WYDARZENIAPolska Energia 1 (<strong>39</strong>) 2012Reprezentanci różnych organizacji walczących o ochronę środowiska, Zieloni i antyglobaliści na każdym kroku przypominali w Durbanie o sobie i swoim przesłaniufoto: CORBISSzczyt klimatyczny w DurbanieSukces czy porażka?Od 28 listopada do 11 grudnia odbywała się w Durbanie konferencja klimatyczna ONZ. Politycysą zadowoleni z efektów szczytu, a eksperci wskazują na zbyt dużą ich ogólnikowość.– To historyczny przełom w walce ze zmianami klimatu – komentuje wyniki szczytu ministerśrodowiska Marcin Korolec, odpowiedzialny za negocjacje w imieniu polskiej prezydencji w UE20Ponad 190 krajów, które podpisałyKonwencję klimatyczną ONZ, zgodziłosię na plan dojścia do nowego globalnegoporozumienia o ochronie klimatu.Organizacje ekologiczne oceniają, żeosiągnięcie porozumienia możliwe byłodzięki działaniom Unii Europejskiej.Współpracując z krajami wyspiarskimi(tzw. grupa AOSIS) i najsłabiej rozwiniętymi(grupa LDCs), dla których skutkizmian klimatu są najbardziej odczuwalne– potrafiła ona przekonać Chiny, Indiei Brazylię do zobowiązania, że po2020 r. one także zdecydują się na redukcjęemisji gazów cieplarnianych. Mato kluczowe znaczenie nie tylko dla skutecznejochrony klimatu, ale także dlaprzystąpienia USA do porozumienia.Przyjęty w Durbanie plan działania doprowadzinajpóźniej do 2015 r. do stworzenianowego porozumienia prawnego,które obejmie wszystkie kraje Konwencjiklimatycznej i 100 proc. emisji gazówcieplarnianych w tej grupie. Dotychczasobowiązujący Protokół z Kioto nakładałobowiązki redukcyjne tylko na grupękrajów rozwiniętych. Podczas szczytuzapadła decyzja, że Unia Europejskaprzyjmie też drugi okres Protokołu z Kioto– po 2012 r.– To osiągnięcie można porównać tylkoz decyzją z 1995 r., która doprowadziłado stworzenia Protokołu z Kioto. Kosztowałonas ono mnóstwo pracy, ale bezwstydu można powiedzieć, że to sukcespolskiej prezydencji, sukces Unii i światowejspołeczności – podsumowujeszczyt Marcin Korolec, który prowadziłnegocjacje w mieniu prezydencji w RadzieUE.– Nie zadeklarowalibyśmy przyjęciadrugiego okresu obowiązywania Protokołuz Kioto, gdyby w zamian nie byłozobowiązania wszystkich do przyszłegopowszechnego porozumienia, do czego
dążyła duża grupa państw. Protokółz Kioto dzieli świat na dwie kategorie– teraz będzie system, który oddaje rzeczywistośćświata pełnego zależności.Stąd potrzeba zobowiązań wiążącychprawnie sprawiedliwie wszystkich. Dziękitej decyzji wszyscy będą walczyć zezmianami klimatu. Unia Europejskaosiągnęła swój główny cel w Durbanie– ocenia unijna komisarz ds. klimatuConnie Hedegaard, która również zadowolonajest z wyników konferencji.Sprawująca prezydencję w RE Polskauzgadniała stanowisko i wspólnie z KomisjąEuropejską prezentowała je na forumglobalnym. Byliśmy też organizatoremlogistycznego centrum zarządzaniapracami UE na szczycie, tworząc miejscedo całodobowych negocjacji około tysiącaosób reprezentujących Unię. (ER)Pakiet decyzji z Durbanu(The Durban Package)Platforma z Durbanu dotycząca zwiększeniadziałań na rzecz ochrony klimatuWynik konferencji zawiera odpowiedźna główne oczekiwanie Unii Europejskiejzwiązane z nowym prawnie wiążącymzobowiązaniem – ponieważ uruchamiaproces przygotowań do przyjęciazobowiązań redukcyjnych przez wszystkiepaństwa konwencji klimatycznej.Nowe porozumienie ma być przyjęte do2015 r. i zaimplementowane od 2020 r.Protokół z KiotoW Durbanie przyjęta została decyzja, żedrugi okres Protokołu z Kioto rozpoczniesię 1 stycznia 2013 r. i w ten sposób unikniemysytuacji, że świat po roku 2012 pozostałbybez żadnych zobowiązań redukcjiemisji. Strony konwencji przyjęły rów-nież decyzje dotyczące zarządzania emisjamiw leśnictwie i użytkowaniu gruntów(pochłanianie CO 2i emisja). To rozwiązaniejest bardzo korzystne dla Polski, ponieważstwarza dodatkowe możliwościwłączenia polskiego leśnictwa w handelemisjami, co pozytywnie zwiększyć możekrajowy bilans CO 2(powierzchnia Polskipokryta jest w 29 proc. lasami, które pochłaniająCO 2).Zielony fundusz klimatycznyZielony fundusz ma być zasilony w przyszłościkwotą 100 mld dol., z którychbędą finansowane projekty dotycząceredukcji emisji i adaptacji do zmian klimatu.Niemcy i Dania zgodziły się przekazaćw sumie ponad 50 mln euro nauruchomienie funduszu.foto: CORBISCentrum Kongresowe w Durbanie gościło ekspertów konferencji klimatycznejDr BolesławJankowski,wiceprezesEnergSysBadaniaSystemowe:Wyniki konferencjiw Durbanie pokazująraczej, czegonie chcą uczestniczące w niej kraje, niżco chcą osiągnąć. Przede wszystkimnie są gotowe na jawne odejście od dotychczasowychbezskutecznych działańna rzecz ochrony klimatu. Postanowieniaz Durbanu są więc tak naprawdępróbą kupienia czasu i przedłużeniagry pozorów. Ustalono termin 2015 nauzgodnienie wiążącego porozumienia,które miałoby obowiązywać od roku2020. Wyrażono zgodę na przedłużenieProtokołu z Kioto, by stworzyć pozorykontynuacji działań redukcyjnych. Natomiastobietnica środków kierowanychz Ekofunduszu do krajów rozwijającychsię stanowić ma zachętę dlabiedniejszych krajów, by nadal brałyudział w negocjacjach.foto: ARCBezskuteczność dotychczasowychporozumień i instrumentów redukcjiemisji jest aż nadto widoczna. Jesteśmyw środku obowiązywania Protokołuz Kioto, a tymczasem emisja światowaw roku 2010 przekroczyła wszelkiewcześniejsze przewidywania, notującroczny wzrost powyżej 6 proc. Łączneemisje dwóch tylko krajów: Chin i USAwynoszą 40 proc. emisji globalnej.A kraje te nie są objęte Protokołemz Kioto.Jedną z kluczowych przyczyn brakuskuteczności Protokołu z Kioto jest przyjęciew Konwencji Klimatycznej podziałuna kraje rozwinięte z Aneksu I i pozostałekraje rozwijające się. ZobowiązaniaProtokołu z Kioto dotyczą jedynie krajówrozwiniętych.Utrzymanie dotychczasowego podziałuw obecnej sytuacji gospodarczejświata nie może doprowadzić do uzyskaniaznaczącej redukcji emisji,a można mieć obawę, że je nawetzwiększy – powodując przenoszenieprodukcji z UE do krajów o mniej restrykcyjnejpolityce.HerbertLeopoldGabryś,ekspert ds.energetyki,przewodniczącyKomitetuds. PakietuKlimatyczno--Energetycznego KrajowejIzby Gospodarczej:W Durbanie bez wątpienia nie uzyskanodeklaracji państw uczestniczących naprzyjęcie zobowiązań w zakresie celówredukcyjnych CO 2. W tym stanie rzeczyProtokół z Kioto winien się kończyć. Abytak się nie stało, przyjęto swego rodzajurozwiązanie pomostowe. 190 państwuczestniczących podpisało porozumienie,iż najpóźniej do 2015 r. zostanieopracowane i procedowane porozumieniezastępujące protokół z Kioto. Dajeono nadzieję ograniczania emisji gazówcieplarnianych z udziałem głównychemiterów w skali globalnej – Chin, Indii,Rosji, USA i Brazylii. Mamy zatem sytuację,w której za sukces przyjęto nadziejęna szerokie, w skali globalnej, porozumienie,kontynuujące filozofię leżącąu podstaw Protokołu z Kioto z szerszymudziałem gospodarek świata. Z bardzoniejednoznacznych deklaracji najciekawiejwygląda przede wszystkim większaniż do tej pory otwartość Chin – dodam,że z wieloma obwarowaniami.Znamiennym jest, że na konferencjiUE prezentowała zgodnie swoje stanowisko.Nie wynika to, moim zdaniem,z pogodzenia rozbieżnych interesówpaństw członkowskich, a z odłożeniazobowiązań formalnych na czas wygodniejszywobec zagrożeń jej rozpadu,a w szczególności istotnych zagrożeństrefy euro.foto: ARC21