02.11.2021 Views

Ginące światy

Witaj w przestrzeni ginących światów. Chcemy oprowadzić Cię po miejscach, które przemijają, umierają, pozostają w niewidzialnych warstwach miast, ale często są też tym, co sami nosimy w sobie. Będzie to śląska “bebokologia”.

Witaj w przestrzeni ginących światów. Chcemy oprowadzić Cię po miejscach, które przemijają, umierają, pozostają w niewidzialnych warstwach miast, ale często są też tym, co sami nosimy w sobie. Będzie to śląska “bebokologia”.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

– Tutaj jestem! Zdążyłem, uff – tata wysunął się zza pleców

rodzeństwa. Na jego policzkach widoczne były rumieńce,

będące efektem pośpiechu. - Musiałem zaparkować z drugiej

strony budynku, bo tutaj z przodu nie było już miejsca, ale

przybiegłem szybko.

– Super! – Julia, wyrażając swoje zadowolenie z widoku ojca,

nagle przytuliła się do jego kolan, nie pozwalając zrobić ojcu

kolejnego kroku.

– Już dobrze, róbcie kroki do przodu, bo nas ominie –

ponaglił wszystkich brat dziewczynki.

– Tato, a Michał powiedział, że nie mogę popcornu! –

poskarżyła się Julka.

– Niestety, jest zakaz. Ale mam dla ciebie coś ekstra,

dostaniesz, gdy już wyjdziemy z kina – tajemniczo

powiedział tata.

– Niech zgadnę! Czy to... – zaczął rozbawiony Michał.

– Cii, to niespodzianka! – pół-żartem, pół-serio zganił go

ojciec.

Julia nie zapytała o nic więcej, tylko uśmiechnęła się

zadowolona. W każdej innej sytuacji usilnie próbowałaby się

dowiedzieć, czym jest owa niespodzianka, jednak dzisiaj

najważniejsze było kino. Kiedy przyszła ich kolej do wejścia

na seans, pokazali bilety i znaleźli wolne miejsca w jednym

ze środkowych rzędów. Sala wydawała się bardzo ciasna, a

wielki, panoramiczny ekran zajmował całą frontową ścianę,

potęgując wrażenie małości.

– Tato, a kiedy byłeś pierwszy raz w kinie? – zadała pytanie

Julia, machając nóżkami zwisającymi z kinowego fotela. W

jej zachowaniu widać było zniecierpliwienie i oczekiwanie na

rozpoczęcie seansu

48

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!