GWS NR 01/2007 - Gorzów
GWS NR 01/2007 - Gorzów
GWS NR 01/2007 - Gorzów
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE 1 (1<strong>01</strong>) STYCZEŃ <strong>2007</strong> r.<br />
W tej radzie chyba nic nie będzie łatwe<br />
Rozmowa z Robertem Surowcem, przewodniczącym Rady Miasta Gorzowa Wielkopolskiego<br />
- Jakie ma pan doświadczenie<br />
w kierowaniu zespołami<br />
ludzkimi?<br />
- Mam doświadczenie w budowaniu<br />
własnej firmy i tak naprawdę<br />
to jest bardzo dobre i zdrowe<br />
doświadczenie. W firmie, w której<br />
pracuję, współpracuje ze mną<br />
około dwustu współpracowników.<br />
Zajmuję się funduszami<br />
emerytalnymi. To polega na tym,<br />
że osoby, które mają swoje firmy,<br />
chcą współpracować ze mną po<br />
to, by pozyskiwać klientów – i to<br />
jest bardzo duże i dobre doświadczenie<br />
dlatego że tak naprawdę<br />
moi współpracownicy<br />
wybierają sobie firmy, z którymi<br />
chcą współpracować. Jestem<br />
szczęśliwy, że tak duże grono<br />
ludzi wybrało właśnie mnie i chce<br />
pracować ze mną. To pokazuje,<br />
że potrafię im pokazać jak zarobić<br />
pieniądze i potrafię dobrze<br />
organizować pracę ludzi.<br />
- Oni wybierają tylko pana<br />
fundusze emerytalne czy jednocześnie<br />
musi pan tym ludziom<br />
organizować pracę?<br />
- Wybierają mnie, bo wiedzą,<br />
że współpracując z taką firmą, jak<br />
moja, są w stanie zarobić pieniądze.<br />
Ja w jakimś sensie organizuje<br />
im pracę. Dziś w firmie zatrudniam<br />
około dwudziestu pięciu ludzi,<br />
którym dokładnie organizuję<br />
pracę. To jest dokładnie tyle osób,<br />
ilu jest radnych. W mojej firmie<br />
jeszcze dwa lata temu zatrudniałem<br />
trzy osoby. To pokazuje skalę<br />
zjawiska i skalę rozwoju, z czego<br />
jestem bardzo zadowolony. Jestem<br />
młodym, ambitnym człowiekiem,<br />
który szybko się uczy i<br />
wszystkie niedoskonałości młodości<br />
– choć ona jest piękna i<br />
radosna - rekompensuję szybką<br />
nauką.<br />
- Można powiedzieć, że pan<br />
stworzył na gorzowskim rynku<br />
dwadzieścia pięć miejsc pracy?<br />
- Tak jest i to pewnie nie koniec.<br />
- Na pierwszych sesjach<br />
Rady Miasta doszło już do takich<br />
potyczek słownych, które<br />
raczej miały podtekst polityczny<br />
aniżeli interes miasta na<br />
względzie. Jak zamierza pan<br />
ukrócić te praktyki?<br />
- Tak naprawdę to moja rola<br />
tutaj – mam nadzieję - nie będzie<br />
wielka. Mam głębokie przeświadczenie,<br />
że radnym, którzy zostali<br />
wybrani przez mieszkańców, te<br />
emocje wkrótce opadną. I one<br />
już mijają. Na drugiej sesji Rady<br />
Miejskiej pani Grażyna Wojciechowska<br />
przeprosiła za swoje<br />
zachowanie i myślę, że ta sesja<br />
była w jakimś sensie oczyszczająca.<br />
Spojrzeliśmy sobie w oczy,<br />
powiedzieliśmy, że coś się stało,<br />
może nie wszyscy zachowali się<br />
tak, jak powinni, natomiast ten<br />
czas już minął, zaczyna się czas<br />
pracy i pomyślmy o tym, jak<br />
pracować dla dobra tego miasta<br />
a nie kto kogo bardziej uraził czy<br />
jak jeszcze kto kogo może jeszcze<br />
urazić.<br />
- Czy te przeprosiny to była<br />
inicjatywa pani Grażyny Wojciechowskiej<br />
czy zainspirował<br />
to ktoś inny?<br />
- Pani Grażyna Wojciechowska<br />
na konwencie zaraz po przywitaniu<br />
w pierwszym zdaniu przepraszała<br />
za swoje zachowanie.<br />
To była jej inicjatywa i nie ukrywam,<br />
że jestem wdzięczny za to.<br />
Tak właśnie powinna wyglądać<br />
praca rady. Wszyscy jesteśmy<br />
ludźmi i każdy ma prawo popełnić<br />
błąd czy błędy, chodzi o to,<br />
żeby to nie było praktyką stałą,<br />
tylko żebyśmy mogli zastanowić<br />
się nad swoim zachowaniem.<br />
Głęboko wierzę, że pani Grażyna<br />
wyciągnęła wnioski.<br />
- Tak, ale po chwili jej kolega<br />
z SdPl, pan radny Stefan Sejwa,<br />
wytykał panu niewłaściwe<br />
zachowanie w rozmowach z<br />
mediami, gdzie pan poprzednią<br />
radę nazywał maszynką do<br />
głosowania i dawał do zrozumienia,<br />
że była niewiele warta,<br />
a dopiero ta rada coś wartościowego<br />
zrobi. Pan również<br />
się odciął wypominając radnemu<br />
Sejwie niestosowne określenie,<br />
że ta rada to będzie<br />
cyrk, czyli znowu były niepotrzebne,<br />
nic nie wnoszące podszczypywanki.<br />
- Musicie państwo zrozumieć,<br />
że Rada Miasta to jest dwudziestu<br />
pięciu dorosłych ludzi i tu<br />
nigdy nie będzie pełnej zgodności,<br />
nawet źle by było, gdybyśmy<br />
się zgadzali we<br />
wszystkim i<br />
gdybyśmy<br />
mieli taki sam<br />
pogląd na<br />
wszystko. Tu<br />
jest dwadzieścia<br />
pięć osób,<br />
które mają<br />
swoją wizję<br />
rozwoju miasta,<br />
swoją wizje<br />
pracy i -<br />
umówmy się –<br />
my się będziemy<br />
sprzeczali.<br />
Będę bardzo<br />
szczęśliwy, jeśli<br />
będziemy<br />
wymieniali zdania<br />
a jeszcze<br />
bardziej szczęśliwy<br />
wtedy,<br />
kiedy będziemy<br />
się sprzeczali<br />
o sprawy<br />
merytoryczne.<br />
Jestem głęboko<br />
przekonany,<br />
że już powoli<br />
dochodzimy<br />
do takiego etapu.<br />
Ta pierwsza sesja, to były<br />
ambicje pewnych osób, które zostały<br />
bardziej czy mniej skłonione.<br />
Teraz zaczyna się budżet,<br />
czyli to, po co my tu jesteśmy, a<br />
jesteśmy tu po to, by pracować<br />
dla dobra mieszkańców miasta i<br />
to zaczynamy robić. Myślę, ze<br />
spory z płaszczyzny personalnej<br />
– nieładnej płaszczyzny – za chwilę<br />
przeniosą się na spory o budżet<br />
miasta, o to, komu dać więcej<br />
pieniędzy, komu mniej i zajmiemy<br />
się tym, po co zostaliśmy<br />
wybrani.<br />
- Na ile stabilny jest pana<br />
zdaniem ten układ w radzie,<br />
który stanowił większość podczas<br />
wyboru przewodniczącego<br />
i wiceprzewodniczących?<br />
- Trudno powiedzieć tutaj o<br />
jakimś układzie.<br />
- Nie ma formalnej koalicji,<br />
ale zaistniał pewien układ więkdokończenie<br />
na str. 6<br />
Decyzje<br />
Prezydenta<br />
taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia<br />
w wodę i zbiorowego<br />
odprowadzania ścieków.<br />
Wniosek zawiera nieznaczne<br />
zwiększenia dotychczasowych<br />
cen oraz obejmuje opłaty,<br />
których w dotychczasowej<br />
taryfie nie było a mianowicie:<br />
1. 2,44 zł netto za 1m 3<br />
wody – (obecnie 2,42 zł),<br />
wzrost o 2 gr,<br />
2. 3,36 zł netto za 1m 3<br />
ścieków – (obecnie 3,28 zł)<br />
wzrost o 8 gr,<br />
3. opłata abonamentowa<br />
na odbiorcę za jeden miesiąc<br />
– w oparciu o przepływ<br />
nominalny wodomierza głównego<br />
od 1 – 50 zł netto w<br />
zależności od przepływu,<br />
4. opłata za przyłączenie<br />
do urządzeń wodociągowo–<br />
kanalizacyjnych – 63,24 zł<br />
netto - jest to nowa opłata,<br />
dotyczy pokrycia kosztów<br />
przeprowadzania prób technicznych<br />
na przyłączu wybudowanym<br />
przez przyszłego<br />
odbiorcę,<br />
5. opłata za przekroczenie<br />
warunków wprowadzania<br />
ścieków przemysłowych do<br />
urządzeń kanalizacyjnych –<br />
jest to nowa opłata, która<br />
obejmuje pokrycie kosztów<br />
oczyszczania ścieków przesyłanych<br />
przez odbiorców<br />
przemysłowych ponad wielkości<br />
określone w umowie i<br />
jest zależna od rodzaju ładunku<br />
zrzutu jednego kilograma.<br />
Prezydent skierował propozycje<br />
do Rady Miasta.<br />
l Wydział Majątku i Działalności<br />
Gospodarczej przygotował<br />
informację o funkcjonowaniu<br />
oczyszczalni<br />
ścieków w mieście. Biologiczna<br />
oczyszczalnia ścieków została<br />
uruchomiona w Gorzowie<br />
w roku 1979, w latach<br />
1994–2000 była modernizowana<br />
– uzyskała sprawność<br />
wymaganą obowiązującymi<br />
wtedy przepisami. W ramach<br />
starań o środki Unii Europejskiej<br />
– Fundusz Spójności -<br />
opracowano koncepcje zadań<br />
modernizacyjnych, koniecznych<br />
do realizacji w<br />
oczyszczalni ścieków. Zadania<br />
dotyczą modernizacji części<br />
biologicznej, osadowej,<br />
wydzielonych komór fermentacyjnych.<br />
Sposób zagospodarowania<br />
osadu ma zostać<br />
zorganizowany przez budowę<br />
kompostowni lub zakładu<br />
5