Psy cyrkowe Reks i Rolly
"Reks, doświadczony pies cyrkowy zaczyna odczuwać ciężar upływających lat. Sztuczki, które kiedyś wykonywał z łatwością, teraz wydają mu się trudne – nawet obliczenia matematyczne, które kiedyś były jego najmocniejszą stroną. Na szczęście młoda Rolly szybko się uczy. Pomaga staremu przyjacielowi, który obawia się, że wkrótce nie będzie z niego w cyrku żadnego pożytku. Podczas ostatniego przedstawienia w bożonarodzeniowym sezonie nadchodzi czas, by Rolly wystąpiła po raz pierwszy jako główna gwiazda. Jednak niespodziewane wydarzenie przerywa przedstawienie i stary Reks okazuje się znowu potrzebny. Jego złote serce i niezwykle wrażliwy węch bardzo się przydają. “Mogę zapomnieć wszystko, lecz nigdy nie zapomnę zapachu dziecka” – wzdycha stary pies z zadowoleniem."
"Reks, doświadczony pies cyrkowy zaczyna odczuwać ciężar upływających lat. Sztuczki, które kiedyś wykonywał z łatwością, teraz wydają mu się trudne – nawet obliczenia matematyczne, które kiedyś były jego najmocniejszą stroną. Na szczęście młoda Rolly szybko się uczy. Pomaga staremu przyjacielowi, który obawia się, że wkrótce nie będzie z niego w cyrku żadnego pożytku.
Podczas ostatniego przedstawienia w bożonarodzeniowym sezonie nadchodzi czas, by Rolly wystąpiła po raz pierwszy jako główna gwiazda. Jednak niespodziewane wydarzenie przerywa przedstawienie i stary Reks okazuje się znowu potrzebny. Jego złote serce i niezwykle wrażliwy węch bardzo się przydają. “Mogę zapomnieć wszystko, lecz nigdy nie zapomnę zapachu dziecka” – wzdycha stary pies z zadowoleniem."
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Zawsze przyjazny <strong>Reks</strong> zdołał uspokoić wystraszone dziecko. Pies zauważył<br />
płaszcz zostawiony przez sprzedawcę biletów na wieszaku i delikatnie okrył<br />
nim małą uciekinierkę. Potem wyszedł na zewnątrz i zaczął głośno szczekać. Nie<br />
przestał, dopóki grupa szukających go nie zauważyła.<br />
Matka dziewczynki<br />
i Dyrektor byli pierwsi<br />
przy bramie. Zapanowała<br />
niezwykła radość i ulga, gdy<br />
matka wzięła swoją córeczkę w<br />
ramiona. <strong>Reks</strong> z przyjemnością<br />
przyglądał im się z boku.<br />
30