28.04.2015 Views

Nr 2 - Głos Biznesu

Nr 2 - Głos Biznesu

Nr 2 - Głos Biznesu

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

KULTURA<br />

Straszy<br />

dwór<br />

Świadectwo dawnej świetności<br />

wielkopolskiej szlachty<br />

– dworki i pałace – popadają<br />

w ruinę. Pasjonaci, na ogół lokalni<br />

biznesmeni, próbują je<br />

ratować. Za kilka lat niektóre<br />

z nich zostaną już tylko na fotografiach.<br />

TEKST | Sebastian Frąckiewicz<br />

ZDJĘCIA | Waldemar Śliwczyński<br />

Waldemar Śliwczyński<br />

to zarazem przedsiębiorca<br />

i fotograf, na<br />

co dzień właściciel<br />

i wydawca „Wiadomości<br />

Wrzesińskich”.<br />

Na zamówienie Muzeum im. Adama Mickiewicza<br />

w Śmiełowie realizuje projekt „Topografia<br />

niepamięci”. Jego celem jest sfotografowanie<br />

opuszczonych, zaniedbanych<br />

dworów i pałaców Wielkopolski. Do tej pory<br />

odwiedził 40 obiektów, a to dopiero połowa<br />

pracy. Pracuje przy pomocy aparatu wielkoformatowego,<br />

a zdjęcia wywołuje na tzw. barytach. To klasyczny papier<br />

fotograficzny i klasyczna praca w ciemni. Śliwczyński musi<br />

się spieszyć, bo szlacheckie siedziby tętniące przed wojną<br />

życiem, są w opłakanym stanie. – Niektóre miejsca, które<br />

odwiedzałem, już nie istnieją – przyznaje.<br />

Jego zdjęcia, bezpośrednie i oszczędne formalnie, przedstawiają<br />

dramatyczny obraz zniszczonego ziemiańskiego<br />

świata, który tak naprawdę tworzył podstawę kulturowego<br />

dziedzictwa Wielkopolski. Wiele obiektów czeka na ratunek.<br />

Dla takich, jak kompletnie zniszczony dwór w Kotlinie,<br />

szans praktycznie nie ma. Problem tkwi w prawie.<br />

Reprywatyzacyjny pat<br />

Na podstawie Dekretu PKWN o reformie rolnej z 6 września<br />

1944 roku w ręce państwa trafiły wszelkie majątki<br />

przekraczające 50 ha powierzchni użytków rolnych lub 100<br />

ha powierzchni ogólnej. W praktyce uwłaszczone zostały<br />

także mniejsze majątki. Na mocy innej ustawy upaństwowiono<br />

również posiadłości niemieckie, które przed wojną<br />

stanowiły w Wielkopolsce ok. 30%. Dziś większość obiektów<br />

zarządzana jest przez Agencję Nieruchomości Rolnych,<br />

która najchętniej pozbyłaby się niszczejących budowli, ale<br />

problem stanowi brak ustawy reprywatyzacyjnej. Nawet jeśli<br />

mamy wystarczające pieniądze, możemy kupić tylko taki<br />

Paruszewo, powiat słupecki<br />

zabytek, do którego spadkobiercy nie zgłosili roszczeń lub<br />

roszczenia są nieuzasadnione. W Wielkopolsce w dużej mierze<br />

są to właśnie majątki poniemieckie, bowiem wielkopolscy<br />

Niemcy w 1939 roku na ogół zrzekli się obywatelstwa<br />

polskiego i w świetle prawa ich roszczenia się nie liczą (chyba<br />

że wówczas zostali przy obywatelstwie polskim). Ale nawet<br />

przypadku polskich majątków czasem roszczeń nie ma –<br />

w czasie wojny ginęły przecież całe rodziny. Natomiast<br />

w stosunku do wielu dworów, zostały one jednak zgłoszone.<br />

W świetle obecnej ustawy spadkobierca, który udokumentował<br />

swoje prawo do obiektu, może go jedynie kupić od<br />

Agencji na prawach rynkowych na zasadzie pierwszeństwa,<br />

bez przetargu. Nie odzyska go za darmo. I tu powstaje pat,<br />

bo nie każdy spadkobierca ma na to środki. Z kolei Agencja<br />

nie ma prawa odsprzedać takiego zabytku nikomu innemu.<br />

W efekcie przybywa ruin, bo państwa nie stać na niezbędne<br />

remonty. Obecnie w posiadaniu poznańskiego oddziału terenowego<br />

ANR znajdują się 124 zespoły dworsko-pałacowe<br />

i 58 zespołów pałacowo-parkowych z czego jedynie do 33<br />

nie zgłoszono żadnych roszczeń.<br />

Szlachecka tradycja<br />

Marcin Libicki, historyk sztuki i znawca tematu (a do<br />

niedawna także europoseł), nie jest optymistą i nie widzi<br />

na razie szans na reprywatyzację. To mało medialny temat,<br />

30<br />

GŁOS BIZNESU │ <strong>Nr</strong> 2│2009

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!