|armia Logistyka| Coraz częściej kucharze kojarzą się z artystami potrafiącymi czarować smakiem i wyglądem potraw © aduldej – Fotolia.com 36 NUMER 2 | luty 2013 | POLSKA ZBROJNA
armia Bon appétit, żołnierzu żywią żołnierzy na poligonach i misjach wojskowych. podstawą jest dobra organizacja pracy, zwłaszcza gdy ilość produktów do przyrządzenia posiłku liczy się w tonach. pauLina GLińSka MaGDaLena koWaLSka-SenDek tylko na pozór żywienie żołnierzy jest proste. Zanim posiłek trafi na stół w wojskowej stołówce, potrzebne produkty muszą zostać zamówione i dostarczone do kuchni. Dopiero wtedy kucharze, korzystając z ustalonych jadłospisów, mogą przygotowywać danie. każde z nich jest skrupulatnie „obliczone” – liczą się jakość, kaloryczność, wartość odżywcza, a także cena. i choć ze względu na zawieszenie służby zasadniczej pracy w wojskowych kuchniach jest dziś mniej, a armia zrezygnowała z utrzymywania części stołówek, to żywienie wciąż ma tu charakter „hurtowy”. Kotlet albo „esKa” Dziś w armii jest czynnych 161 wojskowych stołówek, 12 uruchamia się czasowo w trakcie szkoleń poligonowych, a 92 są utrzymywane w gotowości na czas mobilizacji. Służbę pełni 747 kucharzy żołnierzy, a w stołówkach zatrudnionych jest 499 kucharzy pracowników wojska. pułkownik adam barański, stojący na czele Szefostwa Służby Żywnościowej inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, informuje, że kwestię żywienia żołnierzy normują przepisy. Chodzi o wymagania ilościowe i jakościowe ustalone w normach wyżywienia. a te rozpisane są w rozporządzeniach ministra obrony narodowej z marca 2011 roku w sprawie wyżywienia żołnierzy czynnej służby wojskowej i z grudnia 2009 roku w sprawie bezpłatnego wyżywienia żołnierzy zawodowych i kandydatów na żołnierzy zawodowych. o organizacji żywienia mówią natomiast „przepisy o działalności służby żywnościowej”, które obowiązują od stycznia 2013 roku. inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych informuje, że w 2010 roku z około 70 tysięcy do 20 tysięcy zmniejszyła się liczba żołnierzy uprawnionych do bezpłatnego wyżywienia. na takie mogą dziś liczyć między innymi wojskowi pełniący służby dyżurne, dyżury bojowe, szkolący się na poligonach powyżej ośmiu godzin dziennie, a także personel latający, skoczkowie spadochronowi, nurkowie i załogi okrętów. „bezpłatne żywienie przysługuje też żołnierzom szkolącym się na kurach specjalistycznych oraz kandydatom do nSr podczas służby przygotowawczej”, dodaje pułkownik barański. W wojskowej nomenklaturze bezpłatne wyżywienie nie oznacza jednak tylko posiłku podanego na talerzu w wojskowej stołówce. uprawnieni żołnierze mogą też otrzymać suchy prowiant lub danie przyrządzone na zlecenie przez inny zakład żywienia zbiorowego. Z tego ostatniego rozwiązania korzysta dziś 15 jednostek wojskowych. W Menu Dla żołnierZy wojsko chce podąŻać Za modą na Zdrowe odŻywianie. pospolite kanapki z pasztetem, mielonką z konserwy czy dżemem mają zostać zastąpione przez pasty z tuńczyka, musli czy kandyzowane owoce. makarony i ziemniaki podawane na obiad ustąpią miejsca lekkostrawnym potrawom. próbki nowych smaków testują pracownicy wojskowego ośrodka badawczo-wdrożeniowego służby Żywnościowej. Są jednak garnizony, w których utrzymywanie wojskowej stołówki się nie opłaca, a katering, ze względu na małą liczbę uprawnionych żołnierzy, jest dla wojska zbyt drogi. przepisy dają rozwiązanie i w takich sytuacjach: żołnierze zamiast posiłku dostają równoważnik pieniężny i za otrzymane pieniądze sami kupują sobie żywność. „równoważnik wypłacamy zazwyczaj wtedy, gdy nie ma możliwości przygotowania posiłków w stołówce, suchego nUmer 2 | lUty 2013 | polska <strong>Zbrojna</strong> 37