You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
M A G D A C Z Y T A<br />
„Brzemię chwały” C.S.Lewis<br />
Oficyna Wydawnicza Logos, Warszawa 2003<br />
„Gdyby dzisiaj zapytać dwudziestu dobrych ludzi, co uważają za<br />
najwyższą z cnót, to dziewiętnastu z nich zapewne odpowie, że<br />
bezinteresowność. Jeśli jednak zapytalibyście o to samo dowolnego<br />
chrześcijanina w dawnych czasach, odparłby: miłość. Widzicie,<br />
co się stało? Miejsce pozytywnego określenia zastąpiło negatywne<br />
i ma to znaczenie nie tylko językowe (…)”.<br />
Tymi słowami dawny ateista, który w wieku dorosłym został<br />
chrześcijaninem, rozpoczyna pierwszy z esejów, tytułowe<br />
„Brzemię chwały”. Książka zawiera wystąpienia C.S. Levisa, które<br />
wygłosił pod koniec wojny i bezpośrednio po niej. „Wszystkie<br />
odbyły się na osobiste prośby, dla określonych słuchaczy i bez<br />
zamiaru późniejszej publikacji” (ze wstępu autora). W swoich<br />
przemowach autor „Opowieści z Narni” przekonuje np., że człowiek<br />
jest w stanie znaleźć dobro na tym świecie i że ziemia może<br />
ambicją, „chociaż mamy obietnicę osiągnięcia<br />
nieskończonej radości”.<br />
W dobie głośnego mówienia o tzw. tolerancji warto<br />
zwrócić uwagę na to, jak Levis podsumowuje<br />
miłość bliźniego, która „musi być prawdziwą i doskonałą<br />
miłością - głęboko świadomą grzechów,<br />
pomimo których kochamy grzesznika, nie zaś zwykłą<br />
tolerancją lub pobłażliwością, która parodiuje miłość,<br />
tak jak nonszalancja parodiuje wesołość. Obok<br />
samej Eucharystii nasz bliźni pozostaje najświęt-<br />
stać się niebem. Często oszałamiamy się alkoholem, seksem oraz<br />
szym z obiektów dostępnym naszym zmysłom”.<br />
Przemówienia Lewisa nie straciły na aktualności,<br />
oprócz rozważań na temat szczęścia, radości czy<br />
miłości, warto poznać odpowiedź na pytania<br />
„dlaczego nie jestem pacyfistą?” lub „czy teologia<br />
jest poezją?”. Lektura dostarczy na pewno wielu<br />
pretekstów do przemyśleń i - być może - weryfikacji<br />
dotychczasowych poglądów, bo w każdym<br />
wywodzie są przejrzyste i mocne argumenty<br />
oparte na lekturze Pisma Świętego.<br />
Magdalena Klimczak<br />
8<br />
S A V O I R - V I V R E<br />
Eucharystyczny savoir- vivre<br />
Kiedy byłam w piątej klasie szkoły podstawowej do naszej parafii przybył ks. Aleksander Radecki.<br />
Napisał on kiedyś „Eucharystyczny savoir-vivre” i pomyślałam, że warto skorzystać z tej skarbnicy<br />
wiedzy. Otrzymawszy zgodę księdza, dzielę się cennymi spostrzeżeniami:<br />
Zanim się rozpocznie Msza Święta<br />
Przede wszystkim trzeba sobie odpowiedzieć na<br />
pytanie: gdzie, po co i do Kogo idę, wybierając się<br />
„do kościoła”. To wcale nie jest takie oczywiste!<br />
Dziecko idzie, bo je rodzice prowadzą lub każą iść<br />
samemu. Ale gdy temu małemu chrześcijaninowi<br />
zabraknie motywacji, wynikającej nie tyle z poczucia<br />
obowiązku, ile z wiary i miłości ku Bogu - może<br />
przyjść moment, w którym młody człowiek<br />
wprawdzie wyjdzie z domu w kierunku świątyni,<br />
ale do niej ostatecznie nie dotrze.<br />
Z kolei dorosłym grozi traktowanie udziału w Eucharystii<br />
jako „przyzwyczajenia socjologicznego”<br />
lub jedynie hołdowaniu tradycji - oczywiście o ile<br />
nic „ciekawszego” nie stanie na drodze (goście,<br />
niedzielne zakupy, wycieczki, program telewizyjny<br />
itp.) lub nie sparaliżuje lenistwo (o wpływie<br />
pogody na frekwencję już nie wspominając).<br />
Po latach katechizacji i katolickiego wychowania<br />
w rodzinie, po kongresach eucharystycznych, niezliczonych<br />
kazaniach, lekturach dokumentów Kościoła,<br />
przykładach życia ludzi świętych - musi się<br />
wreszcie zrodzić w człowieku wierzącym świadomość,<br />
że idąc na mszę św., weźmie udział w najważniejszym<br />
i najświętszym na ziemi Spotkaniu<br />
z Panem i Odkupicielem we wspólnocie żywego<br />
Kościoła. Chrześcijanin chce w Eucharystii uczestniczyć<br />
czynnie: słuchając Słowa Bożego, włączając<br />
się w Ofiarę Chrystusa, przyjmując Jego Ciało<br />
i Krew w Komunii św. i włączając się w dostępny<br />
mu sposób w życie społeczności Kościoła lokalnego<br />
(parafii).<br />
Moje rozumowanie jest proste: idę na Mszę św. -<br />
bo muszę. A muszę - bo chcę. A chcę - bo kocham!<br />
Z takiej świadomości wynika wszystko inne jako<br />
naturalna konsekwencja życia w pełni chrześcijańskiego.<br />
Na jakim fundamencie stoi zatem Twoja<br />
pobożność eucharystyczna?<br />
Bardzo wielu z nas nie ma już „zielonego pojęcia”,<br />
jak należy ubrać się do kościoła, choć liczymy się