Pobierz - Wiatr

sport
Finał w Newport
Włoska „Pirania” ostrzy zęby. „Mały” Puchar Ameryki dla USA
W pierwszym wyścigu katamaran Emirates Team New Zealand wywrócił się i uszkodził skrzydło.
Fot. Gilles Martin-Raget
Szóste, ostatnie eliminacje
America’s Cup World
Series rozegrano w lipcu
w amerykańskim Newport.
Na starcie stanęło osiem załóg
z sześciu krajów. Wygrali Włosi
na jachcie „Pirania”. W całym
cyklu zwyciężyła załoga Jamesa
Spithilla z amerykańskiego
zespołu Oracle.
Newport, kolebka amerykańskiego
żeglarstwa, doskonale przygotowało
się do najważniejszych w tym roku
regat. Miasto było odświętnie udekorowane,
a wokół trasy codziennie gromadził
się tłum kibiców.
W pierwszym flotowym wyścigu
doszło do nieoczekiwanych rozstrzygnięć.
Katamaran Emirates Team New
Zealand dowodzony przez Deana Barkera
wywrócił się i uszkodził skrzydło.
W tej sytuacji bieg zdominowali Amerykanie
– wygrał James Spithill, a na
drugim miejscu dopłynął Russell Coutts.
W drugim wyścigu obserwowaliśmy
pasjonującą walkę i nieoczekiwane
zakończenie. Prowadząca Nowa Zelandia
dała się ograć na ostatniej prostej
załodze Oracle Spithilla. Kibice byli
wniebowzięci, a na wielkich ekranach
pokazano z bliska poirytowaną twarz
Deana Barkera. Trzeci bieg to pokazowy
start Spithilla, bardzo ryzykowny,
ale dający mu od razu dużą przewagę
nad rywalami. Amerykanin nie oddał
jej aż do mety. To zwycięstwo umocniło
jego załogę na prowadzeniu.
Regaty America’s Cup World Series
są jednak nieprzewidywalne i sytuacja
zmienia się jak w kalejdoskopie. W wyścigu
czwartym Spithill uległ gładko
Nowozelandczykom i Francuzom
z Energy Team dowodzonym przez
Loïcka Peyrona. Po czterech wyścigach
prowadził oczywiście Spithill, za
nim Barker, na trzecim miejscu Peyron.
W wyniku awarii takielunku w trzecim
biegu dopiero na ósmym miejscu sklasyfikowano
Russella Couttsa.
Wydawało się, że piąty wyścig (podwójnie
punktowany) będzie formalnością
i Spithill sięgnie po zwycięstwo.
Niestety, Amerykanie rozpoczęli zbyt
nerwowo i dali się wyprzedzić rywalom.
Zajęli piątą pozycję i spadli w klasyfikacji
generalnej na drugie miejsce.
Po piątym biegu na pierwsze wdrapała
się załoga zespołu Luna Rossa Chrisa
Drappera płynąca na jachcie „Pirania”.
W regatach meczowych też nie brakowało
niespodzianek. Szwedzi z Artemis
Racing pokonali Francuzów
America’s Cup World Series – klasyfikacja końcowa
match racing regaty flotowe łącznie
1. Oracle Team USA Spithill 47 55 102
2. Emirates Team New Zealand 41 52 93
3. Artemis Racing 50 32 82
4. Energy Team 38 36 74
5. Oracle Team USA Coutts 39 29 68
6. Team Korea 33 33 66
7. Luna Rossa „Pirania” 26 26 52
8. Luna Rossa „Swordfish” 15 16 31
9. China Team 15 16 31
z Energy Team, a włoska „Pirania” zwyciężyła
Nowozelandczyków. W finale
spotkały się dwie załogi amerykańskie.
Stary wyga Russell Coutts nie pozwolił
poszaleć Spithillowi, prezentując lepsze
starty i większą szybkość na trasie. Trzecie
miejsce zajęła włoska „Pirania”.
Za nami sześć regat cyklu America’s
Cup World Series. Nie ulega wątpliwości,
że te imprezy odmieniły oblicze regatowego
żeglarstwa. Wyprodukowano
sportowe widowisko i zafundowano nam
wielkie emocje, nieoczekiwane zwroty
akcji i zaskakujące rozstrzygnięcia.
Transmisje z regat dostępne w internecie
przykuwają uwagę setek tysięcy ludzi.
Emocje idą w parze z wielkimi pieniędzmi,
które wpompowano w tę rywalizację.
Czy najlepsze załogi America’s Cup
World Series będą faworytami w walce
o Puchar Ameryki na większych katamaranach
klasy AC 72 Tego, niestety,
nie wiemy. W przyszłorocznych regatach
w San Francisco z pewnością wystartuje
mniej jachtów, na razie wpisowe
wpłacili Amerykanie, Szwedzi,
Włosi, Nowozelandczycy i Koreańczycy.
Francuzi jeszcze dopinają budżet.
Marek Słodownik
www.magazynwiatr.pl
sierpień 2012 • magazyn dla żeglarzy
19