14.11.2019 Views

Wojsko I Technika 11/2019 (51) promo

by ZBiAM

by ZBiAM

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Opinie<br />

Pracowity rok dla Huty Stalowa Wola<br />

i niezbędnych konsultacji. Nie możemy jednak, kierując się tylko dążeniem do<br />

maksymalnej unifikacji, zapominać o tym, że podwozie Borsuka powstało z myślą<br />

o realizacji odmiennych zadań i do nich zostało zoptymalizowane. Chociażby<br />

silnik ma znacznie większą moc, niż wymagany w podwoziu systemu artyleryjskiego.<br />

Wydaje nam się, że nie ma po co przepłacać – podwozie przejęte z Borsuka<br />

będzie po prostu droższe.<br />

Także wieża Raka będzie się zmieniała. Już wdrożyliśmy modyfikacje w magazynie<br />

amunicji i układzie zautomatyzowanego ładowania, związane z dostosowaniem<br />

do docelowej amunicji o większej długości. Moździerze siódmego<br />

i ósmego dostarczonego KMO były już odpowiednio zmodyfikowane, a w przyszłości<br />

dostosujemy do tego standardu także starsze egzemplarze – rozmowy<br />

na ten temat są już prowadzone. Nie ukrywam, że pracujemy nad kolejną wersją<br />

systemu, w której planujemy zwiększyć szybkostrzelność i uprościć proces ładowania.<br />

Na razie znajdują się one na etapie prac studyjnych.<br />

Z Bartłomiejem Zającem, prezesem zarządu Huty Stalowa Wola S.A. rozmawia<br />

Andrzej Kiński.<br />

Panie Prezesie, zbliża się koniec roku, wydaje mi się, że dobrego i ważnego dla<br />

Huty Stalowa Wola, a jednocześnie mija rok od objęcia przez Pana funkcji szefa<br />

spółki. Jak może Pan podsumować ten okres, co Pańskim zdaniem zasługuje<br />

w nim na szczególne podkreślenie?<br />

Był to rok ciężkiej pracy, choć to samo można powiedzieć o kilku poprzednich latach.<br />

Kontynuujemy to, co rozpoczęliśmy w 2016 r., podpisując dwie kluczowe dla naszej<br />

firmy umowy z Ministerstwem Obrony Narodowej, ale nie ma co ukrywać, że proces<br />

zmian rozpoczął się w Hucie Stalowa Wola dużo wcześniej. Kolejne zarządy i przede<br />

wszystkim jej pracownicy pracowali na to wiele lat, żeby nasza spółka była w tym<br />

miejscu, w którym dziś jest. Jesteśmy w dobrej kondycji. Wynik finansowy powinien<br />

być lepszy niż w roku 2018, a zysk netto powinien przekroczyć 40 mln PLN.<br />

W ciągu tego roku miało miejsce kilka ważnych wydarzeń dla HSW. Przede wszystkim<br />

przekazując ostatni, ósmy kompanijny moduł ogniowy 120 mm moździerzy samobieżnych<br />

Rak zakończyliśmy realizację pierwszej umowy na ten system uzbrojenia.<br />

Co istotne, tak z punktu widzenia firmy, jak też odbiorcy sprzętu, odbyło się to bez<br />

opóźnień. Jednostki artyleryjskie zostały wyposażone w ponad 60 moździerzy<br />

M120K. Z pewnością terminowe realizowanie kontraktu przełożyło się na to, że podpisaliśmy<br />

umowę na dostawę dwóch kolejnych kompanijnych modułów ogniowych<br />

moździerzy na podwoziach kołowych. Wydaje się, że będą to ostatnie zamówione<br />

przez MON KMO Rak na podwoziach kołowych i mam nadzieję, następne<br />

zamówienia na Raki będą dotyczyć już wariantu na podwoziu gąsienicowym, które,<br />

z tego co słyszymy w rozmowach z użytkownikiem, też są potrzebne.<br />

Na jakim podwoziu?<br />

To jeszcze zobaczymy. Podwozie gąsienicowe, które powstało, zostało przebadane<br />

i pozytywnie zakończyło etap badań kwalifikacyjnych – państwowych kilka<br />

lat temu w czasie pracy rozwojowej dziś należałoby nieco „odświeżyć”, dostosowując<br />

do dzisiejszych wymagań pola walki. Zastanawiamy się właśnie, w jakim<br />

kierunku powinny pójść te zmiany. Przymiarką do tego była prezentacja podwozia<br />

gąsienicowego z zawieszeniem hydropneumatycznym, która miała miejsce<br />

na tegorocznym MSPO. Z naszych analiz wynika, że to zdecydowanie lepsze<br />

rozwiązanie od zachowania w układzie zawieszenia elementów przejętych<br />

z podwozi Goździków. Czy pod względem konstrukcji zbliżymy je do Nowego<br />

Bojowego Pływającego Wozu Piechoty Borsuk, to kwestia, która wymaga analiz<br />

A jak wygląda zaawansowanie prac przy ostatnim elemencie KMO Rak,<br />

czyli artyleryjskim wozie rozpoznawczym AWR?<br />

Po podpisaniu umowy z Inspektoratem Uzbrojenia uwzględniającej zmianę<br />

podwozia na KTO Rosomak, prace przebiegają zgodnie z harmonogramem.<br />

W przyszłym roku zostaną przeprowadzone badania zakładowe i kwalifikacyjne<br />

prototypu, a cały proces powinien zostać zakończony w listopadzie przyszłego<br />

roku. To zaś rzeczywiście zakończy całą pracę badawczo-rozwojową dotyczącą<br />

KMO Rak. Po rozpoczęciu dostaw AWR-ów do wojska pododdziały wyposażone<br />

w Raki będą wreszcie mogły mieć pełne ukompletowanie zgodne z opracowanym<br />

wcześniej etatem.<br />

Równie istotny dla HSW jest program Regina/Krab. Przed kilkoma dniami<br />

zakończyły się dostawy elementów pierwszego seryjnego dywizjonowego<br />

modułu ogniowego, zamówionego na podstawie umowy z grudnia 2016 r.<br />

W tym przypadku największym wyzwaniem jest chyba polonizacja podwozia.<br />

Na jakim etapie jest ten proces?<br />

Rzeczywiście, kontrakt na DMO Regina to drugi niesłychanie ważny dla nas kontrakt,<br />

a biorąc pod uwagę wartość największy. Wydaje się, że w <strong>2019</strong> r. w kwestiach<br />

związanych z Reginą/Krabem wydarzyło się niewiele nowości, ale to wrażenie<br />

błędne. Najważniejsze, tak z punktu widzenia HSW, jak i firm z nami<br />

kooperujących, jest to, że cały przewidziany umową sprzęt dostarczyliśmy do<br />

5. pułku artylerii w Sulechowie bez opóźnień, zgodnie z ustalonym harmonogramem.<br />

Drugim ważnym wydarzeniem są, właśnie zmierzające ku pomyślnemu<br />

finałowi, działania dotyczące uruchomienia u nas produkcji podwozia na licencji<br />

południowokoreańskiej. Przez ostatnie miesiące pracowaliśmy nad tym, aby<br />

z wykorzystaniem technologii spawania zrobotyzowanego wykonać pierwszą<br />

sztukę podwozia, by jak najszybciej można było ją przekazać do testów. Udało<br />

się te prace zrealizować w terminie – obecnie trwa finalna obróbka korpusu tego<br />

podwozia. Aby uniknąć ryzyka towarzyszącego wdrażaniu zupełnie nowej dla<br />

nas technologii spawania blach pancernych z wykorzystaniem robotów, równolegle<br />

wykonujemy drugi korpus w technologii spawania ręcznego. Przy okazji<br />

uruchomiliśmy jedną z największych w Polsce frezarek bramowych z przejezdnym<br />

stołem. To jest innowacyjny element w cyklu wytwarzania podwozi. Dostawy<br />

dział z licencyjnymi podwoziami, powstałymi w naszych zakładach, planowane<br />

są na 2021 r., a więc od trzeciego seryjnego modułu.<br />

Warto także zwrócić uwagę, że część dział Krab pierwszego seryjnego DMO<br />

Regina ma lufy wykonane w HSW. To kolejne świadectwo właściwego kierunku<br />

wybranego podczas planowania inwestycji rozwojowych w naszym zakładzie<br />

w ostatnich latach. Dziś nasza lufownia dostarcza nie tylko lufy do 120 mm moździerzy<br />

Rak, ale także 155-mm lufy o długości 52 kalibrów do Krabów. To kierunek<br />

bardzo rozwojowy, stąd też zadecydowaliśmy o dalszych inwestycjach, które<br />

pozwolą na zwiększenie zakresu produkcji luf artyleryjskich. W kolejnym etapie<br />

chcemy m.in. wejść w kooperację z niemieckim Rheinmetallem i uruchomić<br />

produkcję luf o długości 44 kalibrów do armat Rh 120 czołgów Leopard 2.<br />

12 <strong>Wojsko</strong> i <strong>Technika</strong> • Listopad <strong>2019</strong><br />

www.zbiam.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!