STRAŻACKI
STRAÅ»ACKI - Komenda Wojewódzka PaÅstwowej Straży Pożarnej ...
STRAÅ»ACKI - Komenda Wojewódzka PaÅstwowej Straży Pożarnej ...
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
KURIER <strong>STRAŻACKI</strong> NR 151-152<br />
KS<br />
Rozmowa z trenerem<br />
reprezentacji<br />
województwa łódzkiego<br />
st. kpt. Krzysztofem Superą<br />
Anna Cydzik-Mularczyk:<br />
Jak wygląda ocena sukcesu<br />
na gorąco?<br />
Krzysztof Supera: To największy<br />
sukces województwa<br />
łódzkiego w 18-letniej historii<br />
mistrzostw, tym bardziej cenny,<br />
że zdobyty na własnym terenie,<br />
przy własnych kibicach<br />
i własnych przełożonych. Istotnym<br />
jest również fakt przerwania<br />
hegemonii zwycięstw drużyny<br />
ze Śląska. Jeszcze kilka<br />
lat temu wydawało się wszystkim,<br />
że są oni nie do pokonania.<br />
Mam nadzieję, że teraz<br />
czas na passę naszego województwa!<br />
ACM: Jak się zaczęła<br />
twoja przygoda z reprezentacją?<br />
KS: W roku 2009 zostałem<br />
wyznaczony przez Komendanta<br />
Wojewódzkiego trenerem<br />
reprezentacji, a st. kpt.<br />
Paweł Dela kierownikiem.<br />
Obiecaliśmy wtedy, że w ciągu<br />
trzech lat osiągniemy spektakularny<br />
sukces. We wcześniejszych<br />
latach największym<br />
sukcesem naszej drużyny było<br />
miejsce 8. Już w 2009 roku<br />
udało nam się poprawić ten<br />
wynik bo na turnieju w Krakowie<br />
wywalczyliśmy 5 miejsce.<br />
Wydawało się, że podium jest<br />
już naprawdę blisko. Jednak<br />
w roku 2010 w Węgierskiej<br />
Górce nastąpił wielki zawód<br />
i niestety odpadliśmy już<br />
w eliminacjach. Myślę, że<br />
przełomowym momentem<br />
było zatrudnienie do służby<br />
w roku 2011 czołowych w Polsce<br />
zawodników futsalowych<br />
Michała Marciniaka i Tomasza<br />
Czajkowskiego. Pozostali<br />
zawodnicy bardzo starali<br />
się im dorównać, dzięki czemu<br />
poziom gry naszej drużyny<br />
znacznie wzrósł. Na efekty<br />
nie trzeba było długo czekać<br />
bo na Mistrzostwach Polski<br />
w roku 2011 stanęliśmy wreszcie<br />
na najniższym stopniu podium.<br />
Na początku 2012 roku<br />
zdobyliśmy w Toruniu Mistrzostwo<br />
Polski Służb Mundurowych.<br />
Jednak wszyscy<br />
zdawaliśmy sobie sprawę, że<br />
najważniejszą dla nas imprezą<br />
będą Mistrzostwa Polski, które<br />
po raz pierwszy zorganizowane<br />
będą na terenie naszego województwa.<br />
Oczekiwania i presja<br />
były olbrzymie jednak im<br />
sprostaliśmy.<br />
ACM: Jak wyglądały<br />
przygotowania?<br />
KS: Wszystko było na<br />
najwyższym poziomie. Mieliśmy<br />
pełne wsparcie naszych<br />
przełożonych z Komendantem<br />
Wojewódzkim na czele.<br />
Znakomicie z roli kierownika<br />
reprezentacji wywiązywał<br />
się Paweł Dela, był w stanie<br />
wszystko załatwić, nawet<br />
rzeczy niemożliwe. Wszystko<br />
jednak odbywało się w przyjaznej<br />
atmosferze, pełnej wiary<br />
w końcowy sukces. Przygotowania<br />
rozpoczęliśmy już we<br />
wrześniu, a zakończyliśmy je<br />
na tydzień przed mistrzostwami<br />
trzydniowym zgrupowaniem<br />
w Sieradzu i Zduńskiej<br />
Woli gdzie już tylko szlifowaliśmy<br />
naszą formę.<br />
ACM: Jak oceniasz<br />
przebieg mistrzostw?<br />
KS: Był to już 14 tej rangi<br />
turniej, w którym uczestniczyłem,<br />
mogę więc z doświadczenia<br />
stwierdzić, że były to<br />
najlepsze, pod względem organizacji,<br />
mistrzostwa na jakich<br />
byłem. Były dopracowane po<br />
każdym względem: zakwaterowania,<br />
wyżywienia, sędziowania,<br />
oprawy meczów, nagród,<br />
niesamowitej gościnności<br />
— wszystko przygotowane<br />
na najwyższym poziomie.<br />
Taką opinię wygłaszało również<br />
wielu zawodników i kierowników<br />
z innych drużyn.<br />
ACM: Jak wyglądała rywalizacja?:<br />
KS: Już po pierwszych<br />
meczach wszyscy w roli faworytów<br />
upatrywali właśnie nas<br />
i oczywiście województwo śląskie.<br />
To nie pomagało, bo drużyny<br />
przeciwne bardzo mobilizowały<br />
się, obierając zazwyczaj<br />
defensywną taktykę. Byliśmy<br />
jednak na to przygotowani<br />
i praktycznie bez żadnych<br />
problemów wygraliśmy grupę<br />
eliminacyjną i ćwierćfinałową.<br />
Problem mieliśmy dopiero<br />
w meczu półfinałowym, kiedy<br />
to przeciwnicy z województwa<br />
kujawsko-pomorskiego przyjęli<br />
ultra defensywną taktykę,<br />
a na dodatek opuściło nas<br />
szczęście. Oddaliśmy kilkanaście<br />
strzałów na bramkę przeciwników<br />
jednak ta, jak zaczarowana<br />
nie chciała paść. Walczyliśmy<br />
jednak o swoje do<br />
końca i na 4 sekundy przed zakończeniem<br />
meczu szczęście<br />
wróciło do nas po pięknym<br />
strzale Darka Krężela. Mecz<br />
finałowy zapowiadał się więc<br />
pasjonująco. Dwie najlepsze<br />
drużyny turnieju województwo<br />
łódzkie i śląskie. Można<br />
powiedzieć, że finał marzeń!<br />
Na odprawie przedmeczowej<br />
po ustaleniu taktyki na mecz<br />
finałowy powiedziałem chłopakom,<br />
że nie będzie lepszej<br />
okazji i okoliczności na zdobycie<br />
Mistrza Polski jak tu i teraz<br />
w Zduńskiej Woli. Chłopaki<br />
zagrali fantastycznie, wznieśli<br />
się na wyżyny swoich możliwości<br />
i nie pozostawili złudzeń<br />
przeciwnikom, kto jest<br />
teraz najlepszy w Polsce. Jestem<br />
dumny, że mogę z nimi<br />
współpracować.<br />
16<br />
17