30.07.2015 Views

Czesław Miłosz - Polonia.sk

Czesław Miłosz - Polonia.sk

Czesław Miłosz - Polonia.sk

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

„Lincz” Łukaszewiczaz pierwszych stron gazet na wielki ekranOswojona i wielokrotniebrana na warsztat jestjuż nieodległa historia(czasy PRL i przemianyustrojowe), twórcy z chęciąsięgają też po losyPolaków szanowanychi uważanych za autorytety(vide: Jan Paweł II, ks. JerzyPopiełuszko) i przenosząje na duży ekran. Najnowszewydarzenia, którychjesteśmy świadkami,w pol<strong>sk</strong>im kinie odbijająsię słabiej, niż bymogły. A szkoda, bo ilekroćktóryś z reżyserówdecyduje się na opowiedzenieo współczesności,efekt jest co najmniejinteresujący. Wystarczytylko przypomnieć kilkatytułów z ostatnich lat:„Dług” (1999) KrzysztofaKrauze, „Komornik” (2005)Feliksa Falka czy „Galerianki”(2009) KatarzynyRosłaniec.Tym bardziej cieszy18Żyjemy w ciekawych czasach.Rzeczywistość często bywa takza<strong>sk</strong>akująca, pełna dramaturgii iniespodzianek, że z powodzeniem możesłużyć za kanwę niejednego filmowego scenariusza.Mimo to pol<strong>sk</strong>ie kino czerpie ze współczesnościdość oszczędnie i w ograniczonym zakresie.i wyróżnia się spośródnajnowszych filmowychpropozycji „Lincz”, reżyser<strong>sk</strong>idebiut KrzysztofaŁukaszewicza. Fabułaoparta jest na prawdziwejhistorii, która w 2005roku wstrząsnęła Pol<strong>sk</strong>ą.W niewielkiej mazur<strong>sk</strong>iejwiosce, Włodowie,zdesperowani mieszkańcyzakatowali terroryzującegoich 60-letniegobandytę recydywistę. Posunęlisię do tak drastycznegokroku, ponieważmimo wielokrotnychpróśb policja nie stanęłana wysokości zadania i wkrytycznej sytuacji odmówiłainterwencji.Jak wiadomo, dokonanylincz stał się źródłemkolejnych problemów. Dotychczasniekarani mieszkańcyWłodowa, którzywzięli w nim udział, zostalio<strong>sk</strong>arżeni o zabójstwoze szczególnym okrucieństwem.Wciągnięciw biurokratyczną machinęsystemu sprawiedliwości,zagubieni w gąszczunierzadko absurdalnychparagrafów, z zaszczutychprzez agresoraofiar z dnia na dzień stalisię zbrodniarzami.„Lincz” aż kipi od emocji;to kino drapieżne, surowew formie, wyrazistei bardzo brutalne. Terroryzującywio<strong>sk</strong>ę Zaranek(brawurowo zagrany przezWiesława Komasę) budzigrozę i przerażenie. Podejrzewam,że żaden z widzównie ma wątpliwości,że to człowiek nieprzewidywalny,który nie cofniesię przed nikim i niczym.I choć wiemy, że samosądjest czymś absolutniemoralnie nagannymi odrażającym, nie umiemynie kibicować mieszkańcomWłodowa w ich walcez sądowym wyrokiem.W filmie Łukaszewiczamoże nieco razić jednowymiarowośćpostaci i bazowaniena prostych przeciwieństwach.Terroryzowanimieszkańcy Włodowato ludzie o kryształowychcharakterach, pozytywniaż do bólu. Przedstawicielewymiaru sprawiedliwościto w większościleniwi, aroganccy ludzie;prokurator jest cynicznymdorobkiewiczem,policja działa opieszalei rekrutuje się główniez nieudaczników. Światjest czarno-biały, nie maw nim miejsca na półtony.Trochę szkoda. Niemniejjednak „Lincz” todobry, z pewnością wartobejrzenia film. Choć napewno nie dla relaksu.KATARZYNA PIENIĄDZMONITOR POLONIJNY

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!