Mamy Ochotę nr 6 (17-18) Lipiec-Sierpień 2017

More documents

Recommendations

Info

str. 2 Karkówka w mieście NIEZALEŻNY MIESIĘCZNIK MIESZKAŃCÓW OCHOTY NR 6 (17–16) LIPIEC–SIERPIEŃ 2017 Dokończenie ze s. 1 W samej Warszawie jest łącznie 75 zielonych terenów rekreacyjnych, w których możemy grillować bez żadnych przeszkód. Są to m.in. Park Bródnowski, Park Skaryszewski, Park Górczewska, Polanka w Powsinie, czy Pole Mokotowskie. Warto sprawdzić w regulaminie parku, który zazwyczaj jest ogólnodostępny w Internecie, czy w danej lokalizacji możemy oddać się grillowaniu. Na pewno rozrywka taka jest kategorycznie zakazana w miejscach o wysokiej wartości zabytkowej i historycznej, takich jak Łazienki Królewskie, Park Ujazdowski, czy Ogród Saski. Za wybranie nieodpowiedniego miejsca znowu grozi nam grzywna w wysokości nawet do 500 zł. Warto przy tym pamiętać, iż za spożycie napojów wyskokowych w miejscu publicznym możemy otrzymać mandat, na którym po cyfrze jeden pojawiają się jeszcze dwa zera. Dobrze, załóżmy, że organizujemy grilla w gronie znajomych na Polu Mokotowskim na Ochocie. Jak najlepiej podejść do tego jakże karkołomnego zadania? Nie ma w nim wyznaczonych miejsc do postawienia rusztu, ale należy pamiętać, że warto zachować dobre obyczaje i pamiętać również o innych ludziach aktualnie w Parku przebywających. Także po pierwsze, najlepiej unikajmy stawiania grilla blisko skupisk ludzkich. Ponadto warto wybierać miejsca na polanach trawiastych, w bezpiecznej odległości od infrastruktury parkowej czy roślinności. Oczywiście należy zadbać o otoczenie i po skończonej zabawie posprzątać śmieci i wygasić węgle. Warto mieć ze sobą również butelkę wody i worek bądź siatkę, aby wygodnie wyrzucić pozostałości po imprezie do pobliskiego kosza. Życzę wszystkim jak najlepszej pogody, udanego spędzania czasu w gronie znajomych i świetnej zabawy. Do zobaczenia w parku przy ruszcie! Adrian Kowarzyk adrian.kowarzyk@ mamyochote.pl Parafia św. Grzegorza Wielkiego Najmłodsza ochocka parafia objęła teren wydzielony z części Parafii św. Franciszka z Asyżu, Matki Bożej Królowej Świata oraz Opatrzności Bożej na Ochocie i Matki Bożej Saletyńskiej w Starych Włochach. Nowe zasady segregacji śmieci Z początkiem lipca nasz system segregacji śmieci dotarł do kolejnego stadium ewolucji. Zamiast trzech pojemników – na papier i plastik, szkło i odpady zmieszane – będziemy mieć ich pięć. Fot. Jacek Krukowski Tylko szkło pozostanie po staremu. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska, przede wszystkim oddzielony zostanie papier od tworzyw sztucznych, ale wraz z nim nie będziemy też gromadzić metal. Z kolei w najbardziej pojemnym zbiorze odpadów zmieszanych wydzielona zostanie frakcja biodegradowalna. Nowe przepisy ujednolicają zasady segregacji, także określając kolory pojemników. Dotychczas niektóre miasta ograniczały się do podstawowej segregacji, a inne dokonywały jej zgodnie z zasadami obowiązującymi obecnie – tak jak Wrocław czy Szczecin. Jeśli chodzi o szczegóły, pierwsza zasadnicza zmiana dotyczy samego papieru. Oddzielenie go od tworzyw sztucznych to jedno, ale w dotychczasowym systemie trafiało się dużo brudnego papieru, który nie nadawał się do dalszej obróbki. Dlatego wyraźnie zaleca się, aby go tu nie było i zasadniczo powinien trafić do odpadów zmieszanych. Ostatecznie rozstrzygnięto też dylemat, gdzie mają trafiać kartony po sokach i mleku – nie do papieru, ale plastiku, gdzie zresztą powinny znaleźć się też wszystkie opakowania wielomateriałowe. Z punktu widzenia całego systemu segregacji kluczowe jest jednak wydzielenie frakcji biodegradowalnej, która trafia na wysypiska z odpadami zmieszanymi. Szacuje się, że stanowi ona około połowy tych śmieci. Same odpady zmieszane to około 90 proc. tego co trafia na wysypiska. Frakcja bio na wysypisku jako taka, jest rzeczą niepożądaną, bo m.in. tworzy dużą ilość metanu, ale to też wskazuje jej potencjał jako źródła energii. Odpady organiczne można przerabiać na biometan i stosować jako biopaliwo w elektrowniach – ich kaloryczność to 10GJ/tonę, czyli prawie połowa tego, co daje węgiel i mniej więcej tyle, co popularna biomasa, taka jak zrębki drzewne. Alternatywne zastosowanie to tworzenie kompostu, który trafia później na pola. A Segregacja bioodpadów na etapie domowego śmietnika istotnie zmniejsza koszty pozyskanego z nich surowca. popidea www.miasto2077.pl W dniu 15 lipca 1997 r. Kuria Metropolitalna złożyła wniosek do Prezydenta m.st. Warszawy o przekazanie gruntu pod budowę kościoła. W dniu 13 maja 1998 r. zapadła pozytywna decyzja w sprawie budowy kościoła u podnóża Górki Szczęśliwickiej. Budowę kościoła ks. bp. Marian Duś zlecił kapłanowi Grzegorzowi Cwajdzie, dotychczasowemu wikariuszowi w parafii Św. Franciszka z Asyżu. Krzyż na działce przeznaczonej pod nową świątynię poświęcił 7 listopada 1998 r. bp Marian Duś, który w prowizorycznym namiocie odprawił Mszę Świętą. W kwietniu 1999 r. rozpoczęto budowę kościoła. Zakończenie robót budowlanych nastąpiło 13 listopada. 24 kwietnia 2000 r. prymas Polski Kardynał Józef Glemp poświęcił kościół. W tym dniu erygowano Parafię św. Grzegorza Wielkiego. Obecnym proboszczem jest ks. Grzegorz Cwajda Opracował Jacek Krukowski jacek.krukowski@ mamyochote.pl Ta reklama trafia średnio do 45 tys. mieszkańców. Zadzwoń: 517 466 264 lub napisz: redakcja@mamyochote.pl
NIEZALEŻNY MIESIĘCZNIK MIESZKAŃCÓW OCHOTY NR 6 (17–16) LIPIEC–SIERPIEŃ 2017 str. 3 Ponowne otwarcie Muzeum Warszawy W piątek 26 maja otworzono po kilku latach i gruntownym remoncie Muzeum Warszawy, znane dawniej jako Muzeum Historyczne m.st. Warszawy. Znajduje się ono w północnej pierzei rynku Starego Miasta zwanej pierzeją Dekerta – Jan Dekert prezydenta Warszawy w czasach Sejmu Wielkiego). Historii słów kilka Pomysł na stworzenie miejsca, w którym można byłoby się przyjrzeć historii naszego miasta, powstał już w dwudziestoleciu międzywojennym. Jednak wojna przerwała te plany i muzeum zostało otworzone dopiero w roku 1955 – czyli w czasach późnego stalinizmu. W swojej formie z lat 50 trwało do roku 2010, kiedy to zdecydowano się przeprowadzić renowację piwnic znajdujących się w głównej siedzibie muzeum pod ośmioma kamienicami pierzei Dekerta. Podczas prowadzonych tam wykopalisk archeologicznych odnaleziono skarb składający się z kilkuset monet wybitych pomiędzy pierwszą połową XVII wieku a początkiem XVIII wieku. Natrafiono także na studnię z drugiej połowy XVII wieku. Następnie przystąpiono do remontu wnętrza samego muzeum, który trwał do 2017 roku. Huczne otwarcie Otwarcie muzeum zostało uświetnione przemową pani prezydent m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, okolicznościowym koncertem oraz iluminacją. Warszawiacy oraz turyści mogli również obejrzeć bezpłatnie wnętrze muzeum z nowymi wystawami. Po wnętrzach co 15 minut oprowadzali kustosze wystaw tematycznych. Co zobaczyliśmy Fot. Bartosz Bobkowski – Muzeum Warszawy Pierwszym co rzuca się w oczy po wejściu do środka, jest minimalizm wystroju. Ściany są białe i zupełnie nagie. Co do pokoi tzw. gabinetów wystawowych to są one poukładane tematycznie. Znajdziemy więc tutaj gabinet syren warszawskich, pomników warszawskich, suwenirów, pocztówek itd. Jednak najbardziej zastanawiające w ekspozycji wystawy jest brak jakichkolwiek większych odwołań do chronologii. Wystawa nie przeprowadzi nas przez dzieje naszego miasta. Nie dowiemy się nic o kilku wiekach jego historii. Nie znajdziemy, żadnej gabloty poświęconej chociażby potopowi szwedzkiemu, konstytucji 3 maja, powstaniom narodowym czy innym niezwykle ważnym wydarzeniom, a tak trwale związanym z Warszawą. Co natomiast znajdziemy? Znajdziemy zbiór ciekawostek takich jak warszawskie srebra i platery, portrety osób związanych z Warszawą, czy obrazy architektury miasta. Osobom nieznającym dobrze historii Polski i Warszawy obejrzenie muzeum nic nie da, gdyż zamiast dowiedzieć się o rzeczach kluczowych dla miasta, zobaczą jedynie garść luźno związanych ze sobą informacji. Niech najlepszym dowodem tego będzie ułożenie postaci w ww. sali portretów nie chronologicznie, lecz tematycznie (ludzie władzy, wojskowi, „biznesmeni” itd.), gdzie obok portretu marszałka Franciszka Bielińskiego wisi portret Bolesława Bieruta. W muzeum znajduje się również kilka rzeczy godnych pochwalenia. Warto wymienić bardzo ciekawe makiety XVIII wiecznej Warszawy, zestawienie najwyższych budynków w naszym mieście oraz makietę przedstawiającą historię pierzei Dekerta. Warta odnotowanie jest również ekspozycja „Dane warszawskie”, gdzie w graficznej formie w sposób czytelny jest przygotowany przegląd informacji takich jak: zmiany liczby ludności Warszawy od początku jej istnienia czy rozwój administracyjny miasta. Jedną z większych atrakcji jest również przepiękny widok na Stare Miasto ze szczytu kamienicy „Pod murzynkiem”. Kontrowersje Na remont muzeum zostało wydanych ponad 64 mln zł. Wydatek tej wielkości od razu wzbudził liczne kontrowersje. Szczególnie biorąc pod uwagę dość niejasne decyzje dyrekcji muzeum takie jak wcześniej wspomniana zmiana nazwy, z której usunięto słowa – „historyczne” i „miasta stołecznego”. Dziwi również dobór zabytków przygotowanych na wystawę, gdzie większość to tylko ciekawostki. Podnosi się chór głosów przeciwko eksponowaniu portretu Bolesława Bieruta, zbrodniarza komunistycznego. Wizerunek Bieruta został wykorzystany do reklamowania nowo otwartego muzeum. Liczne kontrowersje wzbudza „Kalendarz warszawski”, gdzie przy dacie 1 sierpnia dowiemy się, że w 2012 roku wprowadzono system wypożyczania rowerów miejskich Veturillo. Nie ma natomiast wspomnienia tak ważnej daty dla wszystkich warszawiaków, jak rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego właśnie 1 sierpnia! Na planszy przedstawiające zgromadzenia mające miejsce na Krakowskim Przedmieściu znajdziemy takie wydarzenia jak manifestacja KODu, pierwsza Manifa czy „czarny protest”. Muzea jako finansowane z pieniędzy publicznych nie powinny opowiadać się po stronie konkretnych ideologii. Podsumowanie Każdemu jednak polecam wybrać się do pierzei Dekerta, by wyrobić sobie własne zdanie. Nam pozostaje mieć nadzieję, że muzeum wróci do swojej pierwotnej formy edukowania o historii naszego miasta. Ciekawych opowieści na pewno nie zabraknie. Rafał Wiszniowski Na podwójnym gazie uciekał przed policjantami 23.06.2017 Na Ochocie, policjanci ze stołecznej drogówki po pościgu zatrzymali kierowcę opla. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po kilkunastu metrach porzucił auto i dalej próbował uciekać pieszo. 21-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz Bartłomiej P. odpowie nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości ale także za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. • Areszt za uszkodzenie ciała i groźby 29.06.2017 Zarzut uszkodzenia ciała i kierowania gróź karalnych usłyszał Krzysztof M. zatrzymany przez policjantów z Ochoty. 29-latek nożem zaatakował w mieszkaniu swojego znajomego. Sąd przychylił się już do wniosku prokuratury i tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. • Aresztowany za wymuszenie rozbójnicze 05.07.2017 Policjanci z Ochoty zatrzymali 43-letniego obywatela Ukrainy. Z informacji funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna zażądał od małżeństwa za wjazd na jeden z parkingów na terenie dzielnicy 100 złotych. 43-latkowi, który został już tymczasowo aresztowany grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. • Nieletni usłyszeli zarzuty za udzielanie i posiadanie narkotyków 14.07.2017 Policjanci pełniący służbę na terenie Ochoty zatrzymali trzy osoby nieletnie w wieku 15 i 16-lat. Jedna z nich odpowie za posiadanie środków odurzających, a dwie za ich udzielanie. Teraz o losach nieletnich zdecyduje sąd rodzinny. • Chciał sprzedać policjantom skradziony rower 20.07.2017 Na trzy miesiące aresztował sąd 43-letniego Roberta S., który zaoferował do sprzedaży policjantom ze stołecznego wywiadu rower pochodzący z kradzieży. W wyniku podjętych w tej sprawie dalszych działań, funkcjonariusze z Ochoty zatrzymali również 32-letniego Wojciecha S. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież pięciu rowerów. Za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. •
Page 1: ISSN 2450-8225 Cytat miesiąca: Cz
Page 5 and 6: NIEZALEŻNY MIESIĘCZNIK MIESZKAŃC
Page 7 and 8: NIEZALEŻNY MIESIĘCZNIK MIESZKAŃC

Mamy Ochotę nr 6 (17-18) Lipiec-Sierpień 2017

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

Delete template?

Save as template?