Przeczytaj wydanie - Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena
Przeczytaj wydanie - Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena
Przeczytaj wydanie - Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
JOACHIM LADEFOGED/VII/CORBIS/FOTOCHANNELS<br />
festiwal<br />
Gościa przybywającego<br />
do Petersburga witają<br />
nieprzebrane, biało-zielone<br />
szeregi brzóz, które otaczają<br />
lotnisko Pułkowo. Gdy się już<br />
dojedzie do centrum miasta,<br />
uwagę zwraca potężny neon<br />
z napisem „Leningrad – miasto bohater”,<br />
przypominający o oblężeniu podczas II wojny<br />
światowej.<br />
Właśnie tu, nad Newą, najczęściej można spotkać<br />
szefa Teatru Maryjskiego – Valery’ego Gergieva,<br />
dziś chyba najbardziej rozchwytywanego<br />
dyrygenta świata. Poza tym dyrektora, menedżera,<br />
producenta. W tym mieście zadebiutował jako<br />
dyrygent, w 1978 r. prowadząc przedstawienie<br />
Wojny i pokoju Sergiusza Prokofiewa w Teatrze<br />
Maryjsk<strong>im</strong>, ówcześnie – <strong>im</strong>. Kirowa.<br />
Latem ubiegłego roku na jego zaproszenie w sali<br />
koncertowej teatru, zwanej Marinką 3, szwajcarski<br />
reżyser Daniele Finzi Pasca przygotował Aidę<br />
Giuseppe Verdiego w dość zaskakującej adaptacji.<br />
Na estradzie pojawili się akrobaci ze słynnego<br />
Cirque de Soleil. Po owacyjnie przyjętej<br />
premierze, tłum wykonawców czekał na maestro<br />
Gergieva za kulisami. Ten zjawił się szybko,<br />
jeszcze szybciej podziękował artystom,<br />
a zaproszonym gościom jednym angielsk<strong>im</strong><br />
zdaniem wyjaśnił swoją zasadę pracy: „Max<strong>im</strong>um<br />
progress in min<strong>im</strong>um rehearsal t<strong>im</strong>e”.<br />
W odpowiedzi jeden z akrobatów wykonał salto<br />
i zaczął biegać na rękach wokół dyrygenta. Valery<br />
Gergiev uśmiechnął się ukradkiem, a chwilę<br />
potem zniknął, zapewne by zadyrygować gdzieś<br />
na drug<strong>im</strong> końcu świata. Wszak to o n<strong>im</strong> mówi się,<br />
że potrafi pojawić się w kilku różnych miejscach<br />
naraz, jakby ani czas, ani przestrzeń nie stanowiły<br />
dla niego ograniczeń.<br />
Gergiev jest szefem Teatru Maryjskiego,<br />
Konkursów <strong>im</strong>. Czajkowskiego w Moskwie,<br />
London Symphony Orchestra, stale współpracuje<br />
z Wiedeńsk<strong>im</strong>i Filharmonikami, orkiestrą<br />
symfoniczną w Rotterdamie, Metropolitan Opera.<br />
Występuje w najlepszych salach koncertowych, od<br />
Nowego Jorku po Tokio, ale także – o czym mało<br />
się mówi – często dyryguje na rosyjskiej prowincji,<br />
przykładając dużą wagę do edukacji muzycznej.<br />
Chętnie mówi o młodzieży, którą także w Rosji do<br />
klasyki trzeba dziś usilnie przekonywać. Ponoć<br />
dzięki jego zachętom – i atrakcyjnej obniżce cen<br />
biletów – na Wojnę i pokój do Teatru Maryjskiego<br />
przyszło ponad tysiąc studentów z petersburskiej<br />
politechniki. Gergiev twierdzi, że bez<br />
zdecydowanych działań kultura muzyczna Rosji<br />
może upaść, a ponieważ do rozpowszechniania<br />
muzyki konieczne są nagrania – założył własną<br />
wytwórnię – „label Maryjski”, jak sam ją określa.<br />
W nieodległej perspektywie planuje otworzyć<br />
własny, wszechrosyjski kanał radiowy.<br />
Valery Gergiev pochodzi z Osetii Północnej;<br />
wprawdzie urodził się w Moskwie, ale wychował<br />
na Kaukazie. Pamięta o swoich korzeniach, czego<br />
najgłośniejszy dowód dał 22 lipca 2008 r., kiedy<br />
niespodziewanie zadyrygował w<br />
zbombardowanym Cchinwali w Osetii<br />
Południowej. Po koncercie, na którym wykonana<br />
została m.in. VII Symfonia „Leningradzka”<br />
Dymitra Szostakowicza, dzieło symboliczne,<br />
związane z hitlerowsk<strong>im</strong> oblężeniem Leningradu,<br />
Gergiev wypowiedział się w nader ostrym tonie na<br />
temat wojny.<br />
Pytany o to, czy możliwy jest pokój na Kaukazie,<br />
Gergiev stwierdził: „Dwadzieścia lat temu<br />
nacjonaliści grzmieli jak bohaterowie, tyle że stale<br />
na tę samą nutę – «przegonić Rosjan, przegonić<br />
sowietów. Mamy tu swoje tradycje i wielką<br />
kulturę». Popełnili jednak poważne błędy, gdy<br />
przyszło do zarządzania niepodległym państwem i<br />
do współistnienia w pokoju między sobą i ze<br />
swo<strong>im</strong>i sąsiadami” – wytykał Gergiev. „Nie chcę<br />
mówić o tym koncercie jako o wydarzeniu<br />
politycznym, dla nas był to ludzki odruch,<br />
koncert-requiem. Dla mieszkańców<br />
zdewastowanego miasta oznaczał on powrót do<br />
życia” – stwierdził na koniec.<br />
Kiedy wkrótce potem tygodnik „T<strong>im</strong>e” zaliczył go<br />
do stu najbardziej wpływowych ludzi na świecie,<br />
Gergiev powiedział amerykańsk<strong>im</strong><br />
dziennikarzom, że – będąc przedstawicielem<br />
wielkiej kultury – nie może serio traktować tego<br />
rodzaju wyróżnień. „Pochodzę z kraju<br />
Czajkowskiego, Szostakowicza i wielu, wielu<br />
innych wspaniałych twórców, po prostu czuję się<br />
tego kraju ambasadorem” – deklarował.<br />
„Misja dyplomatyczna” Walerego Abisałowicza<br />
nie ogranicza się do muzyki rosyjskiej. Za zasługi<br />
dla kultury polskiej dyrygent odznaczony został<br />
złotym medalem Gloria Artis. Za Króla Rogera<br />
Karola Szymanowskiego w Maryjsk<strong>im</strong>, za<br />
rozbudowany wątek chopinowski w programie<br />
festiwalu Białe Noce, którego jest szefem<br />
artystycznym, za światowe prawykonanie utworu<br />
Krzysztofa Pendereckiego Powiało na mnie morze<br />
snów... Pieśni zadumy i nostalgii.<br />
W sierpniu tego roku na Międzynarodowym<br />
Festiwalu w Edynburgu (EIF) Gergiev wraz z<br />
London Symphony Orchestra wykona komplet<br />
czterech symfonii Szymanowskiego, co dyrektor<br />
EIF Jonathan Mills zapowiada jako sensację.<br />
Ciekawe, czy i tam po koncercie ktoś z radości<br />
zatańczy na rękach…<br />
Aleksander Laskowski<br />
29 marca na 16. Wielkanocnym Festiwalu <strong>Ludwiga</strong> <strong>van</strong> <strong>Beethovena</strong><br />
Gergiev zadyryguje kantatą Aleksander Newski Prokofiewa, Uwerturą Rok 1812<br />
Piotra Czajkowskiego oraz III Koncertem fortepianowym d-moll Sergiusza Rachmaninowa. Gościnnie<br />
wystąpią: Ekaterina Semenchuk (mezzosopran), Alexei Volodin (fortepian), Orkiestra Symfoniczna<br />
Teatru Maryjskiego z Sankt Petersburga.<br />
B E E T H O V E N MAGAZINE<br />
11