13.07.2015 Views

Browse publication

Browse publication

Browse publication

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

W oczach potomnychDla czytelnika polskiej literatury, który nie zna bliżej przeszłościkulturalnej Śląska, Konstanty Damrot należy do postaci,znanych co prawda z nazwiska — jako hasło w encyklopediach,słownikach i bibliografiach — ale nie wiążących się z żadnymiosobistymi. przeżyciami artystycznymi i nie posiadających swojegomiejsca w powszechnie przyjętym obrazie narodowej historii.Stało się tak z powodów, które stosunkowo łatwo można wyjaśnićokolicznościami społeczno-historycznymi, a nie — jak pozornienależałoby wnosić — estetycznymi. Poezje Damrota —zatrzymajmy się przy okoliczności pierwszej — są dostępne dopierood trzech lat, odkąd je wznowiono w popularnonaukowejserii „Pisarze śląscy XIX i XX wieku" (1965). „Wianek z GórnegoŚląska" (1867) już za życia autora nie był łatwo osiągalny, a dzisiajjego unikatowe egzemplarze znajdują się w nielicznychbibliotekach naukowych. Podobnie wyglądają losy kolejnychzbiorków: „Z niwy śląskiej" (1893) i „Wiersze ostatnie" (1896)i nawet pośmiertnego, kompletnego wydania, przygotowanegow roku 1923 przez Konstantego Prusa. A do prozatorskiej twórczościpisarza nadal nie mamy dostępu, mimo postulatu licznychkrytyków, od lat domagających się wznowienia „Szkiców z ziemii historii Prus Królewskich". Zaraz po ogłoszeniu w roku1886 zostały przez aministrację pruską oskarżone o „wyszydzaniekościoła protestanckiego, obrazę regencji w Kwidzynie i podsycanienienawiści plemiennej" 1oraz skonfiskowane na mocy wyrokusądowego. Byłoby dobrze, gdyby w chwili obecnej znalazłysię jeszcze dwa albo trzy egzemplarze obłożonej banicją książki.W dodatku krytycy i historycy literatury — przechodzimy dookoliczności drugiej — na ogół stronili od podejmowania badańnad puścizną po autorze „Wianka z Górnego Śląska". Po popu-

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!