You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Samoloty bojowe<br />
Uzupełnieniem 50 (a docelowo 75) F-35I mają być m.in. wielozadaniowe myśliwce F-16I Sufa.<br />
Łukasz Pacholski<br />
Wydawało się, że dyskusja wokół<br />
ubiegłorocznych listopadowych<br />
kontraktów na 9. i 10. partie wstępne,<br />
a szczególnie kontrowersje wokół<br />
pierwszego z nich, będą ostatnimi<br />
„gorącymi” tematami mijającego roku<br />
w przypadku programu F-35.<br />
Nic bardziej mylnego! Wpływ wyborów<br />
prezydenckich w Stanach Zjednoczonych<br />
na przebieg kluczowych z punktu<br />
widzenia modernizacji wojska<br />
przedsięwzięć, a z drugiej strony<br />
postępy w realizacji umów<br />
międzynarodowych, „rozpaliły”<br />
na nowo zainteresowanie<br />
Lightningiem II w grudniu 2016 r.<br />
Fotografie w artykule: IDF, USAF, US Navy, MO Włoch<br />
W<br />
n pierwszej połowie grudnia 2016 roku<br />
kontynuowano dostawy zamówionych<br />
samolotów do odbiorców zagranicznych.<br />
W przeciwieństwie do wcześniejszych, nie<br />
dotyczyły one formalnego przekazania maszyn,<br />
które pozostały na terytorium Stanów Zjednoczonych<br />
i uczestniczyły w programach badawczo-<br />
-rozwojowych, czy też stanowiły element narodowych<br />
zespołów szkoleniowych, wykorzystujących<br />
infrastrukturę baz USAF. W ten sposób eksploatację<br />
F-35 prowadzili dotąd: Brytyjczycy, Holendrzy, Norwegowie,<br />
Włosi, Australijczycy i Japończycy. Trzy<br />
państwa europejskie – Wielka Brytania, Holandia<br />
i Włochy – rozpoczęły wprawdzie w ubiegłym<br />
roku próby operacyjne F-35 na własnym teryto-<br />
F-35 znów w centrum uwagi<br />
rium, które m.in. wykazały minimalny wzrost poziomu<br />
generowanego hałasu w stosunku do<br />
F-16A/B MLU (stosowny raport został upubliczniony<br />
przez holenderski resort obrony na początku<br />
grudnia 2016 r.), jednak po ich zakończeniu maszyny<br />
wróciły do Stanów Zjednoczonych.<br />
W Izraelu, Włoszech i w Wielkiej<br />
Brytanii<br />
Cztery egzemplarze, wszystkie reprezentujące wersję<br />
A, trafiły w ubiegłym roku do operacyjnych jednostek<br />
we Włoszech i Izraelu. W obu przypadkach<br />
poinformowano o tym fakcie 12 grudnia. Tego dnia<br />
para F-35I Adir wylądowała w bazie lotniczej Newatim<br />
niedaleko Beer Szewy, kończąc sześciodniowy<br />
przelot dostawczy. Obecnie reprezentują one standard<br />
wersji A i mają zostać doposażone według potrzeb<br />
izraelskich w przyszłości. W ten sposób ma zostać<br />
dostarczona cała I transza zakontraktowanych<br />
Lightningów II.<br />
Na całej trasie, pilotowane przez Amerykanów, maszyny<br />
były wspierane przez powietrzny tankowiec<br />
Boeing KC-135R Stratotanker, który ośmiokrotnie<br />
przekazywał im paliwo (po pięć razy na trasie Fort<br />
Worth–Lajes, a po trzy razy na odcinku Lajes–Cameri).<br />
Pomimo tego nie udało się uniknąć dwóch międzylądowań,<br />
w bazach Lajes na Azorach i Cameri we<br />
Włoszech. W tej ostatniej maszyny i lotnicy spędzili<br />
aż cztery dni, m.in. oczekując na poprawę pogody –<br />
ostatecznie w Izraelu wylądowali o 19.00 czasu lokalnego<br />
12 grudnia. Na miejscu Adiry przejął izraelski<br />
personel, który przeszedł wcześniej szkolenie w Stanach<br />
Zjednoczonych. Upublicznione informacje pozwalają<br />
zrozumieć, dlaczego (poza wymogami amerykańskich<br />
procedur, od których czasem są wyjątki)<br />
maszyny były w tym locie pilotowane przez Amerykanów.<br />
Żaden z izraelskich pilotów nie wykonał bowiem<br />
w Stanach Zjednoczonych lotu na F-35! Dotychczasowy<br />
czteromiesięczny proces szkoleniowy<br />
przeprowadzono w oparciu o naziemne centrum<br />
symulatorowe w bazie Luke, w którym piloci Hel<br />
HaAwir wykonali po 32 „loty” w różnych warunkach<br />
i wg odmiennych scenariuszy. Co ciekawe, procedura<br />
dostawy, trwająca aż sześć dni, wzbudziła liczne<br />
kontrowersje i pytania, na które żadna z zainteresowanych<br />
stron nie chciała dotychczas odpowiedzieć,<br />
zasłaniając się standardowym stwierdzeniem: tego<br />
wymagały procedury. Już pobieżne analizy wskazują,<br />
że obrano trasę dłuższą o około 1000 km od najkrótszej,<br />
co więcej część komentatorów zastanawia<br />
się nad sensem takiego wyboru – trasa południowa<br />
(krótsza), z bezpośrednim przelotem z Azorów do<br />
Izraela, odbywałaby się nad terytorium Hiszpanii i Sycylią,<br />
a więc miejscami gdzie znajdują się bazy lotnicze<br />
NATO, mogące służyć pomocą w razie sytuacji<br />
awaryjnej. Oczywiście międzylądowanie w Cameri<br />
można wytłumaczyć „dmuchaniem na zimne”<br />
w przypadku wystąpienia problemu technicznego.<br />
Dodatkowo pobieżne analizy meteorologiczne<br />
wskazują, że opóźnienie ze względu na warunki pogodowe<br />
(12 grudnia we Włoszech) jest trudne do<br />
wytłumaczenia, skoro na odległym o około 9 km od<br />
Cameri międzynarodowym porcie lotniczym w Mediolanie<br />
normalny ruch pasażerski odbywał się bez<br />
żadnych opóźnień. Pierwszą jednostką Hel HaAwir<br />
przezbrajaną w nowy sprzęt jest 140. dywizjon<br />
Golden Eagle, który do grudnia 2013 r., kiedy został<br />
czasowo rozformowany, latał na maszynach<br />
F-16A/B Nec. Jedynie 16 godzin po przybyciu do Izraela,<br />
13 grudnia, oba F-35I wykonały swoje pierwsze<br />
82 Wojsko i Technika • Styczeń <strong>2017</strong><br />
www.zbiam.pl