26.07.2014 Views

Strona domowa Autora : http://popko.pl/ SKANOWAŁ DLA DOBRA ...

Strona domowa Autora : http://popko.pl/ SKANOWAŁ DLA DOBRA ...

Strona domowa Autora : http://popko.pl/ SKANOWAŁ DLA DOBRA ...

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

26<br />

u mnie technika pseudojasnosłyszenia, odbioru sygnałów nie będących ani głosem, ani<br />

literą ani przeczuciem, lecz czymś w rodzaju pewności.<br />

Ponieważ na jakość odbioru składa się wiele czynników, dla pewności zawsze<br />

trzymałem rękę nad <strong>pl</strong>anszą i talerzykiem. Kiedy z różnych przyczyn działo się coś nie<br />

tak, talerzyk drgał, przypominając o powinności utrzymywania stałego stanu skupienia.<br />

Zachodziło to zwłaszcza w obecności tych bytów, z którymi wiązały mnie zastarzałe,<br />

zakłócające mój spokój wewnętrzny emocje. W przypadku nowo poznanych dusz łatwiej<br />

mi było utrzymać stan odprężenia. Barierę stanowiły raczej emocje zakorzenione w<br />

starych związkach. To one wytrącały mnie z równowagi. No cóż, takim mnie ulepiono i<br />

nie ma się czego wstydzić.<br />

Czy podczas seansów zajmowaliśmy się tylko wartościami ponadczasowymi? Wręcz<br />

przeciwnie. Zaczynaliśmy od samych dołów. Od pytań w rodzaju: kiedy coś się stanie?<br />

jak temu zaradzić? kiedy ktoś umrze? czy będzie koniec świata?" I grali w to starzy faceci.<br />

W tym celu pozyskiwaliśmy informacje od wszystkich nam życzliwych obserwatorów.<br />

Dość szybko wykształciliśmy mechanizmy wzajemnej współpracy i zaczęliśmy ingerować<br />

w zaświaty. Pierwsze próby z komunikowaniem się w snach, dość marne, choć dla wielu<br />

interesujące, ustąpiły niebawem miejsca doświadczeniom z wychodzeniem poza ciało.<br />

Nieoczekiwane zjawisko OBE, jakie dotknęło Roberta II, pochłonęło nas bez reszty,<br />

spychając wszystkie wcześniejsze doświadczenia na <strong>pl</strong>an dalszy. Zaczęła się<br />

najwspanialsza przygoda w naszym życiu. Zwłaszcza dla mnie, bo przestałem już wierzyć,<br />

że dane mi będzie jeszcze wnikać w światy z mojego dzieciństwa.<br />

Ale zacznijmy od początku. Odpowiedzmy sobie na często zadawane pytanie: czy<br />

przebywające w zaświatach dusze zmarłych rzeczywiście mogą przekazać nam jakieś<br />

konkretne informacje? Otóż tak. I to bynajmniej niemało, o ile oczywiście płyną od istot<br />

nam życzliwych. By przybliżyć to zagadnienie, przedstawię historię pewnej rodziny.<br />

Właściwie będzie to opowieść o pewnym młodym człowieku, który korzystał z naszej<br />

pomocy przez szereg lat i który dzięki radom stamtąd lepiej ułożył sobie życie.<br />

Kłopoty w rodzinie pana P. zaczęły się wkrótce po tym, jak na stałe przeprowadził się<br />

do kobiety, którą miał poślubić. Niebawem ich związek zdominowały wzajemne<br />

oskarżenia o nieszczerość i wybuchy niekontrolowanej agresji z obu stron. Po jakimś<br />

czasie pan P. stracił cały animusz i chęć do życia. Z człowieka dość dobrze dającego<br />

sobie radę w życiu stał się powoli emocjonalną ruiną apatycznym młodzieńcem<br />

uzależnionym całkowicie od wybranki. Ślub pogorszył ten układ, a i uczuciowo związek<br />

ten rozpadł się jeszcze przed jego sformalizowaniem.<br />

Kiedy pan P. znalazł się w naszym gabinecie, prosząc, byśmy zajęli się duchami<br />

grasującymi w jego mieszkaniu, podejrzewaliśmy raczej, iż miał się znaleźć tu jako<br />

pacjent Zygmunta, a nie jako uczestnik seansu spirytystycznego. Nawet potwierdzone<br />

przez małżonkę dziwne fakty, jakie utrudniały im pomieszkiwanie, zdawały się świadczyć<br />

raczej o pewnego rodzaju histerii, która mogła uruchomić ponadnaturalne siły któregoś<br />

z domowników.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!