STRAŻACKI

KURIER STRAŻACKI NR 151-152
Kochani Strażacy!
Za kilka dni wielka radość
zagości w naszych sercach.
Przyjdzie do nas Boży
Syn, jako maleńka Miłość, by
uczyć nas miłości. Przyjdzie
do nas ludzi kolejnego pokolenia,
aby prosić o pokój, miłość
i przebaczenie. Jak te dary są
bardzo potrzebne dzisiejszemu
człowiekowi, który codziennie
przeżywa ten sam dramat
odrzucenia, braku miłości
i zobojętnienia, jak przeżywała
Maryja, Józef i maleńki Jezus,
kiedy to nie było dla nich
miejsca w gospodzie. Za kilka
dni zasiądziemy razem do wigilijnego
stołu i podzielimy się
opłatkiem. Wyraźmy sobie naszą
życzliwość, szacunek i miłość.
Składając życzenia, popatrzmy
sobie w oczy, pragnąc
dla osoby kochanej zdrowia
i radości, pokoju serca i wiary
w lepsze jutro. Może będziemy
snuć refleksje z naszego dzieciństwa,
wspominając tych,
którzy już odeszli, może naszego
ojca, naszą matkę, babcię,
dziadka. To oni uczyli nas,
że mamy dzielić się sercem jak
opłatkiem.
Może popłyną nam łzy ze
szczęścia, bo wrócił mąż, wróciła
żona, wróciły dzieci z zagranicy,
może tylko na święta,
a może wreszcie już na stałe.
Może popłyną łzy ze szczęścia,
bo mąż i żona po kilku latach
rozłąki znowu są już razem.
Popłyną może łzy z tęsknoty
za najbliższymi, którzy pozostali
w Polsce, a oni na emigracji
są sami i jest im ciężko czekać
znowu na każde spotkanie.
Popłyną może łzy bo trzeba się
tułać po świecie, a tu ciągle
czeka na nich rodzina. Martwią
się, ciężko pracują, by
dzieci wykształcić, wychować,
zabezpieczyć byt rodzinie.
Mam nadzieję, że ci samotni,
bez rodziny znajdą wśród nas
życzliwych ludzi, którzy podzielą
się opłatkiem i dobrocią
serca w zakątku swego domu.
Jezus się narodził nie tylko
w szopie, ale w sercu człowieka,
który żyjąc przesłaniem
Bożego Narodzenia nie może
zapomnieć o innych. Jezus pokazał
nam jak mamy żyć, dlatego
żyjmy orędziem Bożego
Narodzenia, orędziem miłości
i pokoju. Chrześcijanin
to świadek tej maleńkiej miłości,
która narodziła się w żłobie,
a więc musimy się tą miłością
dzielić, aby inni spotykając
nas, mogli powiedzieć, że
spotkali człowieka, że spotkali
Chrystusa w ludzkim ciele.
ks. bryg. Henryk Betlej
kapelan
KALENDARZ ZMIANOWY 2013 ROK
„Bóg się rodzi, jak kiedyś w stajence,
teraz w białej chleba okruszynie,
w myślach, w sercach, w skocznej pastorałce,
w każdej czekającej Go rodzinie.
Bóg się rodzi, więc nie bądźmy smutni,
przecież narodziny są radością.
Niech nie będzie sporów, żadnych kłótni,
dzielmy się opłatkiem i miłością.
Bliscy sercu mojemu strażacy,
spieszę dzisiaj do Was z życzeniami.
Niech Bóg błogosławi Waszej pracy
i niech się narodzi między nami!”
22