LITERACKI - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
LITERACKI - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
LITERACKI - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
P A M I Ę Ć<br />
Ledwie zawoła i już w rozpaczy.—-<br />
— Całując drogi i dymy wzgórz<br />
— i wioski, które kłębkiem pierz?<br />
— pod wzgórzem ziół, pod prochem gwiazd<br />
— letnią fujarką na wargach leżą<br />
— w jesiennych blaskach i prądach zórz.<br />
Ledwie zawoła już ciszę głogów<br />
o<strong>pl</strong>ata w prochu wieczór piaszczysty.<br />
Lecz odjechałem i wracać nie chcę.<br />
Żałuję tylko cienistych progów,<br />
fujarek lip, ogarków gwiazd,<br />
których nie widzę w zenicie miast.<br />
Lecz po co wracać i znów wołaniem<br />
zawracać czasy, zwoływać lata.<br />
I tak mi ciążą dawne rozstania —<br />
Ojciec wspominał, matka wspomina<br />
i czeka ciągle szumiącej pieśni.<br />
Lecz pieśń zgubiona wciąż nie nadlata.<br />
I nie ma sławy i nie ma syna.<br />
WACŁAW<br />
IWANIUK<br />
Z<br />
„TRYPTYKU"<br />
ŚPIEW<br />
TRZECI<br />
Już mnie nie zmuszą ani porwą,<br />
nie ufam pieśniom kolorowym.<br />
Młodość nie płynie dziś ku portom,<br />
gdzie tłum pijany i wesoły.<br />
już mi nie wskażą lśniących skrzydeł,<br />
by Konradowe uczcić męstwo.<br />
Pod piersią noszę miecz i dzidę<br />
i w szumie chwytam zbroi chrzęsty.<br />
Wam, białe dłonie, szept liliowy<br />
i drżące cienie abażuru.<br />
Mnie z nagich piersi twarde słowa<br />
i droga mleczna ponad chmurą.<br />
50