13.07.2015 Views

Terazniejsza Prawda nr 243-244/1969 - Epifania

Terazniejsza Prawda nr 243-244/1969 - Epifania

Terazniejsza Prawda nr 243-244/1969 - Epifania

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Marzec - Czerwiec <strong>1969</strong> TERAŹNIEJSZA PRAWDA 41by się i pobiliby najzdolniejszych obrońców Rzymu,jak żeńcy sprawowaliby dzieło żęcia i święci Epifaniiznosiliby wytrwale rozrywanie najczulszych węzłówwśród wszelkich złych przedstawień i złychzrozumień? Jednym słowem, jak mógłby każdy zczterech klas wybranych Nasienia uczynić idoprowadzić do końca mniej lub więcej rozumnepoświęcenie, które oznacza śmierć dla ichczłowieczeństwa, jeśliby oni nie mieli zupełnejufności w wierność Boga prawdzie, sprawiedliwości,przymierzom, obietnicom i Swojemu ludowi? Jakmógłby każdy z nich doprowadzić do końca wiernieswoje poświęcenie aż do śmierci wśród najcięższychdoświadczeń, pokus i trudności, jeśliby oni mocno nieufali w wierność Bożą? Byłoby to niemożliwe. Onijednak świadomie i ufnie wśród najbardziejdręczących doświadczeń podchodzili i wchodzili wszpony śmierci z pokojem Bożym rządzącym ichsercami i umysłami, zupełnie upewnieni, że Bóg byłim wierny jako Swoim najmilszym. Jeśliby to niebyło ze względu na taką wiarę, to oni wszyscyzginęliby w takich doświadczeniach, które wiara wJego wierność wymagała, aby oni je przechodzili. Ichzwycięstwa były dzięki wierności Bożej Swojemuludowi w ich okazywaniu takiej wiary. A ufność tadawała im potrzebny pokój, pociechę i nawet radość,aby przechodzić przez te doświadczenia na chwałęBożą, na ich własny pożytek i błogosławieniedrugich. Dlatego chlubili się oni Bogiem jakowiernym i ryzykowali wszystko na Jego wierność, aOn ich nigdy nie zostawił, nie opuścił ani nie zawiódł.Dlatego dla nas myśl o wierności Bożej powinnabyć niezmiernie cenna. Powinna ona pobudzić nas,jeśli nie jesteśmy poświęceni, aby poświęcić się Jemubez zastrzeżeń, a jeżeli poświęceni, wierniedoprowadzić do końca swoje poświęcenie. Da onanam wszelkie miłosierdzie i wszelką pomoc wkażdym czasie potrzeby. Ona ulży nam, kiedybędziemy zmęczeni; podtrzyma nas, gdy będziemy sięchwiać; poruszy nas energią, gdy będziemy słabnąć;zachęci nas, gdy będziemy bojaźliwymi; uspokoi nas,gdy będziemy się trwożyć; doda otuchy, gdybędziemy strapieni; pocieszy nas, gdy będziemyzasmuceni; ośmieli nas, gdy będziemy zaatakowani;uczyni nas zwycięskimi w naszych walkach i w końcuuczyni nas więcej niż zwycięzcami, gdy dojdziemy dokońca naszego bojowania. Możemy więc polegać nawierności Bo-Wżej. Ona nigdy się nie potknęła i nie potknie się.Żadne trudności jej nie przezwyciężą; żadneprzeszkody jej nie powstrzymają; żadni wrogowie niezmuszą jej do ucieczki; żadna zmowa nie poruszy ją;nic nigdy nie zniweczyło jej ani nigdy jej niezniweczy. Jest ona tak wieczna jak wieczność; takniezmienna jak niezmienność; tak stała jak stałość;tak nieskazitelna jak nieskazitelność, a zatem jest takzdobywająca zaufanie jak Bóg, ponieważ jest onawszechobejmującą zaletą Jego charakteru, która dlajej doskonałości we wszystkich dobrych przymiotachjest chwałą Bożą i magnesem, który przyciągawszystkie odpowiednie serca do poświęcenia się,uwielbienia, czczenia, adoracji i służby Boguwszelkiej łaski i wszelkiej wierności. Dlategozanieśmy poświęcenie, chwałę, cześć, uwielbienie isłużbę Bogu i Ojcu naszego Pana Jezusa, bo jest Ongodny tychże i to w wyższym stopniu aniżeli możemyje Mu oddać!Na pewno nasze badawcze rozpatrywanie Boskichprzymiotów istoty i charakteru powinno wielce Gowywyższyć dla naszej wiary, nadziei, miłości iposłuszeństwa, bo ono przedstawia nam Boga, któryjest chwalebny w Swojej osobie, święty w Swoimcharakterze, godny podziwu w Swoim planie i wielkiw Swoich dziełach. A gdy pobożnie przypatrujemysię Jemu z tych punktów zapatrywania, to takieprzypatrywanie się wielce Go wywyższy w naszychumysłach i sercach i w ten sposób skutecznieprzywiązuje się do Niego nasza wiara, nadzieja,miłość i posłuszeństwo. Błogosławionymi są ci,którzy zezwalają i podtrzymują te wyniki przezwdawanie się w takie rozmyślanie! Wszystkie rzeczysą ich - Bóg i Chrystus, teraźniejszość i przyszłość zewszystkimi ich obietnicami i owocami!Mój Boże, Wiosno wszelkich mych radościŹródło mych rozkoszy,Chwało mych najjaśniejszych dni,i Pociecho mych nocy!W najciemniejszych cieniach, jeśli się Ty zjawisz,Me świtanie się zaczyna,Dla mej duszy Ty, jesteś jak jasna Zorza Poranna,I Ty jesteś mym wschodzącym SłońcemOtwierające się niebiosa, świecą dookoła mnie,Promieniami świętego błogosławieństwa,I wszystkie te święte promienie łączą sięBy błogosławić spragnioną duszę mą.POSELSTWO W CZASIE WTÓREGO PRZYJŚCIA NASZEGOPANA DLA JEGO LUDUMal. 3:2, 3.PROROCTWIE Malachjasza 3:1-3 znajdujesię ustęp, który bez wątpienia odnosi się doWtórej Obecności naszego Pana, chociaż wniektórych szczegółach ma jeszcze drugiezastosowanie, to jest do Jego Pierwszej Obecności.Mając na względzie pierwszą myśl, zegzaminujemyten ustęp, mianowicie wiersze 2 i 3.(Popr. Przedruk z T.P. 1931, 3)Aniołem pierwszego wiersza, który idzie przedPanem przygotowując drogę dla Niego, jestpozaobrazowy Eliasz, czyli Kościół w ciele (Mal.4:5,6), który przez Ducha Świętego strofując świat dlagrzechu, sprawiedliwości i przyszłego sądu (Jana16:8—11), starał się przygotować świat na WtórePrzyjście naszego

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!