09.04.2015 Views

LITERACKI - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl

LITERACKI - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl

LITERACKI - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

zbliża się. Niebawem grube strugi wody lunęły mi na głowę.<br />

W Batyżowiecką pod pioruny nie pójdę. Do stawu i koliby<br />

jeszcze daleko. Raczej ku Wielickiej zawrócić i tamtędy<br />

na Westerów uciekać. Garłuch sroży się także. Błyskawice<br />

szarpią powietrze. Piorunów coraz więcej. Runął grad.<br />

Ścieżka, którą niedawno w górę szedłem, znikła pod wodą.<br />

Niebo stacza na ziemię litą rzekę, nie deszcz. W butach<br />

jeziora. Wiatrówka przemokła. Istna kąpiel w pełni uzbrojenia<br />

turystycznego.<br />

Zszedłem się znów z wesołą drogą westerowską. Mokra.<br />

Ale że deszcz za chwilę ustanie, to też prawda. 1 rzeczywiście:<br />

nim do mostu na Wielickiej Wodzie dotarłem, ustał. Niebo<br />

trysło najczystszym błękitem, słońce ogniem. Zatrzymuję<br />

się u mostu, aby opróżnić z wody obuwie i ubranie. Tak<br />

zresztą jestem głodny, że muszę zajrzeć do <strong>pl</strong>ecaka.<br />

Gorąca herbata smak ma wyśmienity. Ostry głód morduję<br />

jednak zasobami znacznie treściwszymi. Przesuszony, ruszam<br />

po godzinie na Westerów.<br />

Nadwieczorna, bladozłota pogoda. Droga biała, gładka<br />

i tak lekka, jak modrzewie, których las rośnie tuż na prawo.<br />

Wesoło biegnę na dół, jak gdyby mię za rękę bóstwo przymilne<br />

prowadziło.<br />

TADEUSZ<br />

BOCHEŃSKI<br />

DYSONANS<br />

lokomotyw skręca się gwizd w bat<br />

strumyk tor to krwi to towarowe wagony<br />

strumyki dwa<br />

drogą drogą kopyt grad<br />

okna otwiera zdziwione<br />

przestrzeni karta rozdarta<br />

na płocie cień sęk złoci<br />

tak tartak ciszę tarł tak<br />

a z ciszy tyle trocin<br />

będzie deszcz deszcz będzie deszcz<br />

parno jaskółki ciska nisko<br />

niżej jeszcze w błysku odpryskach<br />

wodospadu okrzyk<br />

chyba już wiesz<br />

deszcz chwil wydarzeń<br />

wczoraj dziś jutro<br />

słońce młotki kruszą<br />

kamieniarze<br />

JERZY PLEŚNIAROWICZ<br />

46

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!