11.07.2015 Views

Vidart 11/2009

Vidart 11/2009

Vidart 11/2009

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

SPIS TREŒCIMarzeniewielu szefów32Starając się uzyskać przewagę konkurencyjną, właściciel zakładupoligraficznego staje przed wyborem: nowe inwestycje czy lepszeużywanie istniejącego parku maszynowego?W obecnym czasie corazwiększego znaczenianabiera pełne wykorzystaniemocy produkcyjnychposiadanego sprzętui umiejętności pracownikóworaz organizacja pracyw firmie i współpracaz kontrahentami i klientami.vidart nr <strong>11</strong> (223)BILUETYNY FIRMOWE <strong>2009</strong>Po konkursie 50 OD REDAKTORAWIADOMOŚCIZ każdym rokiem jakość nadsyłanych pracjest wyższa. Prace wykonane są z najwyższąstarannościąi pietyzmem. Dbałośćo wysoką jakośćpowoduje, że z przyjemnościąbierze się doręki takie gazety.Wydaje się, że jest tospowodowanepostępem technologicznymw sferzepoligrafii.4 Stabilność rynkuopakowań5 Zmiany w szkolnictwieTEMAT NUMERU14 Rynek rośnieSytuacja polskiegoprzemysłu opakowaniowego18 Spojrzenie w przyszłośćPrognozy dla rynkuopakowań20 Marzenie wielu szefówZ wizytą w Wiesloch,w centrum szkoleniowo--demonstracyjnymHeidelberga24 Wszystko w jednymZ oferty szwajcarskiejfirmy Bobst Group4 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


WIADOmOŒCIProjektowane zmianyw szkolnictwie poligraficznymOdbyło się doroczne spotkanie dyrektorów szkół poligraficznych. W programiespotkania znalazła się między innymi prezentacja wyników ankiety, zawierającadane ze szkół kształcących w zawodach poligraficznych a dotycząca rodzajówzawodów, które są nauczane.W ankiecie uczestniczyło ok. 2500 uczniów z 15szkół. Największą grupę wśród nich stanowilikształcący się w kierunku „technik poligraf”– około 1500 osób, zaś około 400 osób wybrałoistniejący od zaledwie dwóch lat zawód „technikcyfrowych procesów graficznych”. Ankieta dostarczyłarównież odpowiedzi na pytania dotyczącewielu innych obszarów. I tak na przykład zakreswspółpracy szkół z firmami poligraficznymi jestzależny od liczby uczniów techników i od ośrodkakształcenia. Okazuje się, że te wyniki pozostająna podobnym poziomie co w latach ubiegłych– najbardziej zaangażowane we współpracę sąszkoły w Krakowie, następnie w WarszawieiwŁodzi.W trakcie spotkania zostały także przedstawionezałożenia planowanej od września 2012modernizacji szkolnictwa zawodowego. Jednymz ważnych elementów tych zmian ma być dopasowaniedo systemów nauczania w krajachstarej UE, gdzie nie istnieje pojęcie kształceniaw zawodzie, a mamy zdobywanie kwalifikacji potrzebnychna różnych stanowiskach pracy. Ma tozapewnić możliwość porównania wykształceniaabsolwentów z różnych krajów. Jest to coraz istotniejszeprzy rosnącej mobilności mieszkańców UE.Kolejny z poruszonych tematów, to wynikibadań przeprowadzonych wśród pracodawców natemat ich opinii o znaczeniu umiejętności i zadańzawodowych określonych w podstawie programowejkształcenia w zawodzie „technik cyfrowychprocesów graficznych”. Szkoły przedstawiły takżeinformacje o sukcesach, jakie odniosły w staraniacho pozyskanie środków z UE. Ostatni punkt programudotyczył nowych możliwości szkoleniowych,jakie dają symulatory maszyn drukujących.vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>7


WIADOmOŒCINa emeryturęZ końcem listopada na emeryturę przeszła HalinaAnuszewska, dyrektor działu materiałów eksploatacyjnychw firmie Heidelberg Polska, osoba doskonaleznana w branży poligraficznej.Jej obowiązki na stanowisku dyrektora działu przejmujedotychczasowy zastępca – Krzysztof Malec.Zarząd Heidelberg Polska wyraził emerytce serdecznepodziękowania za długoletnią owocnąwspółpracę i jej wkład w rozwój firmy, szczególniedziału sprzedaży materiałów eksploatacyjnychoraz budowanie wizerunku firmy jako profesjonalnegopartnera biznesowego.Po ukończeniu Instytutu Poligrafii w 1972 rokuHalina Anuszewska rozpoczęła pracę w drukarniim. Rewolucji Październikowej w Warszawie.W drukarni tej zdobyła praktyczne doświadczeniew kierowaniu produkcją oraz wdrożonym systememfotoskładu.Od 1981 roku przez prawie dziesięć lat pracowałajako przedstawiciel Agfa-Gevaert w zakresiemateriałów graficznychw firmieInterocean/Eurintrade,zaś kolejneosiem lat prowadziłasprzedaż materiałowgraficznychi systemów Cromalinfirmy DuPont.W roku 1998 rozpoczęła pracę w firmie HeidelbergPolska jako szef sprzedaży Prepress, a od roku2000 odpowiadała za sprzedaż materiałów eksploatacyjnych.Halina Anuszewska nie żegna się z firmą ostatecznie– będzie służyć swoją wiedzą i pomocąjako konsultant.Ostatnia duża publikacja o charakterze słownikowym z zakresu poligrafii pojawiłasię na rynku wydawniczym w Polsce w 1999 roku.Wkrótce leksykon poligraficznyBardzo szybki rozwój cyfrowych metod drukowaniai szerokie zastosowanie informatyki w przemyślepoligraficznym są źródłem wielu nowychpojęć, które są znane tylko w kręgach profesjonalistów.Publikacja z roku 1999 to „Poligraficznysłownik terminologiczny” autorstwa leonardaCichockiego, Tomasza Pawlickiego i Iwony Ruczkizawierający zbiór 2600 haseł z tłumaczeniamiw czterech językach i polskimi wyjaśnieniami.Słownik ten opisuje wiele terminów o znaczeniuwyłącznie historycznym, np. dotyczących zecerstwalub fotoskładu, które wyszły z praktycznegoużycia.Obecnie brakuje na rynku książki, która porządkowałabywiedzę terminologiczną w zakresienowoczesnej poligrafii. Szczególnie odczuwająto nauczyciele szkół średnich, w których w 2008roku wprowadzono do programów nauczanianowy zawód – „technik cyfrowych procesów graficznych”.Niedawno wydany „Niewielki słownik typograficzny”Jacka Mrowczyka jest niezwykle wartościowąpozycją, jednak dotyczy tylko bardzowąskiej dziedziny.Dlatego Centralny Ośrodek Badawczo-RozwojowyPrzemysłu Poligraficznego podjął się opracowanianowego słownika terminologicznego.Zaktualizowane definicje oraz angielskie tłumaczeniaterminów mają być pomocą zarówno dlauczniów i studentów, jak i dla wszystkich środowiskzwiązanych zawodowo z poligrafią.Nad poziomem merytorycznym nowego słownikaczuwa zespół redakcyjny złożony ze specjalistówod lat związanych z działalnością dydaktycznąlub naukową. Stan zaawansowania pracredakcyjnych pozwala przewidywać, że publikacjapojawi się w sprzedaży w pierwszym kwartale2010 roku.8 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


WIADOmOŒCIKsiążki w KatowicachW dniach 9-<strong>11</strong> kwietnia 2010 na terenach wystawienniczych MiędzynarodowychTargów Katowickich odbędą się Śląskie Targi Książki.65 lat minęłoWystawcy swoje oferty wydawnicze będą prezentowaćw salonach tematycznych: Książka dlakażdego, Audiobooki, Edukacja.Integralną częścią siódmej edycji targów będzieprogram imprez towarzyszących. Obejmie onmiędzy innymi wystawy, konferencje, wykłady,panele dyskusyjne, seminaria, warsztaty a takżecykl spotkań z pisarzami.Organizatorzy targów powołali Radę Programową,która zgromadziła znane osobistości ze środowiskaksiążki, przedstawicieli organizacji społecznychi gospodarczych a także władz miejskichi regionalnych. Pracom powołanej Rady przewodniczyprof. zw. dr hab. Jan Malicki dyrektorBiblioteki Śląskiej.Przedsięwzięcie wspiera Ministerstwo Kulturyi Dziedzictwa Narodowego, Polska Izba Książki,Marszałek Województwa Śląskiego, prezydentmiasta Chorzów a także Teatr Śląski obejmującje patronatem honorowym.W połowie listopada w Białostockich Zakładach Graficznych (BZGraf) miałomiejsce uroczyste spotkanie z okazji jubileuszu 65-lecia istnienia drukarnipołączone z oficjalnym przekazaniem do użytku offsetowej pełnoformatowejarkuszowej maszyny drukującej Heidelberg Speedmaster SM 102-8-P5z odwracaniem oraz przygotowalni cyfrowej opartej o pełnoformatowąnaświetlarkę termiczną Heidelberg Suprasetter H105.Po przywitaniu przybyłych gości część oficjalnąrozpoczęło wystąpienie Jerzego Kaźmierczaka,prezesa BZGraf, który pokrótce przedstawił bogatąhistorię firmy oraz plany związane z dalszym rozwojemdrukarni. Prezes odniósł się także do najnowszychinwestycji, które miały miejsce w bieżącymroku, a po zaledwie kilku miesiącach widać,że wpłynęły bardzo pozytywnie na zwiększenie jakościdruku, szybkość realizacji zleceń oraz optymalizacjękosztów, zarówno na etapie przygotowalni,jak i procesu drukowania.Prezes Heidelberg Polska, Krzysztof Pindralw krótkich słowach odniósł się do rozwiązań technologicznychzastosowanych w maszynie drukującejoraz naświetlarce CtP. Przekazał również naręce prezesa drukarni pamiątkowy upomineki okolicznościowe pismo.Głos zabrał również prezes zarządu firmyEuropapier-Impap Polska, Marcin Kaliszewski,który złożył gratulacje i wspomniał o wieloletniejwspółpracy z drukarnią.Następnie uroczyście uruchomiono maszynę drukującą.Wydrukowano pracę pokazującą możliwościnowej technologii oraz papieru Xploreprzygotowanego przez firmę Europapier-Impap.W części mniej oficjalnej, podczas poczęstunkugoście mieli okazję przyjrzenia się nowejmaszynie drukującej oraz przygotowalnicyfrowej i nowej naświetlarce CtP.Wymieniano poglądy i rozmawianoo sprawach drukarni i jej przyszłości.Opuszczając drukarnię wszyscygoście otrzymali pamiątkowy drukprzygotowany na tę okazję przez gospodarzy.10 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


WIADOmOŒCIZainteresowani byli w IndiachPod koniec października w Bombaju odbyła się czterodniowa impreza branżypoligraficznej i powiązanych z nią przemysłów – IPEX South Asia <strong>2009</strong>.Targi odwiedziło ponad 9000 gości. Organizatorzypodkreślają, że wprawdzie ilość zwiedzającychjest mniejsza niż w latach ubiegłych, tojednak przybyli ci, którzy są najbardziej zainteresowanii związani z branżą. Sprzyja to w oczywistysposób jakości prowadzonych rozmówi nawiązanych kontaktów.Nicky Mason, dyrektor zarządzający IIR Exhibitions(organizatora targów) stwierdził, że wystawaokazała się być najważniejszym wydarzeniempoligraficznym w tym regionie. Obecni byliprzedstawiciele głównych marek międzynarodowychoraz firmy z rynku Indii. Wsród liderówbranży, które wzięły udział w tegorocznych targachznalazły się między innymi: Canon, Xerox, HP,Kodak, HCl Infosystems/Konica Minolta, EfI,Shuttleworth Business Systems, Kern, PitneyBowes, Epson, Gand Innovations, Apsom Infotech/Roland.Wystawcy zapreprezentowali w Indiach wszystkieaspekty procesu poligraficznego: prepress, maszynydrukujące (także cyfrowe oraz gazetowe), postpress,maszyny i urządzenia do produkcji opakowań,materiały eksploatacyjne oraz maszyny używane.Niemieccy czytelnicy wybraliPo raz szósty została przyznana nagroda za Innowacyjność NiemieckiegoPrzemysłu Poligraficznego.Organizowany przez prasę branżową naszychzachodnich sąsiadów konkurs ma za zadanie promowanieatrakcyjności i konkurencyjności przemysłupoligraficznego zarówno wśród podmiotówz branży, jak i spoza niej.Bernhard Niemela, redaktor naczelny czasopisma „Deutscher Drucker”(z lewej) przekazuje Zdenkowi Mazura (w środku), managerowi produktuoraz Danielowi Höpli, kierownikowi projektu dysz do klejenia bocznegoSPN w Müller Martini Buchbinde – Systeme AG, nagrodę za InnowacyjnośćNiemieckiego Przemysłu Poligraficznego w kategorii „Obróbka po druku”.Pierwsze miejsce w kategorii postpress zdobyłoefektowne rozwiązanie „Die Broschur in der Broschur“firmy Schotte GmbH & Co. z Krefeld umożliwiająceszybkie i proste wykonywanie sprawozdańrocznych, katalogów, instrukcji z łatwo wymienialnymielementami (fotografie,paginy, ceny itd).Drugie miejsce w tej kategoriiprzypadło urządzeniu DocuCutterDC-645 firmy Duplo. Jest tourządzenie produkcyjne do wykańczaniakolorowych wydrukówcyfrowych. Automatycznie obcina,rozcina, biguje oraz perforuje.Efekt końcowy pracy urządzeniato pocztówki, okładkiCD&DVD, wizytówki, broszuryoraz inne materiały marketingowewykonane na materiałach do350 g/m 2 .Trzecie miejsce przypadło technologiinanoszenia kleju poliuretanowego(PUR) na boki blokówksiążkowych za pomocą dysz SPNopracowanej przez firmę MüllerMartini.12 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


WIADOmOŒCIFotografie dzikiejprzyrodyWildlife Photographer of the Year <strong>2009</strong>,jest 45. edycją konkursu fotograficznego,który jest prestiżowym wydarzeniemw dziedzinie fotografii dzikiej przyrody.Na konkurs zgłoszonych zostało ponad 43 tysiąceprac z 94 państw. Na równych prawach konkurowałyze sobą dzieła amatorów i zawodowców.Wyniki ogłoszono 23 października <strong>2009</strong> r.,a okazją do tego było uroczyste otwarcie wystawyw londyńskim Muzeum Historii Naturalnej, naktórej można podziwiać nagrodzone prace aż do<strong>11</strong> kwietnia 2010.Nagrodę główną zdobył hiszpański fotograf Joseluis Rodriguez, którego praca przedstawia skaczącegoprzez ogrodzenie wilka.Wystawa odwiedzi, jak co roku, również Polskę.Gościć będzie w kilkunastu miastach. Pierwsza zostanieotwarta w warszawskim Muzeum Ziemi.Coraz większe ekranyFirma Panasonic poinformowała o wprowadzeniu na rynek pierwszych trzechmodeli ekranów plazmowych z serii 12.Nowe ekrany wielkoformatowe powstały główniez myślą o rynku cyfrowych nośników informacyjno-reklamowych(stosowanych np. w handlui przemyśle rozrywkowym).Pierwsze dostępne ekrany to modele o przekątnej58, 65 i 85 cali. Można je montować poziomolub pionowo. Rozdzielczość ruchomegoobrazu w technologii NeoPDP wynosi 1080 linii,co eliminuje wszelkie plamki i smugi obrazu.vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>Snując rozważania na temat przyszłości nowychmodeli, Chris McIntyre-Brown – szef działu profesjonalnychzastosowań informatycznych i obrazowaniaw firmie konsultingowej z branżynowych technologii futureSource – powiedział:– Przewiduje się, że rynek ekranów wielkoformatowychpowyżej 65 cali będzie w najbliższychkwartałach szybko rosnąć, ponieważ najważniejszegospodarki świata wychodzą z recesji, a użytkownicykońcowi poszukują coraz większychekranów do zastosowań komunikacyjnych,reklamowych, rozrywkowychi informacyjnych. Bogaty wybór cyfrowychnośników informacyjno-reklamowychz pewnością nakręci wzrosty w tej kategorii.Dostępność przestrzeni do prezentacjirównież się szybko zwiększy, ponieważfirmy zwiększą budżety na wydatkiaudiowizualne i nie będą już tak bardzooszczędzać jak w mijającym roku.Ceny nowych ekranów w Polsce nie zostałyjeszcze ustalone.13


WIADOmOŒCIKsiążki HistorycznePo raz czternasty przyznano Nagrodę im. prof. Jerzego Skowronka. WręczenieNagrody nastąpiło 26 listopada podczas inauguracji XVIII Targów KsiążkiHistorycznej w Warszawie.Nagrodę za rok <strong>2009</strong> otrzymało WydawnictwoUniwersytetu Śląskiego za pracę Dariusza Nawrota„litwa i Napoleon w 1812 roku”. Wyróżnienia juryprzyznało Wydawnictwu libra za pracę MikołajaBerczenki „I Wojna Światowa i sprawa polska nadawnych kartach pocztowych” oraz Agorze za publikacjęJerzego S. Majewskiego i TomaszaUrzykowskiego „Spacerownik po warszawskichcmentarzach”. Postanowiono również przyznać wyróżnieniespecjalne Wydawnictwu Inforteditionsz Zabrza za propagowanie wiedzy z dziedziny historiimilitarnej epoki napoleońskiej.Etniczne inspiracjeNagroda im. Jerzego Skowronka została ustanowionaw 1996 roku po tragicznej śmierci wybitnegohistoryka, który zginął w wypadku samochodowymwe francji. Grono jego przyjaciółi uczniów postanowiło uczcić pamięć profesora przezustanowienie nagrody jego imienia przyznawanejwydawcom, którzy publikują książki z szerokiegokręgu zainteresowań badawczych jej patrona.W cztery miesiące później ogłoszono wynikipierwszej edycji Nagrody, która od tego czasunierozerwalnie związana jest z Targami KsiążkiHistorycznej w Warszawie.Folklor i motywy ludowe w grafice plakatu to temat przewodni wystawy„Etnoplakat”, na którą od 7 grudnia zaprasza Muzeum Plakatu w Wilanowie.Elementy folkloru i ludowości od lat przenikajądo kultury masowej, stając się źródłem inspiracjimiędzy innymi dla sztuki wizualnej. Zapożyczeniate przez jednych doceniane są za faktpopularyzowania elementów kultury ludowejwśród szerokiej publiczności, podczas gdy inniwidzą w nich przejaw komercjalizacji i uproszczeniadziedzictwa kulturowego.Okazją do szerszej dyskusji na ten temat jestwystawa „Etnoplakat. Inspiracje folklorem w plakaciepolskim”, prezentująca wątki etnicznew plakacie polskim. To ekspozycja pełna optymizmui kolorów. Na przykładachplakatów autorstwawybitnych polskichtwórców wystawa pokazujeefekty nawiązywaniado kultury ludowej w polskiejgrafice użytkowej.Łącząc prostotę z artystycznąfinezją, prezentowaneplakaty pokazująwspółczesne zagadnieniaujęte przez pryzmat motywówludowych wpisującychsię w formułę sztuki masowej.Wystawę można oglądaćdo końca stycznia 2010 r.14 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYRynek rośnieNa przemysł opakowań w Polsce składa się ok. 4,3 tys. liczących się narynku firm. Wśród tej liczby ok. 2,3 tys. to producenci, ok. 1,2 tys. to firmyświadczące usługi opakowaniowe lub obsługujące przemysł opakowańi ok. 800 to firmy zajmujące się dystrybucją. W tak określonym przemyśleopakowań zatrudnionych jest ok. 200 tys. osób. Branża opakowań„wypracowuje” ok. 2 proc. PKB.16 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


Specyfiką polskiego przemysłu opakowańjest stosunkowo wysoki stopień koncentracjiprodukcji. Świadczy o tym fakt, iżz liczby 2,3 tys. producentów niecałe 300 zaspokajaw 70 proc. potrzeby krajowego rynku opakowań.Jest to rezultatem głębokiej restrukturyzacjipolskiej gospodarki, charakteryzującej się radykalnymiprzekształceniami własnościowymiz udziałem zagranicznych inwestorów strategicznych,reprezentujących duże koncerny i grupykapitałowe. Dotyczy to w szczególności producentówopakowań z metalu oraz papieru i tekturyfalistej. W mniejszym stopniu producentów opakowańze szkła i tworzyw sztucznych.Polski przemysł opakowań, jego strukturai tempo rozwoju były i są ściśle powiązaneze stanem i strukturą rynku opakowań.Po trudnych latach spadku konsumpcji(lata osiemdziesiąte) oraz początkutransformacji gospodarczej obserwujemyod roku 1995 ogólne wyraźne ożywienierynku. Rośnie zatem zapotrzebowanietakże na opakowania. Rozpoczyna siędobry okres dla przemysłu opakowań.Zresztą – takie perspektywy widziały międzynarodowekoncerny i grupy kapitałowe kierując swójpotencjał produkcyjny do Polski.Stąd też lata 1998-2008 były dobrym okresemdla przemysłu opakowań. A tempo wzrostu produkcjiw zależności od rodzaju opakowań wynosiło5-8 proc. rocznie. Dotyczy to w szczególnościprodukcji opakowań z tworzyw sztucznych orazkartonu i papieru.Ogólny tonaż produkowanych opakowańw Polsce wzrósł z 1,3 mln ton w 1998 r. do 3,8mln ton w 2008 r., osiągając blisko trzystuprocentowądynamikę wzrostu.Również ostatnie dwa, trzy lata charakteryzujeduża dynamika wzrostu produkcji osiągającaroczne tempo w granicach 6-15 proc. i więcej.Według danych GUS w 2007 r. produkcja workówi toreb z papieru zwiększyła się o 12 proc. w stosunkudo 2006 r., zaś pudeł z papieru i tekturyo 18 proc. Był to również dobry rok dla produkcjiopakowań szklanych – np. produkcja butelekze szkła bezbarwnego do napojów i artykułówspożywczych wzrosła w tym okresie o 13 proc.Rozwój rynku opakowań sprzyjałrozbudowie i unowocześnieniupotencjału produkcyjnego. Dziękiczemu oferta zlokalizowanegow Polsce przemysłu opakowań jestw pełni konkurencyjną na rynkachzagranicznych.Dużą dynamikę wzrostu produkcji odnotowanow segmencie opakowań metalowych,awszczególności aluminiowych puszek do napojów.Dynamiczny rozwój rynku opakowań sprzyjałrozbudowie i unowocześnieniu potencjału produkcyjnego.Dzięki czemu oferta zlokalizowanegow Polsce przemysłu opakowań jest w pełni konkurencyjnąna rynkach zagranicznych.v1995 2000 2005 2008Zużycie ogółemw mld euro1,422,643,654,18Zużycie percapita w euro37,269,195,5109,4Udział w rynkuświatowym0,62%0,83%0,96%1,03%Zużycie opakowań w Polsce, w ujęciu wartościowym, w latach 1995-2008vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>17


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYPrzeznaczenieopakowaniaPOLSKA EUROPA ŚWIATDla artykułów spożywczych 61,0%55,0%66,0%Dla artykułów przemysłowychinwestycyjnych i powszechnego użytku30,0%31,0%24,0%Dla lekarstw4,0%6,0%6,0%Dla kosmetyków5,0%8,0%4,0%Dane obrazujące strukturę rynku opakowań z punktu widzenia ich przeznaczenia w Polsce, Europiei świecie wg stanu w 2005 rokuWielkość rynku opakowań w Polscew ujęciu wartościowym ocenia sięw 2008 r. na 4,2 mld euro.W przeliczeniu na jednego mieszkańca(per capita) – wynosi to ok. <strong>11</strong>0 euro.Przemysł opakowań w Polsce, został praktyczniew 100 proc. skomercjalizowany i sprywatyzowany.Charakteryzuje się on dużym udziałem inwestorówzagranicznych (kapitału).Dotyczy to w szczególności dużych międzynarodowychkoncernów i grup kapitałowych, takichjak: Can Pack, Ball Packaging Europe, Stora Enso,Mondi, Smurfit Kappa, Constantia, Tetra Pak,Owens Illinois, International Paper.Rodzime – w większości średnie i małe firmy– skutecznie uzupełniają ofertę wiodących producentów,występując często w roli kooperantów.W omawianym okresie powstawały i rozwijały sięduże rodzime firmy i grupy kapitałowe. Dobryprzykład (do czasu zmiany właściciela) może stanowićSpółka DGS z Włocławka, potentat w produkcjizakrętek z metalu i tworzyw sztucznych(trzeci producent w świecie).Zlokalizowany w Polsce przemysł opakowaniowyjest w pełni nowoczesny, dobrze zorganizowanyi zarządzany. Dysponuje doskonałą – miejscową– kadrą o wysokich kwalifikacjach. W wielusegmentach światowego przemysłu opakowań jestw pełni konkurencyjny, o czym świadczy m.in.fakt, iż z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej,wzrósł eksport opakowań na unijne rynki.Polski przemysł opakowań AD 2008 (a także<strong>2009</strong>), wyposażony w nowoczesne środkiprodukcji i produkujący z użyciem najnowszychtechnologii jest w stanie zaspokoić potrzeby rynkukrajowego. Nadwyżki mocy produkcyjnych (ocenianena ok. 20-30 proc.) pozwalają na uzupełnieniepotrzeb rynków zagranicznych.W następstwie kryzysu w wielusegmentach opakowań (przemysłmotoryzacyjny, budownictwo orazprzemysłowe wyroby powszechnegoużytku) zmniejszono produkcjęook. 15-25 proc. Natomiastprodukcja opakowań dla przemysłuspożywczego, farmaceutycznegooraz kosmetycznego zmniejszyła się o 3-5 proc.Polski przemysł opakowań, ze względu na stosunkowołagodny charakter kryzysu w Polsce, maszansę – w warunkach wzrostu gospodarkiświatowej – zająć miejsce tych firm, którym nieudało się w warunkach kryzysu zachować swoichzdolności produkcyjnych oraz rynków zbytu.Wielkość rynku opakowań w Polsce w ujęciuwartościowym ocenia się w 2008 r. na 4,2 mldeuro. W przeliczeniu na jednego mieszkańca18 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


wynosi to ok. <strong>11</strong>0 euro. Rynek światowy ocenianyjest na 408 mld euro, co w przeliczeniuna jednego mieszkańca naszego globu wynosiok. 61,0 euro.W najbardziej rozwiniętych gospodarczoi cywilizacyjnie krajach wskaźnik ten waha sięw granicach 260-350 euro.Analizując rozmiary i tempo zmian na rynkuopakowań w Polsce na tle rynków krajów wysokorozwiniętych Europy Zachodniej, trzeba pamiętaćo niskim poziomie rynku w latach centralniesterowanej gospodarki. W szczególnościfakt chronicznego deficytu towaru powodował,iż nie działały reklamowo-marketingowe funkcjeopakowania.Istotne było zakupienie określonego produktu,bez względu na to w jakim opakowaniu występowałna rynku.Z chwilą przejścia do gospodarki rynkowej,dzięki systematycznemu wzrostowi podażydóbr na rynku, a także mechanizmom konkurencji,w szybkim tempie wzrastał popyt nawspółczesne opakowania stosowane od latw krajach Europy Zachodniej.Stąd też, pierwsza połowa lat 90-tych to okresboomu w branży opakowań w sektorze produkcji.W tym czasie uruchomiono produkcjęwielu opakowań dotychczas w Polsce nie wytwarzanychtakich, jak puszki aluminiowe do napojówczy butelki PET. Było to możliwe dziękiwejściu na polski rynek inwestorów zagranicznychi skutkowało dynamicznie rosnącą podażąi sprzedażą.Wacław WasiakDecydujący udział w światowym rynku opakowańocenianym na 408 mld euro (2008 r.) posiadają:USA – 99,6 mld (24,4 proc.),Japonia – 46,8 mld (<strong>11</strong>,5 proc.),Chiny – 34,9 mld (8,5 proc.).Rynek krajów Unii Europejskiej oceniany jest na121,3 mld euro, w tym 6,6 mld to rynek nowychkrajów UE. Łącznie rynek krajów UE stanowi29,7 proc. światowego rynku opakowań.vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYSpojrzeniew przyszłośćZużycie opakowań w Polsce w ujęciu wartościowym na koniec 2008 rokuwynosiło około <strong>11</strong>0 euro na mieszkańca, przy wskaźniku około 260 euro(średnia wartość) dla kilku najbogatszych krajów Europy.Statystyczny mieszkaniec naszego krajuzużywa o 60 proc. mniej opakowań odmieszkańca Niemiec, Włoch, francji i WielkiejBrytanii. Odpowiada to różnicy w poziomiedochodu narodowego między Polską, a wymienionymikrajami. Bowiem, w tym samym czasie(rok 2008), Polska osiągnęła 57 proc. średniej unijnejpod względem PKB (per capita). Dla porównania,najbogatszy w UE luksemburg, osiągnąłpoziom PKB przekraczający 2,5-krotnie średniąunijną (253 proc.).Według oceny ekonomistów na dogonienienajzamożniejszych krajów UE w poziomie dochoduPolska potrzebować będzie ok. 20-30 lat. Wydajesię, że na odrobienie zapóźnienia na rynku opakowańpotrzeba będzie nieco mniej bo ok. 18-20lat. Oczywiście przy założeniu, że roczne tempo rozwojurynku opakowań w Polsce wynosić będziew granicach 7-8 proc., podobnie jak w latach 2000-2008. Aby uzyskać taką dynamikę, polska gospodarkapowinna się rozwijać w tempie gwarantującymroczny wzrost PKB w granicach 4-6 proc.Istnieją realne szanse na osiągnięcie takiej dynamikirozwoju już w latach 2012-2015 i to przyznacznie mniejszym wzroście gospodarczymw krajach Zachodniej Europy, bowiem przejścieod recesji (ujemne wartości PKB i to w granicach,średnio minus 6 proc.) do 1,5-3,0 proc. wzrostu,zajmie wielu krajom Europy Zachodniej kilka lat.Trzeba również pamiętać, iż rynek opakowańjest ściśle powiązany z rynkiem konsumpcji indywidualneji w określonych warunkach demograficznychma swój poziom nasycenia. Widocznejest to przy porównywaniu różnic w tempie rozwojurynku opakowań w Polsce i krajach ZachodniejEuropy w latach 2000-2005. W Polscew tym okresie dynamika rozwoju rynku była bliska160 proc., przy <strong>11</strong>0 proc. w krajach starej UE.Świadczy to o zjawisku, które możemy określić„względnym nasyceniem rynku opakowań”.I chociaż, z dzisiejszej perspektywy trudno określićpoziom nasycenia rynku opakowań w Polsce,wydaje się, że możemy określić go wartością zużyciaopakowań per capita ok. 300 euro.Jeśli uda nam się spełnić wymienione wcześniejwarunki rozwoju, to wartość tę powinniśmyuzyskać w okresie 18-20 lat. A to oznacza, żerynek opakowań w Polsce – w świetle aktualnejKraje starej UE (średnio)USASzwajcariaPolskaChinyWielkość PKB per capitaUSD (tys.)32,043,837,715,85,3Zużycie opakowańper capita260 euro354 euro300 euro105 euro25 euroRelacje pomiędzy poziomem dochodu narodowego a zużyciem opakowań (dane dla 2007 r.)20 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


ROK1995 1996 1997 1998 1999Procent 100% 126,9% 157,7% 184,6% 2<strong>11</strong>,5%Dynamika sprzedaży (rynku) opakowań w latach 1995-1999 (rok 1995-100%)vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>120100806040200sytuacji i porównań międzynarodowych – należyoceniać jako wysoce perspektywiczny. Co dobrzerokuje krajowemu przemysłowi opakowań, jeślipotrafi on sprostać konkurencji. Wiele zależećbędzie od kondycji, w jakiej wyjdzie z aktualnegokryzysu gospodarczego.Rozważając w niniejszym opracowaniu, tematrynku i przemysłu opakowań w Polsce i rysującprognozę rozwoju tego rynku, skoncentrowaliśmysię na ilościowym aspekcie tych podmiotów, nieporuszając zagadnień jakościowych. formułując– w części zapewne ryzykowną – tezę o względnejgranicy rozwoju rynku opakowań z punktu widzeniaich konsumpcji, trzeba pamiętać takżeo zmianach jakościowych w opakowaniach,a więc i na rynku opakowań. Biorąc chociażby tenaspekt pod uwagę trudno dzisiaj wyobrazićsobie granice rozwoju.Już pierwsza dekada XXI wieku przyniosłanowe rozwiązania w opakowaniach– wynikające z potrzeb społeczeństwa,środowiska, a także dyktowanych zmianamiw organizacji rynku.Dzisiaj pojęcia: „opakowania aktywne”,„inteligentne”, „gotowe na półkę”,„biodegradowalne” oraz „zapewniającekontakt z użytkownikiem”, to już rzeczywistość.W coraz większym stopniu, opakowaniez funkcji materiału opakowaniowego,jakie spełniało w niedawnej przeszłości,staje się urządzeniem mającym za zadanienie tylko chronić produkt, ale także zapewnićjego własności w dłuższym okresieczasu, wskazywać miejsce pobytutowaru, nie być uciążliwym, dla człowiekai środowiska itp.To nowe wyzwania dla przemysłu opakowań.Zresztą wielu producentów wykorzystujeokres kryzysu dla przygotowanianowej jakościowo oferty.Czas kryzysu warto zatem wykorzystać na badaniai konstruowanie nowych materiałów opakowaniowych,systemów identyfikacji opakowań,a także metod racjonalnego wykorzystaniaopakowań zużytych.W warunkach mniejszego tempa produkcji wieleplacówek i laboratoriów badawczych poświęca tymzagadnieniom wiele czasu i uwagi.Od tego bowiem zależeć będzie w dużym – jeślinie decydującym – stopniu tempo rozwoju przemysłui rynku opakowań w Polsce. Opakowań, które– jak ujęto w Misji Polskiej Izby Opakowań – stanowiąważny czynnik rozwoju cywilizacyjnego kraju.Wacław Wasiak37,269,195,5109,4Zużycie opakowań w Polsce, w ujęciu wartościowym percapita, w latach 1995-200821


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYMarzeniewielu szefówStarając się uzyskać przewagę konkurencyjną, właściciel zakładupoligraficznego staje przed wyborem: nowe inwestycje czy lepsze używanieistniejącego parku maszynowego?W obecnym czasie coraz większego znaczenia nabiera pełne wykorzystaniemocy produkcyjnych posiadanego sprzętu i umiejętności pracownikóworaz organizacja pracy w firmie i współpraca z kontrahentami i klientami.Warto w takim momencie dokonaćaudytu możliwości i potrzeb własnejfirmy oraz popytu na rynku i oczekiwańklientów.Pytania, które trzeba sobie zadać to np. :3 czy można ograniczyć kapitał zamrożonyw magazynach, poprawić płynność finansowąbez wpływu na jakość i terminowość obsługiklientów?3 czy strategie sprzedaży, marketingu, wyszkoleniepersonelu nie wymagają zmian/poprawy,a może warto rozważyć zmianę obszarudziałania?3 czy linie produkcyjne są jasno zorganizowane,zapewniające sprawny przepływ prac odwejścia surowców do wydania gotowego produktu,a ilość zbędnych procesów jest ograniczonado minimum?3 czy w firmie nie występują „wąskie gardła”i czy ich usunięcie wymaga nowej inwestycjisprzętowej, lepszej organizacji pracy czy nawiązaniakooperacji?22 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYSystemy dla firm opakowaniowych, w przypadkuproduktów firmy Heidelberg, oferująwszelkie korzyści dostępne w systemach dla produkcjiakcydensowej czy dziełowej.Dla drukarzy opakowaniowych priorytetowe sątakie elementy jak: systemy farbowe i nawilżającezapewniające jednakową stabilność druku zarównomotywów o dużym zużyciu farby, jak motywówo małym jej wykorzystaniu, całkowicie automatycznesystemy nakładania i wykładania (pozwalającena pracę non stop), krótkie czasy myciamaszyny przy zmianie farb.Często drobne lub nawet banalne rozwiązaniawyraźnie zmieniają zyskowność drukarni – przykłademmoże tu być zastosowanie folii w kałamarzachfarbowych (zdjęcie poniżej).Gdyby ich nie było – mimo zastosowaniaskomplikowanego, drogiego systemu mycia maszyny– traciłoby się wiele minut na ręczne myciesamego kałamarza, a tak wystarczy w zasadziewymienić folię, co skraca czas przestoju maszynyo kolejne minuty. Rocznie przekłada się to naznaczne kwoty.Podobnie rzecz ma się z całkowicie automatycznymsystemem nakładania i wykładania.Produkcję na trzy zmiany uruchamiamy, aby wykorzystaćkażdą minutę pracy maszyny, a mimoto w wielu zakładach traci się wiele czasu na niepotrzebneprzerwy. Obok wspomnianych minutna mycie kałamarzy, tracimy kolejne, często dużodłuższe okresy gdy np. trzeba uzupełnić papierlub odebrać wydrukowany nakład (jeśli nie masystemów typu non-stop). Przerwa w pracy na teczynności nie ma już nic wspólnego z parametramimaszyny, a bardzo wiele ze zwykłą solidnością pracownikówi organizacją pracy. Gdy maszynapracuje w sposób nieprzerwany problem ten sięnie pojawia.Sumując zyskane dzięki takim rozwiązaniomminuty i godziny w ciągu roku zarabiamy na możliwośćkolejnych inwestycji, uczymy personel szacunkudla czasu spędzanego w firmie, co z koleiprzekłada się na kolejne zyski, możliwość utrzymanialub wzrost płac, gdy inni muszą je obniżaćlub nawet zwalniać personel. Postęp jestoparty na całym i ciągłym systemie doskonaleniaposzczególnych procesów – warto uczyć sięna przykładach, które zrewolucjonizowały produkcję,jak linia produkcyjna wprowadzonaprzez forda czy system Kaizen. Świat nie stoiw miejscu.Kolejna sprawa to przewagi konkurencyjne uzyskiwanepoprzez użycie w procesie druku aplikacjispecjalnych i procesów wykańczania druku.Kiedyś papier czy karton musiał trafiać do kolejnychdepartamentów produkcyjnych, aby poddaćgo takim procesom jak poddruki flexo (np. dla uzyskaniaspecjalnej bieli), wyszukane efekty uzyskiwanew lakierowaniu UV, aplikacje kolorów specjalnychtakich jak złoto, srebro, foliowanie nazimno itp. W nowoczesnych maszynach, takich jakHeidelberg Speedmaster Xl 105 Duo jest to możliwepodczas procesu druku.Systemy te mogą być bardzo łatwo i szybkowłączane, a gdy nie są używane, to wieże te mogąsłużyć jako tradycyjne zespoły drukujące.24 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


Kolejnym wynalazkiem Heidelbergasą tzw. „Mini Spots” – małe,inteligentne, kolorowe znacznikistosowane do kontroli procesudruku, umieszczone w pustychmiejscach arkusza, takich jak przerwypomiędzy użytkami opakowań.Systemy kontroli, takie jak PrinectColor Assistant, Prinect InpressControl, Prinect Inspection Controlpozwalają na ciągłe monitorowaniejakości w trakcie produkcji, porównującprace z arkuszem wzorcowymlub danymi zawartymi w plikachpdf. Zapewnia to bardzowysoki poziom jakości i powtarzalnościumożliwiając jednocześniedoskonałą dokumentację produkcji.W obszarze wykańczania drukubyła okazja zapoznać się z systemamimaszyn Dymatrix 106 CSBPro z ruchomą górną płytą, pozwalającąna delikatny, poziomytransport arkusza przyczyniającysię do wzrostu jakości produkcji, podobniejak opatentowany systempasowania.Dzięki modularnej budowie złamywarko-sklejarkaDiana X <strong>11</strong>5może być konfigurowana do spełnianianowych, wysokich wymagań,szczególnie gdy jest wyposażonaw specjalny nakładak i system dopakowania. Urządzenie pozwalaosiągać produkcję 200.000 złożonychkartonów na godzinę, przy jednoczesnejeliminacji wadliwych produktów.W ciągu czterech dni październikamożliwość gruntownego przegląduportfolio rozwiązań firmyHeidelberg otrzymało ponad 100drukarzy z branży opakowaniowej.Przyjechali do Wiesloch-Walldorfz całej Europy.Artur Dziedzicvidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>25


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYWszystkow jednymObok typowych modernizacji wyróżniającymi cechami wprowadzanych dziśrozwiązań są: kompleksowość – łączenie poszczególnych urządzeń w systemyprodukcyjne i uniwersalizm – łatwość przestawienia maszyn na nową produkcję.Szwajcarska firma Bobst Group należy doświatowej czołówki producentów maszynużywanych w poligrafii i przetwórstwiepapieru i tektury. Również i na naszym rynku zajmujepoczesne miejsce. O wskazanie najciekawszychrozwiązań ostatnich lat zwróciliśmy siędo Roberta Jurkiewicza odpowiedzialnegow Bobst Group Polska za maszyny i rozwiązaniazwiązane z przetwórstwem tektury falistej– z jej zadrukiem, wycinaniem, składaniem i klejeniem.Czy mógłby pan wskazać najbardziej innowacyjnerozwiązania w ofercie Bobsta?– Ciężko jest mówić o innowacjach w perspektywieroku czy dwóch lat. Badania w zakresieunowocześnienia i rozwoju produktów są prowadzonecały czas. Ponieważ trwają one przeważnielatami, to innowacje w konstrukcjach niepojawiają się aż tak często. Jeśli jakiś produktwchodzi na rynek, to nie z założeniem, że za rokzostanie zastąpiony nowym. Choć jednocześnienależy przyznać, że cykl życia produktu cały czassię skraca.Dobrym przykładem jest wycinarka płaskaSPO160-S – najpopularniejsza w Polsce w branżytektury falistej. Jej produkcja rozpoczęła się naWycinarka Visioncut weszła na rynek latem <strong>2009</strong> roku. Warto zwrócić uwagę na opcję z nowatorsko rozwiązanympodajnikiem typu Power Register26 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>Mastercut to wycinarka z górnej półki. Według oceny specjalistów Bobst Group jestona najnowocześniejszym urządzeniem tego typu wśród wszystkich dostępnych na rynkupoczątku lat 90-tych i jestona produkowana do dzisiaj.Nie jest to modeltop, natomiast w pierwszejfazie rozwoju polskiegorynku trudno było oczekiwaćod wielu firm, żeby inwestowaływ najdroższerozwiązania. Można powiedzieć,że jest to „końroboczy”. Ta rozsądnie pozycjonowanacenowo maszynama bardzo solidnąkonstrukcję, która dajeduże możliwości stabilnejoraz wydajnej produkcjiprzez wiele lat.Ilu jest potencjalnych odbiorców tegotypu produktów?– Typowym naszym klientem są tzw. „firmy zintegrowane”,czyli firmy przetwórcze posiadającewłasną tekturnicę. Są to przede wszystkim koncernymiędzynarodowe oraz duże firmy polskie.Do tego dochodzi spora ilość firm średnich, przetwórców,którzy nie mają tekturnicy,natomiast przetwarzają natyle dużo, że są w stanie zainwestowaćw nasze rozwiązania.Ogólnie na polskim rynku jest od50 do 70-ciu potencjalnych klientów.Rynek mniejszych firm charakteryzujesię dosyć dużymudziałem maszyn używanych,w większości zresztą również naszych.W tej chwili na polskimrynku mamy już ponad 100 wycinarek płaskichBobsta do tektury falistej, nie licząc kolejnychmaszyn wycinających tekturę litą.Czy mam rozumieć, że w ciągu ostatnichlat niewiele się w waszej ofercie zmieniło?– Jeśli chodzi o ciekawe i innowacyjne rozwiązania,to mamy w ofercie dwie wycinarki do tektury falistej.Pierwsza z nich to wycinarka typu Visioncut,która weszła na rynek latem tego roku. Jestto nasza podstawowa wycinarka przeznaczona dladwóch segmentów rynku. Dla klientów mniejszychi średnich oraz klientów zainteresowanych wycinaniemtektury kaszerowanej ze względu na rozwiązaniazastosowane w tej wycinarce.Innowacyjnym rozwiązaniem, na które chcęzwrócić uwagę jest tu podajnik. W standardowejwersji wycinarki Visioncut mamy typowy podajnik,który pozwala na podanie arkusza względemprzedniej krawędzi. To rozwiązanie jest znane od lat,Ciężko jest mówić o innowacjachw perspektywie roku czy dwóch lat.Jeśli jakiś produkt wchodzi na rynek,to nie z założeniem, że za rok zostaniezastąpiony nowym. Choć jednocześnienależy przyznać, że cykl życia produktucały czas się skraca.sprawdzone i klasyczne. W drugiej, innowacyjnejwersji polecanej do przetwórstwa tektury kaszerowanejmamy elektroniczny podajnik typuPower Register umożliwiający dokładne wycięciezarówno względem krawędzi arkusza, jak i nadruku.Poprzez system fotokomórek czytającychspecjalne markery nadrukowane na tekturzewycinarka ta gwarantuje dokładność pasowanianieosiągalną dla innych maszyn tego typu dostępnychna rynku.Zdarza się, że arkusz papieru nie jest równo naklejonyna tekturę falistą, wtedy wycinanie v27


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYWycinarki Mastercut produkowane są w fabryce Bobst S.A.w lozannie. Na zdjęciu kalibracja wału ślimacznicywzględem przedniej krawędzi nie sprawdza się.System PowerRegister zapewnia wyjątkowo dokładne(do 0,3 mm) wycięcie tektury w stosunkudo nadruku. Pozwala on na korygowanie błędówpasowania wzdłuż i poprzecznie aż do 5 mm, orazna przekaszanie samego arkusza +/- 2 mm. Toz reguły umożliwia wyeliminowanie wszelkichbłędów wynikających z naklejania.Mastercut została wprowadzona dooferty w 2006 roku i według naszejoceny jest najnowocześniejszymurządzeniem tego typu wśród wszystkichdostępnych na rynku.Drugim oferowanym przez nas urządzeniem, naktóre chcę zwrócić uwagę jest Mastercut – wycinarkaz górnej półki. Została ona wprowadzonado oferty w 2006 roku i według naszej ocenyjest najnowocześniejszym urządzeniem tegotypu wśród wszystkich dostępnych na rynku. Zastosowanew niej rozwiązania nie mają odzwierciedleniau konkurencji.Opisany wcześniej podajnik typu Power Registerjest dla wycinarki Mastercut rozwiązaniem standardowym.Kolejną innowacją tego urządzenia, która możenie jest na pierwszy rzut oka tak widoczna, jeststanowiąca samo serce maszyny, płyta wycinająca.Odlew i konstrukcja płyty zostały poprzedzone kilkuletnimibadaniami i skonstruowaniem przez działbadawczo-rozwojowy Bobsta we współpracyz Politechniką w lozannie modelu matematycznego,który miał na celu zmniejszenie deformacjiwystępujących w samej płycie wycinającej. Podczastych wieloletnich prac, szczególnie staranniezaprojektowano krzywki, obliczono poziom odkształceńramy oraz płyty tnącej. Mastercut był następniepoddawany bardzo surowym testom,podczas których mierzono zakres odkształceń, temperaturęi inne parametry. W sumie maszyna zaliczyłaz sukcesem ponad 1500 godzin testów przypełnym obłożeniu. Było to o tyle ważne, że deformacjewpływają na jakość wycinania oraz nazużycie płyty. Minimalizacja deformacji pozwoliłatakże na redukcję wyklejek, które są konieczneprzy przygotowaniu zlecenia. Ma to wpływ naskrócenie czasu narządu maszyny i czasu przestawieniajej z jednego zlecenia na drugie.Wycinarki płaskie Mastercut są najszybszymimaszynami tego typu na rynku. Mastercut 1.7 pracujez szybkością 7500 ark/h zaś Mastercut 2.1– 7000 ark/h. Przy długości arkusza zwiększonejdo 1300 mm uzyskujemy najwyższedo tej pory w maszynachBobst przyspieszenielistwy chwytakowej. Zwiększonazostała też powierzchniawycinania, co ma wpływ namożliwość innego rozplanowaniaużytków na wykrojnikui zwiększenia wydajności.Przy mniejszej maszynie (Mastercut 1.7) jest topowierzchnia większa o 5 proc., przy większej(Mastercut 2.1 ) aż o 25 proc. W tej chwili nie mana rynku maszyn, które byłyby w stanie przy tychwielkościach powierzchni wycinania pracowaćz takimi prędkościami i nie są to tylko prędkościteoretyczne. Maszyny są tak zaprojektowane, żemogą pracować z maksymalnymi prędkościamibez żadnego uszczerbku na jakości.Co to jest system Matic?– System Matic pozwala na przywołanie zleceniawykonywanego wcześniej i automatyczneustawienie wszystkich parametrów i funkcji maszyny.Jest to bardzo wygodna opcja przy powtarzalnychzleceniach.Jako innowacyjne określiłbym również rozwiązanieNon-Stop na odbiorze wyciętych arkuszy. Do tej28 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


linia produkcyjna oferowana przez Bobsta składa się z podajnika (loader), fleksograficznej maszyny drukującej(Masterflex-l), wycinarki płaskiej (Mastercut), łamacza użytków (Breaker) i paletyzatorapory czas potrzebny na odebranie pakietu wyciętychopakowań był czystą stratą. Opracowane przezBobsta urządzenie Non-Stop, które pozwala nagromadzenie wycinanych arkuszy podnosi wydajnośćo 4-5 proc.Czy jest to rozwiązanie unikalne?– Jest to prosta rzecz i podejrzewam, że konkurencjaw swych nowych maszynach także stosujetego typu rozwiązania. To co jest unikalne,a co nie jest – pozostaje kwestią dyskusji. Podamciekawy przykład. W związku ze zwiększeniem powierzchnii ze zwiększeniem prędkości maszynBobsta pojawiły się problemyvidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>techniczne, których konkurencjamająca wolniejsze i mniej wydajnemaszyny nie musi rozwiązywać.Problemem, na który natknęliśmysię przy zwiększonych prędkościachjest konieczność optymalizacjitransportu arkusza wewnątrzmaszyny. Przy dużych prędkościachokazało się, że arkusz przyprodukcji wieloużytkowej ma tendencję do rozrywaniasię oraz falowania i załamywania na mostkach.Problemy te spowodowały konieczność opracowaniaspecjalnych stopów i przeprojektowanialistw chwytakowych, co umożliwiło bardziejpłynny transport arkusza wewnątrz maszynyi zminimalizowało czas przestojów, które mogąw maszynie wystąpić.Rosnące szybkości maszyn były też jednymz czynników pojawienia się innych nowych rozwiązań.Zwiększona wydajność spowodowała,że człowiek przed i człowiek za maszyną zaczęlistanowić wąskie gardło. Przy prędkości 7-7,5tys. arkuszy na godzinę ludzie nie byli w stanieodebrać produkcji. Zaczęli więc limitować wydajnośćmaszyny. Zrodziło to konieczność zastosowaniaurządzeń peryferyjnych i budowylinii produkcyjnej.Taka linia produkcyjna jest w zasadziesamodzielnym urządzeniem grupującymoddzielne dotychczas procesy. Czy rozwiązanieto również określiłby pan jako innowacyjne?Rosnące szybkości maszyn były teżjednym z czynników pojawienia sięinnych nowych rozwiązań. Zwiększonawydajność spowodowała, że człowiekprzed i człowiek za maszyną zaczęlistanowić wąskie gardło.– linia oferowana przez Bobsta jest innowacją.W chwili obecnej nie ma drugiej firmy, którabyłaby w stanie zaoferować pełną linię tego typu.Składa się ona z podajnika (loader), fleksograficznejmaszyny drukującej (Masterflex-l), wycinarkipłaskiej (Mastercut), łamacza użytków(Breaker) i paletyzatora. Wszystkie urządzenia sąz grupy Bobsta, wszystko jest kompatybilnei składa się jak klocki lego. Nie ma koniecznościstosowania dodatkowych, zewnętrznych rozwiązań v29


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYlinię produkcyjną w dużym stopniu konfiguruje się pod potrzeby klienta,w zależności od profilu jego produkcji i od miejsca dostępnego na halitransportowych, które byłyby konieczne dospięcia urządzeń w jedną całość. Całą linięw dużym stopniu konfiguruje się pod potrzebyklienta, w zależności od profilu jego produkcji, odmiejsca dostępnego w hali.Skoro już wspomnieliśmy maszynę drukującąMasterflex-l, to kontynuując temat innowacjizwróciłbym uwagę na rozwiązania zastosowanew tej drukarce. Drukarka ta zbudowana modułowomoże być skonfigurowana w wersji od jednegodo ośmiu kolorów. W praktyce najczęściejprzy tego typu drukarce mamy cztery do sześciukolorów, co umożliwia wykonanie nadrukówwyższej jakości i pokrycie lakierem.Jedną z najważniejszych zalet tej drukarki jestmożliwość przygotowania kolejnego zleceniapodczas pracy. Przykładowo, mając sześć kolorówmożemy na trzech kolorach drukować,a trzy kolejne przygotowywać w tym czasie do następnegozlecenia. Skraca to w sposób znaczącyczas przestawienia urządzenia z jednego zleceniana drugie.Jest to bardzo ważne w dzisiejszychczasach, gdy zleceniasą coraz krótsze.Warto również wspomniećo systemie Registron umożliwiającymkontrolę pasowaniaposzczególnych kolorów i dynamicznekorygowanie tegopasowania. Służą do tegokamery zainstalowane nakońcu maszyny, które czytająsiatkę referencyjną poszczególnychkolorów nadrukowanychna poszczególnych zespołachdrukujących i porównująją z zadanymi tolerancjami.Jeżeli którykolwiek z kolorówodbiega od tolerancjisystem daje sygnał zwrotny dokomputera sterującego maszyną.Dzięki temu, że każdyzespół jest wyposażony w niezależnynapęd istnieje możliwośćkorekty online w czasiepracy maszyny i skorygowania,dopasowania koloru. Są to rozwiązania dające możliwośćuzyskania nadruku najwyższej jakościw technologii fleksograficznej. To co oferujemyponadto w tej maszynie, a czego nie ma w innychmaszynach na rynku, to jest możliwość automatycznejwymiany wałów rastrowych. Służy dotego specjalny, sterowany komputerowo wózekjeżdżący pod maszyną, który jest w stanie automatycznie,bez ingerencji operatora, wymienićwał rastrowy na poszczególnych kolorach.Wszystkie wspomniane przeze mnie maszyny sąurządzeniami nowej generacji. Interfejs softwarowykażdej z nich zawiera statystyki, dane produkcyjne,nastawy. Pozwala to na wpięcie się dokażdego systemu nadrzędnego i uzyskanie informacjibezpośrednio z produkcji w trybie online.Dodam jeszcze, że przy tych nowych maszynachistnieje możliwość połączenia się przez internetz Centrum Serwisowym Bobsta i w przypadku awariibądź innych problemów wykorzystania 24-godzinnejzdalnej diagnostyki.rozmawiał Andrzej Tuka30 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYLaBELExPO <strong>2009</strong>Nowości z BrukseliTechnologie związane z drukiem etykiet były prezentowane na odbywającychsię w Brukseli targach Labelexpo <strong>2009</strong>. Tegoroczną imprezę odwiedziło ponad40 tys. gości ze 125 krajów. Nie zabrakło premier i nowości, a także podpisanychkontraktów.Jednym z interesujących wystawców byłafirma Domino Printing Sciences, znana zeswoich rozwiązań dotyczących technologiidrukowania kodów paskowych, znaków specjalnychi innych elementów drukowania istotnych dlaidentyfikacji znakowanych produktów. firmaodniosła ostatnio sukcesy na rynku hiszpańskim– w dwóch czołowych drukarniach zajmującychsię głównie drukowaniem etykiet dla win zainstalowanoekonomiczne, jednokolorowe maszynycyfrowe typu ink-jet serii K umożliwiające drukowaniemateriałów o zmiennej zawartości.Drukarnie Autoadhesivos Argraf i HermanosBacigalupe kupiły sześć maszyn K 100 dla potrzebhiszpańskiej prowincji la Rioja znanej z produkcjiwin o najwyższej jakości. Etykiety dla butelekz winami muszą zawierać szereg istotnych danych– kolejne numery etykiet, wysokiej rozdzielczościilustracje oraz znaki firmowe producentów win.Nowe inwestycje obu drukarń pozwalają na drukowanieetykiet o jakości spełniającej wyśrubowanewymogi lokalnych władz zarządzających produkcjąwin w rejonie.Carlos Peña, jeden z dyrektorów drukarniAutoadhesivos Argraf, położonej w północnej Hiszpaniiw logroño powiedział, że każdego roku drukująponad 2,3 mld etykiet dla butelek z winami.Uzyskiwanie stałych kontraktów wymaga jednakciągłego dostosowywania się drukarni do zmieniającychsię wymagań winiarzy. Władze nadzo-32 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


ujące jakość win produkowanych w regionie pilnująutrzymywania wysokiego ich standardu – zmuszato drukarnie do wykonywania etykiet trudnych dosfałszowania, zawierających dane określające pochodzeniewin, gwarantujących kupującym autentycznośćproduktu.Na targach lebelexpo <strong>2009</strong>, na powierzchni10 tys. metrów kwadratowych umieszczono maszynydrukujące K100 wraz z urządzeniem sterującymEditor GT Controller. Współpracuje ono z systememoperacyjnym Windows XP. Zarządza przygotowaniemi drukowaniem zarówno stałych elementówetykiet, jak ilustracje oraz elementówzmiennych, takich jak kolejne numery etykiet, adresów,kodów oraz różnych innych danych. MaszynyK100 drukują z szybkością 100 metrów na minutęw rozdzielczości 300 dpi i można je podłączyć dolinii technologicznej maszyn stosujących tradycyjnątechnologię drukowania offsetowego.Druga z wymienionych wyżej drukarń, którekupiły maszyny serii K100, to Hermanos Bacigalupe,firma rodzinna z tradycjami, działająca w miasteczkuPradoluengo w prowincji Burgos. Dostarcza ona etykietydo ponad 3000 firm produkujących winaw całej Hiszpanii, a także eksportuje znaczną częśćdrukowanych etykiet. Etykiety do win to główny produkt,a dzienna ich produkcja przekracza 2 milionysztuk. Właściciel drukarni Dionisio Bacigalupetwierdzi, że jakość drukowanych etykiet przewyższanawet wymagania ustalone przez władze nadzorującejakość win. Maszyny K100 z głowicami drukującymio szerokości 71 mm – jego zdaniem – pozwalająna łatwy i precyzyjny wybór obszaru zadrukowaniapodłoży drukowych, a zmiana kąta ustawieniaumożliwia szybkie ustawienie maksymalizującerozdzielczość drukowania. Przygotowaniemaszyn do drukowania wymaga tylko kilku minut,a przejście do drukowania innego nakładu to wręczkilka sekund.Kolejnym produktem Domino jest czterokolorowamaszyna cyfrowa typu ink-jet charakteryzującasię dużą szybkością drukowania i wysokąjakością wydruków. Pełne wprowadzenie urządzeniado oferty firma zapowiada na wiosnę 2010 r.Szybkość drukowania wstęgi o szerokości do330 mm wyniesie od 50 do 75 metrów na minutę,a po przelocie przez głowicę drukującą nawija sięvidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>ją tworząc zadrukowany zwój. Dzięki stosowaniutechnologii drukowania ink-jet ze zmienną objętościąkropel opuszczających dysze głowicy drukującejmożliwa jest rozdzielczość 1200 dpi przyszybkości 50 metrów na minutę. Producentprzewiduje także drukowanie w rozdzielczości1700 dpi. Maszyna będzie wyposażona w automatycznysystem mycia głowicy. Na zadrukowanąwcześniej inną technologią wstęgę, możnatakże będzie nadrukowywać dane o zmiennej zawartości– na przykład w zależności od rejonuprzeznaczenia lub wersji językowej produktów lubdla oznaczania specjalnych promocji handlowych.Prototyp pokazywany na targach labelexpo,dostosowany był do drukowania wstęgi szerokościtylko 220 mm z szybkościami w zakresie od 50do 75 m/min. Wprowadzana na rynek w 2010 rokumaszyna będzie wyposażona w głowicę dla wielobarwnegodrukowania podłoży o szerokości 300 mm,a potem pojawią się głowice zarówno do drukowaniawielobarwnego jak i jednokolorowego na podłożacho szerokościach 4,25 cala i 8,7 cala. Producent polecamaszynę szczególnie drukarniom obsługującym przemysłfarmaceutyczny i medyczny.***firma Xeikon, będąca obecnie oddziałem PunchGraphix, pokazała na targach elektrofotograficznąmaszynę Xeikon 3300 (firma stosuje technologiętypu lED) o szerokich możliwościach wielokolorowegodrukowania cyfrowego etykietw możliwie najbardziej przyjazny dla środowiskasposób. Maszyna zawiera pięć zespołów drukującychumożliwiających drukowanie wielobarwneCMyK przy pomocy suchych kolorowych tonerów,może także lokalnie drukować specjalnymibarwami firmowymi. Ponadto można stosować, niewidocznypo utrwaleniu, toner zapobiegającyfałszerstwom produktów z etykietami drukowanymina podłożach transparentnych. firma Xeikon zademonstrowałaszereg istotnych parametrów tychmaszyn, m.in. zdolność drukowania na różnegorodzaju podłożach, a także szerokie możliwościpersonalizowania etykiet lub innych produktówdrukarskich.Urządzenie umożliwia drukowanie na foliach samoprzylepnych,podłożach wielowarstwowych, v33


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYpapierach, kartonach oraz foliach – kryjących (nieprzeźroczystych)i transparentnych. Na targachmożna było zobaczyć etykiety zwykłe i ze specjalnymizabezpieczeniami przed fałszerstwem,drukowane dla etykietowania butelek win, kosmetyków,produktów chemicznych na podłożachpochodzących od różnych dostawców jak UPMRaflatac, fasson, Herma oraz Innovia.Technologia lED wymaga stosowania specjalnejjakości podłoży drukowych o optymalnej i jednolitejoporności elektrycznej, osiąga się toprzez odpowiednie uformowane i jednolitą ich wilgotność.Stosowanie suchego tonera nie wymagawstępnej obróbki zadrukowywanych powierzchnipodłoży drukowych.Ekologiczne podejście do spraw technologii zaowocowałotym, iż firma stała się głównym sponsorem(Gold Sponsor) zorganizowanego na terenietargów labelexpo obszaru o nazwie Green Park. Demonstrowanotam zaawansowane ekologicznierozwiązania, a panel ekspertów decydował o przyznaniuwyróżnień dla najbardziej efektywnych procesówlub produktów. Celem firmy jest minimalizacjaobciążenia środowiska przez cały okres użytkowaniasprzedanych maszyn i obniżanie kosztów ich recyklingu,a także efektywny recykling druków wykonywanychprzez te maszyny. Ekologiczne działaniato zmniejszanie ilości powstającej w czasie drukowaniamakulatury, obniżanie ilości zużywanej energii,używanie alternatywnych materiałów i oszczędneich stosowanie w procesach produkcyjnych.Uważa się, że stosowanie suchych tonerów dla wykonywaniadruków jest mniej obciążające środowisko,niż przy użyciu innych technologii. MaszynaXeikon 3300 może drukować z szybkością do 19,2metrów na minutę, co pozwala miesięcznie w czasietrzech zmian wydrukować wstęgę o długości700.000 metrów.Jednocześnie można drukować etykiety różnychrozmiarów, co pozwala zmniejszyć ilość odpadów,zwiększyć wydajność obniżając koszty. Maszynęłatwo można połączyć z urządzeniami różnych firmdla wykonywania operacji wykończeniowych jakcięcia (także laserowego), wytłaczania i foliowania,tworząc w ten sposób ciąg technologiczny o dużejwydajności. firma Xeikon oferuje także wydajnąekonomicznie technologię drukowania metodą termicznegotransferu przeznaczoną do nakładaniaelementów tekstowych i ilustracji o wysokiej rozdzielczościna powierzchnię opakowań z tworzywsztucznych stosowanych w przemyśle kosmetycznym.Xeikon stosuje systemy workflow m.in.firm Kodak i EskoArtwork.***Warto zwrócić uwagę na obecną na targachfirmę UPM Raflatac. W maju tego roku firma uruchomiław Kobierzycach koło Wrocławia nową34 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


fabrykę papierowych i foliowych materiałów etykietowychprzeznaczonych do drukowania cyfrowegooraz tradycyjnego drukowania offsetowegoi sitowego etykiet. laminaty samoprzylepnewykonuje się tam stosując żywice silikonowebez konieczności używania szkodliwych dla środowiskarozpuszczalników organicznych.Niedawno firma stworzyła w Petersburguwłasne magazyny z siecią dystrybucji na całąRosję. W przyszłym roku uruchomione zostaniepodobne centrum dystrybucji w Stambule. firmazwraca uwagę na podłoża drukowe o grubościachmniejszych niż stosowane dotąd (oferta The ThinRange), co powoduje, że zwoje o tych samych gabarytachsą dłuższe. Skutkuje to zwiększoną wydajnościądrukowania ze względu na rzadsze wymianyzwojów, a odbiorca etykiet dostaje zwojez większą ilością użytków.vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>***Duże stoisko na targach labelexpo zbudowałafirma Prati. Włosi pokazali modularne urządzeniakontrolne i sterujące przydatne dla przemysłufarmaceutycznego, producentów napojów i towarówluksusowych. Premierę na targach miałmodularny system PH330 Pharmacheck zaprojektowanydo końcowej kontroli jakości drukowaniaetykiet oraz kontroli procesów etykietowania.System sprawuje ogólny nadzór, wykorzystujekamery wideo do kontrolowania operacjiwycinania poszczególnych etykiet, zapewniaczystość pracy i dokładność prowadzenia wstęgi.Przy etykietowaniu uproszczony jest przebiegwstęgi i zapewniona sprawna regulacja jej naprężenia.W efekcie następuje zwiększenie wydajnościsamego procesu.Innymi produktami pokazanymi przez firmę Pratibyły systemy Vegaplus lf450 i lf530 przeznaczonetakże dla operacji sterowania procesem etykietowanianapojów. Uprzednio zadrukowanawstęga o szerokościach odpowiednio 450 lub530 mm jest precyzyjnie nadzorowana w kolejnychoperacjach wykrawania etykiet i ich zawieszaniana opakowaniach.Oba systemy mogą być używane do innych celówpo zintegrowaniu ich pracy z głowicami drukującymii urządzeniami dla operacji wykończeniowych.firma pokazała też system Vegaplus lf330Booklet typu off-line, wyposażony w nowy graficznyinterfejs Prati.co. Produkt ten jest przeznaczony dowykonywania etykiet książeczkowych dla przemysłu:farmaceutycznego, kosmetycznego, spożywczegoi chemicznego. Posiada zespoły do stosowaniatechniki klejenia termicznego oraz laminowania.Na targach pokazano też działanie urządzenianadzorującego Jupiter TC450, przeznaczonego dlakontroli naprężeń zadrukowanych wstęg o szerokościachdo 450 mm. W czasie przewijania uzyskuje v35


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYsię informacje o trzech typach naprężeń, pozwalato stosować Jupiter TC450 przy nadzorze pracyz wydrukami wykonanymi na różnych podłożachdrukowych. Dla otrzymywania druków trudnych dofałszowania dla rynku: farmaceutycznego, mody,sztuki, przy wykonywaniu różnego rodzaju etykiet,kart i dokumentów osobistych oraz znakowania naprzykład produktów luksusowych, firma oferujesystem Jupiter TC280 UnivocalSign. Produkt tenjest efektem współpracy czterech firm: Prati, dostawcymaszyn Etipack, firmy Dacom, którasystem zaprojektowała oraz firmy Ritrama, którawykonała odpowiednie podłoże dla bezpiecznychprzed fałszerstwami produktów. W rezultacie wykonujesię – według zapewnień dostawców – niemożliwedo podrobienia etykiety i inne produktydrukarskie. W czasie ich produkcji zapewniona jestpełna tajemnica wprowadzanych danych.***firma flint Group Narrow Web zaoferowała nowyrodzaj farb flexocure fORCE przeznaczonych dlafleksograficznego drukowania etykiet i innychdruków wąskoformatowych. Nowe farby mają zapewniaćlepszą jakość druków dzięki większej adhezjiwarstw tych farb do różnorodnych podłożydrukowych. Nowe farby wydłużają żywotnośćmaszyn drukujących z powodu mniejszej niżdotąd lepkości i eliminują szkodliwe efekty związanez pienieniem dotychczas stosowanych farb. W efekciemożliwe jest zwiększenie szybkości drukowania,a także drukowanie ilustracji bogatychw detale.farby flexocure fORCE pozwalają na uzyskiwanieintensywnych barw odbitek w całym przedzialewartości tonalnych, dotyczy to także farbflexocure fORCE utrwalanych ultrafioletem.Warto zwrócić uwagę, że przyrost wielkości punktówrastrowych przy stosowaniu farb flexocurefORCE jest minimalny. Ich zalety to także zwiększenieproduktywności maszyn i zmniejszenie ilościwytwarzanej makulatury. Przy drukowaniu dużychnakładów stosowanie tych farb nie powoduje pęcznieniaform drukowych. Zalety te potwierdzili klienci,którzy przeprowadzili samodzielnie testy farb.***firma EskoArtwork oferowała oprogramowanie,system workflow i system zarządzania. Dla działówprepressu proponowwała system projektowaniaopakowań, a dla zarządzania kolorem programColor Engine 10. Przy drukowaniu farbami o rozszerzonymzakresie barw oferuje system Equinoxoraz narzędzia takie jak Kaleideoscope, fleexProof/Ei Proof Verivication. Poszczególne moduły oprogramowaniajak Collaboration Engine 10 i ImagingEngine 10 umożliwiają uzyskiwanie wysokiej jakościproduktów, stanowią internetową platformę bie-36 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


żącej współpracy zainteresowanych stron w czasierealizacji zleceń oraz pozawalają zarządzać bazamidanych.Produkt Dynamic Content Engine 10 zawiera natomiastnarzędzia szczególnie przydatne przy projektowaniui produkcji bardziej złożonych typów opakowań.firma oferuje także rozwiązania dla drukowaniafleksograficznego produktów o bardzo wysokiejrozdzielczości z wykorzystaniem specjalnejtechnologii rastrowania materiałów do drukowania.W marcu tego roku na targach Grafitalia firmazaprezentowała pierwszą maszynę drukującąw technologii HD flexo. O zainteresowaniu nowątechnologią świadczy fakt, iż w ciągu sześciu miesięcyw różnych krajach uruchomiono ponad 100maszyn, a wielu klientów czeka w kolejce. Jakośćdruków wykonywanych technologią HD flexo rywalizujez jakością drukowania offsetowegoz form drukowych CtP. Stosuje się układy optyczneo rozdzielczości 4000 dpi pozwalające wykonaćfleksograficzne formy drukowe o bardzo wysokichparametrach jakościowych. Nie ma potrzebywykonywania wydruków próbnych, co oszczędzaczas i pieniądze.formy drukowe wytrzymują większe nakłady,a jakość drukowanych nakładów jest równomierna.Ilustracje zawierają znacznie więcej detali zarównow partiach ciemnych, jak i w jasnych, teksty charakteryzująsię wysoką ostrością krawędzi. Czasvidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>przygotowania maszyn do drukowania zmniejszyłsię o 66 proc., a w efekcie produkuje się mniej makulatury.fleksograficzne formy drukowe stosowanew technologii HD obrabiane są bez używania rozpuszczalnikóworganicznych, co czyni je bardziejprzyjaznymi dla środowiska.Prezentowano także nowe naświetlarki cyfroweCDI Spark 1712 i CDI Spark 2530. W pierwszejz nich można naświetlać (do wymiarów 420x 300 mm) elastyczne płyty fleksograficzne,materiały wielowarstwowe do drukowania typograficznego,formy do drukowania sitowego oraznie wymagające chemicznego wywoływania formyoffsetowe. Naświetlarka CDI Spark 2530 umożliwianaświetlanie płyt fleksograficznych i typograficznychw większym formacie (635 x 762 mm).firma oferuje szereg narzędzi dla działów projektowaniagraficznego etykiet w trójwymiarowymśrodowisku. Produkt o nazwie Studio Toolkit forShrink Sleeves opracowano do szybkiego projektowaniaopakowań kurczliwych w formie rękawa dlaproduktów o kołowym i asymetrycznym kształcie,a także dla tzw. multipaków. Program będącywtyczką (plug-in) dla programu Adobe Illustratorprzyspiesza projektowanie, zmniejszają się kosztyprojektowania i szybciej zauważa się pomyłki. Plikiz zawartością trójwymiarową produktów możnaoglądać także w postaci zdjęć lub krótkich filmówkorzystając z formatu popularnego QuickTimes v37


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYMovies z interaktywną rotacją opracowywanegoprojektu.Inne narzędzie – Visualizer pokazuje na monitorzeprojekty etykiet zawierające detale, takiejak efekty specjalnego ich wykończenia, foliowania,wytłaczania itp. Narzędzie Dynamic Contentumożliwia natomiast łączność z klientami,która pozwala na uaktualnianie tekstów, kodówpaskowych, danych dotyczących składu zawartościetykietowanego produktu, co ma gwarantowaćpracę nad aktualną wersją etykiet. Dane temogą być wprowadzane do systemu zarządzaniai być przechowywane w bazie danych.***Niemiecka firma Atlantic Zeiser, dostawca technologiidla cyfrowego drukowania wąskoformatowegooferowała na labelexpo nowe, wielokolorowemaszyny typu ink-jet serii Gamma 70, przeznaczonedo drukowania treści o zmiennej zawartości, farbamiutrwalanymi promieniowaniem UV. Stanowiąone uzupełnienie oferty produkowanych wcześniejmaszyn serii Omega.Nowy produkt jest efektem współpracy z firmąXaar, która opracowała technologię głowic drukujących.Głowice Xaar 1001 pozwalają na drukuna podłożu o szerokości 70,55 mm (w rozdzielczości360 dpi) technologią ink-jet o zmiennej objętościkropli farby. W efekcie odbitki mająwygląd jakby zastosowano rozdzielczość co najmniej1060 dpi. Przy drukowaniu na cienkich i wrażliwychna temperaturę podłożach jest możliwośćstosowania diodowego systemu utrwalania farbSmartcure lED UV.Nowe maszyny serii Gamma 70 przeznaczonesą do drukowania opakowań, etykiet dla firmfarmaceutycznych lub kosmetycznych, druków,reklamowych i innych produktów drukarskich,jak karty do bankomatów, dowody osobistei różnorodnych druków dla potrzeb instytucji administracyjnych,firm telekomunikacyjnych,banków, które muszą zawierać zabezpieczeniaprzed ich fałszowaniem. Podłożami drukowymimogą być różnorodne materiały porowate i nieporowate.Wkład firmy Atlantic Zeiser polegał przedewszystkim na opracowaniu systemu sterowaniai oprogramowania maszyn Gamma 70. Maszynyoferuje się w dwóch wersjach, podstawowejGamma 70S przeznaczonej do drukowania„mokro na mokro”, bez potrzeby utrwaleniawcześniej nałożonych warstw farby i w wersji bardziejuniwersalnej Gamma 70P, gdzie obok drukowaniamokrego (wet-to-wet) można drukowaćinnymi sposobami, materiały zawierające elementy,takie jak kody paskowe, teksty i ilustracjeo wymaganej bardzo wysokiej rozdzielczości.Maszyny bez trudności można zintegrować z jużdziałającymi liniami technologicznymi stosującymitradycyjne (niecyfrowe) techniki drukowania.38 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


Innym produktem oferowanym na targachprzez firmę Atlantic Zeiser były maszyny serii Delta105. Maszyny tej serii mają zastąpić stosowanedotąd maszyny serii Alpha. Stosują także technologięink-jet ze zmienną objętością kroplifarby. Do utrwalania farb używa się systemów lEDoraz promienników podczerwieni. Maszyny dostępnew czterech wersjach dostosowane są dodrukowania farbami wodnymi lub utrwalanymipromieniowaniem UV.Maszyna Delta 105 drukuje farbami UV z rozdzielczością600 x 600 dpi do maksymalnejszybkości 60 metrów na minutę lub z rozdzielczością600 x 300 dpi z szybkością do 120 metrówna minutę. Przy stosowaniu farb wodnych szybkościdrukowania są nieco większe.***Premierę na targach labelexpo miała takżewłoska firma DurstPress. Zaprezentowała onanową maszynę cyfrową Tau 150 typu ink-jet dodrukowania etykiet ze zmienną zawartością orazkompletny system dla operacji wykończeniowychserii Rotoworx 330.Maszyny Tau 150 i Rotoworx 330 stanowiąrazem kompleksowe rozwiązanie obejmująceoprogramowanie dla operacji prepressu (programfirmy EskoArtwork), wbudowane narzędzie doripowania, system zarządzania kolorem, procedurykalibracji w zależności od rodzaju stosowanegopodłoża drukowego, sterowanie drukowaniem(opcjonalnie także zmiennych danych)z szybkością do 50 metrów na minutę, wykrawanieetykiet, a opcjonalnie także laminowanie.Drukowanie jest opłacalne nawet przy wykonywaniumniejszych nakładów. Podłoże drukoweto wstęga o szerokości od 10 cm do maksymalnie16,5 cm. Dzięki zastosowaniu głowicdrukujących Xaar maszyna uzyskuje rozdzielczośćilustracji o jakości fotograficznej, aple są jednorodne,a teksty czytelne także gdy wielkośćliter to tylko 3 punkty drukarskie. firma dostarczawłasne farby.Urządzenie do wykonywania operacji wykończeniowychRotoworx 330 może przetwarzać zwojeo szerokości 33 cm. Dostarczane jest w dwóchwersjach, podstawowej Rotoworx 330, pracującejvidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>z szybkością 25 metrów na minutę i szybszej– Rotoworx 330HS pracującej z szybkością 50 metrówna minutę. Naprężenie wstęgi jest regulowanez dużą precyzją opatentowaną przez firmę metodą,zapewniając wysoką dokładność (+/- 180 mikrometrów)pasowania kolorów.***Premierowe rozwiązanie zaprezentowała równieżfirma EfI. Była to nowa maszyna Jetrion 4830 o możliwościachdrukowania z szerszego niż dotądzwoju (do 21 cm) z większą niż dotąd szybkością(do 36,6 metrów na minutę). Starsza maszyna– Jetrion 4000 była także pokazywana na targach.Służy ona nadal do ekonomicznego wykonywaniaróżnego rodzaju etykiet o nakładach, co najmniej50000 sztuk. Stosowana jest zwykle dla potrzeb odbiorcówz zakładów spożywczych, producentów napojów,urządzeń elektronicznych oraz dla realizacjizleceń przemysłu farmaceutycznego.Wielokolorowa maszyna typu ink-jet Jetrion4830 pozwala drukować ze zwoju farbami utrwalanymipromieniowaniem UV. Istotnym dla wieluklientów jest możliwość zamawiania etykiet drukowanychfarbą białą na podłożach transparentnych.Maszyny firmy EfI pozwalają w jednymprzejściu podłoża przez urządzenie z wystarczającąskutecznością, stworzyć kryjące podłoże dladrukowania farbami CMyK. Większa szerokośćwstęgi podłoża umożliwia jednoczesne drukowaniedla różnych nakładów.Inną premierą targową firmy EfI był system worflow– fiery Xf RIP. Jego stosowanie zwiększa precyzjęuzyskiwanych na odbitkach barw, szczególnieprzy wykorzystywaniu podczas drukowania trudniejszychprac narzędzia Dynamic Wedge. Oferowanysystem workflow zwiększa także zdolnościprodukcyjne zainstalowanych maszyn.Inne narzędzie oprogramowania – EnhancedSpot Colour Simulation pozwala na szybkie dobieraniebarw apli drukowanych etykiet. Istniejetakże możliwość kalibrowania sprzętu metodami:wizualną, numeryczną lub poprzez działanie automatyczne.Możliwa jest współpraca fiery Xf RIPz systemem EfI Xflow pozwalająca na stosowanieszybkiej i dokładnej metody automatycznegooptymalizowania danych dotyczących drukowania. v39


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETY***Wspólne stoisko miały na targach firmy Edaleoraz Agfa Graphics. firmy zorganizowały takżespecjalne warsztaty w znajdującej się niedalekood Brukseli Gandawie. Promowana linia :Dotrixjest efektem koncepcyjnej pracy obu firm i jestprzeznaczona dla drukarzy szukających wydajneji elastycznej maszyny cyfrowej do zastosowańprzemysłowych. Podczas pokazu maszyna zaprezentowałaswoje możliwości druku i jego uszlachetnianiana wielu różnych pracach, którychzmiany następowały co około pół minuty, gdyż takiczas potrzebny jest na przezbrojenie jednej produkcjina kolejną.Rozwiązanie :Dotrix Modular udowodniłomożliwość szybkiego procesu druku na żądaniew wysokiej jakości. – W ciągu 20 minut prezentacjiudało się na niej wydrukować tak wieleróżnych prac, że to naprawdę robi wrażenie – powiedziałTomasz Marczewski, prezes ITTP (reprezentantaEdale w Polsce).Po raz pierwszy prezentowana była równieżw produkcji maszyna Gamma, stanowiącą najnowsząpropozycję Edale w zakresie kompleksowychrozwiązań do druku i uszlachetniania.Maszyna jest przeznaczona do produkcji pudełekkartonowych, owijek, etykiet wielowarstwowych,rękawów termokurczliwych, blistrów i innych opakowańelastycznych w technice flekso.***Duńska firma Vetaphone popularyzowaław czasie targów systemy koronowania powierzchnitworzyw sztucznych (folia PE, PP), materiałówmetalizowanych, farb i pozostałychpowłok na nie aplikowanych. Wraz ze swoim partnerem,firmą Kelva, zaprezentowała urządzeniedo czyszczenia wstęgi CC-Plus Corona Cleaner,które jest kombinacją rozwiązań dla maszynwąskowstęgowych, łączącą w sobie czyszczeniewstęgi, jej aktywowanie i usuwanie ładunkówelektrostatycznych.Podczas targów można było zasięgnąć również informacjio najnowszej metodzie zwiększenia napięciapowierzchniowego, stosowanej na skalę wielkoprzemysłową– systemem plazmowym CP Plasma,którego cechą charakterystyczną jest większa efektywnośćaktywowania powierzchni w porównaniuze standardowym procesem koronowania.opracował Janusz Żak40 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYPaKFOODOpakowanyPoznańOpakowania do artykułów spożywczych stanowią dwie trzecie wszystkichprodukowanych opakowań. Przedstawiciele tej części branży mieli niedawnookazję do spotkania w Poznaniu na targach Pakfood.Ponad 130 firm z 14 krajów na powierzchni2500 m 2 zaprezentowało w Poznaniunajnowsze rozwiązania dla różnych sektorówbranży spożywczej. Wśród wielu pomysłówdominowały opakowania i środki pomocnicze orazmateriały do wyrobu opakowań. Na targach niezabrakło także firm projektujących linie pakująceoraz przeznaczone do znakowania, czy etykietowania.Oferta wystawców spotkała się z zainteresowaniemprzedstawicieli branży poligraficznej,szczególnie otwartej na nowości rynkowe.Wśród nich pojawiły się m.in. pakowarki, datowniki,specjalistyczne drukarki, czy automatyczneetykieciarki.42 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


Tegoroczny Pakfood upłynął pod znakiem rozwiązańmających wpływ na ochronę środowiska.Pokazano innowacyjne belownice pomocne w gospodarowaniuodpadami, czy też prasę służącądo zmniejszania objętości odpadów komunalnych.NagrodyWśród prezentowanych na targach produktów– kilka doceniono prestiżową nagrodą ZłotegoMedalu Międzynarodowych Targów Poznańskich.Kapituła konkursu wyróżniła „Dmuchawę gorącegopowietrza leister Vulcan E” zgłoszoną przezfirmę Heisslufttechnik flocke z Katowic. Juryprzyznało również Złote Medale drukarkom atramentowymprezentowanym przez firmę Multiz Opola. Wśród nich znalazła się przemysłowa drukarkaatramentowa Ink-jet EBS 2500 firmy EBSInk-Jet Systems służąca do bezpośredniego nadrukuna kartonach i przemysłowa drukarkaatramentowa Ink-jet EBS 7100 tej samej firmy dobezpośredniego nadruku na wyrobach pojedynczychlub na ich opakowaniach oraz przemysłowadrukarka atramentowa Ink-jet iJet firmy Mark-O-Print. firmom Radpak (fabryka Maszyn Pakujących)oraz Nitroerg przyznano statuetki Acanthus Aureusbędące wyróżnieniem za strategię marketingowąrealizowaną w ramach stoiska targowego.W kręgu spotkańPobyt na targach w Poznaniu był okazją nietylko do zwiedzania ciekawej ekspozycji wystawców,gdzie można było nawiązać ciekawekontakty oraz prowadzić rozmowy w komfortowejatmosferze. Targi urozmaicono o interesująceseminaria i konferencje. W trakcie jednejz nich, zatytułowanej „Color Management – sposóbna zwiększenie konkurencyjności w realiach rynkowych”,zaprezentowano innowacyjne rozwiązaniaprzyczyniające się do obniżania kosztówwykonywania prac poligraficznych. Zainteresowaniemcieszyło się także seminarium pt.„Kryteria przydatności opakowań dla produktówspożywczych”.Na targach jubileusz 15-lecia działalnościobchodziła Polska Izba Opakowań. Z tej okazji zorganizowanospecjalne seminarium poświęcone historii,zadaniom i działalności organizacji na rzeczrozwoju przemysłu i rynku opakowań w Polsce. Izbaprzygotowała wystąpienie na temat niewykorzystanychmożliwościach specjalistycznych folii vvidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>43


TEmAT numERu: OPAKOWAnIA I ETYKIETYpolipropylenowych BOPP i folii celulozowych w pakowaniuproduktów spożywczych oraz seminariumpoświęcone tematyce kodów kreskowych. Podczaskonferencji zainaugurowany został Dzień Opakowańustanowiony przez PIO przed dwoma laty dlazaznaczenia tej gałęzi przemysłu w rozwoju gospodarki.Premierę na targach miała równieżprzygotowana przez PIO z okazji jubileuszu publikacja„Przemysł i rynek opakowań w Polsce”(wydana przez <strong>Vidart</strong>).Równolegle z Pakfood odbyły się MiędzynarodoweTargi Wyrobów Spożywczych Polagra-foodi Międzynarodowe Targi Gastronomii GastroTrendy oraz Międzynarodowe Targi TechnologiiSpożywczych Polagra-Tech, które łącznie odwiedziłoponad 25.000 profesjonalistów.***Kolejna edycja targów Pakfood odbędzie się wewrześniu 20<strong>11</strong> roku.tTargi Opakowań i Poligrafii Opakprint19-20 maja 2010, lublinMiędzynarodowy Salon Techniki Pakowaniai logistyki Taropak13-16 września 2010, Poznań44 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


mATERIAŁYObieg zamkniętyW dobie poszukiwania oszczędności warto przyjrzeć się poszczególnymelementom procesu produkcji. Okazuje się, że całkiem wymierną redukcjękosztów mogą dać działania w pracach pomocniczych, które nie zawszewidoczne są na pierwszy rzut oka.vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>Przyjrzyjmy się tak często używanym w poligrafiirozpuszczalnikom. Są one składnikiemfarb oraz środkiem myjącym i używanesą w dużych ilościach.Dla uzyskania dobrej jakości druku niezbędnejest zachowanie czystości poszczególnych elementówmaszyn. Niedomyte, brudne elementybędą mieszać nową farbę z resztkami starejiwkonsekwencji zmieniać barwę wydruku. Takasytuacja może zdyskwalifikować produkcję.Większość drukarzy pracuje na farbach rozpuszczalnikowych,co wymaga stosowania rozpuszczalnikówdo czyszczenia podzespołówmaszyn drukarskich. Najczęściej taka potrzebazachodzi w technice fleksograficznej. W tej metodziewspółczesne maszyny drukujące posiadająjuż wbudowany system czyszczenia zespołów.Niejednokrotnie drukarnie wyposażone sąw urządzenia myjące (tzw. „myjki”) do czyszczeniaelementów maszyn drukarskich, któreprzez natrysk rozpuszczalnikiem oczyszczają ichpowierzchnię.Każda zmiana wydruku, to konieczność czyszczeniaelementów drukarskich, duża ilość kolorówzwiększa liczbę elementów do czyszczenia.Za każdym procesem mycia rozpuszczalnik ulegazabrudzeniu i nie może być dalej używany. Zanieczyszczenierozpuszczalnika, zmusza drukarniedo utylizacji medium jako odpadu, gdyż zgodniez przepisami o ochronie środowiska niemoże on być wylany czy usunięty ze zwykłymi odpadami.Jest to oczywisty koszt. Usunięty rozpuszczalniktrzeba uzupełnić nowym, co oznaczakolejny wydatek. Zależnie od wielkości drukarnii jej produkcji różne są ilości przerabianych rozpuszczalników,ale przy ilości 1000 litrów dzienniei cenie kilku złotych za litr rozpuszczalnika, dajeto spore kwoty w skali miesiąca.Na rynku dostępne są systemy pozwalająceoczyścić zanieczyszczony rozpuszczalnik i odzyskaćz powrotem niemal 100 proc. czystegośrodka (ilość rozpuszczalnika odparowanegow powietrzu i pozostałego z odpadami jest śladowa.Jednocześnie znacząco zredukowana zostajeilość odpadów. W związku z tym drukarniaunika sporych kosztów minimalizując wydatki nazakup nowego rozpuszczalnika i zmniejszając znaczącokoszty utylizacji odpadów. Technologie tez racji redukcji odpadów przyczyniają się do ochronyśrodowiska, drukarniom dają większą niezależnośćod dostawcy rozpuszczalnika, ale przedewszystkim dają duże zyski ekonomiczne.Dostawcy systemów czyszczących szacujączasu zwrotu inwestycji na poziomie roku. Jest onzależny od ilości zużywanych rozpuszczalników.Na rynku można spotkać szeroką gamę urządzeńo wydajności od kilku do nawet ponad 1000 litrówna godzinę. Można więc dobrać i dopasowaćsystem do swoich wymagań tak, aby był optymalniewykorzystany. Odpowiedni dobór wielkościurządzenia i dodatkowych opcji wpływa naopłacalność i czas zwrotu inwestycji.Jest opłacalna przede wszystkim dla drukarnifleksograficznych, ale nie tylko. Wszędziegdzie mamy farby rozpuszczalnikowe do myciai czyszczenia najczęściej stosuje się rozpuszczalniki,które można odzyskać do ponownegoużycia. Im więcej rozpuszczalników jest zużywanychtym większe mogą być oszczędności.Adam Sitek, Dyskret45


SYSTEmY ZARZĄDZAnIASystem na wagę zyskuDroga świętującej swe 30-lecie Formiki do poligrafii była długa. Przez 12 latfirma produkowała drobne artykuły motoryzacyjne, dziś jest w pierwszejósemce europejskich producentów wieczek aluminiowych dla przemysłuspożywczego.Zakłady w podwarszawskim Raszynie mogąsię podobać. Już na pierwszy rzut okawidać, że reżim produkcyjny zobowiązuje.Po hali maszyn i goście, i gospodarze poruszaćsię mogą jedynie w specjalnych jednorazowychubraniach ochronnych. Naszymi rozmówcamisą współzarządzający firmą Joanna i PiotrDębiccy. W rozmowie bierze udział równieżJakub Parol z firmy Infosystems.Dwanaście lat i decyzja o zmianie branży.Gdy spojrzymy na osiągnięcia, to byłachyba dobra decyzja?Joanna Dębicka (JD): – Zaczynaliśmyw Grójcu w 1978 roku od produkcji artykułów motoryzacyjnych.Były to osłonki na silnik do malucha,lusterka, małe wieszaczki, różne plastikoweczęści. I tak aż do roku 1990. Później wszystkozostało sprzedane i nastąpiło przeniesienie dotej siedziby. Stało się to zresztą w bardzo dobrymmomencie.W 1990 roku zostały podjęte decyzje, a w 1991– po rozeznaniu rynkowym i zakupieniu sprzętu– uruchomiliśmy produkcję polipropylenowychi polistyrenowych kubków przeznaczonych narynek mleczarski – do śmietan, jogurtów, kefirów.Nadruk na kubkach był wykonywany metodą suchegooffsetu. Produkcja rozwijała się aż do przełomu1997 i 98 roku. formika zatrudniała wtedyponad 150 osób i była liderem produkcji kubkóww Polsce. Całość, czyli maszyny i know-how, zostałasprzedana Austriakom – firmie Grainer. Znajdującesię w Teresinie zakłady Grainera istnieją zresztą dodziś i są zarządzane przez naszą rodzinę. My natomiastrozpoczęliśmy w Raszynie w 1998 roku produkcjęwieczek do kubków. Przejście z kubków nawieczka było idealnym posunięciem strategicznym.Ci sami klienci, ten sam rynek i tylko dopełnienieopakowania. Zmieniła się technologia – weszliśmywe flekso. Byliśmy pierwszą firmą w Polsce, którarozpoczęła druk flekso UV. Do tamtej pory fleksobyło tylko solwentowe.Czy to ze względu na jakość?Piotr Dębicki (PD): – flekso UV ma zdecydowanielepszą jakość niż solwentowe. Rozwijaliśmyprodukcję wieczek aluminiowych przez <strong>11</strong>lat. W tej chwili stanowią one 40 proc. naszegoasortymentu. Poza nimi produkujemy folię na blistrydla firm farmaceutycznych, saszetki naróżne kosmetyki do gazet, obwoluty na mydło,etykiety IMl, etykiety polipropylenowe, opakowaniana przyprawy. Tych odnóg asortymentowychjest wiele. Wieczka aluminiowe natomiastsą eksportowane do 27 krajów świata, do największychmiędzynarodowych koncernów.Jak wygląda rynek firm tego rodzaju coFormika?PD: – W Europie jesteśmy w tej chwili w pierwszejósemce, a może nawet szóstce. Nasz udziałwynosi około 3 proc., ale należy pamiętać, żepierwsze trzy firmy – Constantia, Alcan i GrupaKlondike mają obroty liczone w miliardach euro.Formika liczy już 30 lat. Od jak dawna kierujecietą firmą?JD: – Od trzech lat. firma została założonaprzez mojego ojca.Sporo się zmieniło odkąd się zjawiliście?JD: – Wnieśliśmy powiew świeżości i młodości.Przeprowadziliśmy wdrożenie systemu zarządzania,które dawniej nie byłoby możliwe.Wprowadziliśmy też inny, bardziej elastyczny stylkierowania firmą.Czy poprzedni styl zarządzania wymagałzmian?PD: – Wcześniej firma była zarządzana silną ręką– jak w wojsku. Gdy przyszliśmy w roku 2006 wchodziławłaśnie w etap wzrostu wykładniczego. To był46 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


Zarządzający firmą Joanna i Piotr Dębiccybardzo dobry moment na zmiany. firma zaczęłasię szybko rozwijać i niemożliwe stało się zarządzaniena tzw. „ręcznym sterowaniu”. Zatrudnieniebyło na poziomie 44 osób a obroty rzędu23 mln zł rocznie. Na dzień dzisiejszy mamy 92osoby i obrót już dobrze przekraczający 40 milionów.W ciągu trzech lat nastąpiło podwojenie. Sterowanieręczne bez komputerowego systemu zarządzaniaalbo z trzema rozproszonymi systemamistało się praktycznie niemożliwe. To był ostatnimoment, żeby wprowadzić takie rozwiązanie.Jesteście może państwo z wykształceniapoligrafami?JD: – Nie. Ekonomistami. W poligrafię weszliśmyz konieczności. Taka była sytuacja życiowa,dosyć szybka decyzja i szybka nauka.Mówił pan o trzech komputerowych systemachwcześniej istniejących.PD: – Były trzy rozproszone i niepołączone zesobą systemy. Jeden przeznaczony do wpisywaniazleceń, drugi kart technologicznych, trzeci byłsystemem księgowym. Kompilowało się to przezExcela, ale było niestety bardzo trudne i pracochłonne.vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>Jak należy podchodzić do wyboru systemuzarządzania firmą? Czy znaliście jużmoże wcześniej jakieś rozwiązania, czy zaczęliściedopiero szukać?JD: – Mąż pisał pracę magisterską o zintegrowanychsystemach informatycznych. Pracowaliśmyrównież na tego rodzaju systemiew dużej korporacji amerykańskiej, gdzie wszystkowydawało się nam normą i standardem. O tym,jak wiele daje system, ile może poprawić, ulepszyći usprawnić przekonaliśmy się dopiero tutaj.Jednak od waszego startu w Formiceupłynęły już trzy lata…PD: – Droga była trochę okrężna. Pierwsze podejściezrobiliśmy w roku 2007. Wybieraliśmywśród kilku różnych dostawców, ale żaden nie zaoferowałczegoś, co mogłoby nam się przydać. Postanowiliśmyjeszcze trochę poczekać. Zaczęliśmysię też szkolić z rachunkowości zarządczej i kontrolingu,gdyż stwierdziliśmy, że warto to wprowadzićw formice. Chcieliśmy lepiej poznaćkoszt jednostkowy oraz podzielić firmę na centrakosztów i centra zysków, żeby lepiej budżetowaći zarządzać finansami. Jednak żeby to wprowadzić, v47


SYSTEmY ZARZĄDZAnIAniezbędna jest niezwykle dokładna informacjaz każdego miejsca powstawania kosztów, a tegoze sterty papierów nie uzyskamy. Potrzebny byłwięc system. I tak wiosną ubiegłego roku doszliśmydo drugiego przetargu. Wzięło w nim udziałpięć firm.W przetargu uczestniczyły firmy polskieczy zagraniczne?JD: – I polskie i zagraniczne. Warunkiem byłoto, czy mają swoje systemy zainstalowane i funkcjonującew polskich drukarniach.PD: – Bariera kulturowo-językowa przy wdrożeniusystemu plus odległość mogłyby „położyć”wdrożenie. Nie mówiąc już o całym ustawodawstwiei systemie finansowym.Która oferta zwyciężyła i jakie względy zadecydowałyo wyborze?JD: – Zdecydowaliśmy się na Infosystems i nasystem PrintManager.JDf. Najlepiej się zaprezentowalii mieli największe doświadczenie weflekso. Inne firmy miały systemy dopasowanegłównie do offsetu.PD: – Na nasz wybór miały wpływ doświadczenia,referencje, ale także ludzie prezentującysystem. Przedstawiciele Infosystems wypadlizdecydowanie najpoważniej.JD: – Pierwsze wrażenie,jak się okazało, było decydujące.Konsultanci prezentującysystem z ramieniaInfosystems byli bardzokompetentni. Nie bylibyśmywięc skłonni współpracowaćz innymi i to mimo atrakcyjnychcen i całkiem niezłychsystemów.Przy wyborze systemuogromną rolę odgrywazatem kwestia zaufania?JD: – W czasie pierwszychspotkań trudno jest dokładniepoznać system. Niesposób też dowiedzieć sięo nim wiele, a osoby prezentującego wyrażają sięo nim jak najlepiej. Bardzoważne są oczywiście referencje.Informacje gdzie już ten system jest zainstalowany,w jakich drukarniach, czy są to drukarnieflekso i czy zespół wdrożeniowy ma jakąświedzę o drukarni tego typu.Wprowadziliście więc w Formice kontrolingi rachunkowość zarządczą. Jak sięto sprawdza w praktyce?PD: – W tej chwili mamy system dzięki,któremu po jednym kliknięciu wiemy ile czasuw ciągu ostatniego miesiąca trwało oczekiwanienp. na dorobienie matryc drukarskich wymienianychz powodu uszkodzeń. Ponieważ widzimy,że było to np. osiem godzin, to już wiemy nadczym musimy popracować. Wcześniej trzebabyło wziąć stertę papierów z ostatniego miesiąca,czy roku, żeby to sprawdzić ręcznie. Również przyużyciu Excela było to trudne. Dziś wiemy ile byłoprzerw na posiłek, wiemy ile było przerwz powodu oczekiwania na materiały, wiemyo każdym rodzaju przestoju. Dzięki temu możemywyznaczać ludziom cele. Wiemy jakie należy wprowadzićkorekty i w jakim czasie je przeprowadzić.To właśnie umożliwia nam ten system.Jest on potrzebny także do prognozowania kosztówi zysków. Teraz ruszamy z prawdziwą rachunkowościązarządczą – z podzieleniem firmy na48 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


obszary generujące koszty.Ruszamy z budżetowaniemsprzedaży, budżetowaniemmateriałów potrzebnych doprodukcji i budżetowaniemwydatków. Dopiero, terazmając tak ogromną ilość informacjiz sytemu zarządzania,możemy całość „ubrać”w raporty, a po trzy, czysześciomiesięcznym okresiewyciągnąć strategiczne wnioski.Analiza jasno mówi,z którymi klientami opłaca sięwspółpracować, którzy sąnierentowni, które asortymentysą zyskowne, a którenie, którzy pracownicy bardzodobrze wykonują swoją pracę, którzy nie, któryhandlowiec ma najlepszy zysk w sprzedanych obrotach,a który ma tylko duże obroty i mały zysk.To wszystko jesteśmy teraz w stanie określić i podejmującodpowiednie decyzje możemy zwiększyćzysk nawet o 40 proc. Dlatego, że mamy informację,a ona jest w firmie najcenniejsza. Kiedyś drukowaliśmyi jakoś liczyliśmy koszty, ale nie mieliśmypełnego obrazu sytuacji. Być może kilku klientówjest nierentownych i należy wycofać się z produkcjidla nich, a może niektórzy są tak rentowni, że należyzwiększać produkcję. To właśnie te informację sąna wagę złota, na wagę zysku.Przypuszczam, że przy wdrożeniu systemuprzydał się wojskowy styl zarządzaniaz poprzedniej epoki...PD: – Tak, ogromnie nam to pomogło. ludziebyli bardzo dobrze wyszkoleni i zdyscyplinowani.Dzięki temu, że byli dobrze zarządzani przez ostatnie25 lat, było nam dużo łatwiej wejść w reżimnowego systemu.JD: – Generalnie podstawą funkcjonowania firmysą ludzie. Za decyzją o wdrażaniu systemu i dokonaniuzamian stoją ludzie. Szczególnie w drukarniflekso. Mamy jedne z najnowocześniejszychmaszyn, jednak to tylko 20 proc. sukcesu.Resztę stanowi człowiek. Zatrudniamy wielu pracowników,którzy współpracują z nami już ponad15 lat. Są trzonem naszej załogi. Bardzo szanująvidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>pracę, szanują firmę i dbają o nią jak o własną. A toteż zaleta wspomnianej dyscypliny.Jakub Parol (JP): – Byłem zachwycony tym,jak pracownicy byli zmobilizowani, żeby z namiwspółpracować, żeby ustalać z nami wszystkieszczegóły i niuanse. Dzięki temu osiągnęliśmy zamierzonyefekt w zaplanowanym czasie.JD: – Myślę także, że czynnikiem, którypomógł sprawnie wdrożyć system jest naszczynny udział. Nasz, jako właścicieli. Z tego co słyszymy,w wielu firmach zarząd, pomimo że zdecydowałsię na taką inwestycję, nie uczestniczyaktywnie w bieżącej, codziennej, żmudnej pracy.My wiemy czego chcemy, wiedzieliśmy czego potrzebujemyi dlatego można było konkretnie i dośćszybko precyzować i osiągać cele.Rachunkowość zarządcza to tylko jedenz elementów systemu?PD: – Tak. Oprócz rachunkowości zarządczej,która jest kluczem do zarządzania kosztami,system przede wszystkim usprawnia produkcję.JD: – Wcześniej większość rzeczy nosiło się oddziału do działu na papierze. Wystarczy, żepapier gdzieś zginął, co się zdarzało i już był problemgotowy.PD: – Dziś proces wykonania każdego zamówieniajest kontrolowany. Mamy harmonogramprzepływu przez wszystkie działy: dział handlowy,graficzny, dział poligrafii, technologii, dział v49


SYSTEmY ZARZĄDZAnIAdruku, wycinarek, przewijarek i magazyn. Cały tenproces jest przez system bardzo szczelnie monitorowany.Informacje mają również kierownicy poszczególnychobszarów. Także i my wiemy najakim etapie jest realizacja danego zamówienia.Zdecydowaliście się na PrintManager.JDF.To system wymagający długiego wdrażaniai dostosowywania pod kątem potrzebdanej firmy. Na rynku istnieją także standardowepudełkowe systemy, gdzie wdrażaniejest dużo łatwiejsze, choć wymagajednocześnie dostosowania się firmy dostandardów danego systemu.PD: – Program z pudełka jest dobry dla firmyhandlowej. I to nie za dużej. Dla firmy produkcyjnejprogram z pudełka to moim zdaniem wyrzuconepieniądze. Łatwiej jest zbudować sobietabele przestawne i makra w Excelu, niż funkcjonowaćw oparciu o taki program.JD: –Nie wyobrażamy sobie, żeby kupując produktnie móc go zmienić i dopasować do naszychindywidualnych potrzeb. Świadczy o tym sam fakt,że przy analizie planowaliśmy 500 godzin pracynad wdrożeniem, a z powodu konieczności wprowadzaniazmian wyszło nam ich ponad 1200.Jak znieśliście kryzys?PD: – Słabo znieśliśmy, bo skończyła nam sięmoc produkcyjna i musieliśmy kupić kolejną maszynędrukującą.JD: – Jesteśmy obecni narynku opakowań spożywczych,który bardzo mocnosię rozwija. Wszyscy nasiklienci, którzy dotychczasbyli tylko w Carrefour,Auchan i innych dużych sieciach,zmuszeni zostali przezkryzys, do wejścia domałych sieci dyskontowych,typu Biedronka czy lidl.Okazało się, że ich sprzedażwzrosła przez to nawet dwukrotnie,gdyż Polacy w kryzysie,zrezygnowali z wędlinizdroższych serów, natomiastzwiększył się popyt nanabiał i wszystkie tanieprodukty mleczarskie. Dla nas nie ma znaczeniaczy wieczko, które robimy trafi do Biedronki czydo Carrefoura. Podobnie rynek kosmetyczny,o który wcześniej obawialiśmy się najbardziej spodziewającsię spadków – wprawdzie nie wzrósł,ale utrzymał się na tym samym poziomie, cow ubiegłym roku.PD: – Wzrost wartości sprzedaży w <strong>2009</strong> rokuszacujemy na 30 proc.Mówimy o rynku wewnętrznym?PD: – 30 proc. to wartość łączna. Eksportwzrósł również i wynosi niemal 40 proc. wartościsprzedaży.JD: – Pomogło nam na pewno drogie euro i topomimo tego, że wszystkie surowce, które kupujemysą przeliczane w tej walucie. Zaczęliśmybyć na Zachodzie bardzo mocno konkurencyjni.PD: – Zyski trochę się zmniejszyły, ponieważcały czas sprzedaż w złotych jest wyższa niżimport. Bilans handlowy jest nadal ujemny, bowięcej kupujemy w euro niż sprzedajemy. Słabazłotówka trochę nam obniżyła zyski, jednakz drugiej strony pozwoliła nam wejść na rynkizachodnie, co zaprocentuje w najbliższychlatach. Dążymy do tego, żeby import surowcówrównał się eksportowi, a wtedy wahania kursowew ogóle nie będą miały wpływu na naszą rentowność.rozmawiał Andrzej Tuka50 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


CZASOPISmAPo konkursieJaki poziom reprezentowały tegoroczne prace w 9. Konkursie BiuletynówFirmowych? Jak wypadła ta edycja Konkursu? Oto opinie Jury KonkursuBiuletynów Firmowych <strong>2009</strong>.Dariusz Frączek, Drukarnia Art-Printkryterium: jakość druku i oprawyBiuletyny zewnętrzne:– Zauważam, że z każdym rokiem jakość nadsyłanychprac jest wyższa. Prace wykonane sąz najwyższą starannością i pietyzmem. Dbałośćo wysoką jakość powoduje, że z przyjemnościąbierze się do ręki takie gazety. Wydaje mi się, żejest to spowodowane postępem technologicznymw sferze poligrafii. Coraz lepsze maszyny drukarskieoraz nowe technologie druku sprawiają,że jakość produkowanych periodyków jest corazwyższa.Na jakość produkowanych gazet mają wpływrównież inne czynniki. Jednym z nich jest podłożedrukarskie, czyli papier. Tu wyróżniamy dwapodstawowe rodzaje: powlekane (czyli kredowane)i niepowlekane (czyli offsetowe).Jestem zwolennikiem używania do produkcjigazet papierów powlekanych matowych lubbłyszczących, w zależności od upodobań wydawcydanego czasopisma. Preferowane jest używaniepapierów powlekanych matowych, ponieważdrukowane na nich teksty i zdjęcia są najbardziejczytelne, osiągając najlepszy efekt wizualny.Zmieniły się również techniki przygotowania„Private Banking”, Noble Bank – pierwsza nagrodaw kategorii biuletynów zewnętrznych„Kaleidoscope”, Pll lOT – druga nagroda w kategoriibiuletynów zewnętrznych52 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


materiałów do druku. Obecnie materiały sąprzygotowywane w wysokiej rozdzielczości, czegoefektem jest wysoka jakość druku.Kolejna sprawa to sposoby oprawy biuletynówzewnętrznych. W ocenianych pracach widziałemdwa rodzaje oprawy: zeszytową i klejoną. Jestemzwolennikiem oprawy klejonej. Oczywiście,wszystko zależy od objętości i gramatury papierudanej gazety. Jeżeli będzie miała kilkanaściestron, w oprawie klejonej będzie wyglądała nieestetycznie.Natomiast przy kilkudziesięciu stronachefekt jest bardzo wyraźny.Innym sposobem poprawy wizerunku periodykujest użycie uszlachetnień na okładce. I tutaj stosujesię z reguły dwa sposoby: folię (matową lubbłyszczącą) lub lakier UV, wybiórczo na wybraneelementy. Często klienci stosują łączenie foli matowejz lakierem UV wybiórczym. Dzięki tym działaniomosiąga się wspaniałe efekty wizualne.Podsumowując tę ocenę biuletynów zewnętrznych,wyrażam nadzieję, że tak wysokipoziom będzie utrzymywał się co roku. Przyjemniejest oceniać prace wykonane przez fachowców,którzy znają się na swojej pracy.Biuletyny wewnętrzne:– Moim pierwszym spostrzeżeniem jest fakt, żeco roku jakość gazet wydawanych dla pracownikówjest lepsza. Porównując oceniane prace, widzę, żeich poziom jest dosyć wyrównany. Oczywiście, zdarzająsię również wyjątki: pozytywne i negatywne.Wśród ocenianych prac jedna przykuła mojąuwagę. Na początku zastanowiłem się, czy niewziąłem do ręki biuletynu zewnętrznego, ponieważjakość wykonania była perfekcyjna. Odpowiedniodobrana gramatura papieru zarówno naokładce, jak i wewnątrz, powodują, że z przyjemnościączyta się tę gazetę. Wydawca na okładceużył uszlachetnienia w postaci foli matowej,co dało jeszcze lepszą jakość tego czasopisma.Jeżeli chodzi o jakość druku, czyli pasowanie i nasyceniekolorów, również były wykonane nanajwyższym poziomie.Niestety, w tej grupie było też kilka gazet wykonanychna średnim poziomie. Nie mówię, że ichjakość była tragiczna, ale pozostawiały wiele dożyczenia.vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>„your Place”, Coffee Heaven – trzecia nagroda w kategoriibiuletynów zewnętrznychNajczęstszymi błędami, które wychwyciłem, byłaźle dobrana gramatura na okładce i wewnątrz.Zdarzały się przypadki, gdy wydawca użył tejsamej gramatury papieru na okładce i wewnątrz.Efekt tej pracy był niestety średni.W kilku przypadkach użycie zbyt niskiej gramaturyspowodowało braki w pasowaniu kolorów lubsłabe nasycenie.Ogólnie stwierdzam, że nastąpił duży postępw jakości wydawanych gazet dla pracowników.Mam nadzieję, że ta tendencja utrzyma sięw kolejnych latach, ponieważ technologia wciążidzie do przodu i jest wiele możliwości poprawyjakości przy niewielkich nakładach środków.Małgorzata Markowska, Agencja Fleishman-Hillardkryterium: stopień realizacji celów biuletynu– Poziom magazynów, zgłoszonych do KonkursuBiuletynów firmowym w roku <strong>2009</strong>, oceniambardzo wysoko. Znakomita większość osiągawyznaczone cele. Najczęściej celami, stawianymisobie przez autorów zgłoszonych prac, jestprzekazywanie treści informacyjnych, integracyjnych,edukacyjnych i produktowych.v53


CZASOPISmA„Świat Piwa”, Kompania Piwowarska – pierwsza nagrodaw kategorii biuletynów wewnętrznychZgłoszone materiały charakteryzują się ciekawąi przejrzystą szatą graficzną. Wiele prac wyróżniająciekawe layouty, formaty magazynóww tradycyjnej, papierowej formie i jakość papieru,zachęcające do lektury.Autorzy zabranych magazynów unikają jednostronneji tendencyjnej komunikacji. Łamy biuletynówfirmowych są często miejscem głosu pracownikówi promują ich ekspertyzy w poszczególnychdziedzinach. Niemal wszystkie magazynymają wyraźne struktury redakcyjne – wewnątrzfirmy lub na zewnątrz.Choć realizację wyznaczonych celów oceniamwyjątkowo wysoko, to fotoedycja odstaje od poziomumerytorycznego pism biorących udziałw konkursie. Zdjęcia amatorskie mają swój uroki oddają klimat na przykład w kontekście ilustracjitekstów luźniejszych, bardziej prywatnych, jednakw sytuacji profesjonalnej prezentacji pracownikówwarto prezentować zdjęcia z profesjonalnychsesji fotograficznych. Szkoda, że w magazynachpretendujących do bardzo wysokiego poziomu,pojawiają się wciąż jeszcze słabej jakości zdjęcia,czasami ponadto w ogóle nie są podpisane.„Magazyn Efect”, Efect Doradztwo finansowe – druganagroda w kategorii biuletynów wewnętrznychTomasz Kościelny, Agencja doradczai wydawnicza Agapekryterium: atrakcyjność publikacjiz punktu widzenia czytelnikaBiuletyny zewnętrzne i wewnętrzne:– Gdy dziewięć lat temu rozpoczynaliśmy KonkursBiuletynów firmowych, startujące prace prezentowałypoziom rynku, który dopiero się tworzył.Obecnie, gdybyśmy porównali jakość prac z 2001roku i z <strong>2009</strong> roku, przeżylibyśmy jakościowy szok.Cieszy nas, że dbałość o jakość merytoryczną,stronę graficzną, aspekty językowe i oprawę poligraficznąsą teraz na tak wysokim poziomie.Mamy nadzieję, że pewien wkład w tę metamorfozęma konkurs, którego jednym z celów jestpromowanie najwyższych standardów dziennikarskich,graficznych i edytorskich.Biuletyny wewnętrzne i zewnętrzne oceniałem podwzględem atrakcyjności z punktu widzenia czytelnika.Słabych tytułów jest coraz mniej, właściwie można jepoliczyć na palcach. Większość prac plasuje się jużbardzo wysoko. Tym trudniej co roku w puli bardzoatrakcyjnych tytułów wskazać te, które, z punktu widzeniaatrakcyjności dla czytelnika, są najlepsze.54 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


Artur Krajewski, Akademia Sztuk Pięknychkryterium: jakość graficzna publikacjiBiuletyny zewnętrzne:– Biuletyny zewnętrzne to pisma, które w większościnie odbiegają wyglądem od pism powszechnie wydawanychna rynku prasowym. Poziom wysoki.Biuletyny wewnętrzne:– Poziom średni utrzymuje się od kilku lat.Większość firm nie stara się docierać do własnychpracowników tak, jak w biuletynach zewnętrznychdo klientów. Szata graficzna uboga, często prostyskład, widoczne błędy DTP. A szkoda! Dbałośćo wizerunek firmy – poczynając od integracji własnychpracowników – i przekaz informacjiw obiegu pracowniczym są tak samo istotne jakczęsto postrzeganie firmy przez klientów.Dorota Chruściel-Dziekańska, Alert MediaCommunicationskryterium: spójność zawartości biuletynuz wizerunkiem firmyBiuletyny zewnętrzne:– W tej kategorii niezmiennie wyróżniają się biuletynywydawane przez firmy zajmujące się produkcjąi sprzedażą dóbr luksusowych dla kobiet,np. kosmetyków czy galanterii. Sposobem i jakościąedycji, zawartością merytoryczną oraz podejmowanatematyką przypominają luksusowewysokonakładowe miesięczniki dla kobiet. Narynku pojawiają się też, analogicznie jak na rynkuprasy kobiecej, magazyny ze średniej półki, poruszająceproblemy istotne dla innej grupy docelowej,ale spójne z wizerunkiem firmy wydająceji dobre trafiające w potrzeby odbiorcy.Wiele firmowych magazynów zewnętrznych,np. firm informatycznych przyjmuje charaktermedium branżowego, gdzie przekazywane są informacjemerytoryczne – nowości, trendy, raporty,a działanie wizerunkowe pozostaje na drugim tle.Duża część magazynów firmowych skupia sięjednak na przekazywaniu otoczeniu zewnętrznemuinformacji o losach samej firmy, podejmowanychprzez nią działaniach oraz nowościach produktowych.W przypadku tego rodzaju publikacji trudno jest wskazaćna istotne różnice w zakresie wewnętrznych i zewnętrznychbiuletynów firmowych, a charaktertakiej publikacji jest mało interesujący dla odbiorcy.vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>„Zoom”, Sanofi-Aventis – trzecia nagroda w kategoriibiuletynów wewnętrznychBiuletyny wewnętrzne:– Biuletyny wewnętrzne mają dobrze rozwiniętąjedną z podstawowych funkcji: informacyjnoedukacyjną.Piszą o różnych aspektach funkcjonowaniafirmy i branży – zmiany w prawie, trendyrynkowe, zarządzanie firmą, sprawy kadrowe,jednak brakuje jeszcze umiejętności rozbudowaniamerytorycznego poruszanych tematów w takisposób, aby lektura magazynu firmowego była dlapracowników nie tylko obowiązkiem, ale także przyjemnością.Wydawcy biuletynów, którzy potrafiąto dostrzec i wykorzystać, mają przewagę, ponieważtakie działanie służy wzmocnieniu identyfikacjipracownika z firmą i podniesieniu atrakcyjnościdanej firmy w jego oczach.W przypadku oceny biuletynów firmowychpod kątem spójności zawartości z ich wizerunkiem,kluczowa jest kwestia odniesienia się do jakościsamego wizerunku firmy. W tym zakresie wielefirm w Polsce ma sporo do zrobienia, szczególniewśród przedsiębiorstw z sektora produkcyjnegoi przemysłu ciężkiego, co znajduje także odzwierciedleniew poziomie biuletynów, a szczególniew ich warstwie graficznej.t55


BIuRODRUKaRKI I URZąDZENIa WIELOFUNKCYjNEjak wybrać?Jest wiele czynników wpływających na to czy zakup urządzenia drukującegobędzie satysfakcjonował nabywcę i będzie on zadowolony w całym okresieeksploatacji. Czym kierować się w doborze drukarki lub urządzeniawielofunkcyjnego?1. Drukarka czy urządzenie wielofunkcyjne?Urządzenia wielofunkcyjne łączą w sobie funkcjonalnośćdrukarki, skanera, kopiarki oraz corazczęściej również faksu. Jeśli oprócz typowej „laserówki”planujemy też zakup wymienionego powyżejsprzętu biurowego, lepiej zdecydować sięna model wielofunkcyjny. Produkt taki będzie nietylko znacznie tańszy niż wszystkie urządzenia kupioneosobno, ale przy okazji pozwoli zaoszczędzićnieco biurowej przestrzeni i będzie posiadałfunkcję kopiowania, drukowania i skanowaniaa także archiwizacji i transferu dokumentów.Urządzenie wielofunkcyjne Kyocera TASKalfa2. Monochromatyczna czy kolorowa?Jedną z najważniejszych decyzji, którą musipodjąć kupujący, jest ta określająca czy drukarkabędzie pozwalała na wydruk w kolorze, czy teżwyłącznie w czerni. Kwestia tylko pozorniewydaje się oczywista, tym bardziej, że oba rozwiązaniamają swoje wady i zalety. Na wybórkonkretnego rozwiązania powinien wpłynąćtyp dokumentów, które mają być przenoszonena papier przy pomocy danego urządzenia. Decydującsię na model monochromatyczny, z całąpewnością zapłacimy mniej za samo urządzenie,niższe będą również późniejsze koszty eksploatacjidrukarki. Tym samym jednak tracimymożliwość umieszczenia choćby najdrobniejszegokolorowego elementu na wydruku, częstoniosącego ze sobą więcej informacji niż kilka linijekczarnego tekstu.laserowymi drukarkami kolorowymi do zastosowańbiurowych z niskimi kosztami eksploatacjii gwarantującymi jednocześnie bardzowysoką jakość wydruków są bardzo dobrze ocenioneprzez laboratorium CHIP (www.chip.pl)modele fS-C5200DN i fS-C5300DN.W przypadku urządzeń wielofunkcyjnych doskonałymwyborem jest seria Kyocera TASKalfa,w tym model TASKalfa 250 ci.3. Cena, a koszty eksploatacjiDecydując się na zakup drukarki laserowej luburządzenia wielofunkcyjnego należy mieć nauwadze, iż nie jest to wydatek jednorazowy i żezmuszeni będziemy ponosić dodatkowe kosztyzwiązane z użytkowaniem urządzenia. Elementami,które przyjdzie nam wymieniać najczęściejsą bęben i toner. Warto w tym miejscu56 PROMOCJAINfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


wspomnieć, że koncern Kyocera Mita oferujeurządzenia wyposażone w bębny ceramiczne,których wydajność liczona jest często w setkach(a nie dziesiątkach – jak w wielu produktachkonkurencyjnych) tysięcy stron. Rozwiązanie touwalnia użytkownika od konieczności częstej instalacjinowego bębna istotnie ograniczając teżkoszty związane z drukiem.Ceny wspomnianych materiałów eksploatacyjnychposzczególnych producentów są bardzozróżnicowane – zwykle ich wysokie kosztyw przeliczeniu na jedną stronę wydruku lub kopiicharakteryzują urządzenia bardzo tanie w chwilizakupu. Dlatego też przy wyborze konkretnej„laserówki” z całą pewnością nie warto kierowaćsię wyłącznie jej ceną, ale również wziąćpod uwagę kwestie związane z kosztem eksploatacji.Wyniki badań laboratoriów specjalistycznychwskazują na nawet kilkukrotną różnicę w kosztachwydrukowania jednej strony A4 pomiędzy testowanymiurządzeniami.Koszt wydruku jednej strony A4 na drukarceKyocera fS-2000D wynosi ok. 3,5 groszai jest ponad dwukrotnie niższy od kosztu wydrukuurządzenia marki 2 z kosztem na poziomiedziewięciu groszy.Kyocera fS-C5200DNCharakterystyczną cechą urządzeń drogichw eksploatacji jest niska cena zakupu. W omawianympowyżej przypadku koszt zakupu drukarkivPorównanie kosztów zakupu i kosztów eksploatacji monochromatycznej drukarki Kyocera FS-2020Dz czterema popularnymi urządzeniami konkurencyjnymi tej samej klasyzałożenia: okres eksploatacji: 36 miesięcy, obciążalność miesięczna: 10.000 stronźródło: Kyoceravidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>PROMOCJA57


BIuROnajdroższej w eksploatacji wynosi zaledwie ok.4 proc. TCO (całkowitych kosztów czyli sumy kosztówzakupu i kosztów eksploatacji). Aż 96 proc.kosztów związanych jest z pracą urządzenia.4. Miesięczna obciążalnośćKolejnym ważnym parametrem każdej drukarkilub urządzenia wielofunkcyjnego jest – wyrażonaw stronach na miesiąc – dopuszczalna obciążalnośćokreślona przez producenta. Przekroczenietej wartości może skutkować uszkodzeniemurządzenia. Dlatego też warto zawczasu oszacować,jak intensywnie będzie eksploatowany danymodel i dobrać produkt o odpowiednio wysokiejmiesięcznej obciążalności.5. EkonomicznośćSkutecznym sposobem na ograniczenie zużyciamateriałów eksploatacyjnych, a w szerszymujęciu także i kosztów, są tryby oszczędzaniatonera oraz moduł druku dwustronnego. O ilepierwszą z wymienionych funkcji znajdziemyw sterowniku niemal każdej „laserówki”, o tylesprzętowy duplekser wciąż nie jest standardem.Możliwość szybkiego druku na obu stronachkartki docenią zwłaszcza ci użytkownicy, którzyzmuszeni są do przechowywania dużej ilości dokumentów.Moduł druku obustronnego pozwolizmniejszyć ich objętość i koszt zużytegopapieru o połowę.6. Interfejsy komunikacyjneW środowisku biurowym bardzo często zdarzasię, że z jednego urządzenia korzysta kilkuużytkowników. Jeśli model, który chcemy kupićnie ma być drukarką osobistą, warto zadbać, bywyposażono go w możliwość pracy sieciowej. Najwygodniejszymrozwiązaniem jest wbudowanakarta sieciowa.7. Dodatkowe funkcjeNowoczesne drukarki i urządzenia wielofunkcyjnepozwalają zaprojektować i wydrukować:papier listowy z firmowym logo, naklejki,wizytówki, banery, ulotki i broszury. Przyumieszczeniu w takich materiałach elementówkolorowych niezbędne jest posługiwanie sięKyocera fS-2020Ddrukarkami kolorowymi. Urządzenia wielofunkcyjnemożna dodatkowo rozbudować o automatycznepodajniki, dodatkowe szuflady napapier, finiszery i inne funkcjonalności umożliwiająceukładanie, sortowanie, zszywanie,dziurkowanie i broszurowanie oraz rozdzielaniepracy między poszczególne osoby lub departamenty.Dlatego przed podjęciem decyzjio zakupie należy zastanowić się, w jakim celui przez ilu użytkowników wykorzystywanebędzie urządzenie, żeby określić jego najkorzystniejsząkonfigurację i dobrać odpowiednieoprogramowanie.8. Wydajność i jakośćWydruki firmowe muszą mieć odpowiedniąjakość, dlatego też dobrze jest zorientować sięprzed zakupem „laserówki”, czy pochodzące odniej wydruki spełniają stawiane im wymagania.Równie istotnym parametrem każdej drukarkii urządzenia wielofunkcyjnego jest ich wydajność.Szybkie modele pozwalają wydatnieskrócić czas oczekiwania na wydruk lub skopiowaniewielostronicowego dokumentu.9. GwarancjaDługość okresu gwarancji jest zazwyczaj wyznacznikiemjakości produktu. Warto na niązwrócić uwagę przy podejmowaniu decyzjio zakupie.t58 PROMOCJAINfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


WIADOmOŒCI ITCzytnikAsus planuje wprowadzeniena rynek czytnikówe-booków, wyposażonychw technologiemobilnego dostępu dosieci, takie jak 3G, Wi-Fioraz WiMAX.Komórka inspirowanaLamborghiniFirma TAG Heuer poinformowała o wprowadzeniudo sprzedaży telefonu komórkowego MeridiistAutomobili Lamborghini, inspirowanego samochodemLamborghini Murcielago.Telefon będzie dostępny w limitowanejliczbie 1963 sztuk,będącej odpowiednikiem roku,w którym rozpoczęto produkcjęsamochodów z bykiem w logo.Obudowę urządzenia wykonanoz nierdzewnej stali, pokrytejczarnym karbidem tytanu. Specyfikacjatelefonu nie przedstawiasię zbyt imponująco: odtwarzaczplików multimedialnych,Bluetooth i aparat cyfrowy2 Mpix.Telefon komórkowy Sharp 941SH wyróżnia sięczterocalowym, dotykowym wyświetlaczem o niespotykanejw komórkach rozdzielczości, wynoszącej480x1024 pikseli.Urządzenie typu slider wyposażonow aparat cyfrowy 8 Mpix,Wi-fi i terminal USB, dzięki któremutelefon można podłączyćbezpośrednio do nagrywarki Bluray.Komórka ma rozmiaryZ drugiej strony 1,9-calowyekran pokryty 60,5-karatowym,odpornym na zarysowania kryształemszafirowym to już wyższapółka. Bateria ma wystarczyćna siedem godzin rozmów lub 28dni w trybie czuwania. Jednak dlapotencjalnych nabywców aspektytechniczne z pewnością niebędą decydujące. Prawdopodobnienie będą też przejmowaćsię ceną telefonu, która na raziejest nieznana.Komórka z rozdzielczością53x<strong>11</strong>9x16,6 mm i waży 130 g.Telefon będzie dostępny na rynkujapońskim w jednej z czterechwersji kolorystycznych obudowy:czarnej, czerwonej, białej lub niebieskiej.Brak informacji o cenie.Urządzenia prawdopodobniebędą wyposażone w dziewięciocalowywyświetlacz. W sprzedażyw Europie i Ameryce Północnejpojawią się jeszcze w tymroku. Natomiast od marca przyszłegoroku mają być dostępnew ofercie operatorów sieci komórkowych.Przedstawiciele firmyAsus zapowiadają, że cenowoczytniki mają być konkurencyjnew stosunku do Amazon Kindlei Sony Reader. W miarę, jak sieciWiMAX będą coraz powszechniejszew ofercie tajwańskiegoproducenta ma pojawiać sięwięcej modeli z tą technologią.Mobilny OSSamsung najwyraźniejdoszedł do wniosku, żewarto włączyć się do rywalizacjina polu mobilnychsystemów operacyjnych.firma poinformowała o pracachna własnym OS o nazwieBada, co po koreańsku oznaczaocean. Otwarta platforma ma rywalizowaćprzede wszystkimz coraz popularniejszym Androidem.Bada nie będzie stawiaćprzed deweloperami żadnychograniczeń, będą oni mogli ingerowaćdosłownie w każdączęść systemu.60 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


WIADOmOŒCI ITHiszpańscy inżynierowie z Uniwersytetu w Lleidziezmodyfikowali zwykłą komputerową mysz optycznąw taki sposób, aby można było z jej pomocą wykrywaćfałszywe monety o wartości dwóch euro.Mysz wykrywaczWykorzystano do tego sensor,który rejestruje obraz na monecie,oraz złożony algorytm porównującyodczyt z wzorcem.Zdaniem naukowców nic niestoi na przeszkodzie, aby dotego samego celu użyć zwykłejkamery internetowej.Firma WarMouse we współpracy ze społecznościąOpenOffice.org opracowała mysz komputerową Open-OfficeMouse.Mysz biurowaUrządzenie wyróżnia się ażosiemnastoma programowalnymiprzyciskami z funkcjonalnościądouble-click. Także kółkomyszy może służyć jako przycisk.Produkt może obsługiwaćdo 63 odrębnych profili. Myszdysponuje czułością, regulowanąw zakresie do 400dpi do1600dpi. Wyposażono ją weMysz drogavidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>Jednakże sensor myszy maniezaprzeczalną przewagęw dwóch aspektach – jest tańszyoraz mniejszy.Jedynym wymogiem jest możliwośćrejestrowania obrazówo minimalnej rozdzielczości15x15 pikseli.wbudowany analogowy joystick,umieszczony pod kciukiem.Cena myszy to 75 dol.Podczas imprezy Dutch Design Week <strong>2009</strong> firmaIntelligent Design zaprezentowała mysz Bluetootho nazwie ID Mouse.Urządzenie wykonane z tytanui wysokiej jakości żywicy wyposażonow neodymowe kółko dopłynniejszego przewijania stroni dokumentów. Trzyprzyciskowamysz może pracować pod systemamioperacyjnymi: WindowsXP/Vista/7 oraz Mac OS X 10.3.5i późniejszymi. Zasilana jestdwoma bateriami AAA. Mogąz niej bez problemu korzystaćosoby zarówno prawo- jak i leworęczne.ID Mouse jest dostępna w kolorzeczarnym lub białym. Chętnido nabycia tego produktu musząsię pogodzić z wydaniem 800funtów.SzybkapamięćFirma G.Skill stworzyłanajszybsze, jak twierdzi,moduły pamięci DRAMDDR3, zoptymalizowanedo pracy z procesoramiIntel Core i7 870 orazCore i7 860.Pamięci pracują z częstotliwością2200MHz przy napięciu1,65V. Czas latencji wynosi 7-10-10-28. Produkt wyposażonow nowe, specjalnie zaprojektowaneradiatory. Dodatkowo zestawybędą sprzedawane z wentylatoramiG.Skill Turbulence,których zadaniem będzie dalszeobniżenie temperatury układów,co z kolei przełoży się na większepole do popisu dla overclockerów.Pamięci w zestawach 2x2GBsą objęte dożywotnią gwarancjąproducenta. Brak informacjio cenie.Wink jest prawdopodobnienajmniejszą na świecieprzenośną pamięcią flashUSB o pojemności 16GB.MałypendriveJej rozmiary wynoszą zaledwie30x12x2 mm. Z jednej stronyjest to zaletą, bo nie będzieprzeszkadzać nawet w niewielkiejkieszonce. Jednak z drugiejstrony, urządzenie o tak miniaturowychrozmiarach jest wyjątkowołatwe do zgubienia.Produkt jest dostępny w czterechwersjach o pojemności: 2,4, 8 oraz 16GB.61


WIADOmOŒCI ITKieszonkowy netbookWiększość netbooków obecnych na rynku ma ekrano rozmiarze 10,1 cala. Firma Sagem przygotowałaswoją wersję urządzenia dla osób, dla którychdziesięć cali to za dużo.Model o nazwie Spiga wyposażonow 4,8-calowy wyświetlaczo rozdzielczości 1024x600pikseli, procesor Intel Atom1.1GHz, kamerę internetowąoraz łączność bezprzewodowąw postaci Wi-fi, Bluetootha oraz3G. Za komputer trzeba będziezapłacić 499 funtów. Niemało,ale w zamian otrzyma się niewątpliwiejeden z najmniejszychkomputerów na świecie.Dell oficjalnie zaprezentował notebooka Adamo XPS. Urządzenie wyróżnia sięsmukłą obudową, o grubości zaledwie jednego centymetra.Laptop grubości centymetralaptop wyposażono w procesorIntel Core 2 Duo 1.4GHz,4GB pamięci RAM DDR3800MHz, dysk SSD o pojemności128GB oraz 13,4-calowyekran WlED. Komputer posiadapełnowymiarową klawiaturęz aluminiowymi nakładkami naklawiszach. Produkt ma touchpadz obsługą gestów, bezprzewodowąkartę sieciową802.<strong>11</strong>n, 2 porty USB 2.0 orazzłącze Ethernet. Adamo XPSma rozmiary 34x27 cm i waży1,3 kg.Cena notebooka w najsłabszejkonfiguracji i z systemem Windows7 to 1799 dol.Dla profesjonalistóww tereniePo długiej przerwie firma MobileDemand powraca z kolejnym tabletemo wzmocnionej konstrukcji. xTablet T7000 przeznaczony jest dla profesjonalistówpracujących w terenie.Urządzenie ważące 2,5 kgłączy w sobie funkcjonalnośćnotebooka z mobilnością urządzeńtypu handheld PC. Tabletposiada wbudowaną klawiaturęnumeryczną oraz możliwość dołączeniaopcjonalnego modułuQWERTy. Tablet obsługuje się zapomocą dotykowego, siedmiocalowegoekranu o rozdzielczości1024x768 pikseli. Wewnątrz obudowyznajduje się procesor IntelAtom Z503P (1.6GHz), 2GB pamięciRAM oraz dysk twardy60GB lub SSD 32GB (64GB).Łączność bezprzewodową zapewniakarta sieciowa oraz Bluetooth.Urządzenie dysponujewbudowaną kamerą internetową2 Mpix oraz modułem GPS.Ceny komputera z systememoperacyjnym Windows 7 zaczynająsię od 1900 dolarów.62 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


WIADOmOŒCI ITCyfrówkadla golfistówSystemz twarząFaceID jest nowym systemem bezpieczeństwado użytku domowego.Dotychczas na rynku były obecne rozwiązaniabazujące na haśle, specjalnych kartach lub skanerachlinii papilarnych czy siatkówki oka. faceIDbazuje na technologii rozpoznawania twarzy.System wykorzystuje dwie kamery cyfrowe,które umożliwiają stworzenie trójwymiarowegomodelu twarzy. Jest on zapisywany w pamięciurządzenia i używany do porównania z twarząosoby, oczekującej na wpuszczenie do środka.Dzięki temu, że obraz jest w 3D odpada ryzykowykorzystania fotografii do uzyskania nieuprawnionegodostępu. Rozwiązanie działa równieżw ciemności. Co najistotniejsze, faceID niejest projektem, ale rzeczywistym produktem, którymożna kupić za 447 dolarów.Firma Casio zaprezentowała aparatcyfrowy dla miłośników gry w golfa.Exilim Hi-Speed EX-fS10 wyposażono w specjalnefunkcje, służące do analizy uderzeń kijemgolfowym.Cyfrówka umożliwia nagrywanie wideo w rozdzielczości224x64 piksele z płynnością aż 1000klatek na sekundę. Podczas odtwarzania naekranie wyświetlane są linie, które mają pomócgraczom w dopracowaniu idealnego uderzenia.Do aparatu dołączony jest podręcznik, instruującyużytkownika, jak wykorzystać tę funkcję do poprawyswoich wyników. Pozostałe dostępnerozdzielczości nagrywanych filmów to 224x168pikseli (420fps) oraz 480x360 pikseli (210fps).Ponadto urządzenie może wykonywać zdjęciaseryjne z prędkością do 30 klatek na sekundę.vidart INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>63


64 INfORMATOR POlIGRAfICZNy <strong>11</strong>/<strong>2009</strong> vidart


Spis treściy Raport 1y Gospodarka 5y Biznes 8y Poligrafia 9y Przetargi 12y Oferta maszyn używanych 13InflacjaOstatni miesiąc Miesiąc Rok(październik) wcześniej wcześniejInflacja [%] 3,1 3,4 4,2Poziom inflacji w Polscepaździernik 2008 – październik <strong>2009</strong>RaportZakwalifikowaniIstnieją dwie drogi prowadzące do debiutuspółki na rynku NewConnect. Jedną z metodjest tzw. oferta publiczna, czyli skierowaniepropozycji do szerokiego grona osób. Alternatywąjest zaś udział w ofercie prywatnej,której uczestnikami jest ograniczone gronomaksymalnie 99 inwestorów, w tym inwestorówkwalifikowanych.Wprowadzenie spółki do obrotu giełdowegojest niezwykłą nobilitacją, przedsiębiorstwojest bowiem lepiej postrzegane przez kontrahentówi instytucje kredytowe. Jednak niewielkie,nieznane jeszcze spółki często niecieszą się dużym zainteresowaniem cd. str. 2BezrobocieOstatni miesiąc Miesiąc Rok(październik) wcześniej wcześniejStopabezrobocia [%] <strong>11</strong>,1 10,9 8,8liczbabezrobotnych 1 744 300 1 715 900 1 352 300Poziom bezrobocia w Polscepaździernik 2007 – październik <strong>2009</strong>1 744 300Informacje BiznesPARTNER opracowano na podstawie prasy codziennej, internetu, agencji informacyjnych i źródeł własnych.Dane, zestawienia i porównania mają wyłącznie charakter orientacyjny.Kontakt: e-mail: editor3@vidart.com.pl


68Zakwalifikowanidokończenie ze str. 1inwestorów indywidualnych, ze względu na większeryzyko towarzyszące inwestycji w taką spółkę.Z tego względu debiut na rynku alternatywnymczęsto odbywa się przy udziale tak zwanych inwestorówkwalifikowanych.Inwestor kwalifikowany musi charakteryzowaćsię dużym kapitałem oraz wiedzą z zakresu rynkówfinansowych. Wobec tego funkcję tę pełnią głównieduże instytucje finansowe: domy maklerskie,banki, fundusze inwestycyjne i ich towarzystwa,OFE i towarzystwa emerytalne oraz zakłady ubezpieczeń.Jednak nie można wykluczyć także innychinstytucji, w tym jednostek państwowych i samorządowych,banku centralnego, MiędzynarodowegoFunduszu Walutowego, Europejskiego BankuCentralnego oraz prywatnych przedsiębiorstw.Inwestorem kwalifikowanym mogą również zostaćosoby fizyczne, muszą one jednak spełnić te samewymagania co osoby prawne.Podstawowym warunkiem uzyskania statutuinwestora kwalifikowanego jest wymóg posiadaniaodpowiednich środków na inwestycje, który spełnićmożna na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest zawarciena własny rachunek w każdym z czterechkwartałów poprzedzających złożenie wniosku minimumdziesięciu transakcji na kwotę 50 tysięcyeuro każda. Natomiast w przypadku inwestorów lokującychswój kapitał raczej długoterminowo, wystarczy,że pochwalą się portfelem inwestycyjnymo wartości pół miliona euro. Z kolei by zaspokoićwymóg posiadania wiedzy z zakresu inwestycjiw papiery wartościowe wystarczy, aby osobataka przez rok pracowała w sektorze finansowymna stanowisku wymagającym biegłości w tym zakresie.Konieczne jest również wpisanie do rejestruinwestorów kwalifikowanych prowadzonegoprzez Komisję Nadzoru Finansowego.Uwzględnienie w rejestrze pociąga za sobąkilka przywilejów, a jednym z nich jest możliwościbrania udziału w ofertach prywatnych. Ten typproponowania nabycia akcji firmy oznacza, że ofertowanychjest mniej niż sto podmiotów. Oferta,nie oznacza jeszcze konieczności nabycia akcjiprzedsiębiorstwa, wobec czego liczba inwestorówrzeczywiście korzystających z przysługującego imprawa często jest mniejsza. Uwzględnienie podmiotuw rejestrze inwestorów kwalifikowanychoznacza zatem, że ma on szerszy dostęp do możliwościulokowania kapitału m. in. o spółki wybierającewłaśnie ten typ przeprowadzenia debiutugiełdowego. Dzięki temu ich portfel inwestycyjnymoże być wzbogacony o nowe inwestycje w potencjalniezyskowne przedsięwzięcia. Co więcej,oferta taka pozwala im na zakup znacznego pakietuakcji, pociągając za sobą większy wpływ nadecyzje podejmowane w firmie, a to z kolei wiążesię z możliwością przyczyniania się do szybszegorozwoju przedsiębiorstwa i doprowadzenia dowiększej stopy zwrotu z inwestycji.Niemniejsze są również korzyści samego przedsiębiorstwa,korzystającego z tej, a nie innejdrogi przeprowadzenia debiutu. Po pierwsze, inwestorzynabywający duży pakiet instrumentówwłaścicielskich często mają w zwyczaju inwestycjeo dłuższym horyzoncie czasu, nie zaś działaniaczysto spekulacyjne, które pojawiają sięw przypadku oferty publicznej. Wobec tegospółka uzyskuje stabilnego inwestora, zdecydowanego,by związać się z nią na dłużej. Głównympowodem wyboru tej właśnie ścieżki debiutujest jednak możliwość zrezygnowania z publikacjiprospektu emisyjnego, jaki jest niezbędnyprzy przeprowadzaniu oferty publicznej. Wynikato z faktu, iż inwestorzy kwalifikowani są weteranamina rynkach finansowych i dlatego znakomiciezdają sobie sprawę nie tylko z możliwości,jakie daje inwestowanie w papiery wartościowe,ale także z zagrożeń i ryzyk z nimi związanych.Dzięki temu firma oszczędza na kosztach sporządzeniadokumentu i jego zatwierdzenia. Zaletąoferty prywatnej jest również brak koniecznościujawniania do publicznej wiadomości informacjidotyczących istoty działalności przedsiębiorstwa– szczegółów dotyczących produktów, rynkówzbytu oraz strategii rozwojowej. Dzięki temufirma nie naraża się na niebezpieczeństwa, jakieniesie za sobą dotarcie konkurencji do tych wiadomości.Ograniczeniu ulegają także koszty marketingu,gdyż promocja firmy skierowana jest dowąskiej, ściśle określonej grupy docelowej, a nie


RAPORTodbiorcy masowego. Co więcej, jeśli inwestorzykwalifikowani posiadają akcje o wartości 25 proc.kapitału zakładowego, spółka może zrezygnowaćz usług Autoryzowanego Doradcy. To z kolei stanowikolejny koszt, jakiego firma nie będzie musiałaponosić, a więc środki przeznaczone na tencel zostaną w kasie.Przeprowadzenie debiutu giełdowego w formieoferty prywatnej jest więc jednym z istotnych rozwiązań,jakie niesie ze sobą rynek NewConnect.Mając na uwadze, iż został on stworzony w celuumożliwienia zdobycia kapitału przede wszystkimspółkom o innowacyjnych pomysłach, ważną kwestiąokazała się możliwość przedstawienia wyselekcjonowanychszczegółów inwestycji ograniczonejliczbie osób. Firma ogranicza wówczasprawdopodobieństwo dotarcia do konkurencjidanych o prowadzonych przedsięwzięciach. Ponadtospółka zwiększa swoje szanse na pozyskanieinwestora strategicznego, z drugiej stronyznacznie ograniczając koszty debiutu i funkcjonowaniaw alternatywnym systemie obrotu.Eliza Smyrgała, portal IPO.plNotowania kursów średnich NBP dla USDw okresie od 26.10.<strong>2009</strong> do 26.<strong>11</strong>.<strong>2009</strong>minimum = 2,7364; maksimum = 2,9195ostatni = 2,7422Notowania kursów średnich NBP dla EURw okresie od 26.10.<strong>2009</strong> do 26.<strong>11</strong>.<strong>2009</strong>minimum = 4,0909; maksimum = 4,2907ostatni = 4,1341Przeniesienie składkizaszkodzi systemowi emerytalnemu?Krajowa Izba Gospodarcza (KIG) z zaskoczeniem przyjęła propozycje Ministerstwa Pracy i PolitykiSpołecznej – popartą przez resort finansów – dotyczącą przesunięcia 60 proc. ze składki przekazywanejotwartym funduszom emerytalnym na specjalne, indywidualne konta obligacyjne w ZakładzieUbezpieczeń Społecznych.Środowisko polskich przedsiębiorców uważa, żetakie działania stanowią jedynie próbę ograniczeniaproblemu braku bieżącej płynności finansowejFunduszu Ubezpieczeń Społecznychi przyniosą negatywne skutki dla przyszłychemerytów.Zdaniem KIG, wejście w życie tego rozwiązaniamoże stanowić poważne zaburzenie przeprowadzonejdziesięć lat temu reformy systemu emerytalnego.Miała ona na celu zwiększenie efektywnościzarządzania środkami finansowymi gromadzonymina przyszłe emerytury poprzez przekazanieich części w ręce podmiotów prywatnych.System zarządzania funkcjonujący w ramach publicznychinstytucji nie daje dostatecznej gwarancjipowiększania wartości środków finansowych,może natomiast służyć do realizowania bieżącychpotrzeb politycznych, czego dobitnym przykłademmoże być funkcjonowanie systemu ubezpieczeńrolniczych.System emerytur kapitałowych miał na celumaksymalne uniezależnienie wypłat świadczeńemerytalnych od budżetu przy jednoczesnympowiązaniu wysokości płaconych składek z wysokościąemerytur. Propozycja resortów pracy i finansówoznacza powrót do starej zasady finansowaniabieżących wypłat z środków gromadzonychprzez przyszłych emerytów. Może to grozićcałkowitą destabilizacją systemu emerytalnegow przyszłości.


70Nowa organizacja sektora SSC/BPOSektor SSC/BPO (Centrów Usług Wspólnych/ Outsourcingu Procesów Biznesowych) w Polsceprzeżywa dynamiczny wzrost.W obecnej sytuacji ekonomicznej coraz więcejfirm decyduje się na utworzenie własnych centrówusług wspólnych, bądź też na outsourcingswoich procesów biznesowych przez zewnętrznychpartnerów. Już w tej chwili sektorSSC/BPO (szacowany na ok. 200-300 firm)w Polsce daje zatrudnienie ponad 40.000 osób,awnajbliższych 2-3 latach ta liczba może powiększyćsię nawet do 70.000.Tak dynamiczny wzrost tego biznesu wzbudziłpotrzebę dialogu i współpracy wśród 16 największychfirm, reprezentujących tę branżę. – Chcemystworzyć wspólną platformę do dyskusji, pogłębićwspółpracę z władzami, a także zapewnićpełne zrozumienie specyfiki naszego sektora– mówi Jacek Levernes, prezes zarządu ABSL,na co dzień prezes Globalnego Centrum UsługBiznesowych HP we Wrocławiu, który byłjednym z głównych inicjatorów powołaniaZwiązku. Członkami ABSL są takie korporacjejak Hewlett-Packard, Capgemini, Thomsont Jak podało Ministerstwo Rozwoju Regionalnego odpoczątku uruchomienia programów operacyjnych do8 listopada <strong>2009</strong> r. złożono 92 tys. wniosków(poprawnych pod względem formalnym) na całkowitąkwotę dofinansowania (zarówno środki unijne jaki środki krajowe) 2<strong>11</strong>,6 mld zł.t Według wstępnych danych, produkcja sprzedanaprzemysłu była w październiku br. o 1,2 proc. niższaniż przed rokiem i o 1,9 proc. wyższa w porównaniuz wrześniem br.t We wrześniu wskaźnik sprzedaży detalicznej rok doroku wzrósł w Polsce o 5,4 proc. i był najwyższy w całejUnii Europejskiej. W UE sprzedaż spadła o 2,5 proc.,w strefie euro o 3,6 proc. Wzrost zanotowała równieżAustria (+3,1 proc.), a największy spadek Łotwa (-30,9proc.), litwa (-25,7 proc.) oraz Estonia (-20,8 proc.).t W Stalowej Woli (podkarpackie) utworzony zostanieInkubator Technologiczny. Wartość projektu, finansowanegoz programu Rozwój Polski Wschodniej, toponad 18 mln zł. Inkubator rozpocznie działalność jużw przyszłym roku.Reuters, UBS, Franklin Templeton, Geoban,Infosys oraz inne centra świadczące usługiwewnątrz własnych korporacji (SSC) lub dostarczającepodobne usługi klientom zewnętrznym(BPO).RekordowewsparciePonad 7,3 mln osób, czyli 28 proc. podatników,przekazało w tym roku 1 proc. podatku na rzeczorganizacji pożytku publicznego (OPP). Dziękitemu na konta OPP trafiło 380 mln zł, czylio blisko 82 mln więcej niż w ubiegłym roku.– To dobra wiadomość, że instytucja przekazania1 proc. podatku cieszy się coraz większąpopularnością wśród Polaków. Dzięki temu tysiąceorganizacji pożytku publicznego mogąsprawniej pomagać potrzebującym – powiedziałminister finansów Jacek Rostowski.Przełom w popularności korzystania z tej formyrozliczenia nastąpił w ubiegłym roku. Począwszyod zeznań podatkowych za 2007 r. środki na rzeczorganizacji pożytku publicznego przekazują naczelnicyurzędów skarbowych zgodnie z wnioskamipodatników. W efekcie zmiany tego mechanizmuw 2008 r. ponad 5 mln podatników wsparło organizacjepożytku publicznego sumą 298 mln zł.Oznaczało to, że w porównaniu z rozliczeniem za2006 r. trzykrotnie więcej podatników przekazałoprawie trzy razy więcej pieniędzy. W tym roku zanotowanokolejny rekord: liczba osób przekazujących1 proc. podatku wzrosła o ponad 40 proc.,a przekazana przez nich kwota – o 27 proc. w stosunkudo ubiegłorocznych danych.Instytucję 1 proc. wprowadzono do polskiego systemupodatkowego w 2004 r. Początkowo funkcjonowałana zasadzie ulgi podatkowej – podatnicypodatku dochodowego od osób fizycznych sami dokonywaliwpłaty na rzecz wybranej organizacji pożytkupublicznego, o którą następnie zmniejszalinależny podatek. Wówczas skorzystało z niej 80 tys.osób, przekazując na rzecz OPP 10,4 mln zł.


GOSPODARKAZarabiamyna klimacie9 listopada Minister Środowiska Maciej Nowickipodpisał w Sopocie pierwszą umowę Polski nasprzedaż jednostek emisji CO2 w ramach Protokołuz Kioto, która przyniesie Polsce 25 mln eurona ochronę klimatu i wsparcie wdrażania pakietuenergetyczno-klimatycznego.Transakcja uruchamiałącznie pół miliardazłotych dla polskiej gospodarki.Wkrótce rusząpierwsze programyumożliwiające ich wykorzystaniena inwestycjezwiązane z biogazem,biomasą i modernizacjąsieci energetycznych.Umowę zawartopomiędzy MaciejemNowickim ministremśrodowiska Polskia Josue Tanaką, dyrektorempionu klimatycznegoEuropejskiegoBanku Odbudowyi Rozwoju, w obecnościministra środowiskaHiszpanii.Polska prowadzi negocjacjez innymi krajamizainteresowanymizakupem polskich nadwyżek.Kolejna spodziewanatransakcja toumowa z Irlandią.Firma Weyerhaeuser ogłosiła, że zamierza wybudowaćnową fabrykę przetwórstwa celulozyw Gdańsku.Fabryka celulozyw GdańskuPrzedstawiciele władz Gdańska, największegomiasta portowego w Polsce, oświadczyli, że amerykańskiinwestor – Weyerhaeuser wygrał przetarg nakupno 100.000 m 2 działki przeznaczonej na realizacjęprojektu. Procedura zawarcia umowy sprzedażygruntu ma być sfinalizowana do końca tego roku,a początek prac nad budową liczącej 17 000 m 2 fabrykispodziewany jest na wiosnę 2010.Docelowo, po planowanym w 2012 r. zakończeniubudowy, w nowym zakładzie produkcyjnymutworzonych zostanie co najmniej 45 nowychmiejsc pracy. Inwestycja w Polsce będzie pierwsząfabryką koncernu Weyerhaeuser produkującą celulozępoza Ameryką Północną.Raport OECDWedług raportu OECD „Economic Outlook”wzrost PKB Polski wyniesie w <strong>2009</strong> roku 1,4 proc.,w przyszłym roku 2,5 proc., a w 20<strong>11</strong> osiągniepoziom 3,1 proc.Raport OECD wskazuje, że na wzrost gospodarczyw Polsce ma wpływ kilka czynników: łagodzeniepolityki monetarnej, aprecjacja waluty,relatywnie ograniczona zależność od handlu zagranicznego,stabilny sektor bankowy, niskiezadłużenie sektora prywatnego, obniżka podatkówi inne działania fiskalne, a także inwestycjeinfrastrukturalne finansowane ze środków UEoraz związane z mistrzostwami EURO 2012.Na nowych szczytachStało się – kurs EUR/USD przekroczył granicę1,5 i znalazł się najwyżej od 15 miesięcy. Spadającydolar przyniósł także nowy, kolejny rekordcen złota.Wzrostowi euro sprzyjały dane makro z USA.Spadła liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych(dane tygodniowe), do 466 tys. z ponad pół milionapoprzednio. Więcej od oczekiwań wyniosła takżesprzedaż domów na rynku pierwotnym: 430 tys.wobec przewidywanej liczby 405 tysięcy. Byłytakże i negatywne sygnały jak np. spadek zamówieńna dobra trwałego użytku czy liczbywniosków o kredyt hipoteczny. Rynek potraktowałjednak dane makro wybiórczo i skupił się natych pozytywnych.Co ciekawe wyraźna zwyżka kursu EUR/USD nieprzełożyła się tym razem na optymizm giełdowychparkietów. Nawet wzrosty za oceanem były nieconiemrawe. Tanie dolary powędrowały gdzie indziej– do złota. Kruszec ustanowił kolejny rekord:<strong>11</strong>88 dol. za uncję. Do okrągłej granicy 1200 dol.już coraz bliżej. Na słabym dolarze skorzystałtakże złoty.O słabości dolara niech świadczy także podążającyw dół kurs USD/JPY, czyli dolara w odniesieniudo japońskiego jena. Niegdyś to właśniejapońska waluta uchodziła z tę napędzającącarry trading. Jak widać, globalny kapitał bardziejwoli finansować się tanim dolarem niż jenem.Paweł Satalecki, analityk Finamo


72Reorganizacja pracowni CtPCezex poinformował o przekazaniu w zarząd spółce Avalon sieci pracowni realizujących usługi CtP.Decyzja ta jest wynikiemwdrażania nowejstrategii firmy na lata2010-2014 zakładającejm.in. zmianę funkcjonowaniadziału oferującegousługi CtP.W marcu br. Cezexzawarł umowę z Avalon,efektem której do końca<strong>2009</strong> r. Avalon przejmiew zarząd sieć pracownioferujących usługi CtP.W komunikacie Cezeksuczytamy, że takaHeidelberg Polska wewspółpracy z partnerskimifirmami leasingowymiprzygotowała specjalnąakcję leasingowąna maszyny introligatorskiedla małych i średnichprzedsiębiorstwreorganizacja działuCtP jest wynikiem realizowanejprzez Cezexstrategii koncentracjisił i środków na głównejdziałalności firmy – zakupiei sprzedaży materiałówdo druku.Przekazanie pracowniCtP oddzielnemupodmiotowi ma pozwolićteż na tworzenie oddzielnejstrategii, pozwalającejna rozwójoferty w obszarze usługdla podmiotów poligraficznych.Obecnie obie firmywkroczyły w ostatnietap reorganizacji:usługi CtP na rzeczklientów Cezex realizowanesą już przezAvalon. Dzięki tymzmianom, klienci mogąliczyć na rozwój technologicznyzapleczausług CtP. W planachspółki Avalon leży stworzeniezapowiadanegoAkcja leasingowapoligraficznych. Obecnystan gospodarki jestokazją do uzupełnieniaparku maszynowegoo nowoczesne i wydajnemaszyny introligatorskiena bardzo korzystnychwarunkach. Kiedy gospodarkawejdzie w kolejnąfazę szybkiego rozwojubędą one gotowena nowe wyzwaniarynku i będą mogły zaoferowaćswoim klientomnowe możliwościobróbki końcowej.wcześniej przez Cezexportalu poligraficznego,dzięki któremu usługiCtP będą całkowiciezautomatyzowane.Spółka Avalon mieścisię w Warszawie przyul. Modlińskiej. Kadrajest oparta o osoby zatrudnioneprzy projekcieCtP w Cezeksie. Prezesemjest MariuszStachnik, zaś dyrektoremzarządzającymAndrzej Biziuk.Pierwsza w Ameryce PółnocnejFirma CPBourg poinformowała o sprzedaży pierwszej zbieraczki BSTe w Ameryce Północnej.Urządzenie jest częścią linii do broszur złożonej z BSTe i automatu o budowie modułowej – BME.Instalacja została zakontraktowanapodczastargów Print 09i zabrana z nich do właściciela– kanadyjskiejdrukarni akcydensowejAllan Graphics Ltd.z Kingston, Ontario.BSTe należy do nowejgeneracji zbieraczek wieżowych,przeznaczonychdo zbierania arkuszy drukowanychoffsetem lubcyfrowo (o maksymalnymformacie 370 x 600mm), które zostają następniezszyte, sfalcowanei obcięte w automacieBME. Urządzenie przyjmowaćmoże zadrukowanearkusze z największejz dostępnych aktualniemaszyn cyfrowychXeroksa – iGen.Korzystną modyfikacjąjest w BSTe zwiększonao 66 proc. pojemnośćpółek – każdaz nich pomieścić możestos arkuszy o wysokości3 cali (76,2 mm) i gramaturze60-350 g/m 2 .W linii połączyć możnamaksymalnie pięć zbieraczekBSTe. – Możliwośćprzystosowaniasię zbieraczki wieżowejBSTe do tradycyjnego,cyfrowego lub hybrydowegosposobu produkcji,pozwala na korzystaniez możliwości zbieraniadużych formatów, a potemwyprodukowaniaz nich broszur szytychdrutem, przez posiadaczykażdego z powyższychrozwiązań procesuprodukcyjnego– powiedział RichardTrapilo, dyrektor naczelnyCPBourg Inc.Akcja jest ograniczonaw czasie do 30 czerwca2010 r. i obejmuje złamywarkiStahlfolder Ti 52Proline i Ti 36, oklejarkiEurobind 600/600 PURoraz krajarki Polar 78 Xi 92 X.


POLIGRAFIAUczestnicy porozumieniapoinformowali, żedzięki nowej ofercie,która powstanie w wynikuuzupełniającego sięasortymentu produktów,zamierzają zdystansowaćkonkurencję.Prezes i dyrektor operacyjnyfirmy CanonTsuneji Uchida powiedział:– Jesteśmy bardzozadowoleni z porozumieniaz Océ. To idealnypartner w każdymaspekcie. Wierzą, żedzięki połączeniu siłbędziemy w stanie osiągnąćwyraźne korzyściCanon przejmie OcéFirmy Canon i Océ ogłosiły porozumienie na mocy, którego połączą swoje działania związane z ofertąjaką mają dla poligrafii. De facto jest to przejęcie Océ przez Canona, który zobowiązał się wykupićwszystkie akcje holenderskiej firmy płacąc 8,60 euro na jedną. Jest to 70 proc. ceny w stosunkudo kursu zamknięcia z 13 listopada <strong>2009</strong>.nie tylko w dziedziniebadań i rozwoju, aletakże pod względemasortymentu produktóworaz marketingu. Jesteśmyprzekonani, żeto powiązanie znaczącoprzyczyni się doosiągnięcia naszegocelu – pozycji lideraw branży poligraficznej.– Nie mogę się doczekaćpołączenia siłz firmą Canon – dodałRokus van Iperen,prezes Océ. – Obie firmycharakteryzuje dużazgodność, cenimy podobnewartości i silnezaangażowanie na rzecztechnologii i innowacji.Jestem dumny z tego, żeCanon zamierza współpracowaćz Océ. Jest tonajlepsze możliwe połączeniew globalnymprzemyśle poligraficznym.Poszerza onozakres badań i rozwojuoraz produkcji i dystrybucji.Połączona organizacjazapewni namdostęp do ogromnej siecisprzedaży w Azji, jakrównież zwiększy możliwościsprzedażyw Europie i StanachZjednoczonych. Nasiklienci będą korzystaćz doskonałych produktówi usług, a nasi pracownicyzyskają atrakcyjnewarunki rozwoju.Przemysł poligraficznyjest obecnie w okresiekonsolidacji. Tendencjata jest widocznaszczególnie w dziedziniebadań i rozwojuoraz w produkcji.Wydaje się, że duzigracze zamierzają poprawićrentowność poprzezzwiększenie skalii wkrótce to oni mogąodgrywać wiodącą rolęw branży poligraficznej.Agfa właścicielem GandiAgfa Graphics poinformowała o podpisaniu umowy przejęcia większości majątku północnoamerykańskiejczęści firmy Gandi Innovations Holdings LLC oraz udziałów w zagranicznychoddziałach tego kanadyjskiego producenta.Jak przekazałaMonika Hagno, którajest przedstawicielemGandi Innovationsw Polsce, przejęcie macharakter zmiany właściciela.Struktury firmypozostają niezmienionei prezesem jest nadalHary Gandy, zaś polscyklienci powinni nadalkontaktować się z warszawskimbiurem firmy.W komunikacie Agfyczytamy, że przejęciepozwoli firmie Agfa Graphicsznacząco zwiększyćswoją obecność narynku wielkoformatowegodruku inkjetowego.Portfolio urządzeńśredniej klasy wytwarzanychprzez Gandi Innovationsz myślą o tymsegmencie rynkowymjest w pełni komplementarnez ofertą AgfaGraphics w dziedziniedruku inkjetowego.Umowa pozwoli jednocześniefirmie Agfa przejąćobsługę użytkownikówurządzeń Gandi Innovationsz całegoświata. Transakcja,której kwoty obie stronynie ujawniają, nie będziemiała znaczącego wpływuna dług finansowyAgfa Graphics.Do jej zatwierdzenianiezbędna jest takżezgoda sądów, którew maju br. wyraziłyzgodę na warunkowądziałalność Gandi Innovationszgodnie z kanadyjskimaktem federalnymCCAA i amerykańskimChapter 15.W latach 2001-<strong>2009</strong>firma Gandi Innovationszrealizowała wieleinstalacji systemówdruku inkjetowego w rekordowym2008 rokuosiągając sprzedaż wielkości127 mln dolarów.W roku bieżącym jejsprzedaż gwałtowniezałamała się w wynikukryzysu ekonomicznego(który w dużejmierze wpłynął właśniena inwestycje sprzętowe),powodując niepewność,co do jej dalszejdziałalności.


74Wyniki finansowe KBAFirma Koenig & Bauer AG (KBA) poinformowała o swoich wynikach finansowych za trzecikwartał br.Mimo wciąż niesprzyjającejsytuacji na światowychrynkach, którejrezultatem jest m.in.ustabilizowanie siępopytu na nowe maszynydrukujące na stosunkowoniskim poziomie,niemiecki producentodnotował w nimdodatni zysk przed opodatkowaniem.W ostatnich trzechmiesiącach firma zebraławiększą niż oczekiwanoliczbę zamówień na nowemaszyny arkuszowe, przywciąż słabym zainteresowaniumaszynami zwojowymii specjalistycznymi,w efekcie sprzedażi niezrealizowane zamówieniapozostały nazakładanym poziomie,choć był on niższy odubiegłorocznego. KBAnadal posiada stabilnąsytuację finansową, bezdługów netto, co pozwalazarządowi firmy planowaćosiągnięcie nakoniec tego roku zrównoważonegowyniku finansowego.Z uwagi na fakt, że zorientowanyw dużejmierze na produkcję eksportowąsektor maszyndrukujących ustabilizowałsię latem na stosunkowoniskim poziomie,także w firmie KBA jakdotychczas nie odnotowanoznaczącej poprawysytuacji w tym segmencie.W ciągu pierwszychdziewięciu miesięcy <strong>2009</strong>roku koncern zebrałnowe zamówienia nakwotę 682,3 mln euro,co oznacza spadek o 32,1proc. w porównaniuz wynikiem ubiegłorocznym(1,005 mln euro),na który w dużej mierzemiały pozytywny wpływtargi Drupa 2008.Po skokowym wzrościew kwietniu i ustabilizowaniusię sytuacjiw miesiącach letnich,w trzecim kwartale firmazebrała zamówienia nanowe maszyny arkuszoweo wartości 149,4 mlneuro, co oznacza wzrosto 4,4 mln w porównaniuz drugim kwartałem br.W sumie w dziewięciumiesiącach tego rokuwartość zamówień KBAna arkuszowe maszynyoffsetowe zamknęła siękwotą 371,7 mln euro,o 24 proc. niższą od planowanych489,3 mln euro.Wartość nowych zamówieńna maszynyzwojowe i specjalistycznespadła w analogicznymokresie o 39,9proc. – z 515,7 mln do310,6 mln euro. W tymkontekście pozytywnesygnały płyną z segmentuprodukcji maszyndo druków zabezpieczonych.Zgodnie z założeniamisprzedaż grupy KBAw pierwszych trzechkwartałach tego rokuwyniosła 737,3 mln euro(przy 1075,3 mln eurow roku 2008).Wzrost sprzedażymaszyn arkuszowychw trzecim kwartale spowodował,że na koniecwrześnia sprzedaż tegodziału w pierwszychdziewięciu miesiącachwyniosła 318,8 mln euro(499,9 mln euro w roku2008). Sprzedaż maszynzwojowych i specjalistycznychspadła z 575,4do 418,5 mln euro.Firma Wy-druk z Katowic to kolejna drukarnia na polskim rynku, w której pracuje krajarkaPerfecta <strong>11</strong>5 TS. Maszyna usprawniła proces produkcji w części związanej z obróbką introligatorskąw tym zakładzie poligraficznym. Jej dostawcą jest firma Avargraf.Wybór markiKrajarka Perfecta <strong>11</strong>5TS zastąpiła urządzenie,które pracowałow firmie przez dziesięćlat. – Mimo iż działałodobrze, postanowiliśmywymienić je na nowszyi większy model.O naszym wyborze zadecydowałamarkaurządzenia Perfecta <strong>11</strong>5TS, jakość i niezawodnośćurządzeń tego producenta,dobra cenaoraz – co było dla nasniezmiernie ważnym elementem– wysokiej jakościobsługa serwisowa– mówi Michał Baran,właściciel drukarni Wydruk.Dodaje, że kosztyużytkowania innych krajarek,które brane byłypod uwagę przy tej inwestycjibyły zbliżone,natomiast ten konkretniemodel pozwolił firmiezwiększyć precyzję cięciaoraz jej możliwości, ponieważpozwala on naobsługę arkuszy w pełnymformacie (poprzedniakrajarka pracującaw drukarni miała szerokośćnoża 92 cm). Dodatkowozaufanie Wydrukubudziła konstrukcjaurządzenia, zastosowanew nim materiałyi komputer. Perfecta <strong>11</strong>5


POLIGRAFIAPierwszy w Polsce ploter UV Agfa :Anapurna Mv, wyposażony w dodatkowy moduł do lakierowania,pracuje w drukarni Kris-Graph w Bielsku-Białej.Bo nie było w okolicyJest on zarazemsiedziba znajduje sięcji na rynku przez firmę,Okazało się, żepierwszym wielkofor-w Krakowie, było i jestw której byłem zatrud-urządzenie, o jakim my-matowym urządzeniemnadal aktywne w róż-niony na stanowiskuślałem – drukującegoprodukcyjnym w historiinych branżach, m.in. te-kierowniczym. Sytu-w technologii UV natego przedsiębiorstwa,letechnicznej, motory-acja zmieniła się naróżnorodnych podło-działającego na rynkuzacyjnej, budowlanej,przełomie lat 2008/<strong>2009</strong>,żach płaskich oraz ela-poligraficzno-reklamo-zaś od 1994 roku – takżekiedy to zarobione wcze-stycznych (z roli nawym od 15 lat.poligraficznej. – Pozaśniej środki finansowerolę), a także wyposa-System jest jednymprowadzeniem własne-– głównie w przeżywa-żonego w opcję lakiero-z kilku ploterów z ro-go biznesu, od jedenastującej już kryzys branżywaniawybiórczegodziny :Anapurna M za-lat byłem jednocześniebudowlanej – postano-i aplą – nigdzie w oko-kontraktowanych i do-związany zkilkomawiłem zainwestowaćlicy nie ma. Po rozpa-starczonych w tym rokudrukarniami z regionuw rozwój własnej firmytrzeniu ofert kilku do-przez firmę Agfa Grap-Śląska – mówi Krzysztofpoligraficznej. Biorącstawców zdecydowa-hics.Dzido. – Przez ten czaspod uwagę potencjał,łem się na rozwiązanieKris-Graph to ro-bacznie obserwowałemjaki oferuje rynekzaproponowane przezdzinna firma działającatrendy rynkowe i nowedruku wielkoformato-Agfa Graphics, głównieod 20 lat, w części zwią-technologie,przedewego, dojrzałem do de-z uwagi na renomę pro-zanej z poligrafią i re-wszystkim w zakresiecyzji o zakupie ploteraducenta i jego zaanga-klamą zatrudniającadruku cyfrowego, włą-UV. Została ona podję-żowanie w rozwój tech-pięć osób.czając je w zakres ofe-ta m.in. na podstawienologii druku UV oraz –Jej właścicielami sąrowanych usług i powię-analizy śląskiego rynkua może przede wszyst-Aneta i Krzysztof Dzido.kszając znacznie gronodrukarń wielkoforma-kim – niezwykle atrak-W ciągu swojej długiejklientów, co przyczyni-towych i możliwościcyjną i elastyczną ofertę,historii przedsiębior-ło się do rozwoju i zdo-technologicznych przeztakże w zakresie finan-stwo, którego głównabycia znaczącej pozy-nie oferowanych.sowania inwestycji.TS to maszyna wyposa-w pełni wyposażoną in-żona w sterowanie TStroligatornię. – Wszyst-z barwnym monitoremkie nasze inwestycje sądotykowym typu „touchpodporządkowane ocze-screen”.kiwaniom klientów,Firma Wy-druk jestdlatego zawsze stara-arkuszową drukarniąmy się inwestowaćoffsetową, działającąw najlepsze na rynkuna rynku od 1990 roku.rozwiązania. A ponie-Obecnie w swoimważ specjalizujemy sięparku maszynowymw wysokojakościowymposiada dwie maszynydruku nie możemydrukujące KBA Per-sobie pozwolić na ża-forma (pięcio- i cztero-den kompromis w tymkolorową),własnezakresie – mówi Michałstudio DTP orazBaran.


vidartW na stęp nym nu me rze m.in.:Finis coronat opusKoniec wieńczy dzieło. Ta łacińskasentencja jak ulał pasuje do wymagańwspółczesnego rynkua także do tematu najbliższego„<strong>Vidart</strong>u”.To, że książka nie powinna sięrozpadać po jednokrotnym przeczytaniu wie dziśjuż każdy. Jednak rolą oprawy nie jest jedynieutrzymanie produktu w jako takiej całości, aletakże zwrócenie na niego uwagi potencjalnegonabywcy oraz wzbudzenie w nim chęci posiadaniategoż produktu. Rokrocznie koniec roku jest dla„<strong>Vidart</strong>u” okazją do prezentacji technologiikończących dzieło drukarza.Książka w XXI wiekuGdy w tegorocznym, wrześniowym numerze<strong>Vidart</strong> zamieszczaliśmy artykuł z prowokacyjnymtytułem „Śmierć książki”, nie zdawaliśmy sobiesprawy z tempa zachodzących zmian.Dziś, po dwóch miesiącach od tej publikacji widokosoby z elektronicznym czytnikiem książek niejest w warszawskim metrze niczym wyjątkowym.Rozwijają się coraz intensywniej bibliotekiwirtualne, a spadające nakłady czasopismi książek to nie tylko efekt kryzysu.Czy jest zatem jakaś przyszłość dla książki drukowanej?Dyskusja na ten temat jest jak najbardziejna czasie. Za jeden z ciekawszych głosów ukazującychprzyszłość książki można uznać zamkniętąniedawno wystawę Urszuli Kurtiak i Edwarda leyaw Muzeum literatury im. Adama Mickiewicza.Autorzy, mistrzowie sztuki introligatorskiej,wchodzą w regiony, gdzie książka staje siędziełem sztuki plastycznej.RE DAK CJA Vi dart - Ar tur Dzie dzic01-909 War sza wa; ul. So kra te sa 15tel. (22) 834 80 35 do 36fax (22) 834 80 34e-ma il: edi tor@vi dart.com.plwww.vi dart.com.plRE KLA MA: tel. wew. <strong>11</strong>3edi tor6@vi dart.com.plPRE NU ME RA TA: tel. wew. 102edi tor4@vi dart.com.plNajszybciej reaguje konsumentW tym roku wiele razy na naszych łamach prezentowaliśmywypowiedzi i wywiady poruszające, jakżeważną dziś tematykę zachodzących zmian gospodarczych.Próbowaliśmy wraz z naszymi gośćmi określićkalendarz oraz możliwości uniknięcia negatywnychskutków kryzysu. W wywiadzie, który ukaże sięw grudniowym numerze rozmówca określił naszeaktualne położenie i możliwe reakcje.– Mamy wypadkową trzech długoterminowychtrendów. Pierwszym jest rozwój rynku drukuw Polsce i związane z tym inwestycje. Drugim jestaktualna sytuacja gospodarcza związana z globalnymspowolnieniem i pierwszą recesją na skalę globalną.Trzeci trend to element kultury emocjonalnejtzn. sposób w jaki przedsiębiorcy, klienci i inni graczena tym rynku reagują na dynamikę zmian.INDEKS REKLAM <strong>11</strong>/<strong>2009</strong>Avargraf 17BobstI okł.CCS Druk 61Easyfairs 29HeidelbergIV okł.IgepaII okł.InfosystemsIII okł.In Post 1Kyocera 54Przegląd Papierniczy 63Reprograf 13Quad/Winkowski 7, 9, 39, 49SGK Studio 62Ce na pre nu me ra ty rocz nej: czę ści re dak cyj nej(ZE SZyT 1) 100 zł + 22% VAT,czę ści re dak cyj nej oraz czę ści han dlo wej(ZE SZyT 1 i 2) 150 zł + 22% VATDRUK: Drukarnia QuadWinkowski Sp. z o.o.OKŁADKI: wydrukowano nadwustronnie powlekanym kartonieduocard 215 g/m 2 dostarczonym przez firmę Igepa.Re dak cja nie zwra ca ma te ria łów nie za mówio nych oraz za strze ga so bie pra wo do skra ca nia i adiu sta cji te kstów oraz zmia ny ich ty tu łów.Za treść re klam i ogło szeń re dak cja nie od po wia da.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!