You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Technika wojskowa<br />
Nowy sprzęt na defiladach zwycięstwa w Rosji<br />
Pojazd rozpoznawczy PRP-2 na bazie bojowego wozu piechoty BMP-3. Fot. Siergiej Gurow.<br />
Tomasz Szulc<br />
Tegoroczną defiladę wojskową<br />
z okazji Dnia Zwycięstwa<br />
na moskiewskim Placu Czerwonym<br />
można byłoby skwitować jednym<br />
słowem – rutyna. Od pechowej<br />
ubiegłorocznej różniła ją niemal<br />
wyłącznie gorsza pogoda.<br />
Na szczęście podobne przedsięwzięcia<br />
zorganizowane 9 maja w innych<br />
miastach Rosji przyniosły więcej<br />
nowości, żeby nie powiedzieć<br />
sensacji.<br />
Fotografie w artykule, jeśli nie zaznaczono inaczej:<br />
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, Internet.<br />
Moskiewskie defilady z okazji zakończenia<br />
II wojny światowej w Europie mają<br />
tradycję sięgającą 1945 r. Co prawda<br />
pierwsza z nich została zorganizowana dopiero<br />
24 czerwca 1945 r., ale później, z jednym wyjątkiem,<br />
odbywały się one 9 maja. Za czasów ZSRR<br />
„konkurencją” dla niej były defilady z okazji rocznicy<br />
rewolucji bolszewickiej, organizowane 7 listopada.<br />
Najbogatsze były oczywiście te z okazji<br />
okrągłych rocznic obydwu wydarzeń i chyba<br />
najbardziej imponująca była defilada w listopadzie<br />
1967 r., upamiętniająca 50-lecie wystrzału<br />
z Aurory. Jedynie za czasów rządów Borysa Jelcyna<br />
majowe defilady nie odbywały się regularnie,<br />
wydano nawet zgodę na zabudowanie jednego<br />
z wjazdów na Plac Czerwony i próbowano przenieść<br />
uroczystości na szeroki oraz prosty, ale<br />
dość odległy od centrum prospekt Kutuzowa.<br />
Prezydent Władimir Putin przywrócił majowe<br />
defilady w centrum Moskwy i dodał do nich ideę<br />
„Nieśmiertelnego pułku”, czyli marszu potomków<br />
uczestników Wielkiej Wojny Ojczyźnianej,<br />
w którym sam kilkakrotnie uczestniczył, niosąc<br />
portret swego ojca – obrońcy Leningradu. O ile<br />
defilada wojskowa jest demonstracją potęgi militarnej,<br />
o tyle „pułk”, to dowód konsolidacji społeczeństwa<br />
wokół tradycji i symboli (czego nam,<br />
Polakom bardzo brakuje).<br />
Tegoroczna defilada w Moskwie przyniosła<br />
tylko jedną nowość, i to „małego kalibru”. Były<br />
nią pojazdy Tajfun-PWO, czyli lekko opancerzone<br />
samochody terenowe KAMAZ-4386, transportujące<br />
sekcję obrony przeciwlotniczej<br />
z przenośnymi przeciwlotniczymi zestawami<br />
rakietowymi Igła lub Wierba. W samochodzie<br />
jest miejsce na zapasowe pociski, taktyczny<br />
terminal danych i rozbudowane środki łączności.<br />
Jeden ze strzelców może dyżurować<br />
w czasie jazdy w otwartym włazie nad przedziałem<br />
desantowym, a nawet odpalić rakietę<br />
gdy pojazd znajduje się w ruchu. Normalna<br />
procedura obejmuje jednak spieszenie sekcji<br />
i jej działanie w terenie. Wcześniej batalionowych<br />
przeciwlotników wożono UAZ-ami-469<br />
lub rozdzielano między transportery BTR-80<br />
i BMP-1/2/3. Obydwa transportery umożliwiały<br />
odpalanie pocisków w ruchu, a BMP-2 mógł<br />
także zwalczać cele powietrzne (głównie śmigłowce)<br />
za pomocą swej 30 mm armaty automatycznej<br />
2A42 o wysokiej szybkostrzelności<br />
i mającej maksymalny kąt podniesienia aż 74°.<br />
Główną wadą takiego rozproszonego działania<br />
była utrudniona dystrybucja danych o celach,<br />
których brak obniżał skuteczność użycia środków<br />
przeciwlotniczych o kilkadziesiąt procent.<br />
Zastosowanie Tajfuna-PWO miałoby ten problem<br />
rozwiązać.<br />
Debiutantami na Placu Czerwonym były także<br />
gąsienicowe roboty bojowe Uran-9. Nie<br />
przejechały jednak przed trybuną o własnych<br />
26 Wojsko i Technika • Maj <strong>2021</strong><br />
www.zbiam.pl