprawomocnieniu się wyroku. Co więcej, nieliczne przepisy<br />

(np. art. 442 § 1 zd. 2 k.p.k.) nie ułatwiają wykładni, a wręcz kom<strong>plik</strong>ują problem prawomocności<br />

części wyroku dotyczącej winy, skoro po przekazaniu sprawy sądowi a quo do ponownego<br />

rozpoznania, mimo prawomocnego rozstrzygnięcia kwestii winy, „uchylenie wyroku tylko<br />

w zakresie rozstrzygnięcia o karze albo innym środku nie stoi na przeszkodzie uniewinnieniu<br />

oskarżonego lub umorzeniu postępowania”. Dlatego też ten rodzaj „częściowej” prawomocności<br />

1 Zob. S. Steinborn, Prawomocność części orzeczenia w procesie karnym, Warszawa 2011, s. 112 i n.


określany bywa – chyba niezbyt trafnie – jako „prawomocność względna”. Dodatkową kom<strong>plik</strong>ację<br />

stwarza art. 523 § 2 k.p.k. Nie bez znaczenia jest bowiem rodzaj rozstrzygnięcia sądu I instancji<br />

w przedmiocie kary, kasacja bowiem przysługuje oskarżonemu z reguły wtedy, gdy po wniesieniu<br />

apelacji zostanie prawomocnie skazany „za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe na karę<br />

pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania” (art. 523 § 2 k.p.k.). Jeżeli<br />

zatem sąd I instancji wyda wyrok „warunkowo skazujący”, a sąd odwoławczy uchyli ten wyrok tylko<br />

w części dotyczącej wymiaru kary w wyniku apelacji wniesionej na korzyść oskarżonego,<br />

zaskarżenie wyroku kasacją na korzyść oskarżonego w części dotyczącej winy będzie z mocy<br />

prawa niedopuszczalne, niezależnie od sposobu zakończenia dalszego postępowania, chyba że<br />

pojawią się uchybienia o charakterze bezwzględnych przyczyn odwoławczych (art. 523 § 4 pkt 1<br />

k.p.k.). „Bezwarunkowe” skazanie nie będzie wówczas dopuszczalne ze względu na zakaz<br />

reformationis in peius.<br />

Inaczej przedstawia się kwestia dopuszczalności kasacji od prawomocnej części wyroku<br />

w przedmiocie winy, jeżeli sąd odwoławczy uchyli rozstrzygnięcie sądu I instancji co do kary<br />

pozbawienia wolności bez zawieszenia jej wykonania. Nie można wówczas wykluczyć, że w toku<br />

postępowania po uchyleniu wyroku w części dotyczącej kary „utrzyma się” orzeczona kara<br />

pozbawienia wolności bez zawieszenia jej wykonania, spełniając tym samym wymagania formalne<br />

kasacji przewidziane w art. 523 § 2 k.p.k.<br />

Cytowane w uzasadnieniu glosowanego orzeczenia postanowienie SN z dnia 16 V 2007 r. (III KK<br />

46/06) 2 , w którym SN uznał kasację co do winy za niedopuszczalną (mimo prawomocności tej części<br />

orzeczenia), jeżeli postępowanie toczy się nadal w zakresie dotyczącym orzeczenia o karze –<br />

spotkało się z niejednoznaczną – także krytyczną – oceną w piśmiennictwie prawniczym 3 .<br />

Tym razem, zapewne uwzględniając argumentację przedstawioną w piśmiennictwie, SN nie<br />

wyklucza w glosowanym orzeczeniu dopuszczalności rozpoznania w trybie kasacyjnym kwestii winy<br />

prawomocnie rozstrzygniętej w nieuchylonej części wyroku, niemniej uzależnia tę możliwość od<br />

zaskarżenia kasacją wyroku co do kary po prawomocnym zakończeniu postępowania prowadzonego<br />

w następstwie uchylenia części wyroku. Zapewne chodzi o sytuację, w której po wyczerpaniu toku<br />

instancji orzeczona będzie kara pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania,<br />

czego nie akcentuje teza glosowanego postanowienia, co jednak wynika z uzasadnienia.<br />

Z powodów praktycznych można zgodzić się ze stanowiskiem SN, że rozpoznanie kasacji od tej<br />

części wyroku, która dotyczy winy, powinno nastąpić dopiero po zakończeniu postępowania<br />

w przedmiocie kary, jednakże rozstrzygnięcie w wyroku dotyczące kary powinno być „wtórnym”<br />

przedmiotem kognicji SN, rozpoznającego kasację wniesioną wcześniej co do winy i konwalidowaną<br />

wskutek „zaawansowania postępowania” i wypełnienia warunków formalnych.<br />

W każdym razie możliwa jest bowiem wykładnia, uwzględniająca okoliczność konwalidacji<br />

przedwczesnej kasacji strony jako wadliwej czynności procesowej. Po „ostatecznym” zakończeniu<br />

postępowania przedmiotem kasacji powinno być wówczas zarówno pierwotne prawomocne<br />

rozstrzygnięcie co do winy, które uprawomocniło się wcześniej, jeżeli ta część wyroku została<br />

zaskarżona w stosownym terminie, jak i prawomocny wyrok w części dotyczącej kary (art. 447 § 1<br />

w zw. z art. 518 k.p.k.).<br />

Wobec ograniczenia przedmiotowego przewidzianego w art. 523 § 2 k.p.k., kasacja wniesiona<br />

w terminie co do prawomocnej części wyroku skazującego dotyczącej winy stanie się formalnie<br />

skuteczna („dopuszczalna”) dopiero z chwilą uprawomocnienia się wyroku również w pozostałych<br />

częściach, jeżeli wykonanie kary pozbawienia wolności nie zostanie zawieszone. Do tego czasu<br />

kasacja obrońcy oskarżonego stanowi rodzaj odwoławczej actio dormiens. Z chwilą zakończenia<br />

postępowania co do wymiaru kary prawomocne orzeczenie kary pozbawienia wolności bez<br />

zawieszenia jej wykonania stwarza właściwy przedmiot kasacji jako jej warunek formalny,<br />

konwalidując „przedwczesną” kasację co do winy, początkowo – w świetle art. 530 § 2 w zw. z art. 429<br />

2 OSNKW 2008, nr 4, poz. 24.<br />

3 Zarówno orzeczenie SN z 16 V 2007 r., jak i publikowane wypowiedzi kilku autorów na temat tego orzeczenia poddał<br />

analizie S. Steinborn, Prawomocność..., s. 639 i n. Autor formułuje w tym zakresie inne, niż przedstawione wyżej, propozycje<br />

wykładni de lege lata i wnioski de lege ferenda (s. 649-650), uznając trafnie aktualne unormowania k.p.k. za niezadowalające.


§ 1 k.p.k. – formalnie nieskuteczną („niedopuszczalną z mocy prawa”), wobec braku wymaganego<br />

przedmiotu kasacji.<br />

Prezes sądu, do którego wniesiono kasację po uprawomocnieniu się wyroku co do winy,<br />

powinien kasację pozostawić „bez biegu” do czasu zakończenia postępowania w przedmiocie kary,<br />

a gdyby jednak wcześniej odmówił jej przyjęcia (art. 530 § 2 k.p.k.), mógłby „reasumować”<br />

poprzednią decyzję o odmowie przyjęcia kasacji wobec nowej istotnej okoliczności, która<br />

spowodowała, iż wniesiona kasacja co do winy stała się formalnie dopuszczalna z chwilą<br />

prawomocnego orzeczenia kary pozbawienia wolności bez zawieszenia jej wykonania.<br />

Zarządzenie prezesa sądu o odmowie przyjęcia kasacji, choćby niezaskarżalne, nie staje się<br />

prawomocne materialnie, w sensie wykluczającym możliwość reasumpcji, w wypadku zmiany<br />

okoliczności, będących podstawą tego zarządzenia. Żaden przepis nie przewiduje możliwości<br />

zaskarżenia zarządzenia środkami nadzwyczajnymi, zwłaszcza jeżeli bezpodstawność zarządzenia<br />

ujawni się po wyczerpaniu zwykłej drogi odwoławczej (zażaleniowej). Sytuacja kom<strong>plik</strong>uje się,<br />

jeżeli zarządzenie prezesa sądu odwoławczego o odmowie przyjęcia kasacji co do winy zostanie<br />

zaskarżone zażaleniem, a SN odwoławczy utrzyma je w mocy (art. 530 § 3 k.p.k.). Kwestia<br />

odwoływalności postanowień niekończących postępowania (in foro externo) nie została w k.p.k.<br />

wyraźnie unormowana – z pewnością zatem jedynie SN mógłby uchylić własne postanowienie<br />

wydane na podstawie art. 530 § 3 k.p.k. w warunkach zmiany okoliczności sprawy,<br />

uzasadniających wydane uprzednio postanowienie.<br />

Przedstawiona propozycja wykładni jest jedną z kilku możliwych wobec luk prawnych w k.p.k.<br />

istniejących w następstwie urzeczywistnienia koncepcji, w myśl której rozstrzygnięcia co do winy i kary<br />

– w tej samej sprawie – mogą uprawomocnić się na różnych etapach postępowania karnego.<br />

Zwłaszcza że również odwołalność postanowień wydawanych w toku postępowania, a niekończących<br />

procesu karnego, które wskutek zmiany okoliczności o znaczeniu wyłącznie procesowym wymagają<br />

reasumpcji poza trybem zażaleniowym, nie jest unormowana w sposób porównywalny chociażby<br />

z dużo bardziej funkcjonalnymi unormowaniami przewidzianymi w k.p.c.<br />

Nie sposób natomiast uznać, że wyrok prawomocny w części dotyczącej pozytywnego<br />

rozstrzygnięcia o winie (uznania za winnego) „nie kończy postępowania” albo że jest pozbawiony<br />

skutków w zakresie tzw. prawomocności materialnej lub jest jedynie „względnie prawomocny”.<br />

Z pewnością bowiem wyrok taki „obala” domniemanie niewinności (o prawomocnym skazaniu<br />

decyduje rozstrzygnięcie o winie, nie zaś o karze) i w części dotyczącej winy kończy postępowanie,<br />

a wszczęcie „nowego” procesu o ten sam czyn (idem) w stosunku do skazanego byłoby<br />

niedopuszczalne nie tylko ze względu na litispendencję (wobec kontynuowania postępowania<br />

w przedmiocie kary), ale również ze względu na powagę rzeczy osądzonej (wobec prawomocnego<br />

uznania oskarżonego za winnego). Wszczęcie innego postępowania w przedmiocie tego samego<br />

czynu i przeciwko temu samemu oskarżonemu byłoby niedopuszczalne – następuje tu bowiem rodzaj<br />

kumulacji (zbiegu) dwu negatywnych przesłanek procesowych z art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k.<br />

Zapewne de lege lata każdy wariant interpretacyjny może budzić wątpliwości – niezbędne zatem<br />

wydaje się wyraźne unormowanie dopuszczalności i przebiegu postępowania kasacyjnego po<br />

częściowym uprawomocnieniu się wyroku „w płaszczyźnie horyzontalnej”.<br />

Romuald Kmiecik

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!