11.07.2015 Views

Puls Szpitala nr 25 - Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie

Puls Szpitala nr 25 - Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie

Puls Szpitala nr 25 - Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

lipiec sierpień wrzesień 2009PULS SZPITALAKaczka po pekińskudzielnicy hutongów, specyficznej formyarchitektury domów i dziedzińcówotoczonych wysokimi ścianami,tworzącymi enklawy rodzinne, składającesię z kilku parterowych domków,w których mieszkali z regułyczłonkowie jednej rodziny. Nazwahutongu zdradza jego historię, zajęciai losy ludzi, którzy w nich mieszkali– np. Aleja Kapeluszy, Aleja Tkanin,Aleja Wytwórców Cięciw. (…) Potemtrafiamy na fascynującą uliczkęLiulichang, gdzie w zabytkowej sceneriimieszczą się sklepy z antykami,pracownie artystów, galerie, księgarniei gabinety kaligrafii. Kaligraf,podobnie jak malarz posługuje sięczterema podstawowymi przedmiotaminazywanymi Czterema SkarbamiGabinetu. Są to pędzel, tusz,kamień i papier (...). Chińscy artyścimalowali i pisali na jedwabiu już wIV wieku p.n.e.; papier, choć już znany,wszedł do powszechnego użytkuok. III wieku n.e. Estetyczna doskonałośćkaligraficznego dzieła zależyod pociągnięć pędzlem, co ma sprawiaćwrażenie tworu żywego. Dlategopędzlem należy poruszać szybko,pewnie i z finezją. Ulegam tym artystycznymdziełom i zostaję szczęśliwąwłaścicielką kaligraficznegoznaku harmonii wprawnie namalowanegona jedwabiu, który jest ozdobąmojego salonu i mam nadzieję, że(zgodnie z obietnicą) wprowadzaspokój i harmonię w moje codzienne,rozbiegane życie.Wieczorem ucztujemy w jednejz wielu restauracji specjalizującej sięw słynnej „kaczce po pekińsku”.Określenie słowami bogactwa smakównie jest niestety możliwe, proszęuruchomić wyobraźnię. Wyobraźciesobie stół zastawiony wieloma potrawami(średnio częstowano nas ok. 15daniami), ustawionym na okrągłym,przesuwającym się koliście blacie, abyułatwić dostęp do potraw wszystkimbiesiadnikom – sięganie przez stółjest niewskazane. Smak, zapach, fakturai kolor potraw są tak różnorodnei intensywne, że na sam widok cieknieślinka. (…)Myli się ten, kto sądzi, że to koniecwieczornych atrakcji – przed namijeszcze strawa dla ducha – przedstawienieopery pekińskiej. Jest tospecyficzny gatunek teatralny, którywyrósł z wielowiekowych doświadczeńi prób zobrazowania filozofiii umiłowania umiejętności, wytrwalerozwijanych niesamowitym wysiłkiem.Niemal wszystkie przedstawieniaopierają się na popularnychlegendach, opowieściach ludowychi bajkach. Kostiumy przypominająubiory dworskie, ale traktowane sąraczej symbolicznie, a twarze malowanesą w formy masek, którychkolorystyka i cieniowanie ma bardzoistotne znaczenia. Czerwień natwarzy męskiej postaci to odwaga,wierność, prawość; biel sygnalizujekrętacza i oszusta; niebieska maskato okrucieństwo. (…)Kolejny dzień to dzień zdrowia – wizytaw Centrum Tradycyjnej Medycyny,gdzie poddajemy się badaniuopartemu jedynie na badaniu pulsu,na podstawie którego oceniane są naszepotrzeby zdrowotne i ordynowaneleki homeopatyczne, zabiegi akupunkturyoraz masaże, które działająożywczo na nasze zmęczone podróżąciała. Zachodni lekarze (w tym i ja)zachowują rezerwę wobec chińskiejmedycyny, ale z drugiej strony ponadmiliard ludzi, w tym coraz więcejmieszkańców Europy i USA, korzystaz wielu jej dobrodziejstw. Apteka„przyszpitalna” zaimponowałami ogromem przestrzeni, jak i asortymentemleków, w tym suszonymiwężami, ropuchami, żółwiami, stonogami,świerszczami, ośmiornicami,rogami jeleni, a także mnóstwemsuszonych i zakonserwowanych ziół,kwiatów, korzeni i jagód, które zgodniez tradycyjną medycyną chińskąmają działanie lecznicze. Ja pozostałamjednak przy masażach i zielonejherbacie, która jak się okazuje, teżmoże zdziałać cuda. Te wiadomościuzyskaliśmy podczas wizyty w tradycyjnejherbaciarni, w której degustowaliśmywspaniałe gatunki herbatyi uczyliśmy się ją przyrządzaćzgodnie z wielowiekową tradycją.Kolejny dzień to wyprawa na WielkiMur, który tworzy system obronnydługości 8 851,8 km (mur mógłbydwa i pół raza owinąć Polskę)i wznoszony był przez 17 wieków.Pierwsze fragmenty konstrukcji zaczęłypowstawać ok. VI w p.n.e., aledopiero pierwszy cesarz Chin QinShi Huangdi w III w p.n.e. zorganizowałkompleksową budowę. Nakazałzburzyć mury obronne dawnychPrzedstawienie opery pekińskiejpaństewek wewnątrz Chin i połączyćmury od strony stepu na północy, bychronić państwo przed konnymi koczownikami.Zmusił do morderczejpracy miliony robotników i więźniów,a zmarli byli chowani w murze,który budowali. Qin Shi Huangdizjednoczył Chiny, ujednolicił systemmiar i wag, dał podstawy pisma używanegodo dziś w Państwie Środka.Mur miał chronić – w razie atakurozpalano w wieżach wartowniczychogień, co było widoczne w kolejnychi sygnałami dymnymi ostrzeganoinne garnizony, ale przede wszystkimmur miał izolować. (…)Przed powrotem do Pekinu mamypostój w wytwórni biżuterii i kosmetykówz pereł, gdzie poznajemy proceshodowli pereł słodkowodnychi szalejemy z zakupami. Jak już siępóźniej okazuje prezenty tam kupione,w tym cudownie odmładzającekremy na bazie masy perłowej– działają !!!Po kolejnej przepysznej kolacji żegnamysię z Pekinem i nocnympociągiem jedziemy do Xi ’ an, starożytnejstolicy Chin. W pociąguzaskoczenie, w naszej kuszetce spotykamyEuropejczyków, mówiącychpo polsku i po chwili rozmowy,okazuje się, że nasi nowi znajomi sąz Olsztyna, a ich córka jest lekarkąpracującą w <strong>Szpital</strong>u Miejskim! Noczegoś takiego się nie spodziewałam,żeby w chińskiej kuszetce spotkaćrodaków z naszego pięknego miasta!– jak widać świat jest bardzo mały.Emilia PaszkowskaKoniec części IJeżeli już teraz chcesz poznaćcały artykuł „Chiny – PaństwoŚrodka” wejdź na stronęwww.wss.olsztyn.pl<strong>25</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!