Aleje 3 - Biblioteka Publiczna w Częstochowie
Aleje 3 - Biblioteka Publiczna w Częstochowie
Aleje 3 - Biblioteka Publiczna w Częstochowie
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
OD REDAKCJI<br />
Dwumiesięcznik Kulturalny Częstochowy<br />
Pismo finansowane<br />
przez Urząd Miasta Częstochowy<br />
Wydawca<br />
<strong>Biblioteka</strong> <strong>Publiczna</strong><br />
im. dra Wł. Biegańskiego<br />
w <strong>Częstochowie</strong><br />
Al. Najświętszej Maryi Panny 22<br />
42-200 Częstochowa<br />
Tel. 034/ 360 56 28<br />
www.biblioteka.czest.pl<br />
Redakcja<br />
Aleja NMP 22<br />
42-200 Częstochowa<br />
Tel. 034/ 360 56 28<br />
e-mail: aleje3@poczta.onet.pl<br />
Teksty niezamówione nie będą<br />
zwracane. Zastrzegamy sobie<br />
możliwość opracowania i skracania<br />
przysłanych materiałów.<br />
Poglądy Autorów nie zawsze<br />
odzwierciedlają poglądy Redakcji.<br />
Red. Naczelny<br />
Marian P. Rawinis<br />
Tel. 0505 666 486<br />
e-mail: mprawinis@poczta.onet.pl<br />
Oprac. graf. numeru<br />
Marian Panek<br />
Skład i łamanie<br />
Krzysztof Król<br />
Druk<br />
Drukarnia “TEXMET”<br />
Nasz kwartalnik ponownie staje się dwumiesięcznikiem. Sprawiła<br />
to niezwykła łaskawość Władz Samorządowych, częściowo być<br />
może zainspirowanych pozytywnymi opiniami odotychczasowej<br />
zawartości kwartalniku. Pochwalne głosy Czytelników docierarły<br />
do nas już od jakiegoś czasu, więc teraz wprost pęczniejemy<br />
z dumy i zadowolenia.<br />
Bardzo Wszystkim Państwu dziękujemy – Czytelnikom, Autorom,<br />
Współpracownikom. Władzom i Decydentom. Postaramy się sprostać<br />
nowym wyzwaniom. Wszystkich zapraszamy do dalszej współpracy.<br />
Teatr to świat – powiadają. Inni mówią, że wszystko jest teatrem.<br />
Nic dziwnego zatem, że o teatrze sprecyzowane opinie mają wszyscy.<br />
Niektórzy dlatego, że ich głos decyduje w sprawach kultury naszego<br />
miasta, inni ponieważ jako mieszkańcy Częstochowy utrzymują teatr<br />
z własnych kieszeni. Oczywiście, wszyscy mają prawo się<br />
wypowiadać. I skrupulatnie z tego prawa korzystają. Zarówno ci,<br />
co z powodów zawodowych oceniają kondycję kultury w mieście,<br />
jak i ci, którzy są tylko kultury odbiorcami. I ci, co znają literaturę<br />
dramatyczną i ci, którzy upierają się, że teatr to firma, w której<br />
produkuje się stearynę (oraz placki kukurydziane, eksportowane<br />
do Turcji).<br />
Kultura w ogóle jest sprawą zbyt poważną, żeby zostawiać ją<br />
tylko w rękach ludzi kultury. Przyłączamy się zatem do głosów<br />
mieszkańców Częstochowy. Model teatru w mieście powiatowym,<br />
zresztą i niejednym wojewódzkim, wydaje się nam bardzo prosty.<br />
Powinien to być teatr dla wszystkich. Dla konseserów, dla łaknących<br />
zabawy albo i wyższych przeżyć. Ale także dla tych, którzy dopiero<br />
noszą tornistry. Gdzie nauczą się teatru, jeśli nie w swoim mieście?<br />
Gdzie uczeń szkoły podstawowej, gimnazjum czy liceum ma się<br />
dowiedzieć, jak wyglądał teatr w swojej historii? Gdzie ma zobaczyć,<br />
co to jest teatr antyczny, renesansowy, romantyczny, awangardowy?<br />
Jak ma się orientować, czym różni się jeden od drugiego? Jak może<br />
teatr polubić, skoro ma tak niewielkie szanse go odwiedzać<br />
i poznawać? Czy teatr stacjonary nie jest dla takiej edukacji<br />
najlepszym miejscem? W dużych miastach bywają rozmaite sceny,<br />
można wybierać repertuar, styl, reżysera, sztukę. W małym mieście<br />
teatr powinien być wszystkim i dla wszystkich. Ponieważ uczniowie<br />
– przyszli widzowie i miłośnicy – z reguły nie jeżdżą do innych<br />
miast po nauki kulturalne. O teatrze dowiadują się w szkole, dokąd<br />
przybywają z Polski mini-zespoły przedstawiające fragmenty<br />
lektur szkolnych. Nie można tego zobaczyć i nauczyć się w teatrze<br />
stacjonarnym. Bo co? Uczenie młodzieży jest poniżej godności<br />
stacjonarnego artysty? Jest takie powiedzenie, odnoszące się<br />
do literatury dziecięcej: dla dzieci trzeba pisać tak samo jak dla<br />
dorosłych, tylko lepiej. Jesteśmy przekonani, że dotyczy to także<br />
innych dziedzin sztuki, i nie tylko sztuki zresztą.<br />
Jesteśmy oczywiście tylko małym pisemkiem, które jak może<br />
i jak umie stara się wspierać instytucje i przedsięwzięcia kulturalne<br />
naszego miasta. Pytamy: czemu nie sięgnąć do prostych, zrozumiałych<br />
wzorów? Ktoś powie, że to zadanie niewdzięczne i trudne.<br />
Nie twierdzimy, że jest łatwe. Mówimy, że jest konieczne.<br />
Marian P. Rawinis<br />
aleje III 3 I-II 2006