Ginące światy
Witaj w przestrzeni ginących światów. Chcemy oprowadzić Cię po miejscach, które przemijają, umierają, pozostają w niewidzialnych warstwach miast, ale często są też tym, co sami nosimy w sobie. Będzie to śląska “bebokologia”.
Witaj w przestrzeni ginących światów. Chcemy oprowadzić Cię po miejscach, które przemijają, umierają, pozostają w niewidzialnych warstwach miast, ale często są też tym, co sami nosimy w sobie. Będzie to śląska “bebokologia”.
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Kilkanaście tysięcy mieszkańców, liczne zakłady
przemysłowe, coraz lepsze drogi, dworzec, linia
kolejowa. To już mamy. Czas pomyśleć o ulicy,
która będzie łączyła rynek z dworcem i wyrażała
ducha nowych czasów. Tak też pod koniec XIX
wieku powstanie Wilhelmstrasse. Ach te kamienice!
Każda inna, każda piękna. Te zdobienia, elewacje,
detale. Parter zajmą sklepy, restauracje, kawiarnie,
piwiarnie, małe zakłady, hotele, banki. Na piętrach
będą mieszkania. Chcesz uchodzić za osobę
modną, która ceni sobie miejskie życie? Pokazuj się
jak najczęściej na Wilhelmstrasse!
Wilhelmstrasse - ta ulica wciąż żyje na pocztówkach
i fotografiach. To na nich zobaczymy dawne Gliwice,
czyli zadowolonych i eleganckich panów, wytworne
panie. Wszyscy przemierzają ulicę Wilhelmstrasse.
Wyróżniają się z tłumu, idą prawie środkiem ulicy,
czyżby chodnik był dla nich passé ?