21.12.2017 Views

Fachowy Elektryk 6/2017

Jak ten czas leci! Słyszymy to często, nawet za często. Ale cóż począć. Codzienny rytm nie daje nam zwolnić. Na szczęście z końcem roku przychodzi taki moment kiedy możemy choć na parę dni zwolnić, a przynajmniej zjechać na inne tory. Wydawałoby się, że ten czas to podsumowanie i zamknięcie pewnego etapu. W gruncie rzeczy tak nie jest. Jest to tylko – jakże przyjemna i potrzebna – przerwa od codzienności. Kilka chwil po odkorkowaniu szampana wracamy w wir stałych obowiązków. Stwierdzenie „coś się kończy – coś się zaczyna” nie jest tu trafione, zwłaszcza w odniesieniu do branży instalacyjnej. Zmiany jakich jesteśmy świadkami to ciągła ewolucja. Rozwój, który dąży do minimalizacji niemalże wszystkiego. Nie tylko gabarytowo – minimalizujemy zużycie energii, emisję szkodliwych substancji, wykorzystanie surowców naturalnych, a nawet wkład naszej pracy np. w instalację i obsługę systemów. I właśnie – mając na uwadze to ostatnie – życzę Wam, Drodzy Czytelnicy, byście w ten świąteczny czas energię zużywali tylko na przyjemności a napełnione w ten sposób akumulatory przygotowali na przyszłoroczne ciekawe wyzwania. Małgorzata Dobień redaktor naczelna

Jak ten czas leci! Słyszymy to często, nawet za często. Ale cóż począć. Codzienny rytm nie daje nam zwolnić. Na szczęście z końcem roku
przychodzi taki moment kiedy możemy choć na parę dni zwolnić, a przynajmniej zjechać na inne tory. Wydawałoby się, że ten czas to podsumowanie i zamknięcie pewnego etapu. W gruncie rzeczy tak nie jest. Jest to tylko – jakże przyjemna i potrzebna – przerwa od codzienności.
Kilka chwil po odkorkowaniu szampana wracamy w wir stałych obowiązków. Stwierdzenie „coś się kończy – coś się zaczyna” nie jest tu trafione, zwłaszcza w odniesieniu do branży instalacyjnej. Zmiany jakich jesteśmy świadkami to ciągła ewolucja. Rozwój, który dąży do minimalizacji niemalże wszystkiego. Nie tylko gabarytowo – minimalizujemy zużycie energii, emisję szkodliwych substancji, wykorzystanie surowców naturalnych, a nawet wkład naszej pracy np. w instalację i obsługę systemów.
I właśnie – mając na uwadze to ostatnie – życzę Wam, Drodzy Czytelnicy, byście w ten świąteczny czas energię zużywali tylko na przyjemności a napełnione w ten sposób akumulatory przygotowali na przyszłoroczne ciekawe wyzwania.
Małgorzata Dobień
redaktor naczelna

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

OŚWIETLENIE<br />

Fachowego <strong>Elektryk</strong>a<br />

zatrzymało się na jakiś czas przy żarówkach<br />

halogenowych i metalohalogenkowych.<br />

Zwłaszcza te drugie, o wyższej trwałości<br />

i wymagające rzadszych wymian niż ma to<br />

miejsce w przypadku halogenowych, znalazły<br />

uznanie w sklepach odzieżowych, gdyż<br />

dzięki wskaźnikowi Ra w okolicach 90,<br />

oddają barwy oświetlanych materiałów niemal<br />

w skali 1:1. Ich wielką wadą jest jednak<br />

ogromna ilość ciepła, jakie wydzielają, co<br />

wpływa negatywnie na pracowników i klientów<br />

spędzających w obiekcie długi czas oraz<br />

to, że czasem ta wysoka temperatura powoduje<br />

odbarwienie produktu, który znajduje<br />

się zbyt blisko żarówki. Administratorzy powierzchni<br />

handlowych, w których korzysta<br />

się z żarówek metalohalogenkowych i halogenowych<br />

zmuszeni są też często do ponoszenia<br />

większych kosztów związanych z klimatyzowaniem<br />

swoich pomieszczeń – tak<br />

duży nadmiar ciepła są w stanie wygenerować<br />

te źródła światła.<br />

Mocno zakotwiczonym dziś na rynku źródłem<br />

światła – silnie wypierającym inne rozwiązania<br />

– są wspomniane już diody LED,<br />

które opisuje się zupełnie innymi parametrami<br />

niż tradycyjne źródła światła (klasyczne<br />

żarówki z żarnikiem, świetlówki,<br />

żarówki halogenowe itd.). Diody LED stosowane<br />

w nowoczesnych oprawach, montowanych<br />

w pomieszczeniach przeznaczonych<br />

do prowadzenia sprzedaży, to niemal<br />

zawsze diody skonstruowane na bazie masy<br />

fosforowo-silikonowej (fosfor odpowiada<br />

m.in. za temperaturę barwową światła),<br />

połączonej z półprzewodnikiem, płytką termiczną<br />

i wyposażonej w element chłodzący.<br />

Oczywiście oprawy oparte na diodach LED<br />

wyposaża się w ich sporą ilość (kilkanaście<br />

– kilkadziesiąt), gdyż pojedyncza dioda jest<br />

zdecydowanie zbyt słaba by zagwarantować<br />

właściwe oświetlenie. Dlatego w efekcie<br />

oprawy LED powinno się charakteryzować<br />

poprzez siłę strumienia świetlnego całej<br />

oprawy (wyrażoną w lumenach), a nie pojedynczej<br />

diody. Oprawy LED opisywane są<br />

też poprzez wskazanie poboru prądu, generowanego<br />

przez diody i układy ich zasilania,<br />

lecz należy pamiętać, że parametr ten nie<br />

mówi bezpośrednio o ilości uzyskiwanego<br />

światła, jest jedynie wskazaniem poboru<br />

prądu. To lumeny wskazują na siłę i ilość<br />

uzyskiwanego światła.<br />

Diody LED nie tylko wpływają bezpośrednio<br />

na siłę strumienia świetlnego oprawy,<br />

ale też na barwę samego światła (określaną<br />

w kelwinach), a poprzez to na współczynnik<br />

oddawania barw określany skrótem Ra.<br />

Zacznijmy od temperatury barwowej światła<br />

emitowanego przez diody LED (światło<br />

białe): może ona się mieścić w przedziale<br />

1500–10 000 K, przy czym poziom 1500 kelwinów<br />

to światło podobne do światła<br />

świecy woskowej, zaś poziom 10 000 K<br />

to światło słoneczne w okolicach godzin<br />

wczesnopołudniowych przy czystym niebie<br />

– a więc ostre i biało-błękitne. Jeśli chodzi<br />

o współczynnik oddawania barw – wyrażany<br />

liczbowo w przedziale od zera do 100<br />

– w przypadku opraw LED dla mniejszych<br />

powierzchni handlowych (odzież) nie powinien<br />

on schodzić poniżej poziomu 90, zaś<br />

EKSPERT Fachowego<br />

<strong>Elektryk</strong>a<br />

Tomasz Milczarek<br />

Kierownik działu projektowo-<br />

-inwestycyjnego w spółce<br />

LŁ Sp. z o.o. sp.k.(dawniej<br />

Lange Łukaszuk – dystrybutora<br />

opraw MICOLED)<br />

Co sprawiło, że oprawy LED odnoszą taki sukces przy oświetlaniu<br />

wszelkich powierzchni handlowych – jakie czynniki o tym zadecydowały?<br />

W mojej ocenie sukces rozwiązań<br />

LEDowych, przy oświetlaniu<br />

powierzchni handlowych wynika<br />

w głównej mierze z energooszczędności,<br />

którą uzyskujemy<br />

przy zastosowaniu opraw wykonanych<br />

w technice LED. Żywotność<br />

źródeł LEDowych również<br />

na to wpływa. Możliwość łatwej<br />

zmiany barwy źródła oświetlenia<br />

LED (RGBW), pozwala oświetlać<br />

przestrzeń różnymi kolorami lub<br />

zaprogramować zmianę barw<br />

w zadany sposób, co dodatkowo<br />

pozwala zwiększyć zainteresowanie<br />

klientów daną przestrzenią. Kolejnym parametrem,<br />

którym możemy sterować (w niektórych rozwiązaniach) jest<br />

zmiana temperatury barwowej opraw świecących na „biało” –<br />

możemy dzięki tej funkcjonalności ustawić jakim biały światłem<br />

ma dana oprawa oświetlać przestrzeń: światłem zimnym<br />

– pobudzenie do działania, lub ciepłym – rozluźnienie.<br />

Oświetlenie LED niesie ze sobą również pewne zagrożenia,<br />

na przykład przy wymianie tradycyjnego oświetlenia żarowego<br />

na LEDowe – trzeba pamiętać o mocy biernej. Dobre<br />

rozwiązania oświetleniowe mają wysoki współczynnik cos fi<br />

(dla paneli LED oraz „hermetyków” marki MICOLED wynosi<br />

on 0,98), zaś przy gorszych rozwiązaniach – z niskim<br />

cos fi – możemy uzyskać wzrost opłat wynikających z generacji<br />

mocy biernej po zastosowaniu nowej oprawy LED.<br />

Podobne zagrożenie pojawia się przy zamianie oświetlenia<br />

świetlówkowego na LEDowe – trzeba wówczas pamiętać, by<br />

nie doszło do tzw. „przekompensowania”, co również objawia<br />

się m.in. wyższymi rachunkami za energię elektryczną.<br />

Drugim zagrożeniem może być wykorzystanie w oprawach<br />

LEDowych źródeł światła, które nie mają badań potwierdzających<br />

bezpieczeństwo fotobiologiczne (chodzi o nadwrażliwość<br />

niektórych osób na promieniowanie w nadfioletowym<br />

i niebieskim zakresie widma).<br />

Dlaczego współczynnik odwzorowania barw (Ra) jest taki ważny przy oświetlaniu miejsc,<br />

w których prowadzi się handel?<br />

Bardzo często Klienci dokonują zakupów wieczorem, po<br />

pracy, bez udziału światła słonecznego. Dlatego, w miejscach<br />

sprzedaży tak ważne jest oświetlenie – jego ilość,<br />

a także jego jakość. Współczynnik oddawania barw RA (CRI),<br />

jest jednym z parametrów określających jakość oświetlenia<br />

i daje nam informację, jak „wiernie” zobaczymy dany kolor,<br />

przy oświetleniu go daną oprawą (czy będzie to np. intensywna<br />

czerwień, czy wyblakłe bordo).<br />

Przy oświetlaniu wystaw, hal sprzedaży zależy nam, aby Klient<br />

zobaczył prawdziwy kolor produktu np., cienia do powiek, szminki,<br />

ale również swetra, czy lakieru samochodowego. Przyjmuje<br />

się, że wartość CRI powinna być większa od 80 (w skali 100-stopniowej),<br />

lecz w niektórych miejscach stosuje się oprawy ze współczynnikiem<br />

RA >90. Przy oświetlaniu działu z warzywami lub<br />

z mięsem stosowane są filtry, które dodatkowo wydobywają wybrany<br />

kolor, zwiększając atrakcyjność produktu.<br />

<strong>Fachowy</strong> <strong>Elektryk</strong> 6 • <strong>2017</strong><br />

37

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!