15.02.2015 Views

Pobierz - Wiatr

Pobierz - Wiatr

Pobierz - Wiatr

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

miesięcy<br />

walki<br />

o zwycięstwo<br />

8Co zapamiętamy z tegorocznych regat Volvo Ocean Race<br />

Najstarsze regaty okołoziemskie<br />

były w tym roku bardzo ciekawe,<br />

rywalizacja stała na wysokim<br />

poziomie, była niezwykle wyrównana,<br />

a zwycięzcę poznaliśmy dopiero<br />

po ośmiu miesiącach walki.<br />

Regaty miały 200 tysięcy fanów<br />

na Facebooku, a w całym internecie<br />

opublikowano o nich ponad 51<br />

tysięcy artykułów.<br />

Tegoroczna edycja regat upłynęła<br />

pod znakiem awarii. Trzy połamane<br />

maszty, awaria takielunku, uszkodzenie<br />

rufy, połamane płetwy sterowe,<br />

delaminacje. To wszystko dodawało<br />

walce pikanterii, ale też prowadziło do<br />

nerwowych sytuacji i naruszania harmonogramu<br />

regat.<br />

Franck Cammas na mecie w Galway.<br />

W dziewięciu etapach oceanicznych<br />

zwyciężało aż pięć łodzi. To dowód,<br />

jak wyrównania była stawka. Dramatyczną<br />

rywalizację śledziliśmy od<br />

pierwszego etapu, z którego wycofała<br />

się połowa załóg, aż po ostatnie metry<br />

na drodze do Galway. Z pewnością<br />

zapamiętamy ukrycie portu docelowego<br />

na Oceanie Indyjskim, co miało<br />

chronić załogi przed somalijskimi<br />

piratami. Porywający finisz Francuzów<br />

w drodze do Auckland, kiedy<br />

Franck Cammas, ryzykując zatonięcie<br />

przeciekającego jachtu, wyciskał<br />

z „Groupamy”, ile się dało. A także<br />

owacyjne przyjęcie flotylli w tym<br />

mieście. W naszej pamięci pozostanie<br />

szalony etap z Auckland do Brazylii<br />

– w całości do mety dotarły wówczas<br />

zaledwie dwa jachty, a załoga „Telefoniki”<br />

naprawiała łódź tuż za Hornem<br />

i odrobiła w kilka dni 400 mil, by na finiszu<br />

ulec Amerykanom zaledwie o 12<br />

minut. Zapamiętamy też wspaniałą<br />

końcówkę etapu do Lizbony i nieudany<br />

pościg „Groupamy” za jachtem „Abu<br />

Dhabi”, a także determinację francuskich<br />

żeglarzy w drodze do Lorient,<br />

gdzie mieści się ich baza i gdzie przed<br />

własną publicznością chcieli pokazać<br />

swoją dominację.<br />

Po trzech etapach zwycięskich dla<br />

„Telefoniki” chyba niewielu sądziło, że<br />

rywale mogą wydrzeć Hiszpanom zwycięstwo.<br />

A tymczasem Iker Martínez<br />

i Xabier Fernández nawet nie stanęli na<br />

podium – to chyba największa niespodzianka<br />

tych regat. Wygrali Francuzi<br />

Fot. Ian Roman / Volvo Ocean Race<br />

dowodzeni przez Francka Cammasa,<br />

specjalistę od żeglugi na wielokadłubowcach,<br />

który debiutował w Volvo<br />

Ocean Race. W pierwszym etapie<br />

Cammas popełnił błąd, trzymając się<br />

afrykańskiego brzegu, co kosztowało<br />

go sporą stratę. Pogubił się także na południowym<br />

Atlantyku. Jednak załoga<br />

podniosła się po tych ciosach i później<br />

żeglowała coraz lepiej. Od trzeciego<br />

etapu płynęła koncertowo, wygrała aż<br />

dwa odcinki – do Auckland i Lorient.<br />

Francuzi zwyciężyli w klasyfikacji generalnej,<br />

choć w wyścigach portowych<br />

żeglowali w kratkę, a podczas rejsu do<br />

Brazylii stracili maszt.<br />

Jaki jest francuski przepis na sukces<br />

Dość prosty. Trzeba mieć świetnego żeglarza,<br />

jednego z najlepszych na świecie<br />

od regat oceanicznych. Trzeba kupić<br />

zwycięski jacht z poprzedniej edycji<br />

regat („Ericsson 4”) wraz z zapleczem<br />

i wynikami testów. Do współpracy należy<br />

zaprosić najlepszego konstruktora<br />

łodzi klasy VOR 70, Argentyńczyka<br />

Juana Kouyoumdjiana. Do tego trzeba<br />

dodać budżet w wysokości 30 mln euro,<br />

dwa lata testów i zgrywania załogi, no<br />

i można stawać na starcie. Oczywiście<br />

inni także mieli wysokie budżety, ale nie<br />

takie jak Francuzi. Jacht „Groupama 4”<br />

nie był najszybszy w stawce, ale żeglował<br />

najrówniej. Warto też zwrócić uwagę na<br />

dobór załogi. Na pokładzie „Groupamy”<br />

żeglowało aż sześć osób, które obok nazwiska<br />

miały napisane słowo „sternik”.<br />

Dzięki temu żeglarze mogli często zmieniać<br />

się za kołem, pracować efektywniej<br />

i „wyduszać” z jachtu jak najwięcej. Francuzi<br />

wygrali te regaty po raz pierwszy od<br />

1986 roku i pokazali, że na oceanach są<br />

potęgą w każdej dyscyplinie.<br />

Następna edycja Volvo Ocean Race<br />

rozpocznie się w Alicante jesienią<br />

2014 roku. W grudniu poznamy trasę<br />

i porty etapowe (trzymamy kciuki za<br />

Gdańsk), a w czerwcu zostanie zwodowany<br />

nowy jacht do regat.<br />

Marek Słodownik<br />

34 magazyn dla żeglarzy • sierpień 2012 www.magazynwiatr.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!