70Powrót <strong>do</strong> spisu treściPowrót <strong>do</strong> spisu treści BpPolskie programy wsparcia B+R daleko od biznesu<strong>do</strong>kończenie ze str. 69większej liczby zachęt ze strony państwa, aletakże zachęt o wyższej wartości. Jak pokazujebadanie „Corporate R&D Report”, przeprowadzoneprzez firmę <strong>do</strong>radczą Deloitte w pięciukrajach Europy Środkowej, firmy mają ograniczonąwiedzę na temat <strong>do</strong>tacji i zachęt podatkowych<strong>do</strong>tyczących działalności badawczo-rozwojowej.W Polsce jedynie 41 proc. przedsiębiorców deklarujeposiadanie wiedzy o tych u<strong>do</strong>godnieniach,a zaledwie 16 proc. kiedykolwiek z nich korzystało.Najbardziej konkurencyjne gospodarki na świecieinwestują ogromne środki w działalność badawczo-rozwojową.Pozycja Europy jest w tymobszarze coraz słabsza. Szacuje się, że w 2013 r.wzrost wydatków na B+R na starym kontynenciebędzie niższy, niż stopa inflacji (1,5 proc.). Podczasgdy w najszybciej rozwijających się gospodarkach(np. krajach z grupy BRICS: Brazylia, Rosja,Indie, Chiny, RPA) wzrost ten osiągnie od 4 <strong>do</strong>ponad 11 proc. (źródło: The 2013 R&DMagazine/Battelle Global R&D Funding Forecast)– Dlatego Unia Europejska stymuluje państwaczłonkowskie <strong>do</strong> zwiększenia wydatków nabadania i rozwój <strong>do</strong> poziomu 3 proc. PKB roczniew 2020 r. Aby to osiągnąć, należy przyspieszyćproces komercjalizacji wyników B+R poprzezuproszczenie procedur regulacyjnych, a takżedążyć <strong>do</strong> bardziej dynamicznej współpracy pomiędzyprzedsiębiorstwami a śro<strong>do</strong>wiskiem naukowym– wyjaśnia Magdalena Burnat-Mikosz,partner zarządzająca zespołem R&D and GovernmentIncentives w Europie Środkowej w Deloitte.Charakterystyczne dla naszego regionu jesttakże to, że w przeciwieństwie <strong>do</strong> gospodarek zachodnichrządy państw Europy Środkowej wydająna badania i rozwój znacznie więcej niż przedsiębiorcyprywatni. Średnia europejska tzw. wskaźnikaBERD (ang. Business Expenditures on R&D),wynosi 55,5 proc., podczas gdy w Polsce – 24,7proc., Słowacji – 33,9 proc., Chorwacji – 38,2 proc.,Czechach – 46,9 proc. i na Węgrzech – 47,5 proc.Zdecy<strong>do</strong>wana większość polskich przedsiębiorców– 88 proc. (wynik zbliżony <strong>do</strong> średniej w regionie)zadeklarowała, że finansuje B+R ze swoichbudżetów. Spośród nich niespełna jedna trzeciaprzeznacza na ten cel od 1 <strong>do</strong> 3 proc. obrotów.Najwięcej (ponad 10 proc.) wydaje się w branżyTMT oraz energetycznej. Polska była jedynymkrajem spośród pięciu przebadanych, w którymżaden z respondentów nie zaznaczył, że jegofirma na pewno nie przeznacza na B+R żadnychfunduszy. Mieli raczej wątpliwości, czy ich firmaw ogóle zajmuje się taką działalnością.Aż 78 proc. przedsiębiorców z Europy Środkowejdeklaruje, że w ciągu najbliższego roku – dwóchlat utrzyma wydatki na B+R na tym samympoziomie lub nawet je zwiększy. W Polsce tenwskaźnik wyniósł 75 proc. Po<strong>do</strong>bny wynik uzyskanow przypadku odpowiedzi na pytanie, ilerespondenci zamierzają wydać na ten cel w ciągukolejnych trzech – pięciu lat. Przedsiębiorcy stawiająjednak warunek: potrzebują zachęt o większejwartości i w większej liczbie, aby rozwijaćdziałalność naukowo-badawczą.– Okazuje się, że w krajach Europy Środkowejfirmy preferują nieco inne rodzaje zachęt. DlaChorwatów, Węgrów i Słowaków przede wszystkim<strong>do</strong>tacje byłyby czynnikiem decydującym o podjęciudziałań B+R, Polacy i Czesi wskazują zaś naulgi podatkowe. Dostosowanie się <strong>do</strong> tego trendu,dla polskiego systemu podatkowego, w odróżnieniuod czeskiego, oznaczałoby znaczącą zmianę jakościową,gdyż obecnie w naszym kraju właściwiebrak jest znaczących zachęt podatkowych dlaprzedsiębiorców prowadzących działalność B+R– wyjaśnia Michał Turczyk, starszy menedżerw zespole R&D and Government Incentivesw Deloitte.Jak pokazało badanie, polscy przedsiębiorcymogą nie mieć wystarczającej wiedzy na tematposzczególnych zachęt. W badaniu wymieniono15 istniejących w Polsce preferencji i ulgprzysługujących firmom prowadzącym działalnośćnaukowo-badawczą. W przypadku 12 z nich mniejniż połowa respondentów przyznała, że kiedykolwieko nich słyszała. Jeszcze mniej optymistyczniewypadają proporcje <strong>do</strong>tyczące korzystaniaze wspomnianych ulg. Aż w 13 przypadkach skorzystałoz nich jedynie 20 proc. ankietowanychprzedsiębiorstw.cd. str. 71
Powrót <strong>do</strong> spisu treściPowrót <strong>do</strong> spisu treści BpGOSPODARKA<strong>do</strong>kończenie ze str. 70Największą rozpoznawalnością i popularnościącieszą się zachęty finansowane z funduszy unijnych.Znacznie mniej przedsiębiorców wspomaga się zachętamiwynikającymi z systemu podatkowego.Jedna czwarta środkowoeuropejskich przedsiębiorcównie korzysta z ulg podatkowych, ponieważnie mają pewności, jakie podejście <strong>do</strong> prezentowanychprzez nich wydatków na B+R zastosująorgany podatkowe. W Polsce ten wskaźnik byłwyższy o 5 proc.– To pokazuje, że firmy albo nie rozumieją obowiązującychdefinicji związanych z tą sferądziałalności lub przepisy są zbyt skomplikowanei niejasne. Jednocześnie znaczny odsetek badanych(29%) nie korzysta z <strong>do</strong>tacji B+R, pomimoposiadanej wiedzy na ich temat, co wynika toz braku zasobów pozwalających na odpowiedniemonitorowanie i definiowanie szans uzyskania<strong>do</strong>finansowania – tłumaczy Michał Turczyk.W Polsce najczęściej firmy rezygnują z ubieganiasię o <strong>do</strong>tacje z przyczyn formalnych (42 proc.)i z obawy przed biurokracją (25 proc.).Niepokoi również fakt, że niecałe 5 proc. polskichfirm jest bardziej zainteresowanych finansowaniemzwrotnym niż <strong>do</strong>tacjami. Chociaż jest to i takwynik lepszy niż uzyskany w pozostałych krajachregionu, gdzie żaden z respondentów nie wskazał,iż byłby zainteresowany instrumentami zwrotnymibardziej niż <strong>do</strong>tacjami. Należy wziąć to pod uwagęw procesie zatwierdzania zasad wdrażania unijnychfunduszy strukturalnych na lata 2014-2020, tymbardziej, że planowane jest zastąpienie dużejczęści <strong>do</strong>tacji bezzwrotnych przez instrumentyzwrotne.Optymistycznym akcentem jest to, że 66 proc.polskich przedsiębiorców twierdzi, iż prowadzidziałalność B+R we współpracy z innymi podmiotami.– Ten wynik jest spójny z polityką UE i poszczególnychkrajów, których celem jest wspieraniewspółpracy i wymiany między firmami i sektoremprywatnym a światem nauki. Należy jednak wziąćpod uwagę, iż przedsiębiorcy często za współpracęuznają również na przykład pomoc uczelniw przygotowaniu opinii o innowacyjności, którajest formalnie niezbędna <strong>do</strong> uzyskania częściNotowania kursów średnich NBP dla USDw okresie od 2013.05.27 <strong>do</strong> 2013.06.05minimum = 3,1654; maksimum = 3,3137;ostatni = 3,2840Notowania kursów średnich NBP dla EURw okresie od 2013.05.27 <strong>do</strong> 2013.06.05minimum = 4,1912; maksimum = 4,3432;ostatni = 4,3118zachęt. Tego typu współpraca nie jest jednakcelem, jaki Polska i Komisja Europejskapostawiły w strategii na rok 2020. Nadal jednakjest bardzo dużo <strong>do</strong> zrobienia w zakresie strukturywydatków na B+R. Gospodarka polskaw coraz większym stopniu opiera się na nowoczesnychusługach, w tym wykorzystującychB+R. Dlatego należy rozwijać i tworzyć przepisyumożliwiające przedsiębiorstwom zwiększaniewydatków na działalność naukowo-badawczą,które w porównaniu <strong>do</strong> środków rzą<strong>do</strong>wychprzeznaczanych na ten cel są obecnie jednymiz najniższych w regionie – podsumowujeMagdalena Burnat-Mikosz.źródło: Deloitte