Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna - Bibliotekarz Opolski
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna - Bibliotekarz Opolski
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna - Bibliotekarz Opolski
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Mimo procesów, rewizji konfiskat i kar, które ogromnie utrudniały pracę,<br />
biblioteczki T.C.L. istniały i pracowały. Umieszczane z reguły w prywatnych<br />
mieszkaniach, których właściciele — robotnicy, drobni rzemieślnicy<br />
i chłopi pełnili funkcję bibliotekarzy, były często jedynymi ośrodkami<br />
działalności w środowiskach niekiedy obojętnych lub nawet wrogich. Jakkolwiek<br />
praca ich niewiele miała wspólnego z tym, co dzisiaj zwykliśmy<br />
uważać za pracę biblioteczną, to przecież owe ludowe biblioteki spełniały<br />
swoje zasadnicze zadanie. Dostarczały książek polskich, grupowały wokół<br />
nich ludzi chętnych do czytania i nauki oraz wymiany myśli. One to sprawiły,<br />
że w ich atmosferze wyrastali i krzepli działacze polscy, którzy własną<br />
i usilną pracą, na przekór germanizatorskim usiłowaniom szkoły niemieckiej,<br />
dochodzili do pełnej znajomości ojczystego języka, do poznania<br />
historii, literatury i kultury swego kraju. Książka polska i polska prasa<br />
wyprowadziły wielu z nich poza region górnośląski i pozwoliły zrozumieć<br />
sprawy całego kraju i dla niego pracować. Byli wśród nich ludzie tej<br />
miary jak poeci ludowi: Juliusz Ligoń, Jan Kupiec, Daniel Szendzielorz,<br />
Jakub Kania, miłośnicy książki polskiej oraz działacze oświatowi 4 ), Piotr<br />
Kołodziej — twórca dramattów ludowych z Siemianowic 5 , Paweł Garus<br />
z Kryr w pow. pszczyńskim, bibliofil i działacz polityczny, który prawie 50<br />
lat swego życia poświęcił służąc książce polskiej 6 ), Józef Nowak, szewc<br />
z zawodu, z Miasteczka Śl. w pow. tarnogórskim, któremu z kolei wytoczono<br />
około 40 spraw sądowych w związku z jego upartą i bezkompromisową<br />
pracą oświatową 7 ) i wielu innych, których nie sposób wymienić w<br />
krótkim artykule. W ciągu 35 lat swego istnienia Poznańskie Towarzystwo<br />
przekazało na Górny . Śląsk około 300 biblioteczek. Jednakże w r. 1914 doliczon<br />
się ich zaledwie 150. Najwięcej, bo 29 działało w pow. opolskim, 24<br />
w powiecie pszczyńskim, 23 w pow. katowickim, 20 w pow. rybnickim i 17<br />
w pow. raciborskim. W sześciu powiatach było ich zaledwie od 5 do 8,<br />
zaś statystyka nie notuje ani jednej w powiatach prudnickim i strzeleckim.<br />
Istotnie liczba biblioteczek T.C.L. nie była imponująca, a Górny Śląsk należał<br />
oprócz Prus Wschodnich do najbardziej upośledzonych pod tym<br />
względem. Złożyło się na to kilka przyczyn — przede wszystkim zdecydowanie<br />
wrogi stosunek władz do wszelkiej polskiej działalności, brak<br />
dostatecznej ilości odpowiednich do tej pracy ludzi i brak funduszy na<br />
uzupełnienie zaczytanych i nabywanie nowych księgozbiorów. Nie ostatnim<br />
wreszcie i nie najbłahszym powodem było założenie w ostatnich latach<br />
ubiegłego wieku niemieckiego Stowarzyszenia Górnośląskich Bibliotek<br />
(Verband der Oberschlesischen Volksbücherein) dysponującego ogromnymi<br />
jak na owe czasy funduszami i doskonałą organizacją, którego celem była<br />
walka z szerzącymi się ideami socjaldemokratycznymi, umocnienie niemczyzny,<br />
a przede wszsytkim sparaliżowanie i wyeliminowanie polskiej<br />
działalności oświatowej B ). Wprawdzie w tej walce o prawo do ojczystego<br />
języka i kultury szły w sukurs Towarzystwu Czytelni Ludowych, często<br />
z nim współpracując, powstałe w dziesiątych latach XX-go wieku nowe organizacje<br />
polskie jak kółka śpiewacze 9 ), gniazda „Sokoła" 10 ), Towarzystwa<br />
Polek, przy których istniały Czytelnie dla Kobiet"). Jednakże i one