08.01.2015 Views

wersja PDF - Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie

wersja PDF - Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie

wersja PDF - Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

17<br />

Dr Jerzy Reizes-Dzieduszycki: Działalność Biblioteki Poturzyckiej w okresie<br />

dwudziestolecia międzywojennego<br />

Lwów już w okresie zaborów był ważnym ośrodkiem działalności polskich publicznych bibliotek naukowych.<br />

Oprócz Biblioteki Uniwersyteckiej, kontynuującej sięgające XVII w. tradycje kolegium jezuickiego, czy<br />

przewiezionej do Lwowa w 1817 r., późniejszej Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich,<br />

do najdawniejszych książnic zaliczyć można Bibliotekę Poturzycką, przeniesioną do Lwowa przez Włodzimierza<br />

Dzieduszyckiego w roku 1857. Pozostała ona jedyną samoistnie istniejącą we Lwowie polską placówką<br />

bibliotekarską o charakterze prywatnym, utrzymywaną ze środków zabezpieczonych przez Włodzimierza<br />

Dzieduszyckiego, która udostępniała swoje zbiory na potrzeby społeczeństwa. Wymieniona książnica działała<br />

z przerwami aż do wybuchu II wojny światowej, a jej zbiory nie zostały objęte poważniejszymi pracami<br />

dokumentacyjnymi i księgoznawczymi. Zgodnie z wolą właściciela, Biblioteka Poturzycka przeznaczona była<br />

głównie dla osób studiujących i kształcących się, a także pełniła funkcję warsztatu naukowego dla wielu<br />

lwowskich uczonych. Wł. Dzieduszycki zabezpieczył finansowo Muzeum im. Dzieduszyckich poprzez utworzenie<br />

Ordynacji Poturzycko-Zarzeckiej, która w następnych latach finansowała także działalność Biblioteki<br />

Poturzyckiej. W okresie dwudziestolecia międzywojennego pod kierunkiem Marii Zajączkowskiej, a następnie<br />

Mariana Des Loges’a Biblioteka Poturzycka funkcjonowała w budynku przy ul. Kurkowej 17. Po zajęciu Lwowa<br />

przez Armię Czerwoną zbiory biblioteczne zostały włączone do zasobu Biblioteki Zakładu Narodowego im.<br />

Ossolińskich, a następnie Biblioteki Ukraińskiej Akademii Nauk i Archiwum Historycznego m. Lwowa.<br />

Po zakończeniu II wojny światowej część dokumentów rękopiśmiennych została przewieziona do kraju.<br />

Przedstawiono wybrane aspekty działalności książnicy w okresie dwudziestolecia w oparciu o dokumentację<br />

archiwalną zachowaną w zbiorach lwowskich.<br />

Dr Barbara Maresz: Lwowskie Ossolineum – Bibliotece Sejmu Śląskiego. Z dziejów<br />

kresowej współpracy<br />

Lwów i Katowice (kresy wschodnie i zachodnie Drugiej Rzeczypospolitej) w latach dwudziestych<br />

i trzydziestych ubiegłego stulecia łączyły więzy szczególne. Już u progu niepodległości, w czasie powstań<br />

i plebiscytu, właśnie lwowianie najwcześniej organizowali pomoc dla Śląska. We Lwowie działały: Komitet<br />

Obrony Kresów Zachodnich, Towarzystwo Przyjaciół Górnego Śląska, a w Katowicach Koło Lwowian na Śląsku.<br />

Udział Lwowa w organizacji polskiego życia naukowego i kulturalnego Górnego Śląska w dwudziestoleciu<br />

międzywojennym był olbrzymi, bodaj czy nie większy niż położonego bliżej Krakowa.<br />

Lwów zasobny w cenne polskie księgozbiory wspomagał Śląsk, a przede wszystkim Bibliotekę Sejmu<br />

Śląskiego licznymi darami. Najwięcej książek trafiło do Katowic w latach 1934-36, kiedy szczególną opiekę nad<br />

Biblioteką Sejmu Śląskiego roztoczyło lwowskie Ossolineum i jego dyrektor Ludwik Bernacki (zaprzyjaźniony z<br />

marszałkiem Sejmu Śląskiego Konstantym Wolnym). Do Katowic przekazano najpierw część księgozbioru<br />

profesora Oswalda Balzera, później pokaźny fragment kolekcji Józefa Brodowicza, a wreszcie, wydzieloną przez<br />

samego Bernackiego, część jego prywatnego księgozbioru. Ossolineum uzupełniało również swoimi dubletami<br />

czasopisma Biblioteki Sejmu Śląskiego. W ten sposób katowicka książnica pozyskała wiele<br />

dziewiętnastowiecznych tytułów (np. „Bluszcz” i „Kłosy”).<br />

Za te cenne dary bogate, autonomiczne województwo śląskie rewanżowało się pomocą materialną. Sejm<br />

Śląski wspierał subwencjami lwowskie Ossolineum, a sprawą bez precedensu była olbrzymia dotacja (14000<br />

złotych), jaką Sejm Śląski przyznał (w 1934 i 1935 roku) na opracowanie i wydanie monografii „najstarszego,<br />

niemal całkowicie dochowanego zabytku piśmiennictwa polskiego” oraz „pomnika kultury śląskiej” - Psałterza<br />

Floriańskiego. Tak znaczną subwencję pozyskano dzięki zabiegom dyrektora Ossolineum, a zarazem redaktora<br />

edycji, Ludwika Bernackiego oraz życzliwości marszałka Sejmu Śląskiego Konstantego Wolnego.<br />

Dzięki tej kresowej współpracy w Bibliotece Śląskiej (największej bibliotece naukowej na Górnym Śląsku)<br />

znajdują się dziś nie tylko ciekawe silesiaca, ale również wiele cennych publikacji wydawanych we Lwowie,<br />

Stanisławowie czy Złoczowie.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!