10.07.2015 Views

Wiadomości Polonijne - Polish Winnipeg

Wiadomości Polonijne - Polish Winnipeg

Wiadomości Polonijne - Polish Winnipeg

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Styczeń 2012 Wiadomości <strong>Polonijne</strong>27UŚMIECHNIJ SIĘHUMORJeździć po kardynalskuPewnego razu zapytano Karola Wojtyłę,czy uchodzi, aby kardynał jeździł nanartach. Wojtyła uśmiechnął się i odparł:- Co nie uchodzi kardynałowi, to źlejeździć na nartach!PrzeprosinyMetropolita krakowski Karol Wojtyłaprzyjechał na pogrzeb sufraganaczęstochowskiego, biskupa StanisławaCzajki, niemal w ostatniej chwili. Witającsię ze zgromadzonymi na uroczystościbiskupami, jakoś pominął biskupa zSiedlec. Rychło jednak się spostrzegł,wrócił, podszedł do pominiętego ipowiedział: - Świnia jestem, nieprzywitałem Księdza Biskupa!Z Wami dziecinniejęPodczas jednej ze swoich wizytacjirzymskich parafii Papież - jak to ma wzwyczaju - wdał się w rozmowę zdziećmi.- Wy jesteście młodzi, a ja już jestemstary - powiedział.- Nie, nie jesteś stary - gromkozaprotestowały dzieci.- Tak, ale jak jestem z wami, todziecinnieję - replikował Papież.Dwóch Arabów miało w USA sprawy dozałatwienia. Udało im się załatwić je zajednym zamachem.Kto to jest psychiatra? - Jest toczłowiek, który zadaje ci dziesiątki pytańza pieniądze. Pytań, które żona zadaje ciza darmo.Jeżeli spotkałeś kobietę swoich marzeń,to o pozostałych marzeniach możeszśmiało zapomnieć.Góry. Malarz maluje pejzaż. Podchodzibaca, patrzy jak artysta wiernie kopiujewidok i mówi: - Cholera, ile to się człekmusi namęczyć jak ni mo aparatu!W salonie mody:- Najpierw sukienka,teraz płaszcz! Kobieto, do czego tychcesz nas doprowadzić?!- mówi mąż.- Do stoiska z butami.- Córeczko, proszę, nie chodź codzienniedo tej dyskoteki. Jeszcze tam ogłuchniesz- Nie, dziękuję, już jadłam...- Zabraniam ci używania brzydkich słów- strofuje ojciec syna..- Ależ tato, tych słów używał MikołajRej!- No więc, już więcej się z nim nie baw!Zmęczonego lekarza budzi w środkunocy dzwonek telefonu.- Proszę, niech pan natychmiast do nasprzyjedzie - usłyszał głos zrozpaczonejmatki - moje dziecko połknęłoprezerwatywę!!!Lekarz w pośpiechu wrzucił na siebieubranie i kiedy już miał wychodzić,telefon zadzwonił ponownie.- Już w porządku - powiedziała kobieta zulgą w głosie. - Mój mąż znalazł jeszczejedną...Blondynka mówi do męża:- Już trzy miesiące zastanawiasz się, jakikupić samochód, a mnie zaproponowałeśmałżeństwo już w trzecim dniuznajomości!- Ależ kochanie. Kupno samochodu topoważna sprawa.Facet przechodzący obok wędkarzastojącego z wędką nad jeziorem, pyta:- Złowił pan coś? - Trzy szczupaki. - Odrana? - Nie, od urodzenia.Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem doutraty tchu. Dziadek wygrał.Moja mama jeździ jak burza.- Tak szybko? - Nie, często wali wdrzewa....Pani pyta Jasia: - Jasiu, kiedy odrabiaszlekcje? - Po obiedzie. - A czemu dziśmasz nieodrobione? - Bo nie było obiadu.Mąż wraca z delegacji, wpada do domu,zagląda pod łóżko, do szafy,na balkon i nic - nikogo nie ma.Podchodzi do żony, czule głaszcze ją powłosach i mówi:- Starzejesz się kochana.Aby lepiej objaśnić problem klasie,nauczyciel posłużył się przykładem:- Gdybym stanął na głowie, krew, jakwiecie, spłynęłaby do niej i zrobiłbym sięczerwony na twarzy.- Tak -odpowiada klasa.- Więc dlaczego, gdy stoję w pozycjinormalnej, krew nie spływa z głowy dostóp?Jeden z uczniów odpowiedział:-, Ponieważ pana stopy nie są puste.STUDENCIPo roku studiów przyjeżdża do domustudentka i od progu woła:- Mamo, mam chłopaka!- Świetnie córeczko, a gdzie studiuje?- Ależ mamo, on ma dopiero dwamiesiące!Student kończy czytać list od rodziców,gdy podchodzi do niego drugi student ipyta:- Jakieś wieści?- Żadnych, ani grosza.Na egzaminie końcowym z anatomii wakademii medycznej profesor zadajestudentce wydziału lekarskiego pytanie:- Jaki narząd, proszę pani, jest uczłowieka symbolem miłości?U mężczyzny czy u kobiety? - usiłujezyskać na czasie studentka.- Mój Boże! - wzdycha profesor i wzadumie kiwa sędziwą głową. - Za moichczasów było to po prostu serceRachela zgłasza się do rabina z prośbą orozwód. - Bój się pani Boga!! - powiadaRabin - przecież ma pani takiegoporządnego męża! Czy ma pani coś mudo zarzucenia?!- Rebe, ja podejrzewam mojego męża, żeto ostatnie dziecko, które mamy, że to niejest jego.Mosze zaprosił na randkę swojąprzyjaciółkę, Salcie. Spacerują Pomieście i w pewnym momencie mijająelegancką restaurację.- Ach, jakie smakowite zapachy... -wzdycha dziewczyna.- Podoba ci się? - Mosiek na to. - Jeślitak, to możemy przejść się tędy jeszczeraz.Lejb Sobel ożenił się i do znudzeniawychwala kolegom zalety swej urodziwejżony. Pewnego dnia spotyka przyjaciela.Ten bierze go pod ramię i szepcze doucha: - Daj ty spokój z tym gadaniem.Śmieją się z ciebie. Czy ty nie wiesz, żetwoja żona ma czterech kochanków naboku? - I co z tego? - uśmiecha siębeztrosko Sobel. - Wolę miećdwadzieścia procent w dobrym interesieniż sto procent w złym!

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!