iA2
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
ROZMOWA iAuto<br />
25<br />
graficzne. Teraz fotografuję znakomitymi aparatami<br />
ze świetną optyką, ale wcześniej zajeździłem sześć<br />
Zenitów. Pierwszego kupiłem na Bazarze Europa, dziś<br />
w tym miejscu jest Stadion Narodowy. Do tego obiektyw<br />
Beroflex 135/2,8 i z tym pojechałem na Rajd Polski.<br />
Dlaczego na rajd, nie łatwiej było zacząć od kwiatków,<br />
motylków czy dziewczyn?<br />
Rajdy poznawałem od dziecka, ojciec znał środowisko<br />
związane z rajdami, a wtedy w Jeleniej Górze<br />
była to bardzo mocna grupa. Od najmłodszych lat<br />
jeździłem na rajdy czy wyścigi górskie na przełęczy<br />
Okraj, najpierw z ojcem, potem z grupą przyjaciół.<br />
Znany już wtedy fotograf, Leszek Kuśmirek, pokazywał<br />
swoje powiększenia i ja też chciałem takie robić.<br />
Nie miałem pojęcia o przysłonie, migawce, obiektywach.<br />
Ale chciałem robić zdjęcia. A poza tym lubiłem<br />
prędkość, ojciec zawsze miał dobre samochody, ja<br />
jeździłem kilka lat w klubie narciarskim, potem uprawiałem<br />
kolarstwo. No i wtedy rajdy w Polsce były bardzo ciekawe,<br />
jeździli wspaniali kierowcy, było mnóstwo kibiców, doskonałe<br />
samochody. Kolorowy, wielki świat. To był bardzo specyficzny<br />
i fascynujący klimat.<br />
Już wtedy wiedział Pan, że to będzie zawód?<br />
To była amatorka i na początku traktowałem to jako zabawę.<br />
Po przeprowadzce do Warszawy studiowałem i jednocześnie<br />
pracowałem jako przedstawiciel handlowy czekolady<br />
Alpen Gold. W miejscu, gdzie w tym roku kończył się odcinek<br />
specjalny Rajdu Polski, w 1999 roku kończył się oes<br />
Kormorana. Dowiedziałem się tam o konkursie dla amatorów<br />
fotografujących sport samochodowy. Wysyłałem zdjęcia,<br />
były wyróżniane w kolejnych miesiącach i na koniec<br />
sezonu wygrałem główną nagrodę. To był zwrotny moment,<br />
taki, w którym czujesz, że odnalazłeś swoją drogę życiową.<br />
Pierwszy rajd, wyróżnienia, wygrany konkurs, to był taki<br />
jeden wielki kop i motywacja do nauki fotografowania. Od<br />
tego czasu fotografia jest moim zawodem i pasją.<br />
I dało się połączyć czekoladę z fotografowaniem rajdów?<br />
I tak, i nie. Pracując jako handlowiec i później menadżer<br />
w kolejnych firmach starałem się pielęgnować moja pasję