LAI_7_2016_short
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Polskich Sił Powietrznych.<br />
samolotów szkoleniowych.<br />
Cena: 12, 9 zł, w tym 5% VAT<br />
Cena: 12, 9 zł, w tym 5% VAT<br />
ILA <strong>2016</strong> w Berlinie<br />
28<br />
W NUMERZE<br />
46 szkolenie dla<br />
szłosci<br />
Finme canica, obecnie pod nazwą Leonardo,<br />
inspirowana wizją, ciekawością oraz twórczością<br />
wielkiego mistrza inwencji - projektuje technologię jutra.<br />
M-346: to najbardziej opłacalna, z awansowana<br />
technologicznie platforma do szkolenia pilotów<br />
samolotów najnowszych generacji. Eksploatowana we<br />
Włoskich Siłach Powietrznych, w Republice Singapuru i<br />
Izraelskich Siłach Powietrznych, a w produkcji także dla<br />
Leonardo Aircraft Company jest światowym liderem<br />
w projektowaniu, produkcj i wsparciu wojskowych<br />
W ciągu ostatnich 50 lat, w ponad 40 krajach, na<br />
wszystkich kontynentach, na 2 tysiącach samolotów<br />
wyprodukowanych przez Leonardo, wyszkoliło się ponad<br />
20 tysięcy pilotów wojskowych i cywilnych.<br />
leonardocompany.com<br />
Helicopters | Aeronautics | Electronics, Defence & Security Systems | Space<br />
LOTNICTWO AVIATION INTERNATIONAL<br />
LOTNICTWO AVIATION INTERNATIONAL<br />
ISSN 2450–1298<br />
Nakład: 14.5 tys egz.<br />
MC-21 pokazany w Irkucku • A-10C Thunderbolt I<br />
Be l AH-1Z Viper • Sikorsky CH-53K King Stallion<br />
ISSN 2450-1298 INDEX 407437 www.zbiam.pl<br />
I SN 2450-1298 INDEX 407437 www.zbiam.pl<br />
Be l AH-1Z Viper • Sikorsky CH-53K King Stallion<br />
LOTNICTWO AVIATION INTERNATIONAL LIPIEC <strong>2016</strong><br />
ISSN 2450-1298 INDEX 407437 www.zbiam.pl<br />
Lipiec 7/<strong>2016</strong><br />
Styczeń 1/<strong>2016</strong><br />
Styczeń 1/<strong>2016</strong><br />
Spod znaku<br />
Chińskie<br />
stacje<br />
kosmiczne<br />
wczoraj, dziś<br />
i jutro<br />
Defilada lotnicza<br />
nad Teheranem<br />
STYCZEŃ <strong>2016</strong><br />
Cena: 12, 9 zł, w tym 5% VAT<br />
STYCZEŃ <strong>2016</strong><br />
Vol. II, nr 7 (11)<br />
Lipiec <strong>2016</strong><br />
NUMER 7<br />
Baltic Air Policing 2015<br />
Baltic Air Policing 2015<br />
Zdjęcie okładkowe: Samolot myśliwski Suchoj Su-30M.<br />
Fot. Piotr Butowski<br />
64 70<br />
44 74<br />
44 74<br />
Dywizjon „agresorów” Śmigłowce w Syrii<br />
Operacja “Chammal” ShinMaywa US-2 Komunikacyjny PWS-24<br />
Operacja “Chammal” ShinMaywa US-2 Komunikacyjny PWS-24<br />
90<br />
90<br />
Aktualności wojskowe<br />
Łukasz Pacholski................................... 6<br />
Targi Pro Defense <strong>2016</strong>.<br />
Bezzałogowe systemy powietrzne<br />
Maciej Szopa...........................................10<br />
Świąteczna wiosna<br />
Lotnictwa Wojsk Lądowych<br />
Miłosz Rusiecki......................................12<br />
Symulator MiG-29M przekazany<br />
23. Bazie Lotnictwa Taktycznego<br />
Maciej Szopa...........................................14<br />
42<br />
Spod znaku Su.<br />
Najnowsze myśliwce Suchoja<br />
Piotr Butowski......................................42<br />
Redaktor naczelny<br />
Jerzy Gruszczyński<br />
jerzy.gruszczynski@zbiam.pl<br />
Korekta<br />
Monika Kern-Jędrychowska<br />
Redakcja techniczna<br />
Adam Mojski,<br />
redakcja.techniczna@zbiam.pl<br />
Stali współprawcownicy<br />
Piotr Abraszek, Paweł Bondaryk, Piotr Butowski,<br />
Robert Czulda, Jerzy Gotowała, Andrzej Kiński,<br />
Krzysztof Kubala, Jerzy Liwiński, Marek Łaz,<br />
Edward Malak, Andrzej Olejko, Łukasz Pacholski,<br />
Michał Petrykowski, Miłosz Rusiecki,<br />
Robert Senkowski, Maciej Szopa.<br />
Wydawca<br />
Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o.<br />
ul. Anieli Krzywoń 2/155<br />
01-391 Warszawa<br />
office@zbiam.pl<br />
Biuro<br />
ul. Bagatela 10/19<br />
00-585 Warszawa<br />
Dział reklamy i marketingu<br />
Anna Zakrzewska<br />
anna.zakrzewska@zbiam.pl<br />
Dystrybucja i prenumerata<br />
Elżbieta Karczewska<br />
elzbieta.karczewska@zbiam.pl<br />
Reklamacje<br />
office@zbiam.pl<br />
Prenumerata<br />
realizowana przez Ruch S.A:<br />
Zamówienia na prenumeratę w wersji<br />
papierowej i na e-wydania można<br />
składać bezpośrednio na stronie<br />
www.prenumerata.ruch.com.pl<br />
Ewentualne pytania prosimy kierować<br />
na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub<br />
kontaktując się z Telefonicznym<br />
Biurem Obsługi Klienta pod numerem:<br />
801 800 803 lub 22 717 59 59<br />
– czynne w godzinach 7.00–18.00.<br />
Koszt połączenia wg taryfy operatora.<br />
Copyright by ZBiAM <strong>2016</strong><br />
All Rights Reserved.<br />
Wszelkie prawa zastrzeżone<br />
Przedruk, kopiowanie oraz powielanie na inne rodzaje<br />
mediów bez pisemnej zgody Wydawcy<br />
jest zabronione. Materiałów niezamówionych,<br />
nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo<br />
dokonywania skrótów w tekstach, zmian tytułów<br />
i doboru ilustracji w materiałach niezamówionych.<br />
Opinie zawarte w artykułach są wyłącznie opiniami<br />
sygnowanych autorów. Redakcja nie ponosi<br />
odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń<br />
i reklam. Więcej informacji znajdziesz na naszej<br />
nowej stronie:<br />
www.zbiam.pl<br />
Modyfikacje i modernizacje<br />
V-22 Osprey<br />
Aktualności kosmiczne<br />
Waldemar Zwierzchlejski..................16<br />
Aktualności cywilne<br />
Paweł Bondaryk...................................18<br />
Nowatorskie stanowisko do<br />
badania wirników śmigłowców<br />
Andrzej Wrona.....................................20<br />
Międzynarodowe Pokazy<br />
Lotnicze Aerofestival <strong>2016</strong><br />
Łukasz Pacholski.................................22<br />
Wiropłaty na AERO <strong>2016</strong><br />
Marcin Ruszkowski..............................24<br />
Salon ILA <strong>2016</strong> w Berlinie<br />
Tomasz Szulc........................................28<br />
Irkut rzuca wyzwanie gigantom.<br />
MC-21 pokazany w Irkucku<br />
Piotr Butowski......................................32<br />
Siły Powietrzne Iranu na paradzie<br />
z okazji Święta Sił Zbrojnych<br />
Babak Taghvaee...................................38<br />
38<br />
52<br />
Modyfikacje i modernizacje<br />
V-22 Osprey<br />
Paweł Henski........................................52<br />
Ukraińskie bezzałogowe<br />
systemy powietrzne WR-2<br />
i WR-3 nad Donbasem<br />
Marcin Gawęda.....................................56<br />
Ostatnie lata służby<br />
A-10C Thunderbolt II<br />
Paweł Henski....................................... 60<br />
Czerwone gwiazdy<br />
w „niebieskiej”<br />
przestrzeni powietrznej<br />
Johan Franken,<br />
Frank Van Der Avoort........................64<br />
Rosyjska interwencja w Syrii.<br />
Śmigłowce nad Palmyrą<br />
Marcin Gawęda ....................................70<br />
Francja w nowej sytuacji<br />
polityczno-militarnej na świecie<br />
(część II)<br />
Marek Łaz..............................................76<br />
Chińskie stacje kosmiczne<br />
wczoraj, dziś i jutro<br />
Waldemar Zwierzchlejski.................84<br />
Kugisho D4Y Suisei (część II)<br />
Leszek A. Wieliczko........................... 88<br />
www.zbiam.pl Lotnictwo Aviation International 5
SALONY I WYSTAWY<br />
Maciej Szopa<br />
Targi<br />
Pro Defense <strong>2016</strong>.<br />
Bezzałogowe<br />
systemy powietrzne<br />
Bezzałogowe systemy powietrzne E-310 i Drozd na stoisku<br />
Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 S.A. W tle widoczna<br />
stacja kontroli naziemnej pierwszego z tych systemów.<br />
Targi Proobronne i Kongres Organizacji Proobronnych z Polski i państw NATO Pro Defense <strong>2016</strong> zgromadziły w Ostródzie<br />
niemal 130 wystawców. Przedstawiona oferta bezzałogowych systemów powietrznych okazała się być bardzo dobrze<br />
przygotowana, była ona bowiem skoncentrowana przede wszystkim na systemach prostych w obsłudze i niedrogie.<br />
Największym bezzałogowym systemem<br />
powietrznym zademonstrowanym na<br />
ostródzkich targach Pro Defense <strong>2016</strong><br />
był prezentowany na stoisku Wojskowych<br />
Zakładów Lotniczych nr 2 S.A. (Polska Grupa Zbrojeniowa<br />
S.A.) system E-310, czyli taktyczny BSP<br />
krótkiego zasięgu.<br />
System ten jest obecnie jednym z kandydatów<br />
do zwycięstwa w przetargu zorganizowanym<br />
przez Inspektorat Uzbrojenia MON pod kryptonimem<br />
Orlik, który ma dać Siłom Zbrojnym RP rozpoznawczy<br />
system bezzałogowy mający działać na<br />
szczeblu brygady w promieniu do 100 km. E-310<br />
zaprezentowano na wyrzutni pneumatycznej wraz<br />
ze stacją kontroli naziemnej, ponownie w nieco<br />
bardziej dojrzałej konfiguracji niż poprzednio. Tym<br />
razem nowość stanowiła możliwość chowania<br />
w kadłubie obserwacyjnej głowicy optoelektronicznej<br />
przy lądowaniu i większy silnik, ciszej pracujący<br />
od poprzedniego.<br />
Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 S.A. przedstawiły<br />
także mniejsze rozpoznawcze bezzałogowe<br />
systemy powietrzne – maszynę z kadłubem<br />
dwubelkowym i śmigłem pchającym Drozd oraz<br />
quadrokopter Sowa, który premierę miał kilka tygodni<br />
wcześniej na bydgoskich targach Air Fair –<br />
Wszystko dla lotnictwa.<br />
Bezzałogowe systemy powietrzne były także<br />
obecne na stoiskach jednostek Sił Zbrojnych RP.<br />
I tak na stoisku jednostki Wojsk Specjalnych „Nil”<br />
został zaprezentowany rozpoznawczy bezzałogo-<br />
Aeronautics Defense Orbiter – pierwszy z zakupionych w większej ilości bezzałogowych systemów powietrznych dla Sił Zbrojnych<br />
RP wykorzystywany do prowadzenia rozpoznania.<br />
wy system powietrzny klasy mini FlyEye produkowany<br />
przez polską firmę WB Electronics. Obecnie<br />
kilkadziesiąt systemów tego typu użytkują Siły<br />
Zbrojne RP i polska Straż Graniczna. Żołnierze zaprezentowali<br />
także system bezzałogowy tej samej<br />
klasy Aeronautics Defense Orbiter z 12. Bazy Bezzałogowych<br />
Statków Powietrznych w Mirosławcu.<br />
Na stoisku WB Electronics znalazł się tym razem<br />
tylko jeden bezzałogowy aparat latający, ale<br />
za to chyba najbardziej odpowiadający profilowi<br />
targów Pro Defense <strong>2016</strong> spośród wszystkich wy-<br />
WB Electronics FlyEye – najliczniejszy dziś bezzałogowy system powietrzny polskiej armii, w Ostródzie zaprezentowany na<br />
stoisku Jednostki Wojskowej „Nil” (jednostka Wojsk Specjalnych).<br />
robów tej największej prywatnej firmy polskiego<br />
sektora obronnego. Był nim bojowy bezzałogowy<br />
system powietrzny Warmate, charakteryzujący się<br />
promieniem działania 10 km. Maszyny te służą do<br />
samobójczych ataków na cele, także te opancerzone,<br />
i mogą być ciekawym orężem dla grup działających<br />
za liniami wroga i uderzających na jego<br />
jednostki zaopatrzeniowe. Cena Warmate (aparatu<br />
latającego) to zaledwie kilkadziesiąt tysięcy złotych,<br />
a zatem jest to wyrób niedrogi – szczególnie<br />
jeśli jego cenę porówna się z cenami współczesnych<br />
przeciwpancernych pocisków kierowanych.<br />
Jeszcze bardziej „kalkuluje się” jego alternatywne<br />
użycie jako rozpoznawczego aparatu latającego.<br />
Taka możliwość także została przewidziana przez<br />
producenta – aparat latający zamiast głowicy bojowej<br />
alternatywnie może także otrzymać niewielką<br />
optoelektroniczną głowicę obserwacyjną.<br />
System o podobnej koncepcji – NeoX – pokazał<br />
również warszawski Instytut Techniczny Wojsk<br />
Lotniczych. Aparat latający ze śmigłem pchającym<br />
i zaopatrzony w duże winglety został pokazany<br />
z makietą głowicy odłamkowo-burzącej GO-2.<br />
NeoX, potomek demonstrowanego kiedyś przez<br />
ITWL bezzałogowego systemu powietrznego Nietoperz,<br />
wygląda na większą i droższą, za to wyposażoną<br />
w mocniejszy ładunek bojowy i dysponu-<br />
10<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
SZKOLENIE LOTNICZE<br />
Maciej Szopa<br />
Symulator MiG-29M<br />
przekazany 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego<br />
22 czerwca bieżącego roku w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego odbyła się uroczystość przekazania Siłom<br />
Zbrojnym RP zaawansowanego symulatora samolotu myśliwskiego MiG-29M. Urządzenie to, stworzone<br />
przez słowacką firmę Virtual Reality Media z Tręczyna, przy współpracy polskiego KenBIT-u, umożliwi<br />
efektywne kosztowo szkolenie pilotów z Mińska Mazowieckiego i Malborka.<br />
Samolot myśliwski MiG-29 pojawił się<br />
w polskim lotnictwie wojskowym w 1989 r.<br />
i w tym samym czasie na lotnisku w Mińsku<br />
Mazowieckim pojawił się pierwszy symulator<br />
lotu umożliwiający zapoznanie się z tym – rewolucyjnym<br />
na ówczesne polskie warunki – myśliwcem.<br />
Urządzenie to – kabina treningowo-symulacyjna<br />
KTS-21 – było użytkowane do 2015 r. Oparte na<br />
analogowych maszynach liczących zajmowało dziesiątki<br />
metrów sześciennych i zbudowano dla niego<br />
specjalny budynek. Jak ocenia po latach obecny dowódca<br />
bazy pułkownik dyplomowany pilot Maciej<br />
Trelka było w dużej mierze nieefektywne, szczególnie<br />
biorąc pod uwagę możliwości nowoczesnych<br />
symulatorów cyfrowych. Potrzeba pozyskania nowego<br />
symulatora była zgłaszana od lat, ale stała się<br />
jeszcze bardziej pilna w chwili, w której samoloty<br />
myśliwskie MiG-29 z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego<br />
zostały zmodernizowane w Wojskowych Zakładach<br />
Lotniczych nr 2 S.A. w Bydgoszczy to standardu<br />
określanego dzisiaj jako MiG-29M. W znacznym<br />
stopniu różni się on od poprzedniego jeśli chodzi<br />
o wyposażenie kabiny pilota. Pozyskanie nowego<br />
symulatora nie było łatwe, jako że nowa wersja<br />
polskich myśliwców MiG-29M jest jedyna w swoim<br />
rodzaju. Było jasne, że nowe urządzenie siłą rzeczy<br />
będzie musiało powstać przy udziale polskich wojskowych<br />
i polskiego przemysłu obronnego.<br />
Stosowną umowę podpisano 18 kwietnia<br />
2014 r., ponad rok od rozpoczęcia procedury przetargowej.<br />
Stało się tak po zwycięstwie w przetargu<br />
polskiej firmy KenBIT Koenig i Wspólnicy Spółka<br />
Jawna. Podpisana umowa miała wartość 29,9 milionów<br />
złotych. Partnerem polskiej firmy, odpowiedzialnej<br />
przede wszystkim za sprawy związane<br />
z posadowieniem urządzenia w budynku 23. Bazy<br />
Lotnictwa Taktycznego i jego eksploatację, zosta-<br />
Symulator FMS 29 w całej okazałości. Urządzenie to zajmuje tylko ułamek tego co jego poprzednik<br />
– kabina treningowo-symulacyjna KTS-21.<br />
ła słowacka firma Virtual Reality Media (VRM).<br />
Partner ten specjalizuje się m.in. w symulatorach<br />
postsowieckiego sprzętu pancernego, samolotów<br />
i śmigłowców i to on był budowniczym symulatora<br />
(wcześnie podobne urządzenie wykonała na<br />
zamówuenie słowackiego ministerstwa obrony).<br />
Umowa dotyczyła dostarczenia i montażu symulatora<br />
w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego, pakietu<br />
logistycznego, zestawu części zapasowych<br />
i materiałów eksploatacyjnych, a także aparatury<br />
kontrolno-pomiarowej. W ramach umowy została<br />
dostarczona także dokumentacja techniczna, oraz<br />
przeprowadzono szkolenie personelu mającego<br />
obsługiwać nowe urządzenie.<br />
Jak powiedział dowódca bazy przeskok techniczny<br />
w porównaniu z dotychczas eksploatowanym<br />
symulatorem jest nie do przecenienia.<br />
Największą korzyścią z wprowadzenia nowego<br />
urządzenia będzie stworzenie możliwości szkolenia<br />
pilotów samolotów myśliwskich MiG-29 z najmłodszych<br />
promocji. Ma to zdecydowanie uprościć ten<br />
proces, bez potrzeby nadmiernego zużywania pa-<br />
14<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
SALONY I WYSTAWY<br />
W powietrzu najnowsze śmigłowce niemieckich wojsk<br />
lądowych: wielozadaniowy transportowy średni NH90 TTH<br />
(na pierwszym planie) oraz szturmowy Tiger.<br />
Tomasz Szulc<br />
Salon ILA <strong>2016</strong><br />
w Berlinie<br />
Tegoroczny salon lotniczo-kosmiczny na berlińskim lotnisku Schonefeld był najmniejszy i najmniej interesujący<br />
w zakresie lotniczej techniki militarnej w całej swej najnowszej historii, czyli od 1992 r. Skutki „regionalizacji”<br />
międzynarodowych imprez tego typu odczuwają i inni renomowani organizatorzy.<br />
Przemysł europejski, którego sporą część stanowią<br />
firmy niemieckie oraz konsorcja międzynarodowe,<br />
w których niemiecki kapitał odgrywa<br />
istotną rolę, od lat traci pozycje na światowym<br />
rynku lotniczo-militarnym. W ciągu ostatniego ćwierćwiecza<br />
w Europie zainicjowano właściwie tylko jeden<br />
program o tym profilu – A-400M, który ciągle boryka<br />
się z poważnymi problemami.<br />
Nie ma w Europie planów budowy samolotu<br />
bojowego nowej generacji, prace nad bezzałogowymi<br />
systemami powietrznymi przebiegają rozpaczliwie<br />
powoli i dystans wobec amerykańskich<br />
i izraelskich liderów w tym sektorze systematycznie<br />
rośnie, zamiast maleć. Siły zbrojne państw,<br />
które mają ogromne tradycje lotnicze (np. Francji)<br />
kupują kolejne systemy bezzałogowe spoza Europy,<br />
w europejskich siłach zbrojnych pojawiają się,<br />
na razie nieśmiało nawet konstrukcje chińskie,<br />
a „flagowe” programy „paneuropejskie” jak tkwiły<br />
w miejscu, tak tkwią!<br />
Lotnictwo<br />
Po raz pierwszy w Berlinie pojawił się ukraiński<br />
samolot transportowy An-178, który, mimo, że<br />
jest jedynym latającym prototypem, debiutował<br />
przed rokiem w Paryżu (w ekspozycji statycznej,<br />
choć przyleciał do Francji „o własnych siłach”),<br />
a w Berlinie uczestniczył w pokazach w locie. Firma<br />
Antonowa przeżywa obecnie bardzo trudny<br />
okres. Wskutek słabych wyników ekonomicznych<br />
najpierw straciła niezależność, potem zmieniono jej<br />
kierownictwo, a ponadto od prawie dwóch lat cierpi<br />
ona wskutek zerwania współpracy z Rosją. Nie tylko<br />
nie może eksportować samolotów do tego kraju,<br />
który był ich głównym odbiorcą, ale i nie może importować<br />
stamtąd komponentów i podzespołów,<br />
a bez nich nie wzniesie się w powietrze żaden An.<br />
Także najnowszy An-178 potrzebuje licznych podzespołów<br />
z Rosji. Być może uda się uzyskać je dla<br />
samolotów oferowanych na eksport, ale nie jest to<br />
pewne. Jak dotąd podpisano umowy na dostawę<br />
10 maszyn do Turkmenistanu i jednej do Iraku, ale<br />
anonsowany początek dostaw za nieco ponad dwa<br />
lata wydaje się mało prawdopodobny.<br />
Brytyjczycy przysłali do Berlina po raz pierwszy<br />
samolot tankowania powietrznego Airbus<br />
Ukraiński średni samolot transportowyAntonow An-178<br />
debiutuje w powietrzu.<br />
A330 MRTT, śmigłowiec Chinook HC.6 i dwa<br />
zmodernizowane Lynx, oznaczone AW159 Wildcat.<br />
Śmigłowce tego ostatniego typu są potencjalnie<br />
atrakcyjnym towarem eksportowym, gdyż są<br />
mniejsze i lżejsze od maszyn amerykańskich. Jak<br />
dotąd na AW159 Widcat zdecydowała się Korea<br />
Południowa i Filipiny.<br />
Używa ich oczywiście także Royal Navy, gdyż<br />
to na jej potrzeby dokonano modernizacji konstrukcji<br />
Lynxa eksploatowanego od około czterdziestu<br />
lat. Śmigłowce są produktem firmy Leonardo<br />
Helicopters. Za tą nieznaną niemal nikomu nazwą<br />
(funkcjonującą na rynku od początku bieżącego<br />
roku i nawiązującą wyraźnie do Leonarda daVinci)<br />
28<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
NA TROPACH POSTĘPU<br />
Piotr Butowski<br />
rzuca wyzwanie gigantom.<br />
Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew prezentuje MC-21-300,<br />
pierwszy duży samolot pasażerski w Rosji od ćwierć wieku,<br />
MC-21 pokazany w Irkucku<br />
z którym Rosjanie chcą konkurować z najpopularniejszymi na<br />
świecie Airbus A320 i Boeing 737. Fot. Piotr Butowski<br />
8 czerwca <strong>2016</strong> r. w dalekim Irkucku nad Bajkałem, w hangarze zakładu IAZ (Irkutskij Awiacjonnyj Zawod)<br />
po raz pierwszy pokazano nowy samolot komunikacyjny MC-21-300, którym korporacja Irkut rzuca wyzwanie<br />
Airbusowi A320 i Boeingowi 737. MC-21-300 to bazowa, 163-miejscowa wersja przyszłej rodziny<br />
samolotów MC-21. Samolot ma wystartować do pierwszego lotu na początku przyszłego roku.<br />
W uroczystości uczestniczył premier rządu<br />
Rosji Dmitrij Miedwiediew, co podkreśla nadzieje,<br />
jakie rosyjski rząd pokłada w tym samolocie.<br />
MC-21 to jeden z najnowocześniejszych samolotów<br />
na świecie, samolot pasażerski XXI wieku. Jesteśmy<br />
bardzo dumni, że powstał on w naszym kraju.<br />
Miedwiediew oddzielnie zwrócił się do zagranicznych<br />
dostawców uczestniczących w projekcie<br />
MC-21. Jest to dla nas bardzo ważne, że<br />
obok naszych najlepszych producentów lotniczych<br />
w projekcie uczestniczyły liczne firmy zagraniczne.<br />
Pozdrawiamy tych biznesmenów, którzy pracują<br />
w Rosji, którzy także obecnie znajdują się w tej sali,<br />
i razem z naszym krajem osiągają wielkie sukcesy.<br />
MC-21 ma być produktem przełomowym.<br />
Rosjanie rozumieją, że dodanie obok Airbusa 320<br />
i Boeinga 737 (a także nowego chińskiego samolotu<br />
C919) kolejnego takiego samego projektu<br />
nie miałoby szans na powodzenie. Aby MC-21<br />
odniósł sukces musi być zauważalnie lepszy niż<br />
konkurenci. Wielkie ambicje widać już w nazwie<br />
samolotu: MC-21 to po rosyjsku Magistralnyj Samoliot<br />
21. wieka. Właściwie zapis cyrylicą MC<br />
powinniśmy tłumaczyć jako MS, i tak nazywano<br />
go w pierwszych zagranicznych publikacjach, ale<br />
Irkut szybko wprowadził porządek i określił międzynarodowe<br />
oznaczenie swojego projektu jako<br />
MC-21.<br />
Pierwszy samolot numer 21001 otrzymał imię Aleksandra Jakowlewa, który w 1934 r. założył i potem przez pół wieku kierował<br />
biurem konstrukcyjnym, które dzisiaj zaprojektowało MC-21. Fot. Piotr Butowski<br />
Cel został postawiony jasno: bezpośrednie<br />
koszty eksploatacji samolotu MC-21 mają być<br />
o 12-15% mniejsze, niż u najlepszych obecnych<br />
samolotów tej klasy (za przykład jest wzięty Airbus<br />
A320), w tym zużycie paliwa ma być o 24%<br />
mniejsze. W porównaniu do zmodernizowanego<br />
A320neo, na typowej trasie o długości 1000 mil<br />
morskich (1852 km) samolot MC-21 ma zużywać<br />
o 8% mniej paliwa, a bezpośrednie koszty operacyjne<br />
mają być niższe o 5%. Co prawda, mniejsze<br />
o 12-15% koszty eksploatacji pozostają w deklaracjach<br />
Irkuta niezmienne od czasów, kiedy ropa<br />
była dwukrotnie droższa niż obecnie, co budzi<br />
pewne wątpliwości. Przy obecnej niższej cenie<br />
paliwa różnica kosztów eksploatacji między<br />
obecną i kolejną generacją samolotów powinna<br />
się zmniejszyć.<br />
W trakcie prezentacji MC-21 prezydent Połączonej<br />
Korporacji Lotniczej (OAK) Jurij Sliusar<br />
na spotkaniu z prasą powiedział, że konkurencja<br />
z Airbusem i Boeingiem nie będzie łatwa, ale wierzymy,<br />
że technicznie nasz samolot jest najbardziej<br />
konkurencyjny w swojej klasie. Bezpośrednio po<br />
uroczystości azerbejdżańskie linie lotnicze AZAL<br />
podpisały z firmą leasingową IFC memorandum<br />
o możliwym leasingu 10 samolotów MC-21, z 50<br />
jakie IFC wcześniej zamówiła u Irkuta.<br />
Długie kompozytowe skrzydło<br />
Najważniejszym rozwiązaniem, jakie ma zmniejszyć<br />
zużycie paliwa jest wyrafinowana aerodynamika<br />
zupełnie nowego skrzydła o dużym<br />
wydłużeniu 11,5, a tym samym wysokiej doskonałości<br />
aerodynamicznej. Przy prędkości<br />
Ma=0,78 jego doskonałość aerodynamiczna jest<br />
lepsza o 5,1% niż w A320 i 6,0% niż w 737NG;<br />
przy prędkości Ma=0,8 różnica jest jeszcze więk-<br />
32<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
IMPREZY LOTNICZE<br />
Babak Taghvaee<br />
z okazji Dnia Sił Zbrojnych<br />
Formacja nr 1 – 3 x F-5F: 3-7174 z 21. TFS z TFB.2 (prowadzący) oraz 3-7159 i 3-7154 z 41. TTS z TFB.4 (prowadzeni).<br />
Fot. Keyvan Tavakkoli<br />
Co roku, z okazji Dnia Sił Zbrojnych, irańskie Siły Lądowe, Siły Powietrzne i Siły Morskie biorą udział<br />
w różnych defiladach na terenie całego kraju. Jednakże ta w Teheranie różni się od przedsięwzięć tego typu<br />
w innych miastach tym, że obejmuje przelot statków powietrznych lotnictwa Sił Lądowych i Sił Powietrznych.<br />
W tym roku Siły Powietrzne wystawiły do przelotu 25 samolotów, lotnictwo Sił Lądowych zaś – 50<br />
śmigłowców, defilada odbyła się 17 kwietnia <strong>2016</strong> r.<br />
Dwumiejscowy samolot szkolno-bojowy F-5F (3-7159) z 41. Taktycznego Dywizjonu Szkolnego ląduje w Mehrabad International<br />
Airport/TFB.1 Lashgari po jednym z lotów treningowych. Fot. Saman Kiarash<br />
Jednomiejscowy samolot bojowy F-5E Saegheh (3-7368) z 23. Taktycznego Dywizjonu Myśliwskiego ląduje w Mehrabad<br />
International Airport. Fot. Saman Kiarash<br />
Z<br />
różnych przyczyn, w tym z powodu prac budowlanych<br />
w Porcie Lotniczym Mehrabad (remont<br />
pasa startowego 29R połączony z wymianą<br />
jego asfaltowej nawierzchni na nowoczesną,<br />
betonową), wielu uczestników nie wzięło w tym<br />
roku udziału w defiladzie. Zakładano, że tylko samoloty<br />
F-5F, Saegheh i MiG-29 będą startowały z Portu<br />
Lotniczego Mehrabad, podczas gdy pozostali<br />
uczestnicy przylecą ze swoich baz macierzystych.<br />
W marcu <strong>2016</strong> r. zastępca dowódcy Sił Powietrznych<br />
ds. operacyjnych wydał dyrektywę dotyczącą<br />
udziału w defiladzie z okazji Dnia Sił Zbrojnych<br />
Iranu. Wśród baz wystawiających samoloty<br />
do pokazu były: 1., 2., 3., 4., 6., 8. i 9. Taktyczna<br />
Baza Lotnicza. Otrzymały one rozkaz przygotowania<br />
samolotów i ich załóg do udziału w defiladzie.<br />
7 kwietnia <strong>2016</strong> r. do 1. Taktycznej Bazy Lotniczej<br />
Lashgari pod Teheranem przybyła pierwsza<br />
grupa samolotów z 2. Taktycznej Bazy Lotniczej<br />
Fakkuri at Tabriz. Były wśród nich dwa F-5F<br />
z 21. Taktycznego Dywizjonu Lotniczego (3-7167<br />
i 3-7174), cztery Saegheh (3-7366 do 3-7369) oraz<br />
pojedynczy Saegheh II (3-7182) z 23. Taktycznego<br />
Dywizjonu Lotniczego, a także MiG-29B (3-6101)<br />
i MiG-29UB (3-6307) z 22. Taktycznego Dywizjonu<br />
Lotniczego.<br />
9 kwietnia <strong>2016</strong> r. do 3. Taktycznej Bazy Lotniczej<br />
w Nojeh (Shahrokhi) pod Hamedan przebazowano<br />
trzy samoloty F-4E (3-6522, 3-6641<br />
i 3-6648) z 61. Taktycznego Dywizjonu Myśliwskiego<br />
6. Taktycznej Bazy Lotniczej Yassini pod<br />
Bushehr. Tego samego dnia dwa F-4E z 91. Taktycznego<br />
Dywizjonu Lotniczego przebazowano z 9.<br />
38 Lotnictwo Aviation International<br />
LIPIEC <strong>2016</strong>
SIŁY POWIETRZNE<br />
Ministerstwo Obrony Rosji otrzymało już połowę z 116<br />
zamówionych samolotów myśliwskich Su-30SM,<br />
a łącznie z zamówieniami eksportowymi powstało<br />
już ponad 350 różnych odmian tego myśliwca<br />
i produkcja trwa nadal. Fot. Irkut<br />
Piotr Butowski<br />
Spod<br />
znaku Su.<br />
Najnowsze myśliwce Suchoja<br />
Samolot myśliwski Su-27, będący w służbie od ponad trzydziestu lat, okazał się tak dobrą platformą, że<br />
w zmodernizowanych wersjach Su-30 i Su-35 jeszcze przez kilka dziesięcioleci będzie najliczniejszym rosyjskim<br />
samolotem bojowym.<br />
Na początku kwietnia bieżącego roku Ministerstwo<br />
Obrony Rosji złożyło w korporacji Irkut<br />
zamówienie na 36 samolotów myśliwskich<br />
Su-30SM. To już szósty kontrakt na Su-30SM<br />
w ciągu zaledwie czterech lat, od 23 marca 2012 r.;<br />
łącznie opiewają one na 116 myśliwców. Pierwszy<br />
Su-30SM dla Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji wystartował<br />
21 września 2012 r. i został przekazany do<br />
prób w ośrodku w Achtubinsku. Pierwsze operacyjne<br />
myśliwce trafiły do 120. mieszanego pułku lotniczego<br />
w Domnie koło Czyty przy granicy z Chinami w listopadzie<br />
2013 r. W październiku 2015 r. Su-30SM trafiły<br />
do kolejnej jednostki, 31. pułku lotnictwa myśliwskiego<br />
w Millerowo. Lotnictwo Sił Morskich Rosji dostało<br />
pierwsze trzy myśliwce Su-30SM 19 lipca 2014 r.;<br />
najpierw poszły one do ośrodka szkolenia i przygotowania<br />
bojowego w Jejsku, a w grudniu 2014 r. zostały<br />
rozmieszczone w bazie Saki na Krymie. Latem bieżącego<br />
roku samoloty myśliwskie Su-30SM ma otrzymać<br />
rosyjska grupa akrobacyjna „Russkije Witjazi” z Kubinki,<br />
obecnie latająca na Su-27.<br />
We wrześniu 2015 r. cztery Su-30SM z Domny<br />
zostały przebazowane do Syrii, gdzie służą jako<br />
osłona myśliwska rosyjskiej lotniczej grupy bojowej.<br />
W Syrii Su-30SM wykonują loty uzbrojone<br />
w cztery kierowane pociski rakietowe „powietrze-<br />
-powietrze” średniego zasięgu R-27R i dwa pociski<br />
małego zasięgu R-73.<br />
Su-30 z Irkucka: wyrósł w Indiach,<br />
teraz dla Rosji<br />
Wprowadzenie Su-30SM do służby w Siłach Powietrzno-Kosmicznych<br />
Rosji przebiega płynnie,<br />
zwłaszcza w porównaniu do Su-35S, o którym będzie<br />
dalej mowa. Po latach produkcji dla klientów<br />
zagranicznych samolot jest tak dobrze dopracowany,<br />
że niewielka adaptacja do wymagań rosyjskich<br />
i próby przeszły bez problemów. Do dzisiaj<br />
Ministerstwo Obrony Rosji otrzymało połowę<br />
z zamówionych myśliwców Su-30SM. Gdy wszystkie<br />
kontrakty zostaną zrealizowane, Siły Powietrzno-Kosmiczne<br />
i lotnictwo Sił Morskich Rosji będą<br />
miały 9 eskadr Su-30SM i produkowany w Irkucku<br />
samolot stanie się najliczniejszym myśliwcem<br />
w Rosji. Jest to o tyle zaskakujący zwrot sytuacji, że<br />
oryginalnie samolot ten został zrobiony na eksport<br />
i przez dziesięć lat był produkowany wyłącznie dla<br />
klientów zagranicznych.<br />
Irkucki Su-30 jest także najbardziej rozpowszechnionym<br />
rosyjskim myśliwcem za granicą.<br />
W serii kontraktów (pierwszy podpisano 30 listopada<br />
1996 r., a najnowszy – 24 grudnia 2012 r.)<br />
łączne zamówienie Sił Powietrznych Indii osiągnęło<br />
272 samoloty myśliwskie Su-30MKI. Do początku<br />
<strong>2016</strong> r. Indie otrzymały około 225 samolotów,<br />
w tym 50 dostarczonych bezpośrednio z Rosji oraz<br />
175 zmontowanych przez zakład HAL Nasik. Na<br />
początku bieżącego roku Ministerstwo Obrony Indii<br />
rozpoczęło uzgadnianie kolejnego zamówienia,<br />
na jeszcze 40 myśliwców Su-30MKI.<br />
Inni użytkownicy to Malezja, która otrzymała<br />
18 samolotów myśliwskich Su-30MKM w latach<br />
2007-2009 i Algieria, która otrzymała 44 samo-<br />
Blok antenowy systemu radiolokacyjnego RŁSU-30MKI Bars z pasywnym skanowaniem elektronicznym. Antena obraca się<br />
w lewo i w prawo po 25 stopni dla rozszerzenia strefy obserwacji. Fot. Piotr Butowski<br />
42<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
SIŁY POWIETRZNE<br />
Modyfikacje i modernizacje<br />
V-22 Osprey<br />
Paweł<br />
Henski<br />
Fot. US Navy<br />
W 2020 r. wielozadaniowe samoloty transportowe pionowego startu i lądowania Bell-Boeing V-22 Osprey<br />
oznaczone jako CMV-22B mają znaleźć się na uzbrojeniu amerykańskich sił morskich. Z kolei V-22 należące<br />
do Korpusu Piechoty Morskiej oraz Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych czekają kolejne modyfikacje<br />
i modernizacje poszerzające ich możliwości operacyjne.<br />
Oblatany w 1989 r. V-22 przeszedł długą<br />
i trudną drogę zanim rozpoczęła się<br />
jego regularna eksploatacja w jednostkach<br />
piechoty morskiej (US Marine Corps,<br />
USMC) oraz jednostkach podległych Dowództwu<br />
Operacji Specjalnych Sił Powietrznych Stanów<br />
Zjednoczonych (Air Force Special Operations Command,<br />
AFSOC). W okresie jego testowania doszło<br />
Zarówno Korpus Piechoty Morskiej, jak i Dowództwo Operacji Specjalnych Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych zainteresowane<br />
są zmodyfikowaniem Osprey’a do wykonywania misji bliskiego wsparcia. Fot. US Navy<br />
do siedmiu katastrof, w których zginęło 36 osób.<br />
Samolot wymagał dopracowania technologicznego<br />
oraz nowych procedur szkolenia załóg uwzględniających<br />
specyfikę pilotażu samolotu z przestawianymi<br />
wirnikami. Niestety od czasu uzyskania zdolności<br />
operacyjnej w 2007 r., doszło do kolejnych czterech<br />
wypadków w których zginęło osiem osób. Podczas<br />
ostatniego wypadku – twardego lądowania, które<br />
miało miejsce 17 maja 2014 r. w bazie Bellows na<br />
wyspie Oahu, zginęło dwóch żołnierzy piechoty<br />
morskiej, a 20 odniosło rany.<br />
Pomimo, że V-22 w znaczący sposób zwiększają<br />
możliwości bojowe USMC oraz jednostek specjalnych,<br />
samoloty te nie miały dobrej prasy, a cały<br />
program często jest poddawany krytyce. Nie pomogły<br />
też Osprey’owi ujawnione w ostatnich latach<br />
informacje o często niewłaściwym serwisowaniu<br />
samolotów w dywizjonach piechoty morskiej oraz<br />
celowym zawyżaniu statystyk dotyczących jego<br />
niezawodności i gotowości bojowej. Pomimo tego<br />
V-22 postanowiły również zakupić Siły Morskie<br />
Stanów Zjednoczonych (US Navy, USN), które<br />
będą wykorzystywać je jako pokładowe samoloty<br />
transportowe. Z kolei piechota morska widzi V-22<br />
w roli latających tankowców i zarówno ta formacja<br />
jak i dowództwo operacji specjalnych chcą uzbroić<br />
V-22 w broń ofensywną, tak aby mogły pełnić<br />
52<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
KONFLIKTY ZBROJNE<br />
Bezzałogowy samolot rozpoznania taktycznego Tu-143<br />
z systemu WR-3 Rejs w momencie startu z samobieżnej<br />
wyrzutni. Fot. MO Ukrainy<br />
Marcin Gawęda<br />
systemy<br />
bezzałogowe<br />
WR-2 i WR-3 nad Donbasem<br />
Od chwili rozpoczęcia operacji antyterrorystycznej w Donbasie dużym problemem ukraińskich sił<br />
rządowych jest brak nowoczesnych środków rozpoznania. Z tego powodu w operacji nadal wykorzystuje<br />
się przestarzałe poradzieckie systemy rozpoznania operacyjno-taktycznego i taktycznego WR-2 Striż<br />
i WR-3 Rejs z bezzałogowymi samolotami Tu-141 i Tu-143, których początki sięgają lat siedemdziesiątych<br />
ubiegłego wieku.<br />
W<br />
chwili rozpadu ZSRR, wraz z dużą ilością<br />
samolotów i śmigłowców, Ukraina<br />
odziedziczyła także pewną ilość bezzałogowych<br />
systemów powietrznych.<br />
W 1992 r. w składzie Sił Powietrznych Ukrainy znalazło<br />
się pięć jednostek z systemami WR-2 i WR-3:<br />
379. samodzielny pułk zdalnie kierowanych aparatów<br />
latających z systemami WR-2, 383. samodzielny<br />
pułk zdalnie kierowanych aparatów latających<br />
z systemami WR-3, 94. samodzielna eskadra bezzałogowych<br />
środków rozpoznawczych z systemami<br />
WR-2 (rozformowana w 1994 r.), 321. samodzielna<br />
eskadra bezzałogowych środków rozpoznawczych<br />
z systemami WR-2, oraz 4. samodzielna gwardyjska<br />
eskadra bezzałogowych środków rozpoznawczych<br />
z systemami WR-2.<br />
Zmiany organizacyjne oraz zużywanie się<br />
sprzętu spowodowały, że do interesujących<br />
nas wydarzeń dotrwał tylko 383. samodzielny<br />
pułk zdalnie kierowanych aparatów latających<br />
(Окремий полк дистанційно керованих<br />
літальних апаратів, OP DKLA). Miejsce dyslokacji<br />
Jednostki Wojskowej nr 3808 – miasto Chmielnicki<br />
na zachodniej Ukrainie. W składzie pułku<br />
znalazły się oba typy bezzałogowych systemów<br />
powietrznych. Opracowane przez biuro doświadczalno-konstrukcyjne<br />
Tupolewa przeznaczone<br />
były (są) do rozpoznania fotograficznego, telewizyjnego<br />
i skażeń. Ich cechą charakterystyczną jest<br />
duża masa oraz wysoka prędkość przelotowa, jaką<br />
nadaje turbinowy silnik odrzutowy. Przykładowo<br />
silnik TR-3-117 rozpędza aparat Tu-143 do prędkości<br />
rzędu 950 km/h, a masa startowa aparatu<br />
wynosi 1,4 t (długość 8 m), w przypadku jeszcze<br />
większego Tu-141 prędkość sięga 1100 km/h, przy<br />
masie 5,3 t (długość 14 m).<br />
Ile bezzałogowych systemów rozpoznawczych<br />
pozostało w ukraińskiej służbie trudno określić.<br />
W 2014 r. w składzie 383. pułku było na pewno<br />
znacznie więcej systemów WR-3 niż WR-2 i to<br />
głównie bezzałogowe samoloty Tu-143, wykonywały<br />
loty rozpoznawcze nad zrewoltowanym Donbasem.<br />
Mocno nasycona żołnierzami kontraktowymi<br />
jednostka, jak na standardy ukraińskie, miała<br />
charakter doborowy. Podporządkowana była bezpośrednio<br />
Dowództwu Sił Powietrznych i wykonywała<br />
większość zadań na rzecz ukraińskiego lotnictwa<br />
i obrony przeciwlotniczej. Przed konfliktem do<br />
standardowych zadań jednostki należało: wykorzystywanie<br />
samolotów bezzałogowych w roli celów<br />
dla szkolenia obsług przeciwlotniczych zestawów<br />
rakietowych, wykorzystywanie samolotów<br />
bezzałogowych w tym samym celu do szkolenia<br />
pilotów samolotów myśliwskich, w tym umożliwiając<br />
prowadzenie walki z bliskiej odległości z użyciem<br />
fotokarabinu, prowadzenie oceny skuteczności<br />
bombardowania na poligonie, wykonywanie<br />
zadań taktycznych związanych z prowadzeniem<br />
rozpoznania, wykonywanie zadań taktycznych na<br />
korzyść ćwiczących wojsk radiotechnicznych.<br />
Warto wspomnieć, że w 2011 r. wydzielone siły<br />
i środki 383. pułku wzięły udział w ćwiczeniach<br />
na Krymie „Adekwatne Reagowanie-2011”. Miały<br />
one miejsce na poligonie „Czauda” i uczestniczyło<br />
Bezzałogowy samolot Tu-143 (WR-3 Rejs) w czasie pracy pojazdu transportowo-załadowczego TZM. Zwraca uwagę tryzub.<br />
Fot. MO Ukrainy<br />
56<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
SIŁY POWIETRZNE<br />
Paweł Henski<br />
Ostatnie lata służby<br />
A-10C Thunderbolt II<br />
Dwa lata temu Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych postanowiły wycofać ze służby słynne samoloty<br />
szturmowe A-10C Thunderbolt II. Ta kontrowersyjna decyzja spotkała się jednak ze sprzeciwem Kongresu<br />
amerykańskiego, który ostatecznie zezwolił Siłom Powietrznym na rozpoczęcie wycofywania szturmowców<br />
A-10C dopiero w 2018 r. A-10 pozostaną więc w służbie jeszcze co najmniej przez pięć lat, podczas których<br />
przejdą ostatnie modyfikacje podtrzymujące ich możliwości bojowe.<br />
Olbrzymie koszty programu budowy wielozadaniowego<br />
samolotu myśliwskiego<br />
o cechach utrudnionej wykrywalności<br />
F-35 Lightning II zmusiły Siły Powietrzne<br />
Stanów Zjednoczonych (US Air Force, USAF) do<br />
szukania oszczędności. Coraz trudniej było USAF<br />
wygospodarowywać z budżetu fundusze na zakupy<br />
kolejnych transz nowych myśliwców. Teoretycznie<br />
samoloty szturmowe A-10 mają być zastąpione<br />
przez myśliwce F-35A. Najprostszą metodą znalezienia<br />
oszczędności wydawało się więc wycofanie<br />
najbardziej wyeksploatowanych szturmowców<br />
A-10C, a docelowo – całej ich floty. Wycofanie<br />
A-10C, w ciągu pięciu lat, miało przynieść oszczędność<br />
rzędu 4,2 miliarda dolarów. Dodatkowo, zatrzymanie<br />
programu modernizacji skrzydeł A-10,<br />
pozwoliłoby na zaoszczędzenie kolejnych 500 milionów<br />
dolarów. Nawet gdyby USAF zdecydowały<br />
się zatrzymać w służbie 42 A-10C, które przeszły<br />
wymianę poszycia skrzydeł i wycofać resztę samolotów<br />
oszczędności wyniosłyby około 1 miliarda<br />
dolarów. Oprócz uwolnienia środków finansowych,<br />
wycofanie A-10 miało umożliwić również przesunięcie<br />
personelu naziemnego – około 800 najbardziej<br />
doświadczonych techników – do obsługi przyszłej<br />
floty F-35A.<br />
Już na początku 2012 r. USAF zaproponowały<br />
rozwiązanie pięciu dywizjonów Gwardii Narodowej<br />
(Air National Guard, ANG) oraz Dowództwa<br />
Rezerwy Sił Powietrznych (Air Force Reserve Command,<br />
AFRC), co zmniejszyłoby flotę samolotów<br />
A-10 z 348 do 246 egzemplarzy. W 2013 r. Siły<br />
Kongresmani zdecydowali, że USAF będą mogły całkowicie wycofać A-10C dopiero jeśli testy poligonowe wykażą, że F-35A<br />
zdolne są do przejęcia ich zadań. Ewentualne testy porównawcze zaplanowano na 2018 r.<br />
Powietrzne ogłosiły plan wycofania całej floty<br />
A-10.<br />
Batalia w Kongresie<br />
Plan USAF spotkał się z dużym oporem w Kongresie.<br />
Na Kapitolu rozpętała się wielomiesięczna<br />
debata nad sensownością planu Sił Powietrznych,<br />
który uznano za kontrowersyjny szczególnie<br />
w świetle wydatków poniesionych na modernizację<br />
floty A-10 prowadzoną w ostatniej dekadzie.<br />
Ostatecznie, w czerwcu 2014 r. komisja ds. sił<br />
zbrojnych Izby Reprezentantów przegłosowała<br />
poprawkę blokującą wycofanie A-10 w roku budżetowym<br />
2015. Z kolei senacka komisja ds. sił<br />
zbrojnych zaaprobowała przekazanie 320 milionów<br />
dolarów zaoszczędzonych przez USAF na<br />
60<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
SZKOLENIE LOTNICZE<br />
Johan Franken,<br />
Frank Van Der Avoort<br />
Czerwone gwiazdy<br />
w „niebieskiej” przestrzeni powietrznej<br />
Pojedynczy kontakt radarowy powoli zbliża się do wschodniej granicy strefy. Dwa samoloty F/A-18 Korpusu<br />
Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych opuszczają przydzielony im rejon patrolowania i kierują się ku<br />
intruzowi po wschodniej stronie strefy. Tuż przed przekroczeniem granicy w radio pojawia się wiadomość<br />
wypowiedziana łamaną angielszczyzną: Czerwona gwiazda ucieka. Ucieka. Nie strzelać!<br />
Piloci dwóch F/A-18 nawiązali teraz kontakt<br />
wzrokowy z MiG-21, pokrytym kamuflażem<br />
i z wymalowanymi na nim czerwonymi gwiazdami,<br />
który wlatuje w przestrzeń powietrzną<br />
państw zachodnich. Zasady użycia siły w tym momencie<br />
zezwalają im na zestrzelenie intruza, ale<br />
obcy pilot wciąż powtarza, że chce uciec na zachód.<br />
Samolot z czerwonymi gwiazdami nie jest<br />
uzbrojony, przenosi jedynie pod kadłubem dodatkowy<br />
zbiornik paliwa. Piloci F/A-18 z Marines widzą<br />
możliwość zdobycia nieuszkodzonego MiG-21, ale<br />
przede wszystkim możliwość przesłuchania jego<br />
pilota. Chociaż jeszcze nie padły żadne strzały,<br />
to jednak napięcie na wschodniej granicy rośnie.<br />
Uciekający pilot może być przydatny w toczącej się<br />
od kilku tygodni wojnie informacyjnej i piloci F/A-<br />
18 widzą już swoje szanse na szybki awans.<br />
Zamiast zestrzelić więc MiG-21, eskortują go<br />
do własnej bazy. Jednakże będąc w odległości kilku<br />
kilometrów od bazy MiG-21 niespodziewanie<br />
przechodzi na ostre wznoszenie. Załogi F/A-18 nie<br />
ryzykują i odpalają teraz swoje kierowane pociski<br />
rakietowe „powietrze-powietrze” AIM-9 Sidewinder.<br />
Jednakże tuż przed trafieniem pilot MiG-21<br />
zwalnia swój dodatkowy zbiornik, który leci w kierunku<br />
bazy. Kiedy MiG-21 znika w kuli ognia, załogi<br />
F/A-18 zaczynają sobie zdawać sobie sprawę, że<br />
tak naprawdę, to nie jest zbiornik, tylko taktyczna<br />
bomba jądrowa RN-28, która za chwilę zdetonuje<br />
w ich bazie.<br />
Dywizjon VMFT-401<br />
Powyższy tekst czyta się jak thriller, ale w istocie<br />
jest to jeden ze scenariuszy wirtualnej wojny<br />
rozgrywanej w trakcie kursu instruktorów taktyki<br />
i uzbrojenia WTI (Weapons and Tactics Instructor<br />
Course) w bazie lotniczej Yuma należącej do Korpusu<br />
Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych (US<br />
Marine Corps, USMC). Cała ta historia jest programem<br />
komputerowym z odpowiednią wizualizacją<br />
z arizońską pustynią w tle. W realnych warunkach<br />
scenariusz jest ćwiczony z użyciem samolotu F-5N<br />
symulującego MiG-21. F-5N należą do dywizjonu<br />
„agresorów”, Marine Fighter Training Squadron<br />
401 (VMFT-401).<br />
VMFT-401 to dywizjon Rezerw Korpusu Piechoty<br />
Morskiej, wyposażony w samoloty F-5N<br />
Tiger II. Znany jako „Snipers”, jest jedynym dywizjonem<br />
„agresorów” USMC. Stacjonuje on w bazie<br />
VMFT-401 „Snipers” to dywizjon Rezerw Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, wyposażony w samoloty myśliwskie<br />
F-5 Tiger II. Jest jedynym dywizjonem „agresorów” USMC.<br />
64<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
KONFLIKTY ZBROJNE<br />
Marcin Gawęda<br />
Rosyjska<br />
interwencja w Syrii.<br />
Śmigłowce nad Palmyrą<br />
Wycofanie części sił Rosyjskiego Kontyngentu Wojskowego<br />
z Syrii odbywało się z wielką pompą. W tle widoczny<br />
śmigłowiec transportowo-bojowy Mi-8AMTSz Terminator.<br />
Fot: MO FR<br />
Chociaż w marcu bieżącego roku Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zmniejszyło liczbę samolotów<br />
komponentu lotniczego Rosyjskiego Kontyngentu Wojskowego w Syrii, to jednocześnie w tym samym<br />
czasie zwiększyło liczbę śmigłowców. Dotychczasowe zgrupowanie lotnictwa armijnego zostało najpierw<br />
wsparte śmigłowcami szturmowymi Mi-35M, a następnie najnowszymi Mi-28N i Ka-52.<br />
W<br />
ślad za tym doszło do przeniesienia<br />
ciężaru wsparcia lotniczego sił lądowych<br />
z samolotów bombowych<br />
i szturmowych na śmigłowce szturmowe.<br />
Odgrywają one kluczową rolę na froncie pustynnym,<br />
na wschód od Homs, gdzie trwa ofensywa<br />
syryjskich sił rządowych przeciwko bojownikom<br />
z Państwa Islamskiego.<br />
Śmigłowce, w odróżnieniu od samolotów,<br />
działały dotychczas w pewnym medialnym cieniu.<br />
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej nie<br />
publikowało danych na ten temat, mało było także<br />
materiałów foto i wideo. A jeśli już takie były<br />
publikowane, to często przypadkowo. Nawet po<br />
upływie kilku miesięcy działania Rosyjskiego Kontyngentu<br />
Wojskowego w Syrii trudno jest określić<br />
początkowy stan liczebny śmigłowców komponentu<br />
lotniczego, na który składały się starsze śmigłowce<br />
szturmowe Mi-24P oraz zmodernizowane<br />
transportowo-bojowe Mi-8AMTSz.<br />
Skierowanie do Syrii najnowszych rosyjskich<br />
śmigłowców szturmowych Mi-28N i Ka-52 ma<br />
przede wszystkim na celu zebranie doświadczeń<br />
z ich zastosowania w realnych warunkach bojowych.<br />
Nie bez znaczenia są jednak także kwestie<br />
marketingowe – udane użycie nowych śmigłowców,<br />
zwłaszcza w trudnych bliskowschodnich<br />
warunkach (duże zapylenie, wysokie temperatury,<br />
uboga infrastruktura) może zachęcić do zainteresowania<br />
się nimi przez nowych klientów, w tym<br />
chociażby z bogatych państw arabskich. Już teraz<br />
pojawią się analizy, które mówią, że wartość oczekiwanych<br />
kontraktów może nawet przewyższyć<br />
koszt całej syryjskiej operacji.<br />
Wzmocnienie stanu liczebnego<br />
śmigłowców<br />
Istotnym wzmocnieniem siły uderzeniowej rosyjskich<br />
śmigłowców było przerzucenie do Syrii kilku<br />
maszyn szturmowych Mi-35M. Prawdopodobnie<br />
pierwsze cztery śmigłowce tego typu pojawiły się<br />
w Syrii na początku grudnia 2015 r. Bodaj pierwsza<br />
fotografia Mi-35M w Syrii (numer burtowy 31,<br />
czerwony) pojawiła się w sieci w pierwszej połowie<br />
lutego bieżącego roku. Zdjęcie było wykonane<br />
nieoficjalnie, zapewne przez syryjskiego żołnierza.<br />
Śmigłowiec był pokryty kamuflażem (niebieski od<br />
dołu, zielono-szary na górnych powierzchniach)<br />
z wyraźną czerwoną gwiazdą i napisem „WWS<br />
Rossii”.<br />
14 marca <strong>2016</strong> r. poinformowano, że w związku<br />
z wykonaniem postawionych kontyngentowi zadań<br />
bojowych najwyższy naczelny dowódca Sił Zbrojnych<br />
Federacji Rosyjskiej podjął decyzję o wycofaniu<br />
z dniem 15 marca części uderzeniowej kontyngentu<br />
z Syrii. Na tej podstawie rzeczywiście<br />
rozpoczęto wycofywanie techniki lotniczej z bazy<br />
w Chmejmim. Jako pierwsze na lotnisko Baltimore<br />
w obwodzie woroneskim odleciały samoloty bombowe<br />
Su-34 z samolotem Tu-154, jako liderem.<br />
Jeśli jednak chodzi o śmigłowce, to ich stan<br />
nie został zredukowany, a wręcz przeciwnie – ich<br />
element uderzeniowy uległ wzmocnieniu, przede<br />
wszystkim jakościowemu. O ile przemieszczenie<br />
do Syrii śmigłowców Mi-35M nie wzbudziło zbyt<br />
dużego zainteresowania, o tyle przerzucenie najnowszych<br />
śmigłowców szturmowych Mi-28N i Ka-<br />
52 – już tak. Jak zwykle w przypadku śmigłowców<br />
przerzut ciężkimi samolotami transportowymi An-<br />
124 został przeprowadzony skrycie i pierwsze informacje<br />
na ten temat miały charakter nieoficjalny.<br />
Wiadomo, że 28 marca wycofano z Syrii trzy<br />
rosyjskie śmigłowce szturmowe – 2 Mi-24P i 1 Mi-<br />
-35M. Załadowano je na pokład An-124. Przy okazji<br />
dowódca klucza śmigłowców Mi-24P, kończący<br />
właśnie syryjskie oddelegowanie, wypowiedział się<br />
na temat wykonywanych przez śmigłowce zadań,<br />
które określił następująco:<br />
Lotnictwo armijne na lotnisku Chmejmim zajmowało<br />
się ochroną i obroną przylegających do lotniska<br />
terenów, podejść do niego, osłoną statków powietrznych,<br />
w czasie startu i lądowania na lotnisku, a także<br />
śmigłowców transportowych Mi-8, przewożących<br />
ludzi i ładunki.<br />
Nie podano do wiadomości ile śmigłowców zostało<br />
w sumie z Syrii wycofanych. Szacuje się, że<br />
w ciągu kilku dni drugiej połowy marca wycofano 4<br />
Mi-35M i 4 Mi-24P.<br />
Jednocześnie jednak pozostawiona w Syrii<br />
liczba śmigłowców została powiększona o co najmniej<br />
8 najnowszych śmigłowców szturmowych<br />
– 4 Mi-28N i 4 Ka-52, o znacznie większych moż-<br />
Śmigłowce szturmowe Mi-24P z bazy Chmejmim zabezpieczały starty i lądowania samolotów oraz wykonywały loty patrolowe,<br />
przebazowane później na lotniska operacyjne uczestniczyły także w akcjach bojowych. Fot. MO FR<br />
70<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
SIŁY POWIETRZNE<br />
Marek Łaz<br />
w nowej sytuacji<br />
polityczno-militarnej na świecie cz.II<br />
Fot. EMA<br />
28 maja 2015 r. dowódca Sił Lądowych Francji generał Jean-Pierre Bosser zaprezentował nową organizację<br />
tego rodzaju sił zbrojnych. Również w nich są bowiem potrzebne zmiany ze względu na konieczność<br />
dostosowania w większym zakresie Sił Lądowych do nowej sytuacji międzynarodowej.<br />
Lotnictwo Sił Lądowych<br />
Zakłada się, że liczebność sił operacyjnych Sił Lądowych<br />
Francji osiągnie w 2017 r. stan 77 000<br />
oficerów i żołnierzy. W nowej strukturze przyjęto,<br />
że zostanie utworzona m.in. brygada lotnicza.<br />
Będzie ona przeznaczona do wykonywania zadań<br />
w ramach operacji połączonych, transportu taktycznego,<br />
wsparcia bojowego oraz dowodzenia<br />
i kierowania działaniami aeromobilnymi.<br />
Dowództwo Sił Lądowych Francji w ten sposób<br />
naprawiło błąd jaki został popełniony w 2010 r.,<br />
kiedy to rozwiązano jedyną francuską brygadę<br />
aeromobilną – 4 e Brigade Aéromobile (BAM). Brygada<br />
powstała z przeformowania dywizji aeromobilnej<br />
– 4 e Division Aéromobile (DAM). Dywizja<br />
była uważana za czołowy uderzeniowy związek<br />
taktyczny w czasie zimnowojennej rywalizacji<br />
w Europie. Miała ona być pierwszym związkiem<br />
przerzuconym do Europy Centralnej w razie konfliktu<br />
z ZSRR (Układem Warszawskim) w ramach<br />
francuskich sił szybkiego reagowania, obok innych<br />
jednostek Sił Lądowych.<br />
W jej skład wchodziły trzy pułki śmigłowców<br />
bojowych (1 er , 3 e i 5 e RHC) oraz pułk piechoty aeromobilnej<br />
i dwa pułki wsparcia. Pierwszego lipca<br />
1999 r. 4 e DAM w związku z restrukturyzacją Sił<br />
Lądowych Francji stała się 4 e BAM. Z jej struktur<br />
wycofano pułk piechoty aeromobilnej, który<br />
„przesiadł się” na kołowe transportery opancerzone<br />
VAB; w zamian brygada otrzymała czwartą<br />
jednostkę śmigłowców – 6. pułk śmigłowców bojowych<br />
(6 e RHC), który istniał do 2007 r.<br />
W trakcie konferencji 12 lutego <strong>2016</strong> r. dowódca<br />
lotnictwa sił lądowych ALAT (de l’Aviation Légère<br />
de l’Armée de Terre) generał Olivier Gourlez de la<br />
Motte oficjalnie poinformował o utworzeniu brygady<br />
lotniczej 4 e BAC (Brigade Aérocombat), która<br />
rozpocznie swoje funkcjonowanie 1 lipca <strong>2016</strong> r.<br />
Więcej szczegółów generał przekazał w wywiadzie<br />
dla tygodnika „Air et Cosmos”.<br />
Nowa struktura organizacyjna lotnictwa Sił Lądowych<br />
Francji obejmuje:<br />
– dowództwo lotnictwa sił lądowych COMALAT<br />
(Commandement de l’Aviation Légère de l’Armée de<br />
Terre);<br />
– trzy pułki śmigłowców bojowych wchodzące<br />
w skład 4 e BAC z dowództwem w Clermont-Ferrand<br />
(1 er RHC – baza Phalsbourg, 3 e<br />
RHC – baza Etain i 5 e RHC – baza Pau);<br />
– centrum szkolenia EALAT (Ecole de l’Aviation Légère<br />
de l’Armée de Terre) z ośrodkami w Le Cannet-des-Maures<br />
oraz Dax, przeznaczone do<br />
W operacji „Barkhane” prowadzonej w Afryce uczestniczą śmigłowce Caracal pochodzące zarówno z dywizjonu Sił Powietrznych<br />
EH 1/67 „Pyrénées” jak i z pułku lotnictwa Sił Lądowych 4e RHFS. Fot. EMA<br />
76<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>
KOSMOS<br />
Start rakiety CZ-2F ze statkiem Shenzhou.<br />
Waldemar<br />
Zwierzchlejski<br />
Chińskie<br />
stacje<br />
kosmiczne<br />
wczoraj,<br />
dziś<br />
i jutro<br />
W przyszłym roku minie ćwierć wieku od powzięcia decyzji dotyczącej obecności na orbicie okołoziemskiej<br />
kosmonautów z najludniejszego państwa świata – Chińskiej Republiki Ludowej. 21 września 1992 r. Stały<br />
Komitet Biura Politycznego Komunistycznej Partii Chin zatwierdził trzyetapowy „Projekt 921”, będący<br />
ramowym programem rozwoju pilotowanej kosmonautyki na dziesięciolecia.<br />
W<br />
chwili obecnej ChRL znajduje się<br />
w połowie jego realizacji, a w przyszłym<br />
roku jedną nogą przejdzie już do<br />
jego trzeciej fazy. Warto więc przyjrzeć<br />
się bliżej chińskim dokonaniom i planom w tej<br />
dziedzinie.<br />
Etap pierwszy – Shenzhou<br />
Należy w tym miejscu wspomnieć, że na długo<br />
przed powstaniem „Projektu 921” istniał „Projekt<br />
714”. Jeszcze w 1971 r., podczas opracowywania<br />
satelity rozpoznania optycznego, znanego później<br />
pod nazwą Fanhui Shei Weixing (FSW, eksperymentalny<br />
satelita odzyskiwalny), powstał zamysł<br />
przebudowania go w taki sposób, aby w jego wnętrzu<br />
jeden kosmonauta mógł odbyć lot orbitalny.<br />
Powstał Projekt-714, a statek otrzymał nieoficjalną<br />
nazwę Shuguang-1 (Świt-1). Miał mieć masę<br />
1800 kg, w związku z czym do jego wynoszenia<br />
używano by rakiety Chang Zheng-2 (CZ-2, chiń.<br />
Długi Marsz).<br />
Statek miał być zdolny do pięciodniowego lotu<br />
po orbicie okołoziemskiej, kończonego wodowaniem.<br />
Przeciążenia podczas startu i powrotu miały<br />
być znaczne, sięgałyby odpowiednio g+6-11<br />
i g+8-20. W ramach przygotowań do lotu wybrano<br />
19-osobową grupę kandydatów na kosmonautów<br />
i w listopadzie 1971 r. rozpoczęto ich szkolenie<br />
podstawowe. Pierwszy lot statku zaplanowano na<br />
koniec 1973 r., jednak już w maju 1972 r. zadecydowano<br />
o zakończeniu projektu – rewolucja kulturalna<br />
nie sprzyjała takim inicjatywom.<br />
Jednak zamiar posiadania własnych kosmonautów<br />
i statków kosmicznych nie zaginął, jego<br />
Do stacji przylatuje<br />
statek Shenzhou w celu<br />
wymiany załogi.<br />
szkicowanie zaczęto już kilka lat później. Pierwotnie<br />
„Projekt 921” miał się składać z następujących<br />
trzech faz: 921-1 – statek załogowy, 921-2 – stacja<br />
kosmiczna i 921-3 – wahadłowiec.<br />
Statek załogowy miał być mniej więcej odpowiednikiem<br />
rosyjskiego Sojuza, aczkolwiek ze<br />
znacznie większym i samodzielnym modułem<br />
orbitalnym. Po połączeniu na orbicie kilku takich<br />
modułów, mogłaby z nich powstać niewielka stacja<br />
kosmiczna. Chińczycy jednak dość szybko doszli<br />
do wniosku, że jest to rozwiązanie nieefektywne<br />
i skłonili się ku stacji w koncepcji rosyjskiego Saluta,<br />
tzn. o masie 15-20 t. Jednak do tego celu nie posiadali<br />
wówczas rakiety nośnej o wystarczającym<br />
udźwigu. Projektowana CZ-5 nie istniała jeszcze<br />
choćby na szkicach, a skonstruowanie jej wymagało<br />
niedostępnych wówczas w ChRL technologii<br />
– wystarczy dodać, że termin jej debiutu określano<br />
wtedy na 2012 r., a zatem dzieliły go od niego dwie<br />
dekady. Dość podobnie przedstawiała się sprawa<br />
z promem kosmicznym. Wymagający technologicznych<br />
Himalajów (zwłaszcza w zakresie silników<br />
oraz pokryć termicznych) projekt, ze względu na<br />
olbrzymie koszty, został zarzucony. W tej sytuacji<br />
postanowiono znacząco zmienić zadania poszczególnych<br />
etapów programu.<br />
84<br />
Lotnictwo Aviation International LIPIEC <strong>2016</strong>