10.01.2019 Views

Morze_1_2019_short

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Epoka pary i pancerza<br />

Tadeusz Klimczyk<br />

Skąd wzięły się krążowniki liniowe<br />

w Royal Navy?<br />

Czy brytyjskie krążowniki liniowe<br />

były zaprojektowane dobrze czy też<br />

fatalnie? Czy ich przeznaczeniem było<br />

toczenie pojedynków artyleryjskich<br />

z pancernikami? Dlaczego brytyjskie<br />

krążowniki liniowe tak słabo prezentowały<br />

się na tle swoich niemieckich<br />

odpowiedników? Po co Royal Navy<br />

zbudowała tak słabo opancerzone jednostki,<br />

które w trakcie bitwy jutlandzkiej<br />

błyskawicznie wylatywały w powietrze?<br />

Czy admirał Fisher zwariował<br />

twierdząc, że duża prędkość okrętu<br />

jest równoważna z dobrym opancerzeniem?<br />

I po co w ogóle były Brytyjczykom<br />

takie okręty? Te i inne wariacje<br />

podobnych pytań wracają ciągle nie<br />

tylko w książkach i artykułach, ale także<br />

na różnych forach internetowych<br />

poświęconych okrętom wojennym.<br />

Rozrzut opinii jest szeroki. Także wśród<br />

brytyjskich publicystów morskich. I rzeczywiście,<br />

trudno o odszukanie w literaturze<br />

jednoznacznej wykładni dotyczącej<br />

faktów związanych z projektowaniem<br />

pierwszych brytyjskich monokalibrowych<br />

krążowników pancernych. Mylone<br />

są skutki z przyczynami, gubione jest<br />

polityczne tło zdarzeń, a przede wszystkim<br />

– lata 1904-1914 w historii Royal Navy<br />

traktowane są jako jedna epoka przygotowań<br />

do wojny z Niemcami. Tymczasem<br />

przez te 10 lat Wielka Brytania dokonała<br />

drastycznego przeorientowania geopolitycznego,<br />

a także zmieniła opcję polityczną<br />

formującą rząd, które to zdarzenia nie<br />

pozostały bez wpływu na brytyjskie siły<br />

morskie.<br />

Zamieszaniu we właściwej ocenie tego,<br />

jak doszło do zaprojektowania monokalibrowych<br />

krążowników pancernych i do<br />

czego miały naprawdę służyć nie ułatwia<br />

mało znany szerszemu gronu miłośników<br />

Royal Navy fakt, iż nie przetrwały do dzisiaj<br />

archiwa Admiralicji sprzed 1917 r. Zdarza<br />

się sensacyjny ton, gdy autorzy opisujący<br />

jednostki projektowane w latach poprzedzających<br />

I wojnę światową powiadamiają<br />

wymownie czytelnika, że teczki dotyczące<br />

danych projektów są puste. Prawda jest<br />

jednak prozaiczna i trudna do wyobrażenia.<br />

Dokumenty Admiralicji do 1917 r.<br />

zostały po prostu zniszczone, bowiem do<br />

czasu reformy administracyjnej tej instytucji,<br />

przeprowadzonej w 1917 r. przez lorda<br />

Erica Geddesa (1875-1937) żadnych centralnych<br />

archiwów Admiralicja nie miała, zaś<br />

każdy departament robił ze swoimi dokumentami<br />

co chciał, czyli wyrzucał, kiedy<br />

wydawały się nieaktualne i niepotrzebne.<br />

Według brytyjskich historyków zachowało<br />

się około 10% dokumentów Admiralicji<br />

sprzed 1917 r., głównie w postaci duplikatów<br />

znajdowanych w innych instytucjach<br />

lub w prywatnych zbiorach ówczesnych<br />

luminarzy floty (Fisher Papers, Jellicoe<br />

Papers itd.). Wobec braku dokumentów<br />

zadanie historyków zajmujących się Royal<br />

Navy sprzed I wojny światowej to rekonstrukcja<br />

zdarzeń, opinii i faktów na podstawie<br />

innych źródeł, głównie korespondencji<br />

prywatnej czy też prywatnych zbiorów<br />

wybitnych postaci Royal Navy jak Jellicoe,<br />

Beatty czy Fisher. To także częstokroć<br />

poszlaki i domysły oraz układanie historycznych<br />

puzzli z fragmentów przeszłości<br />

dostępnych w postaci cząstkowych źródeł.<br />

Jeśli chodzi o pierwsze brytyjskie krążowniki<br />

liniowe, to wiemy dzisiaj już wiele<br />

i można pokusić się o dość wiarygodne<br />

opisanie ich historii, choć z całą pewnością<br />

nie jest ona definitywnie zakończona.<br />

Uwagi, fakty i opinie, jakie zostaną poniżej<br />

przedstawione, dotyczą TYLKO trzech<br />

pierwszych wielkich monokalibrowych<br />

krążowników pancernych, zwanych typem<br />

Invincible – od pierwszej ukończonej<br />

jednostki. Pozostałe późniejsze brytyjskie<br />

krążowniki liniowe, łącznie z niewiele<br />

różniącym się od nich HMS Indefatigable<br />

należą do innej epoki, do innej opcji politycznej<br />

i innego strategicznego myślenia.<br />

Podobna charakterystyka techniczna skłania<br />

do doszukiwania się ciągłości w obu typach<br />

jednostek, tymczasem rzeczywistość<br />

była zupełnie odwrotna. Prawie takie same<br />

okręty jak typu Invincible i krążownik Indefatigable<br />

zbudowano z kompletnie innych<br />

powodów. Ten ostatni należał już bowiem<br />

do epoki przeorientowania się Royal Navy<br />

na zagrożenie ze strony Niemiec. Przy<br />

okazji warto wyjaśnić powstanie terminu<br />

„krążownik liniowy”. Po raz pierwszy nazwa<br />

ta została użyta przez lorda Fishera<br />

w liście do Głównego Konstruktora Royal<br />

Navy Philipa Wattsa (Director of Naval<br />

Construction, DNC) z 17 września 1908 r.<br />

List ten dotyczył projektu Indefatigable’a.<br />

We wcześniejszych dokumentach i korespondencji<br />

typ Invincible był określany jako<br />

„duże krążowniki monokalibrowe” (all big<br />

gun armoured cruiser). Termin battle cruiser<br />

upowszechnił się dopiero w latach 1911-<br />

1912, jednak ze względu na to, że jednostki<br />

te weszły do historii właśnie jako krążowniki<br />

liniowe typ Invincible będzie tutaj tak<br />

określany.<br />

Po co Royal Navy potrzebne były<br />

w 1905 r. krążowniki liniowe?<br />

Odpowiedź jest prosta – by zmniejszyć<br />

wydatki przeznaczone na flotę. Aby<br />

zrozumieć jakim cudem budowanie niezwykle<br />

drogich 1 jednostek miało oszczędzić<br />

Royal Navy pieniędzy, potrzebne<br />

jest wprowadzenie w sytuację i epokę.<br />

W połowie XIX w. Wielka Brytania była<br />

zdecydowanie najpotężniejszym i najbogatszym<br />

państwem świata. a jej bez-<br />

1 Krążownik liniowy typu Invincible kosztował<br />

średnio ok. 1 650 000 funtów szterlingów (równowartpść<br />

prawie 12,1 t czystego złota), czyli 100<br />

000 funtow więcej niż ostatnie brytyjskie predrednoty<br />

typu Lord Nelson, nazywane też półdrednotami<br />

(semi-dreadnoughts).<br />

Invincible w latach 1909-1910. Ponieważ<br />

w pierwszym okresie służby całą trójkę<br />

krążowników było bardzo trudno odróżnić,<br />

pozostałe dwie jednostki miały po jednym<br />

pasku na kominie - Indomitable na trzecim,<br />

a Inflexible na pierwszym.<br />

Fot. archiwum redakcji<br />

66 styczeń <strong>2019</strong> MORZE

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!