30.01.2016 Views

WiT_1_2015_short

WiT%201_2015_promo.pdf

WiT%201_2015_promo.pdf

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Systemy bezzałogowe<br />

Andrzej Kiński<br />

Ministerstwo Obrony Narodowej<br />

organizuje postępowanie przetargowe.<br />

Już od etapu analizy rynku uczestniczy<br />

w nim polska placówka naukowobadawcza,<br />

mająca stosowne kompetencje<br />

w przedmiocie zamówienia. Na bazie<br />

konsultacji z nią MON opracowuje<br />

wstępne założenia taktyczno-techniczne.<br />

Na ich podstawie, na własny koszt,<br />

placówka ta wykonała prototypy<br />

urządzenia, które zgłoszono do,<br />

rozpisanego w międzyczasie, przetargu.<br />

Jako jedyne spełniały one postawione<br />

wymagania. Na krótko przed terminem<br />

złożenia ofert ostatecznych wymagania<br />

jednak zmieniono... Efekt jest taki,<br />

że unikalne polskie rozwiązanie,<br />

którego parametry potwierdziły<br />

zakładowe badania prototypów,<br />

zajęło w postępowaniu „zaszczytne”<br />

drugie miejsce, przegrywając – jedynie<br />

ceną – z przedstawicielstwem firmy<br />

zagranicznej, oferującej wyrób,<br />

który – jak sama przyznała – w chwili<br />

ogłoszenia wyników przetargu<br />

jeszcze nie istniał...<br />

Tak pokrótce wygląda historia, rozstrzygniętego<br />

12 czerwca <strong>2015</strong> r., przetargu na<br />

dostawę Mobilnych Bezzałogowych Pojazdów<br />

Rozpoznawczych, kryptonim Tarantula.<br />

Wspomnianą placówką jest z kolei, dysponujący<br />

największym doświadczeniem w naszym kraju<br />

w opracowywaniu i produkcji niewielkich lądowych<br />

platform bezzałogowych, warszawski Przemysłowy<br />

Instytut Automatyki i Pomiarów (PIAP).<br />

Od analizy rynku do przetargu<br />

3 lipca 2013 r. Inspektorat Uzbrojenia ogłosił zamiar<br />

przeprowadzenia analizy rynku dotyczącej<br />

małego bezzałogowego pojazdu rozpoznawczego,<br />

mającego w strukturze Wojska Polskiego występować<br />

na szczeblu plutonu rozpoznawczego<br />

batalionu ogólnowojskowego. Tego typu roboty<br />

były powszechnie używane przez wojska sojusznicze,<br />

szczególnie Amerykanów, podczas misji<br />

w Iraku i Afganistanie, głównie do poszukiwania<br />

improwizowanych urządzeń wybuchowych, ale<br />

także przeszukiwania pomieszczeń, tuneli itp.<br />

W opisie ogłoszenia zawarto informacje, że: masa<br />

urządzenia nie powinna przekroczyć 20 kg (pożądana<br />

15 kg), sterowanie i transmisja danych mają<br />

być bezprzewodowe (zasięg 500-1000 m w terenie<br />

otwartym i 300-500 m na obszarze zurbanizowanym,<br />

opóźnienie nie większe niż 100 ms,<br />

Takie rzeczy tylko w Polsce,<br />

czyli jak wybrano mobilny bezzałogowy pojazd rozpoznawczy<br />

Prototypowy robot rozpoznawczy PIAP Feniks w całej okazałości. Obok przenośna konsola do jego sterowania na bazie<br />

wzmocnionego tabletu.<br />

możliwość wyświetlania transmitowanego obrazu<br />

w binokularze operatora), napęd elektryczny,<br />

akumulatory mają zapewnić 6-godzinne działanie<br />

(w tym 2 godziny jazdy), wyposażenie ma stanowić<br />

kamera dzienna lub termowizyjna (zdolność<br />

rozpoznania człowieka z odległości co najmniej<br />

500 m) i mikrofon kierunkowy (rozpoznanie i identyfikacja<br />

mowy ludzkiej z odległości nie mniejszej<br />

niż 200 m), zamontowany chwytak ma mieć zasięg<br />

pracy 100 cm od obrysu pojazdu i udźwig minimum<br />

1,5 kg przy średnicy przedmiotu 15 cm (modułowa<br />

konstrukcja manipulatora ma umożliwić<br />

opcjonalny montaż kamer i chwytaka), urządzenie<br />

ma mieć wbudowany system diagnostyczny.<br />

Robot miał poruszać się z prędkością co najmniej<br />

10 km/h, pokonywać schody, progi, krawężniki<br />

i nierówności terenu o wysokości do 25 cm. Wymiary<br />

pojazdu miały umożliwić jego przewożenie<br />

w przedziale desantowym pojazdów rozpoznawczych<br />

występujących na szczeblu plutonu rozpoznawczego<br />

batalionu ogólnowojskowego. Okres<br />

eksploatacji pojedynczego pojazdu przewidziano<br />

na 5 lat. Dostawy 50 pojazdów zaplanowano na<br />

okres <strong>2015</strong>-2018 (w <strong>2015</strong> r. – 5, w 2016 r. – 11, w 2017 r.<br />

– 14 i w 2018 r. – 20). Na deklarację udziału w analizie<br />

rynku IU oczekiwał do 6 września 2013 r.<br />

Specjaliści z PIAP aktywnie współpracowali z Inspektoratem<br />

Uzbrojenia na etapie analizy rynku.<br />

Wydawało się zresztą, że pozycja Instytutu, mającego<br />

w swej ofercie liczne roboty inspekcyjne<br />

i saperskie, kupowane przez wojsko i inne służby<br />

ochrony porządku publicznego w kraju i za granicą,<br />

predestynuje go do wiodącej roli w tym projekcie,<br />

a MON chce oprzeć się przy jego realizacji<br />

na krajowym potencjale. Notabene prace nad<br />

lądowymi platformami bezzałogowymi zostały<br />

zapisane w rządowym Krajowym Programie<br />

Badań, jako jeden z kluczowych kierunków rozwoju<br />

polskiej nauki i przemysłu. Znalazło to odbicie<br />

także w dokumentach MON „Priorytetowe<br />

kierunki badań w resorcie obrony narodowej na<br />

lata 2013-2022” i „Strategia działań resortu obrony<br />

narodowej w obszarze badań i technologii obronnych”.<br />

Praca rozwojowa - realizowana przez konsorcjum<br />

OBRUM Sp. z o.o. (lider), PIAP, Wojskowa<br />

Akademia Techniczna, Politechnika Warszawska<br />

i Politechnika Śląska – nad bezzałogową platformą<br />

lądową o masie całkowitej ok. 800 kg została<br />

zresztą pod koniec 2013 r. dofinansowana przez<br />

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. „W kolejce”<br />

czekały także inne projekty, w tym dotyczący robota<br />

bardzo podobnego do wyspecyfikowanego<br />

przez wojsko jako mały bezzałogowy pojazd<br />

rozpoznawczy, ale ostatecznie – z braku środków<br />

– nie włączono ich do realizowanego wówczas<br />

przez NCBiR IV Konkursu.<br />

108 Wojsko i Technika • W rzesień <strong>2015</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!