22 Wiadomości <strong>Polonijne</strong>21Niemcom nie ujawniła. Dlatego uznano jąteż za „niezłomną”, udekorowanoorderem i, jako osobie o wyjątkowowielkim poczuciu moralnościsocjalistycznej, dano jej stanowiskoprezeski Wydziału Opieki nad Matką iDzieckiem przy tutejszymGorispołkomie6. Może zrobić terazwielką karierę, bo nasze władze zwróciłyna nią szczególną uwagę i bardzo wysokoją cenią.Bardzo mi przykro się zrobiło, że jaswoim donosem do Gestapo nie tylko niezaszkodziłem jej, lecz ogromnie jąwywyższyłem. Ale któż to mógłprzewidzieć.__________________________6 Miejski Komitet Wykonawczy7 grudnia, 1944 roku. Vilnius.Major obecnie – jak już pisałem – jestpułkownikiem i otrzymał stanowiskonaczelnika NKWD w Vilniusie. Mnietraktuje bardzo dobrze i nie było więcejwypadku, żebym od niego w mordędostał. Zresztą i ja teraz nie byle jakąjestem figurą. Jestem przecież bohateremZwiązku Radzieckiego, odznaczonymwysokimi orderami, no i kapitanem ArmiiCzerwonej.Niedawno major wezwał mnie do siebie ispytał;– Chciałbyś być naczelnikiempowiatowej milicji? Jest to bardzo ważnestanowisko. A ponieważ znasz dobrzeteren i ludność powiatu, oraz mówisz popolsku, to dla ciebie to stanowisko jestzupełnie odpowiednie. Podlegałbyśbezpośrednio mnie. Zorganizowałbyśporządnie milicję ludową. Miałbyś dopomocy tamtych polskich komunistów,którzy byli w naszym partyzanckimoddziale.Bardzo ucieszyłem się tą propozycją i zwielką wdzięcznością ją przyjąłem.Dawało mi to możność pracowaćkorzystnie, dla dobra proletariatu iZwiązku Radzieckiego, na samodzielnymstanowisku. Nie wysłano by mnie też nafront, gdzie można łatwo przecież zginąć.Poza tym mógłbym przeprowadzaćlikwidację wrogów ludu pracującego,którymi niewątpliwie, są wszyscy Polacy.A takie likwidacje mogą być bardzokorzystne i również dla tego, kto jeprzeprowadza.Więc odpowiedziałem w sposóbnastępujący:– Towarzyszu pułkowniku! Chętnie tępropozycję przyjmuję i dziękuję zazaszczyt, wyróżnienie i zaufanie. Będę sięstarał niszczyć wrogów ZwiązkuRadzieckiego na tym stanowisku niemniej gorliwie, jak w czasie naszychwspólnych walk. Pułkownik kazał mniezlikwidować moje sprawy w Vilniusie iza trzy dni zgłosić się do niego podokumenty i instrukcje. A następniemusiałem wyjechać do powiatowegomiasta dla objęcia stanowiska.Opłaciło mi się jednak być niezłomnymkomsomolcem i wiernym synem naszejŚwiętej Rosji. Zostałem hojniewynagrodzony za moją bezgranicznąwierność OJCU Stalinowi ikomunizmowi!BÓG STWORZYŁ DZIECI (IW REZULTACIETAKŻE WNUKI...)Dla tych z nas, w których życiu są dzieci,czy to własne, czy też pod postaciamiwnuków, siostrzeńców, bratanków, czytez uczniów -- oto coś, co sprawi, żeuśmiechniesz się Kiedykolwiek twojedzieci wymkną się spod kontroli, możeszsię opanować i przypomnieć sobie, żenawet wszechmoc Boga nie rozciągała sięna Jego własne dzieci.Po stworzeniu nieba i ziemi Bóg stworzyłAdama i Ewę. I pierwsze, co do nichpowiedział : "Nie róbcie tego!""Nie róbcie czego?" odpowiedział Adam."Nie jedzcie zakazanego owocu."powiedział Bóg."Zakazanego owocu? Mamy zakazanyowoc? Hej, Ewa... mamy zakazanyowoc!!!!!" "Nie ma mowy!" "Jestmowa!" "NIE jedzcie tego owocu!"powiedział Bóg. "Dlaczego?""Bo jestem twoim Ojcem i takpowiedziałem!" odpowiedział Bóg,zastanawiając się dlaczego nie zaprzestałkreacji po stworzeniu słoni.Kilka minut później Bóg zobaczył Swojedzieci, jak robią sobie przerwę na jabłko inaprawdę się zezłościł!: "Czy niepowiedziałem wam, że macie nie jeśćtego owocu?" zapytał Bóg."Yhm" odparł Adam. "Dlaczego zatemzjedliście?" zapytał Ojciec. "Nie wiem"odparła Ewa."To ona zaczęła!" powiedział Adam."Wcale nie!" "A wcale tak!" "TO NIEJA!"Gdy spotkało Go to od dwójki własnychdzieci, Bóg postanowił ukarać Adama iZAGADKAStyczeń 2012Na stole jest 5 ciastek i przy stolesiedzi 5 osób. Każdy wziąłciastko, a pomimo to jednozostało na talerzu.Jak to możliwe?Ewę i sprawić, by mieli własne dzieci. Wten sposób sprawy zostały ustawione razna zawsze.W CAŁEJ TEJ HISTORII JESTJEDNAK CIEŃ NADZIEI!Jeżeli wytrwale i z miłością starałeś sięprzekazać dzieciom mądrość, a one jej nieprzyjęły, nie karz siebie. Jeśli Bóg miałproblemy z wychowaniem dzieci,dlaczego myślisz, że dla ciebie miałaby tobyć bułka z masłem?SPRAWY DO PRZEMYŚLENIA!1. Pierwsze dwa lata spędziłeś ucząc je,jak chodzić i mówić. Następnychszesnaście spędzasz mówiąc im, żebysiedziały i milczały.2. Wnuki -- to boża nagroda za to, że niezabiłeś swoich dzieci.3. Matki nastolatków wiedzą dlaczegosamice niektórych gatunków zjadająswoje młode.4. Dzieci rzadko przekręcają to, comówisz. Tak naprawdę, to powtarzająsłowo w słowo to, czego nie powinieneśbył powiedzieć.6. Zabezpieczamy nasze domy przeddziećmi, ale one i tak jakoś się tamdostają.RADA NA DZIŚ: Bądź miły dla swoichdzieci. Któregoś dnia wybiorą ci domstarców.I WRESZCIE:KIEDY NIE OPUSZCZACIĘ NAPIĘCIE I BÓL GŁOWY, ZRÓBTO, CO NAPISANO NAOPAKOWANIU ASPIRYNY:"WZIĄĆ DWIE TABLETKI" orazschować się "W MIEJSCUNIEDOSTĘPNYM DLA DZIECI"
Styczeń 2012 Wiadomości <strong>Polonijne</strong>23Jakub AdamikZagrajmy to razemWłaśnie minęła 10 rocznica śmierciGrzegorza Ciechowskiego. Dzisiejszy odcinekpoświęcam więc jemu i jego najsłynniejszejpiosence.Jeden z najwybitniejszych polskich muzyków rockowych, kompozytor,autor tekstów, producent muzyczny i lider słynnej Republikizmarł niespodziewanie na zawał serca 22 grudnia 2001roku. Miał 44 lata.Urodzony w 1957 roku w Tczewie muzyk zdobył sławę na początkulat 80. To wtedy przekształcił założoną przez Jana CastoraRes Publikę w Rebublikę, która szybko stała się jedną znajjaśniejszych gwiazd polskiego rocka. Nagrane wówczas albumy"Nowe sytuacje" i "Nieustanne tango" zyskały ogromnąpopularność. Po rozpadzie grupy w 1986 roku Ciechowski kontynuowałkarierę muzyczną jako Obywatel G.C. (m.in. albumy"Obywatel G.C.", "Tak, tak!"). Solowe utwory okazały się wwiększym stopniu sukcesem artystycznym niż komercyjnym.Republika reaktywowała się w latach 90. Wtedy nagrano takiealbumy jak "Republika marzeń" czy "Masakra". Ciechowskirównolegle rozwijał swoją karierę solową. Także jako Grzegorzz Ciechowa, który był autorem wydanej 1996 roku płyty"ojDADAna", która z jednej strony ściągnęła na niego krytykęrecenzentów, z drugiej zyskała dużą popularność. Hitem stałasię piosenka "Piejo kury piejo".Ciechowski działał również jako kompozytor, także muzykifilmowej, autor tekstów dla innych zespołów i producent muzyczny- m.in. Kasi Kowalskiej i Justyny Steczkowskiej.W latach 90. Ciechowski zaangażował się przede wszystkim wpomoc młodym, nietuzinkowym artystom. Duże uznanie przyniosłamu debiutancka płyta Justyny Steczkowskiej''Dziewczyna szamana''. Dopiero w czasie uroczystości rozdaniaFryderyków '96 branża muzyczna dowiedziała się, że EwaOmernik, autorka wszystkich tekstów piosenek Steczkowskiej,to pseudonim Ciechowskiego. - To nie przypadek, że jako kompozytori autor nie zaistniałem nigdy pod własnym nazwiskiem,tylko jako Republika, Obywatel G.C., Grzegorz z Ciechowaczy Ewa Omernik - mówił później. - Bez kreacji moja osobajest pozbawiona tego, co sprawia, że bywam interesujący.Był jedną z najbardziej wyrazistych osobowości na scenie lat80. Fani otaczali go kultem, przeciwnicy szczerze nie znosili.Prowadziło to często do sytuacji skrajnych. Wyznawcy Ciechowskiegobyli świetnie zorganizowani. Potrafili w jedno sobotniepopołudnie skrzyknąć się, aby wywindować wysoko naliście przebojów Programu Trzeciego nową piosenkę Republiki,która miała swoją radiową premierę zaledwie kilka godzinwcześniej. Wystarczył jeden publiczny automat na DworcuCentralnym i odpowiednio szybko reagująca grupa członkówfanklubu. To wszystko przed internetem i głosowaniem za pośrednictwemSMS-ów. Zmarł nagle 22 grudnia 2001 w jednymz warszawskich szpitali na zawał serca, który był wynikiemdługiej i skomplikowanej operacji. Śmierć Ciechowskiego przerwałam.in. bardzo zaawansowane wówczas prace nad nowąpłytą Republiki.OBYWATEL GCNie pytaj o PolskęTo nie karnawał ale tańczyć chcęI będę tańczył z nią po dzieńTo nie zabawa ale bawię sięBezsenne noce, senne dnieTo nie kochanka ale sypiam z niąChoć śmieją ze mnie się i drwiąTaka zmęczona i pijana wciążDlatego nie, nie pytaj więcej mniea FG Ea FG ENie pytaj mnie, dlaczego jestem z nią CNie pytaj mnie, dlaczego z inną nie a CNie pytaj mnie, dlaczego myślę że F aŻe nie ma dla mnie innych miejsc F ENie pytaj mnie, co ciągle widzę w niejNie pytaj mnie, dlaczego w innej nieNie pytaj mnie, dlaczego ciągle chcęZasypiać w niej i budzić sięTe brudne dworce, gdzie spotykam jąTe tłumy, które cicho klnąTen pijak, który mruczy coś przez senŻe póki my żyjemy ona żyje teżNie pytaj mnie, nie pytaj mnieCo widzę w niejE FENie pytaj mnie, dlaczego jestem z nią...Nie pytaj mnie, co ciągle widzę w niej...Piosenki można posłuchać na:http://www.youtube.com/watch?v=ZMXYGRYdGxE&feature=relatedG E F