Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Białoruś<br />
Agent KGB «Wektor»<br />
wrócił do domu<br />
Władysław Michajłow, aktywista<br />
białoruskiej opozycji i uczestnik<br />
ufundowanego przez rząd polski<br />
programu stypendialnego imienia<br />
Konstantego Kalinowskiego, który<br />
jest adresowany do represjonowanej<br />
białoruskiej młodzieży, w wywiadzie<br />
dla białoruskiej telewizji powiedział<br />
o prześladowaniach, którym był<br />
poddawany w Polsce. Kilka tygodni<br />
wcześniej w wywiadzie dla «Tygodnika<br />
Powszechnego» przyznał się,<br />
że jest agentem KGB o pseudonimie<br />
«Wektor». Znajomi Michajłowa<br />
po tej i tamtej stronie granicy są w<br />
szoku.<br />
«Wektor» na BT<br />
Białoruska telewizja od dwóch<br />
dni reklamowała «dziennikarskie<br />
dochodzenie» o kulisach ufundowanego<br />
przez rząd RP programu<br />
stypendialnego dla białoruskich studentów<br />
wyrzuconych na Białorusi ze<br />
studiów za działalność opozycyjną.<br />
Całe «dochodzenie» okazało się<br />
jedynie wywiadem z 21-letnim<br />
studentem Politechniki Warszawskiej<br />
Władysławem Michajłowym,<br />
wcześniej działaczem Zjednoczonej<br />
Partii Obywatelskiej w Homlu.<br />
Oświadczył on, że polskie służby<br />
werbują białoruskich studentów i<br />
swoje stypendia ci muszą «odrabiać»,<br />
biorąc udział w «antybiałoruskich<br />
akcjach».<br />
– Chciałem się uczyć, nauczyć się<br />
języków obcych. W zamian musiałem<br />
uczestniczyć w akcjach protestu i być<br />
królikiem doświadczalnym w rękach<br />
kierowników programu – oświadczał<br />
wyluzowany i uśmiechający się<br />
do kamery białoruskiej telewizji<br />
Władysław Michajłow.<br />
Michajłow twierdził, że kierownicy<br />
programu stypendialnego<br />
24 M a g a z y n<br />
Foto ByMedia.net<br />
Wyjadę samochodem białoruskiej<br />
ambasady, a w telewizji opowiem,<br />
że wszystkich was werbują polskie<br />
służby specjalne.<br />
zmuszają studentów «odpracowywać<br />
wydane na nich pieniądze». Dlatego<br />
białoruscy studenci często<br />
uczestniczą w Polsce w akcjach<br />
solidarności z Białorusią.<br />
Oprócz tego «Wektor» opowiedział<br />
o korupcji i nierównych warunkach<br />
studiowania dla «zwykłych studentów»<br />
i dzieci liderów opozycji.<br />
Autorzy reportażu oznajmili,<br />
że Michajłow musiał zwrócić się o<br />
pomoc do ambasady Białorusi w<br />
Warszawie, aby bezpiecznie wrócić<br />
do domu, i to białoruscy dyplomaci<br />
pomogli mu wrócić do kraju.<br />
– Dziś jest w domu i nikomu<br />
nie radzi powtarzać jego szlak –<br />
podsumował głos za kadrem.<br />
Jak wszystko się zaczęło<br />
Przez pierwsze miesiące pobytu w<br />
Polsce Wład Michajłow był niczym<br />
niewyróżniającym się szaraczkiem<br />
w środowisku białoruskich opozycyjnych<br />
studentów w Polsce.<br />
– Taki «człowiek Internetu», przez<br />
cały czas wpatrzony w monitor – tak<br />
jego wspominają znajomi.<br />
Sytuacja się zmieniła, kiedy<br />
w końcu stycznia w «Tygodniku<br />
Powszechnym» ukazał się artykuł<br />
«Współpracowałem z KGB». W