Przeczytaj wydanie - Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena
Przeczytaj wydanie - Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena
Przeczytaj wydanie - Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
na ten cel spo wo do wa ły okro je nie sub wen cji dla Ro -<br />
sjan, a w koń cu na wet re zy gna cję z ich wy stę pów<br />
i prze nie sie nie ca łej tru py ro syj skiej do Mo skwy.<br />
Skąd inąd Wło chów słu cha no w Pe ters bur gu chęt nie,<br />
i to nie tyl ko ze wzglę du na wy so ki po ziom ar ty stycz -<br />
ny – po nie waż ob co ję zycz nych oper nie cen zu ro wa -<br />
no, ku sa tys fak cji ra dy kal nej mło dzie ży bez prze szkód<br />
mo gły roz brzmie wać ze sce ny, np. w Wil hel mie Tel lu<br />
Ros si nie go, wol no ścio we ha sła i na wo ły wa nia<br />
do bun tu.<br />
Gdy po kil ku la tach ro syj sk<strong>im</strong> ar ty stom po zwo lo no<br />
wró cić do sto li cy, umiesz czo no ich we wznie sio nym<br />
na prze ciw ko Te atru Wiel kie go nie zbyt kom for to -<br />
wym Te atrze -Cyr ku. Ów spło nął w 1859 r., co oka -<br />
za ło się dla ro syj skiej tru py szczę śli wym tra fem, gdyż<br />
na zglisz czach, już w ro ku na stęp nym, wznie sio no<br />
ob szer niej szy i znacz nie wy god niej szy gmach we -<br />
dług pro jek tu ar chi tek ta Al ber ta Ca vo sa. No wy te -<br />
atr otrzy mał <strong>im</strong>ię mał żon ki ak tu al nie pa nu ją ce go<br />
ca ra Alek san dra II, Ma rii, czy li na zwę funk cjo nu ją cą<br />
po dziś dzień.<br />
Sergiusz Prokofiew, Wojna i pokój w re˝yserii Andrieja Konczałowskiego. Bitwa pod Borodino.<br />
W tym cza sie gmach Te atru Wiel kie go słu żył tru pie<br />
wło skiej aż do jej roz wią za nia w 1885 r., po czym zo -<br />
stał prze bu do wa ny na kon ser wa to rium. W jej dzia -<br />
łal no ści naj waż niej szym wte dy wy da rze niem sta ła się<br />
pra pre mie ra za mó wio nej u Giu sep pe Ver die go Mo -<br />
cy prze zna cze nia, z któ rej to oka zji w 1861 r. i 1862 r.<br />
dwu krot nie przy jeż dżał do Pe ters bur ga sam ma -<br />
estro, opusz cza jąc mia sto z na der so wi tym ho no ra -<br />
rium oraz or de rem św. Sta ni sła wa (nie gdyś pol sk<strong>im</strong>,<br />
po roz bio rach włą czo nym do od zna czeń ro syj skich).<br />
Pra pre mie ro wą in sce ni za cję Mo cy... zre kon stru owa -<br />
no w Te atrze Ma ryj sk<strong>im</strong> w 1998 r., i od te go ro ku<br />
utrzy mu je się sta le na afi szu.<br />
Okres Êwiet no Êci<br />
Pra cu ją ca w no wo wznie sio nym gma chu i ro sną ca<br />
w si łę tru pa ro syj ska po zy ska ła tym cza sem do współ -<br />
pra cy Edu ar da Naprávníka. Cze ski dy ry gent (a tak -<br />
że nie tu zin ko wy kom po zy tor) ob jął kie row nic two<br />
mu zycz ne Te atru Ma ryj skie go w 1869 r. i spra wo -<br />
wał je przez 47 lat. Oka zał się zna ko mi tym ar ty stą<br />
i peł nym ener gii li de rem, go rą cym pro mo to rem mu -<br />
zy ki sło wiań skiej. Sko rzy sta ła na tym mu zy ka pol ska.<br />
W 1870 r. do szło w Te atrze Ma ryj sk<strong>im</strong> do pre mie ry<br />
Hal ki Sta ni sła wa Mo niusz ki, i to z udzia łem naj więk -<br />
szych ów cze snych gwiazd ze spo łu: Hal kę za śpie wa -<br />
ła Ju lia Pła to no wa, Jont ka – Fio dor Ko mis sar żew ski<br />
(oj ciec wiel kiej ak tor ki Wie ry Ko mis sar żew skiej), Ja -<br />
nu sza – Iwan Miel ni kow. Obec ny na pre mie rze Mo -<br />
niusz ko uszczę śli wio ny pi sał do War sza wy, że<br />
po I ak cie wy wo ły wa no go czte ry ra zy, po II – pięć,<br />
po III – dwa i po IV − sie dem ra zy, bi so wa no zaś ma -<br />
zu ra, tań ce gó ral skie i arię Jont ka Szu mią jo dły.<br />
Przed sta wie nie utrzy ma ło się w re per tu arze przez<br />
po nad trzy la ta, za gra no je 31 ra zy, a póź niej tak że<br />
na wie lu in nych sce nach ro syj skich. Nápravník<br />
wzno wił spek takl w 1914 r.<br />
Na sce nie Te atru Ma ryj skie go za go ścił też Duch wo -<br />
je wo dy Lu dwi ka Gros sma na, w la tach 1877 i 1878,<br />
a więc już czte ry la ta po war szaw skiej pra pre mie rze.<br />
W 1884 r. po ja wi ła się, rów nież na krót ko, opar ta<br />
na Kon ra dzie Wal len ro dzie Mic kie wi cza Al do na<br />
B E E T H O V E N MAGAZINE<br />
13