13.07.2015 Views

Kurier B³a¿owski nr 117 listopad/grudzień 2010 - biblioteka.blazowa ...

Kurier B³a¿owski nr 117 listopad/grudzień 2010 - biblioteka.blazowa ...

Kurier B³a¿owski nr 117 listopad/grudzień 2010 - biblioteka.blazowa ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

<strong>Kurier</strong> <strong>B³a¿owski</strong> <strong>nr</strong> <strong>117</strong> <strong>listopad</strong>/grudzieñ <strong>2010</strong>85natrętnego prawienia morałów, przedstawia inne niż przyjętaza normalną perspektywy spojrzenia. Opowieść o cierpieniuMysi filtruje przez relację wesołej nastolatki – dzięki temuuzyskuje ciepłą i sympatyczną książkę o niełatwych sprawach.Opala przyjęła technikę imitowania prawdziwych zwierzeńmłodej dziewczyny. Faktycznie tworzy w konwencji młodzieżowegopamiętnika, stawiając na bardzo krótkie notki,rezygnując z opisu na rzecz komentarza. Aśka nie bawi sięw analizy, jeśli nie relacjonuje przebiegu wydarzeń i nie podajespisu najważniejszych informacji dnia, woli mówić o własnychemocjach. W książce Opali brzmi autentycznie i wiarygodnie– to ważne, jeśli brać pod uwagę swoistą podejrzliwośćczy nieufność młodych odbiorców.Chociaż autorka „Dzienniczka” nie zachowuje klasycznychproporcji w historii, publikację Skrzata czyta się z prawdziwąprzyjemnością. Mnogość drobnych wątków nie tylkonie rozprasza odbiorców, ale wręcz przyciąga, ze względu naimitowanie prawdziwego życia młodszych nastolatków. Opalaumiejętnie lawiruje między kolejnymi poruszanymi kwestiami,zachowując konsekwentny styl.Zaletą tego niewielkiego tomiku będzie z pewnością swobodnemówienie o trudnych sprawach. Opala ubarwia książkęnienachalnym dowcipem oraz całą paletą przeróżnychuczuć – od lęku i żalu, przez nadzieję, po radość i szczęście.To książka przeznaczona raczej dla młodszych nastolatków,stąd mniejszy nacisk został w niej położony na sprawy związanez rozterkami sercowymi (te są zaledwie naszkicowane,w dodatku nie ma mowy o poważniejszych uczuciach),większą wagę przykłada za to autorka do szybkich zmian tematówi uatrakcyjniania fabuły przez tempo akcji, wyrażającesię w mininotkach z dzienniczka.Agnieszka Kłos, która dała się już poznać jako świetnailustratorka książek dla dzieci, teraz sprawdza się rewelacyjnie,wprowadzając niewielkie szkice – motywy do całej historii.O ile rysunki nie należą do najbardziej pożądanych składnikówksiążek dla młodzieży, o tyle ilustracje Agnieszki Kłospodkreślają „zakręcenie” tytułowej bohaterki i doskonalewpasowują się w cały tom.Książki poleca Wioletta Zembroń – stażystkaZapraszamy do Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznejw Błażowej codziennie w godzinach od 8.00 do 18.00,w soboty w godzinach od 8.00 do 14.00.Zawód w mi³oœciOkrucieństwo Natury, ten zarzut surowy,Lecz słuszny, choć go serce z rozpaczą odgania,Ten błąd wieczny, tyrański, wyrodnej urody,Niepokoi mnie nocą, aż się gwiazdy mącą,Zmieniając konstelacje w znaki zapytania.I nie cieszy mnie więcej róża, winogrono,Rzewna zieleń majowa czy jesienne złoto.Smutna jestem jak córka, której dowiedziono,Że jej matka, rodzona, kochana gorąco,Jest czarnym charakterem, okrutną istotą.Maria Pawlikowska-JasnorzewskaFANTAZJA POLSKAPamięci Juliana Przybosia w 40-tą rocznicę śmierciDroga UtoO – wypadło i chciało na przyboś szukać PaniPani odjechała za swoim przeznaczeniemTatę wołaliśmy razem z dziećmi w szkoleOn powrócił tudo słońca ze wzgórz GwoźnicySołtys odjechałMiejscowy wójtmozolnie układa kamyki pamięciWiatr popycha toczy targaprzejrzysty widnokrągW dolinach i w tartaku dźwięczą onomatopejeW jesiennym ale pełnym jeszcze błękitu przestworzekwitną metafory końskie łby mgławiceszukają miast maszyn masoficyn zwrotnic linii gwaruoberka Naprawy Paryża OlimpuTabuny młodych poetówciągle szukają sensu poetyckiegoniepotrzebnie uciekając od sensu życiaMieczysław A. ŁypGwoźnica – Rzeszów, 6.10.<strong>2010</strong> r.WARSZAWSKA JESIEÑZ FRYDERYKIEMSiostrzeWchodzimy w jesieńw zatopione w pierwszą rudość drzewa ŻoliborzaJest ciepło i wrześniem pachną kasztanyW Twoim pokoju jak w galeriimartwe natury bieszczadzkie krajobrazystare fotografie-w wazonie lśnią moje czerwone różeZ przeszłości dochodzą znajome głosykroki naszej matki pociągi odjazdyniepotrzebne słowa gesty zapewnieniapejzaże co urzekały białą brzezinąZ Łazienek wyjeżdża karoca z ChopinemFryderyk gra koncert na Krakowskim Przedmieściukoncert na swój ból i swój losW tle Paryż i nasze stare polskie tęsknotyKsiężyc w pełniNa Jasnej do jednego fortepianuzasiada 78 nowych pianistówRozpisują nokturny na Dawidową pieśńMieczysław A. ŁypWarszawa – Rzeszów, 3.10.<strong>2010</strong> r.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!