30.07.2013 Views

Przeczytaj wydanie - Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena

Przeczytaj wydanie - Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena

Przeczytaj wydanie - Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Od wydawcy<br />

Obyś żył w ciekawych czasach!<br />

Temat przewodni 16. Wielkanocnego Festiwalu<br />

<strong>Ludwiga</strong> <strong>van</strong> <strong>Beethovena</strong> jest odbiciem naszych,<br />

pełnych konfliktów czasów. Kipiące niepokojami<br />

społeczeństwa Bliskiego Wschodu i północnej<br />

Afryki; niebezpieczeństwo kryzysu paliwowego<br />

wywołanego narastającym konfliktem Iran<br />

– Zachód; reż<strong>im</strong> północnej Korei grożący<br />

nuklearną zagładą reszcie świata. W Europie jest<br />

niewiele lepiej: kryzys ekonomiczny powoduje<br />

rozruchy wstrząsające posadami Eurolandu.<br />

Coraz ostrzejszy język dominuje w publicznej<br />

debacie – grupę zagrożonych gospodarek<br />

państwowych nazwano wdzięcznym akron<strong>im</strong>em<br />

PIGS. Zauważmy także narastające postawy<br />

roszczeniowe, ksenofobiczne i anarchistyczne,<br />

spór o ACTA. Taka polaryzacja postaw<br />

i poglądów napawa niepokojem, każe rozpatrywać<br />

współczesny świat w kategoriach już nie<br />

antagonizmu i kompromisu, ale wojny i pokoju.<br />

Historia uczy, że światowe konflikty, niosące<br />

śmierć i nędzę milionom, nieraz przekładają się<br />

na późniejsze skoki cywilizacyjne: gdyby<br />

nie II wojna światowa, nie mielibyśmy wypraw<br />

kosmicznych, przyspieszonego rozwoju<br />

medycyny, skomplikowanej elektroniki czy<br />

energetyki jądrowej. XX wiek pokazał też<br />

najdobitniej, że świat po globalnym konflikcie<br />

nigdy nie będzie już taki sam. Tę cezurę widać<br />

również w sztuce – by wspomnieć chociażby<br />

dzieła Messiaena (Kwartet na koniec czasu),<br />

Pendereckiego (Tren ofiarom Hirosz<strong>im</strong>y)<br />

czy Góreckiego (III Symfonia).<br />

XXI wiek, czas Internetu, Facebooka<br />

i iPhone’a pokazuje, że każdy konflikt jest globalny<br />

– jeśli nie swo<strong>im</strong> bezpośredn<strong>im</strong> zasięgiem,<br />

4<br />

Od redakcji<br />

to na pewno natychmiastowym rozgłosem<br />

w mediach. Jeszcze sto lat temu słynna fraza<br />

Wyspiańskiego – „Cóz tam, panie, w polityce?<br />

Chińcyki trzymają się mocno!?” – budziła<br />

śmiech na widowni; dziś wszyscy niepoko<strong>im</strong>y się,<br />

oglądając bezpośrednie transmisje z walk<br />

oddalonych o tysiące kilometrów. Sztuka<br />

współczesna nauczyła się reagować równie<br />

błyskawicznie na te doniesienia, niekiedy zresztą<br />

w jeszcze bardziej szokujący sposób.<br />

Czy zatem wojna to zjawisko dobre dla sztuki<br />

i inspirujące jej twórców? Czy chcemy czy nie,<br />

taka konstatacja może mieć swoich wyznawców.<br />

Już XIX wiek, czas <strong>Beethovena</strong> i jego<br />

Dwa oblicza wojny<br />

„Wojna i pokój” – tak brzmi motto 16. Wielkanocnego Festiwalu <strong>Ludwiga</strong><br />

<strong>van</strong> <strong>Beethovena</strong>. Jest to zarazem temat 14. numeru magazynu, w którym<br />

skupiamy się na wątkach wojennych w muzyce, operze, malarstwie, fotografii,<br />

filmie, a także w Internecie. Zorganizowane zabijanie przedstawiano w sztuce<br />

albo sławiąc męstwo w scenach batalistycznych, gdzie najważniejszy był<br />

szczęk oręża, albo – niejako od kulis – pokazując potworności, towarzyszące<br />

konfliktom zbrojnym. Zwłaszcza w kinematografii coraz bardziej widać tę<br />

ludzką, „cywilną” perspektywę, jak ostatnio choćby w filmie Agnieszki<br />

Holland W ciemności i Róży Wojciecha Smarzowskiego.<br />

Artyści nie byliby sobą, gdyby temat wojny nie stał się dla nich pretekstem<br />

do eksperymentów z dźwiękiem, kolorem, perspektywą, światłem. Tak było<br />

zawsze. Nie powstałyby zapewne tzw. czarne obrazy Goi, pierwszy krok ku<br />

abstrakcjonizmowi, gdyby nie jego wcześniejszy cykl Okropności wojny<br />

„Beethoven Magazine”,<br />

wydawany przez <strong>Stowarzyszenie</strong><br />

<strong>im</strong>. <strong>Ludwiga</strong> <strong>van</strong> <strong>Beethovena</strong>,<br />

jest laureatem nagród<br />

Izby Wydawców Prasy:<br />

GrandFrontu 2009,<br />

za najlepszà okładk´<br />

prasowà w kategorii<br />

czasopism.<br />

POLFILM/EAST NEWS<br />

Jest tak˝e zdobywcà<br />

ArtFrontu 2010<br />

oraz presti˝owej Stevie<br />

Award w 2010 i 2011 r.<br />

w kategorii „Najlepsza<br />

gazeta bran˝owa”,<br />

przyznanej w konkursie<br />

American International<br />

Business Awards.<br />

Samuel Aranda („The New York T<strong>im</strong>es”), Jemen, 2011<br />

bezpośrednich następców, wydał takie<br />

osobowości jak Chopin i Wagner, Dostojewski<br />

i Mickiewicz, Delacroix i Monet – geniuszy<br />

naznaczonych konfliktami swojej epoki<br />

i przeczuciem nadchodzącej burzy. I wracając<br />

do Państwa Środka: chyba tylko w kraju, w którym<br />

zarówno wojenna, jak i filozoficzna tradycja liczą<br />

tysiące lat, mogło zrodzić się powiedzenie<br />

„Obyś żył w ciekawych czasach!”. Możemy je<br />

pojmować jako klątwę, ale też obietnicę;<br />

albo po prostu zapowiedź nieuniknionego.<br />

BEETHOVEN MAGAZINE<br />

Wydawca: <strong>Stowarzyszenie</strong><br />

<strong>im</strong>. <strong>Ludwiga</strong> <strong>van</strong> <strong>Beethovena</strong><br />

Prezes Zarzàdu, Dyrektor Generalny:<br />

El˝bieta Penderecka<br />

ul. Długa 19/4, 31-147 Kraków<br />

Reklama: andrzej@beethoven.org.pl<br />

Dyrektor wydawniczy i pomysłodawca:<br />

Andrzej Giza<br />

Prenumerata: www.beethoven.org.pl<br />

Andrzej Giza<br />

Dyrektor Stowarzyszenia <strong>im</strong>. <strong>Ludwiga</strong> <strong>van</strong> <strong>Beethovena</strong><br />

(Goya byłby zresztą świetnym fotoreporterem wojennym). Czy wojna jest<br />

zgodna z ludzką naturą? Nie ma na to jednej odpowiedzi. Lew Tołstoj,<br />

weteran wojny krymskiej, pisze o napoleońskiej ofensywie na Rosję,<br />

otwierając trzeci tom swej epopei: „12 czerwca 1812 roku zaczęła się wojna,<br />

czyli dokonało się wydarzenie sprzeczne z rozsądkiem człowieka i jego<br />

naturą”. Zdaniem Tołstoja, autora wspaniałych opisów bitewnych, wielcy<br />

wodzowie, którzy lekką ręką posyłali ludzi na śmierć, byli jedynie<br />

marionetkami w fatalnych planach Historii. Pytanie, skąd się w tak<strong>im</strong> razie<br />

bierze przyjemność, której doznają widzowie, ochoczo oglądający w mediach<br />

relacje z epicentrum walk i zdjęcia pokiereszowanych ofiar ludzkiego<br />

okrucieństwa, o czym pisze Susan Sontag w eseju Widok cudzego cierpienia?<br />

Aż strach domagać się odpowiedzi.<br />

Anna S. Dębowska<br />

Redaktor Naczelna „Beethoven Magazine”<br />

Redaktor naczelna: Anna S. D´bowska<br />

Dyrektor artystyczny: Witold Siemaszkiewicz<br />

Redakcja: Bogdan Rudnicki<br />

Tłumaczenie: HOBBIT Piotr Krasnowolski,<br />

Ben Koschalka<br />

Okładka: Honza Zamojski<br />

ISSN: 2080-1076<br />

© 2012 <strong>Stowarzyszenie</strong> <strong>im</strong>. <strong>Ludwiga</strong><br />

<strong>van</strong> <strong>Beethovena</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!