15.06.2015 Views

Byłem w oddziale Olecha - Kresy24.pl

Byłem w oddziale Olecha - Kresy24.pl

Byłem w oddziale Olecha - Kresy24.pl

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Sakrum<br />

Foto ByMedia.net<br />

władza – to zawsze państwo i granice,<br />

to społeczeństwo obywatelskie nie<br />

ma granic. My nie możemy mówić o<br />

istnieniu «polskiego społeczeństwa<br />

obywatelskiego», «francuskiego<br />

społeczeństwa obywatelskiego»,<br />

«białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego»,<br />

bo to jest nielogiczne.<br />

Musimy zrozumieć, że społeczeństwo<br />

obywatelskie w każdym kraju – totalitarnym<br />

czy demokratycznym, nie<br />

ważne w jakim – zawsze jest jedno.<br />

Można nawet powiedzieć, że jest<br />

jedno społeczeństwo obywatelskie<br />

w skali całej planety.<br />

To społeczeństwo obywatelskie<br />

ma wspólny cel – ukrócić ręce<br />

władzy. Wszędzie. W demokratycznych<br />

USA czy w totalitarnej Korei<br />

Północnej. Dlatego rozumiemy, że<br />

kiedy Polacy przyjeżdżali na Ukrainę<br />

podczas «pomarańczowej rewolucji»,<br />

to było to całkiem logiczne i naturalne,<br />

i nie jest to w żadnym wypadku<br />

mieszanie się w sprawy wewnętrzne<br />

obcego państwa. Ponieważ sprawy<br />

wewnętrzne miewają jedynie<br />

władze, ale społeczeństwo obywatelskie<br />

nie ma spraw wewnętrznych.<br />

I tak powinno być. Władza,<br />

oczywiście, próbuje opędzać się<br />

od społeczeństwa obywatelskiego,<br />

zniszczyć go. Pomawiają, że to są<br />

32 M a g a z y n<br />

wszystko szpiedzy, dywersanci i tak<br />

dalej… To naturalne, że władza chce<br />

bronić siebie oraz swoje absolutne<br />

uprawnienia. O jakie uprawnienia<br />

im chodzi? Napinać się i jeździć<br />

w długich czarnych limuzynach,<br />

kierować wszystkim i wszystkimi, a<br />

jeśli społeczeństwo nie jest w stanie<br />

ukrócić im ręce, to wtedy mamy totalitaryzm,<br />

tak jak na Białorusi.<br />

Ma pan marzenia? Jaki film<br />

chciałby pan nakręcić?<br />

– Dużo różnych marzeń. Mam<br />

plany, w tym również dotyczące<br />

białoruskiej rzeczywistości. Bardzo<br />

bym chciał nakręcić film z nazwą<br />

roboczą «Sojuszniczki», o prawdziwych<br />

motywach i fundamentach sojuszu<br />

białorusko-rosyjskiego. Co za<br />

tym naprawdę stoi, oprócz szyldy o<br />

historycznej bliskości oraz wiekowej<br />

przyjaźni Białorusi z Rosją. O co<br />

naprawdę chodzi? Czego oni chcą?<br />

Jakie są motywy? Jakie mechanizmy<br />

działają wewnątrz? Na czym polega<br />

problem?<br />

Chciałbym też wziąć na szkolenie<br />

młodych ludzi i wyuczyć ich swojej<br />

profesji, w tej szkole, której przedstawicielem<br />

jestem. Błędnym jest<br />

zdanie, że nowe tematy to – kino<br />

dokumentalne. Można wziąć stary<br />

temat i zrobić go tak, że wszyscy<br />

Milicyjne TV<br />

się zachwycą. Po prostu jest taki<br />

zawód – dokumentalista. To jest<br />

specyficzna profesja, tak samo jak<br />

każda inna. Człowiek, który wziął<br />

kamerę i nauczył się na komputerze<br />

składać obrazki nie jest jeszcze<br />

dokumentalistą, chociaż u nas<br />

mnóstwo pracuje właśnie w taki<br />

sposób. Jednak kto mnie zaprosi<br />

do pracy wykładowczej? Przecież<br />

jestem wrogiem, antyprezydenckim<br />

elementem.<br />

Myślę, że po zmianie władzy to<br />

będzie możliwe. Tylko, czy pan nie<br />

sądzi, że do nowej władzy pan też<br />

będzie w opozycji?<br />

– Mam bardzo dobry stosunek do<br />

Milinkiewicza, Kazulina, Lebiedźki,<br />

czy nawet do Kalakina, nie zważając<br />

na to, że jest on komuchem. To są<br />

bardzo szanowani ludzie, ale jeśli<br />

ktoś z nich dojdzie do władzy, to<br />

zostaną częścią systemu. A system<br />

jest bardzo konserwatywny.<br />

Będę zmuszony walczyć z nimi bardzo<br />

poważnie, ponieważ do dnia<br />

dzisiejszego nam się wydaje, że<br />

najważniejsze to wybrać dobrego<br />

cara, który wszystko będzie dobrze<br />

robił. W rzeczywistości – nic podobnego.<br />

Nie może być dobrego cara,<br />

bo wszyscy stają się jednakowi, kiedy<br />

już dostają się na szczyt władzy. Trze-

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!