28.04.2023 Views

NJL Togo

Historia niemieckiego okrętu radarowej kontroli przestrzeni powietrznej TOGO w czasie 2 Wojny Swiatowej

Historia niemieckiego okrętu radarowej kontroli przestrzeni powietrznej TOGO w czasie 2 Wojny Swiatowej

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Okręty

na redę portu Brest. 4 lutego 1941 roku podczas

bombardowania Brestu został trafiony czterema

bombami zapalającymi, które spowodowały niegroźne

uszkodzenia, szczęśliwie nie doprowadzając

do wybuchu zgromadzonych na pokładzie min.

W kwietniu 1941 roku został skierowany do Rotterdamu

gdzie 16 czerwca 1941 roku został czasowo

wycofany ze służby.

W 1942 roku został po raz kolejny przebudowany,

tym razem na krążownik pomocniczy Handelsstörkreuzer

10 (HSK 10). Konwersja zakończona

30 maja 1942 roku miała miejsce w stoczni Wilton-Fijenoord

w Rotterdamie. Od 16 czerwca do 25

października okręt dozbrajano w stoczni Stettiner

Oderwerke w Szczecinie. W skład artylerii głównej

krążownika wchodziło sześć dział 15 cm SK

L/48 C/36 zaś obronę przeciwlotniczą zapewniało

sześć dział przeciwlotniczych Bofors 4 cm Flak 28

i dwa stanowiska poczwórnie sprzężonych dział 2

cm Flakvierling 38. Uzbrojenie uzupełniały dwie

wyrzutnie torpedowe 533 mm. Po szeregu rejsów

szkoleniowych na Bałtyku okręt 30 stycznia 1943

został wcielony do służby jako krążownik pomocniczy

CORONEL. Tego samego wieczoru okręt

pod dowództwem Kapitäna zur See Ernsta-Ludwiga

Thienemanna opuścił port Kilonii udając się

w rejs w pobliże południowej Norwegii.

7 lutego 1943 HSK 10 płynąc w eskorcie stawiaczy

min i łodzi patrolowych próbował przedostać

się na Atlantyk przez kanał La Manche. Trapiony

przez fatalna pogodę 8 lutego CORONEL

dwukrotnie osiadł na mieliznach w pobliżu Dunkierki

skąd nocą został ściągnięty przez holownik.

Następnie krążownik wpłynął do Dunkierki celem

dokonania oceny uszkodzeń kadłuba. Wieczorem

10 lutego około godz. 22.40 CORONEL opuścił

port i płynąc do Calais dostał się pod ciężki ostrzał

artylerii nabrzeżnej z Dover, która w przeciągu 40

minut wystrzeliła doń 33 salwy. Coronel odpowiadał

ogniem swoich 15 cm dział. Na wysokości

Boulogne, okręt został zaatakowany przez samolot

Whirlwind ze 137 Sqn RAF i trafiony 100-kilogramową

bombą w pokład dziobowy. W tej sytuacji

jednostka zawinęła do Bolougne celem oceny

szkód. Po analizie 13 lutego zapadła decyzja powrotu

do Dunkierki. Podczas rejsu CORONEL po

raz drugi stoczył pojedynek artyleryjski z artylerią

w Dover. W czasie gdy okręt cumował w porcie,

brama śluzy portu została uszkodzona przez nalot

i wyłączona z eksploatacji, zmuszając CORONEL

do pozostania na miejscu. Podczas ataku bombowego

w dniu 26 lutego 100-kilogramowa bomba

trafiła w pokład rufowy krążownika, przebiła pokład

i jako niewybuch utkwiła w komorze sterowej.

Z bombą w kadłubie CORONEL opuścił Dunkierkę,

aby uciec przed dalszymi nalotami i 28 lutego

wpłynął do Cuxhaven. 1 marca bomba została usunięta

w stoczni w Kilonii, a 2 marca 1943 krążownik

pomocniczy został wycofany ze służby.

4. Lądowa wersja radar naprowadzania FuG 65 Wurzburg Riese.

Nachtjagdleitschiff (NJL) Togookręt

dowodzenia myśliwcami

nocnymi.

Obrona przeciwlotnicza od strony Danii

i wschodniego Bałtyku w 1944 roku sprawiała

Niemcom spore kłopoty ze względu na luki w sieci

radarowej, które można było domknąć tylko odpowiednio

wyposażonym okrętem. Brak rozpoznania

radioelektronicznego nad wschodnią częścią akwenu

powodował, że formacje sowieckich bombowców

dokonywały nierejestrowanych przez Niemców

zmian kursu myląc i gubiąc myśliwce Luftwaffe.

Ważnym zadaniem było również wykrywanie nocnych

samolotów minujących porty oraz alianckich

bombowców i naprowadzanie na nie własnych maszyn.

Wymagało to jednak zainstalowanie na pokładzie

okrętu centrali dowodzenia myśliwcami,

podobnie jak w przypadku radarowych stacji lądowych.

Wcześniej opisane okręty, pozbawione były

central dowodzenia/naprowadzania. W tej sytuacji

pełniły tylko rolę jednostek rozpoznania i obserwacji

przestrzeni powietrznej z ograniczonymi możliwościami

naprowadzania. Dopiero Nachtjagdleitschiff

TOGO był pierwszym pełnowartościowym

i jedynym pełni wyposażonym okrętem radarowym

z możliwościami rozpoznania sytuacji powietrznej

oraz dowodzenia dziennymi i nocnymi samolotami

myśliwskimi. Fakt, że NJL TOGO musiał w miarę

postępu wojny wykonywać inne zadania, wynikał

z nieprzewidywalnych wydarzeń na polach bitew.

Dzięki swojej wszechstronności spełnił wszystkie

pokładane w nim oczekiwania.

5.Lądowa wersja planszy Seeburg Tisch.

33

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!