30.07.2015 Views

Czesław Miłosz - Polonia.sk

Czesław Miłosz - Polonia.sk

Czesław Miłosz - Polonia.sk

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

CZERWIEC 2011Irena Krzywickadobra następnych pokoleń. Tą drogą,odrzucając z życia całe piękno, całyporyw i żywioł uczucia, uczynimy zeświata jedną wielką stajnię racjonalnejhodowli zwierząt ludzkich”. Toona, głosząc apoteozę uczuć, przedkładającmiłość nad małżeństwo, podobnabyła do Entuzjastek, chociaż tepotępiały małżeństwo bez miłości,zaś ona głosiła możliwość i potrzebęmiłości bez małżeństwa.Z mównicy młoda Nałkow<strong>sk</strong>a zarzuciładziałaczkom kobiecym, żedomagając się zniesienia prostytucji,jako kobiety „dobrego prowadzeniasię” nie zaprosiły prostytutek, by posłuchać,co one na ten temat mają dopowiedzenia: „Naszym zadaniemw dziedzinie etyki jest przewartościowaniezasad etyki, rządzącej dzisiajnami. Dzisiejszy podział kobiet namoralne i niemoralne jest dokonanyz punktu widzenia mężczyzny. Wyzwolenienasze musi nam dać nowezupełnie kryterium klasyfikacji, nowycenzus etyczny. Nie właściwościerotyczne, nie nasz stosunek do mężczyznypowinien orzekać o naszejmoralności. Walcząc o równouprawnieniepolityczne i ekonomiczne, niewolno nam zapominać, że nie jesteśmyobywatelkami, póki nasze prawouczestnictwa w zjazdach kobiecychzależeć będzie od tego, jakie są naszeprywatne sprawy miłosne”.I tak wybuchł <strong>sk</strong>andal. Młodadziewczyna popsuła uroczystą atmosferęzjazdu, podzieliła kobiety na te,które są „za”, i te, które są „przeciw”.Tylko jedna Kazimiera Bujwidowagłośno i otwarcie przyznała, że „owanajmłodsza kobieta [...] jest szczerąi gardzi kłamaną pruderią swych matek”i dzięki temu jest „stanowczo samodzielniejszą”.Dy<strong>sk</strong>usja przeniosła się do kawiarńi na łamy pism. Miesięcznik społeczno-literacki„Krytyka” w numerze10. z 1907 roku opublikował w całościreferat Nałkow<strong>sk</strong>iej, zatytułowanyUwagi o etycznych zadaniach ruchukobiecego. Na łamach tego samegopisma autorkę zaatakował dr W. Miklaszew<strong>sk</strong>i,zarzucając jej, że zachęcakobiety do nierządu i rozwiązłościseksualnej, co w rezultacie prowadzido upadku społecznego. Z kolei Nałkow<strong>sk</strong>ąpoparła m.in. Maria Turzymaw artykule O miłości. Jeszcze w sprawiereferatu p. Rygier-Nałkow<strong>sk</strong>iej.Zofia Nałkow<strong>sk</strong>a, zwracając publicznieuwagę na ciało jako źródłoprzyjemności, przełamała obowiązującedotąd w dy<strong>sk</strong>ursie emancypacyjnymtabu, i wprowadziła pojęcia miłościwyzwolonej i kobiety wyzwolonej,mającej prawo do dysponowaniawłasnym ciałem. Na długo zy<strong>sk</strong>ałaopinię <strong>sk</strong>andalistki, ale postulat wyzwoleniaseksualnego kobiet, którypoczątkowo spotkał się z gwałtownąkrytyką i odrzuceniem ze strony ruchukobiecego, w różnych formachpowracał, by w końcu zy<strong>sk</strong>ać stałemiejsce w dy<strong>sk</strong>ursie emancypacyjnym.W latach trzydziestych XX wiekuswobodę seksualną kobiet nie kojarzonojuż z przejmowaniem przez niepropagowanego przez Nałkow<strong>sk</strong>ąmę<strong>sk</strong>iego wzorca obyczajowego.„Okazało się – jak pisze S. Walczew<strong>sk</strong>aw Damach, rycerzach i feministkach– że kobieta »wyzwolona« zaczynamówić o sprawach ważnych, dotądprzemilczanych jako wstydliwei intymne”. Taką kobietą była IrenaKrzywicka, młodsza od Zofii Nałkow<strong>sk</strong>iejo piętnaście lat, absolwentka polonistykiUniwersytetu Warszaw<strong>sk</strong>iego,powieściopisarka, tłumaczka, krytykteatralny, publicystka. Miała dwadzieściacztery lata, gdy wyszła za mążza Jerzego Krzywickiego, syna wybitnegosocjologa Ludwika. Cztery latapóźniej poznała Tadeusza Boya-Żeleń<strong>sk</strong>iego,największą miłość swego życia,ale męża nie porzuciła.Sprawami kobiet zainteresowałasię, gdy w kamienicy, w której mieszkała,w krótkim czasie zmarły z powodupokątnych <strong>sk</strong>robanek trzy kobiety.I jak po latach wspominaław Wyznaniach gorszycielki, to onanamówiła Boya, by jako lekarz z wykształceniauświadomił kobietom, żeistnieją mniej drastyczne środki zapobieganianiechcianej ciąży i jednocześniepodjął walkę z ustawą antyaborcyjną,do której sama się włączyła.Prawa kobiet do aborcji bronili niedogmatyczniintelektualiści oraz feministkina łamach „Kuriera Codziennego”i w „Kobiecie Współczesnej”.Dla Boya kwestia swobodnej aborcjibyła przede wszystkim kwestią socjalno-liberalną;z jednej strony odwoływałsię do prawa kobiet do swobodyosobistej, z drugiej silnie akcentowałkonsekwencje społeczne zmuszaniakobiet do rodzenia dzieci, którychnie były w stanie utrzymać. Zabierającegłos w sprawie ustawy antyaborcyjnejfeministki – Irena Krzywicka,Teodora Męczkow<strong>sk</strong>a i dr JustynaBrudziń<strong>sk</strong>a-Tylicka – uważały, że niechcianaciąża jest takim samym dramatemdla biednych, jak i bogatychkobiet i stały na stanowi<strong>sk</strong>u, że zakazaborcji godzi w podstawowe prawakobiety jako jednostki ludzkiej. Dlanich macierzyństwo było wyłączniesprawą kobiety.W październiku 1931 roku w Warszawiena Lesznie otwarto pierwsząw Polsce Poradnię Świadomego Macierzyństwa.Stało się to przede wszystkimz inicjatywy Boya-Żeleń<strong>sk</strong>iego,Ireny Krzywickiej i osób związanychz Towarzystwem Świadomego Macierzyństwa,popieranych przez ludzipióra i medycyny: Pawła Hulkę-La<strong>sk</strong>ow<strong>sk</strong>iego,Wandę Melcer, MarięMor<strong>sk</strong>ą, dr Hermana Rubinrauta,dr Justynę Budziń<strong>sk</strong>ą-Tylicką i HelenęBoloz-Antoniewiczową. Poradnią kierowaładr Budziń<strong>sk</strong>a-Tylicka. Udzielanow niej nie tylko porad, ale prowadzonoteż szeroką akcję propagandową.Na temat nowoczesnych metodzapobiegania ciąży wygłaszali prelekcjespecjalnie sprowadzani z Anglii,21

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!